Rady przedmałżeńskie - dwanaście wskazówek..pdf

(83 KB) Pobierz
14506731 UNPDF
Nie poślubiaj nikogo, kogo nie znasz dobrze przynajmniej od roku, w razie wątpliwości poczekaj
dwa lata. Stare powiedzenie: żenić się szybko i żałować długo, stanowi klucz wielu oglądanych
przez lekarza nieszczęść. Zakochanie może być trwałą podstawą małżeństwa, ale musi to być
zakochanie, które przetrwa przynajmniej rok. Miłość od pierwszego wejrzenia może być prawdziwą
miłością, ale powinna mieć siłę przetrzymania powtarzającego się widoku ukochanej osoby podczas
co najmniej rocznych częstych spotkań.
Przyjrzyj się dokładnie rodzinie przyszłego współmałżonka. Dobrze przystosowani,
szczęśliwi ludzie mogą niekiedy pochodzić z nieodpowiednich środowisk, ale trzeba
pamiętać, że osobowość narzeczonego uległa w znacznej mierze wpływowi atmosfery
emocjonalnej i nastawień środowiska, w którym był wychowywany. Co więcej, w małżeństwie
osobnik zyskuje nie tylko partnera małżeńskiego, lecz również cały szereg nowych członków
rodziny i niekiedy musi z nimi blisko współżyć. Trzeba znać wszystkie problemy istniejące między
narzeczonym a jego rodziną. Jeżeli przyszła teściowa młodego człowieka jest bardzo władczą
kobietą, młody człowiek powinien wiedzieć, czy jego przyszła żona uwolniła się od tego
panowania, czy też wciąż jeszcze mu ulega.
Nigdy nie poślubiaj kogoś oczekując, że małżeństwo zmieni jego osobowość. Akt
wzięcia ślubu nie uczyni osoby nieodpowiedzialnej odpowiedzialną, leniwej pracowitą
lub osobnika niestałego stałym. Wiele nieszczęśliwych małżeństw zostało opartych na
przypuszczeniu, że "on uspokoi się po ślubie". Małżeństwo, wymagające intymnego
interpersonalnego przystosowywania się do wielu nowych odpowiedzialności, raczej stworzy nowe
problemy, niż rozwiąże dawne. Małżeństwo nie leczy alkoholizmu. Stany lękowe i rozrzutność
również nie ulegają poprawie dzięki 20-minutowej ceremonii małżeńskiej.
Nigdy nie poślubiaj nikogo z myślą o nawróceniu go. Współmałżonkowie
mogą sobie nawzajem pomagać w przejściu przez życie i mogą wywierać
na siebie nawzajem pewien pozytywny wpływ, ale nawrócenie na dobrą
drogę i rozległa zmiana osobowości stanowią w małżeństwie niezdrowy cel.
Nie poślubiaj nikogo z litości. "Nie kochałam go, ale on mnie potrzebował, a ja go
żałowałam". Tego rodzaju litość często prowadzi do rozgoryczenia, a rozgoryczenie
staje się z czasem nienawiścią. Małżeństwo powinno być oparte na rozsądnym szacunku
i uczuciu, a nie na litości, zaprawionej pogardą.
Nie zawieraj nigdy małżeństwa dla uniknięcia jakiejś sytuacji. Niekiedy, nieszczęśliwa
w domu rodziców, młoda osoba używa małżeństwa jako środka do wyjścia z domu
rodzicielskiego. Bierne dziewczęta, które nie potrafią się oprzeć władczym, zachłannym
matkom, mogą uznać wczesne małżeństwo za jedyną drogę ucieczki. Młody mężczyzna z
czepiającą się go matką może się ożenić z pierwszą dziewczyną, która go przyjmie, aby się
wydostać z domu matki do spodziewanej swobody we własnym domu.
Nigdy nie należy zawierać małżeństwa w przekopaniu, że współżycie seksualne w
małżeństwie wzbudzi miłość i serdeczność tam, gdzie poprzednio tych uczuć nie było.
Matki niekiedy narzucają swoim córkom młodych ludzi, z natarczywą radą: "Jerzy ma
bardzo dobrą posadę i pochodzi z miłej rodziny. Gdy pobierzecie się i zaczniecie żyć ze sobą jak
mąż i żona, pokochasz go. W końcu ja też nie kochałam twego ojca, kiedy wyszłam za niego za
mąż". Tylko ostatnia część tego przemówienia zawiera, być może, pewną dozę prawdy. Reszta jest
śliską drogą, wiodącą do nieszczęścia w małżeństwie. Pożycie płciowe wymaga miłości i
serdeczności. Nie stwarza ich.
Nigdy nie pozwól nikomu namówić się do małżeństwa wbrew twemu zdaniu i na
14506731.001.png 14506731.002.png 14506731.003.png
przekór twoim skłonnościom uczuciowym. Życzliwi krewni i wścibscy swaci poczytują sobie za
zasługę namawiać ludzi do -małżeństwa. Kierują nimi fałszywe przesłanki, jakoby samotne życie
było klęską, a małżeństwo obowiązkowym szczęściem.
Nigdy nie zawieraj małżeństwa dla pieniędzy, chociaż małżeństwo powinno się opierać na
silnych podstawach ekonomicznych i ma się prawo rozumnie zwrócić uwagę na czynniki
ekonomiczne w swych planach. Stare powiedzenie, że "nie można żyć z samej miłości", należy
łączyć z ostrzeżeniem: "małżeństwa same pieniądze nie utrzymają"
Uniknęłoby się wielu nieszczęśliwych małżeństw, gdyby nie słowa zatroskanych rodziców: "Ależ
Małgosiu, zaproszenia już rozesłane... Już za pó no na cofanie się". Nie jest to prawda; cofać się
można aż do chwili, gdy on (ona) powie: "Chcę".
Nie zawieraj małżeństwa wyłącznie dlatego, że chcesz być po ślubie. Wiele nieszczęść
małżeńskich zaczyna się od tego, że "trzy koleżanki... wychodziły za mąż, wszystkie moje
przyjaciółki były zamężne". Małżeństwa nie powinno się zawierać dlatego, że chce się poślubiać
kogokolwiek, z samej gwałtownej chęci zawarcia małżeństwa. Jeżeli ktoś, kogo się zna
powierzchownie, nie podoba się, jest mało prawdopodobne, by małżeńskie zbliżenie z nim mogło
wzbudzić cieplejsze uczucie.
Zawieraj małżeństwo z kimś, czyje towarzystwo ci odpowiada. Dziewczyna powinna lubić
rozmawiać ze swoim narzeczonym i powinna lubić przebywać z nim i dotykać go. Wspólne
zainteresowania są dobre, ale niekonieczne. W każdym razie para powinna chętnie rozmawiać ze
sobą o swoich różnych zainteresowaniach.
Jeżeli u progu małżeństwa poczujesz wyra nie, że popełniasz omyłkę, nie bierz ślubu.
14506731.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin