Często gdy zauważymy, iż na trawniku pojawiły się kopczyki świeżej ziemi, a pod powierzchnią grządek można znaleźć wydrążone korytarze, pierwsze podejrzenie pada na kreta. Jak się jednak okazuje, kret nie musi być jedynym sprawcą tego typu zniszczeń. Równie dobrze może to być karczownik, mysz polna lub nornica.Dokładne przyjrzenie się powstałym zniszczeniom pozwoli nam określić, które zwierze wyrządziło szkody i wybrać właściwą metodę na pozbycie się go z ogrodu. Najłatwiej będzie nam rozpoznać mysz, gdyż nie usypuje ona kopczyków na powierzchni ziemi, a jedynie drąży podziemne korytarze. Korytarze wygrzebane przez mysz polną mają przekrój kołowy, średnicę w granicach 3 do 4 cm i połączone są licznymi pionowymi wyjściami na powierzchnię.
Z myszami bywają mylone nornice lub norniki. Mają one mniejsze uszy, krótszy ogon i krótsze łapy. W przeciwieństwie do myszy norniki najchętniej jedzą zieloną trawę, a zimą kłącza różnych roślin. Zdarza się czasem, że kiedy nie mogą znaleźć nic innego do jedzenia, ogryzają korę. Nornice występują w lasach, a norniki na polach i na wilgotnych łąkach. Jeżeli widoczne są kopczyki, sprawcą zniszczeń będzie kret lub karczownik. Tunele kopane przez karczownika mają przekrój jajowaty (są bardziej szerokie) i szerokość około 5 cm. Kopczyki usypane z ziemi usuniętej z tunelu są płaskie. Kret natomiast usypuje kopczyki nieco bardziej "czubate", a wydrążone przez niego tunele mają większą wysokość niż szerokość. Aby mieć stuprocentową pewność, możemy na próbę rozgrzebać około metrowy odcinek korytarza wydrążonego przez zwierzę. Po około 6-ciu godzinach lub następnego dnia sprawdzamy stan zniszczonego tunelu. Jeżeli został on odbudowany, to mamy do czynienia z karczownikiem, gdyż krety nigdy nie odtwarzają zniszczonego chodnika.
Kret jest ssakiem owadożernym. Niemalcałe życie spędza pod ziemią. Niewielkie,długie na kilkanaście cm, ciało kreta, po-kryte jest aksamitnym, czarnym futrem.Jest on pożyteczny, gdyż żywi się szkodni-kami, spulchnia i napowietrza glebę. Nie-stety jest również bardzo uciążliwy, gdyżniszczy strukturę podłoża i trawniki.
Aby zapobiec pojawieniu się wymienionych zwierząt w naszym ogrodzie, warto uprawiać rośliny takie jak wilczomlecz, czosnek, szachownicę cesarską, czy ostrzeń. Krety nie przepadają również za bazylią, łobodą i aksamitkami. Jeżeli mamy pewność że sprawcą zniszczeń jest mysz polna, karczownik lub nornica, możemy również zastawić pułapki lub rozsypać trutki pokarmowe, takie jak np. Normix (trutkę wkładamy bezpośrednio do otworów nor wydrążonych przez szkodnika). W przypadku kreta sprawa nie jest taka prosta, gdyż jest on zwierzęciem pożytecznym, znajdującym się pod częściową ochroną, nie powinniśmy więc go zabijać, a jedynie przepędzić z ogrodu.W walce z kretem pomoże nam poznanie kilku informacji na jego temat. Krety są niemal ślepe, mają za to wyczulone pozostałe zmysły - dotyk, węch i słuch. Na tej właściwości oparte są preparaty i urządzenia odstraszające i pomagające pozbyć się kreta z ogrodu. Do wyboru mamy przede wszystkim preparaty chemiczne, zawierające substancje trujące lub zapachowe, drażniące węch kreta i zmuszające go do przeniesienia się na inne terytorium (np. Kretol). W podobny sposób możemy użyć karbidu - jego bryłki wkładamy do kilku dołków, polewamy wodą i zasypujemy. Zapach karbidu bardzo drażni czuły węch kretów. Wielu działkowców chwali sobie również metodę mechaniczną, polegającą na umieszczeniu w glebie metalowej rury zamkniętej od dołu. Wibracje wywołane częstymi uderzeniami w metal powinny zniechęcić zwierzę do przebywania w pobliżu. Aby zaoszczędzić sobie wysiłku możemy na metalowe rurki nałożyć plastikowe butelki po napojach, które dadzą podobny efekt stukocząc na wietrze lub użyć różnego rodzaju wiatraczków. Bardziej drastycznym sposobem na szybkie pozbycie się tych zwierząt są świece dymne. Ostrożnie odgarniając kopczyki znajdziemy wejścia do korytarzy. Należy do nich włożyć zapalone świece i zatkać wejście ziemią.
Ważne jest abyśmy próbując przepędzić kreta nie zniechęcili się zbyt szybko. Z relacji działkowców z którymi rozmawiałem wynikało, że u różnych osób skuteczne okazały się zupełnie inne metody. Jeżeli kret nie chce opuścić naszego ogródka lub działki, trzeba wypróbować inną metodę. Zdecydowanie jednak nie polecam urządzeń elektronicznych wydających dźwięki i wibracje. Są stosunkowo drogie, a w znanych mi przypadkach okazały się zupełnie nieskuteczne.
Masz już dosyć myszy błąkających się po Twoim domu?Zniszczenia w ogrodzie powodowane przez krety doprowadzają Cię do szału?» zdobądź skuteczne preparaty i urządzenia przeciw gryzoniom i wreszcie pozbądź się tych natrętnych stworzen !!!
2
Sisiunio