s01e05.txt

(23 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{918}{1013}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1014}{1131}Tekst polski i opracowanie: Jakub "Qbin" Jedynak
{1515}{1661}Synchro do Twin. Peaks. S01E05. iNTERNAL. DVDRip. XviD-MEDiEVAL|- corrado
{2817}{2888}Diane, jest 4:28.
{2892}{3052}Przed chwilš obudził mnie potworny ryk,|który zapewne i ty możesz dosłyszeć...
{3067}{3113}Słyszysz?
{3117}{3238}Do tej pory dowiadczyłem w Great Northern,|najmilszej obsługi jakiej można zapragnšć.
{3242}{3338}Okazuje się, że gdy podróżny opuszcza swój dom
{3342}{3438}traci niemal 100% zdolnoci kontrolowania otoczenia.
{3442}{3539}Diane, czy możesz mi przesłać ekspresem|dwie pary zatyczek do uszu,
{3543}{3614}których używałem podczas mojej|ostatniej wyprawy do Nowego Jorku?
{3618}{3784}Oczywicie nie wzišłem ich. Nie przypuszczałem|że będš mi potrzebne. Tymczasem...
{4118}{4195}- Kawy?|- Poproszę.
{4218}{4315}- Co to za chóralne piewy?|- Wycieczka w interesach. Z Islandii.
{4319}{4390}Przyjechali o 3 nad ranem.
{4394}{4465}- Mieszkajš na moim piętrze.|- Szczęciarz z pana.
{4469}{4540}Potrwa dzień, zanim ich|zegary biologiczne się wyregulujš.
{4544}{4631}Jest nadzieja, że dożyjemy.
{4719}{4790}Jak się pan miewa?
{4794}{4931}Szczerze mówišc Audrey,|jestem zmęczony i nieco zdenerwowany.
{5020}{5066}- Dostałam pracę.|- Znakomicie.
{5070}{5141}Będę mogła panu pomóc w poszukiwaniach.
{5145}{5216}- Niech pan zgadnie, gdzie będę pracować.|- Wybacz Audrey.
{5220}{5316}- pieszę się. Miałem czas tylko na kawę.|- Może pójdę z panem?
{5320}{5461}Kiedy byłem w twoim wieku,|roda nie była dniem wolnym od nauki.
{5470}{5614}- Trudno uwierzyć, że był pan w moim wieku.|- Mogę pokazać zdjęcia.
{5620}{5700}- Ile masz lat?|- 18.
{5721}{5821}- Na razie, Audrey.|- Do zobaczenia.
{5946}{5992}Do zobaczenia!
{5996}{6084}Jak to się mówi po waszemu?
{6146}{6240}Mój brat będzie wami zachwycony.
{6422}{6568}Bracie Ben, przynoszę ci pozdrowienia z żyznej,|bezdrzewnej Islandzkiej tundry.
{6572}{6685}Dostalimy skargi od niemal wszystkich goci.
{6697}{6793}- Dałe im gaz rozweselajšcy?|- Poszaleli na punkcie Ghostwood.
{6797}{6893}Przez ostatnie 2 dni zajmowałem się|poważnš zabawš z tymi nordyckimi bestiami.
{6897}{6943}Ben, zakochałem się.
{6947}{7093}Ma na imię Heba, jest wielkš królowš niegu.|Jej umiech jest jak wschód słońca na krze.
{7097}{7169}Patrzšc na niš można olepnšć. Spójrz.
{7173}{7294}- Patrz co mi dała. Udziec jagnięcy. Przepiękny.|- Jerry, Jerry...
{7298}{7394}Czosnek, odrobina wieżej mięty i niebo w gębie.
{7398}{7494}- Chod, musisz jš poznać.|- Wracaj na ziemię.
{7498}{7619}Dzi wieczorem wydamy przyjęcie|na czeć twoich jasnowłosych przyjaciół.
{7623}{7719}- Przyjdzie cała mietanka Twin Peaks.|- Odbędzie się w budce telefonicznej?
{7723}{7819}Jeli tego będzie za mało,|żeby sfinalizować sprzedaż,
{7823}{7933}może powinni przejechać się na wycieczkę...
{7949}{8042}- Wiesz dokšd...?|- Do "Jacka".
{8049}{8140}Znać cię to dla mnie zaszczyt.
{8174}{8269}- Ben...|- Leland, co tu robisz?
{8299}{8389}Przyjeżdżajš nowi inwestorzy.
{8399}{8445}Jeli mógłbym co zrobić...
{8449}{8596}Leland, najlepsze co możesz zrobić to wypełniać|zalecenia lekarza. Id do domu, odpoczywaj.
{8600}{8785}Czuję... Czuję, że muszę zajšć czym umysł.
{8850}{9081}- Leland, we wolne. Poleć gdzie, zabierz Sarah.|- Boję się... Boję się...
{9175}{9296}Hawk, jestemy w mieszkaniu Jacquesa Rennault.|Przyjed jak najszybciej.
{9300}{9347}- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
{9351}{9422}- Co tam Harry?|- Jacques Rennault jest obywatelem kanadyjskim.
{9426}{9572}Pracował na wycince po tej stronie granicy,|aż parę lat temu znaczšco zwiększył masę.
{9576}{9647}Wtedy został barmanem w Roadhouse.
{9651}{9747}- Harry, zostały jakie pšczki?|- Jasne. Andy!
{9751}{9847}Przepłuczę gardło odrobinš kawy.|Niespecjalnie się wyspałem.
{9851}{9972}- Mizernie wyglšdasz.|- Na moim piętrze mieszka grupa nawiedzonych typów.
{9976}{10073}- Jacques Rennault nie wrócił?|- Od dwóch dni nikt go nie widział.
{10077}{10223}Ani tu, ani w Roadhouse. Posłałem Hawka|po jego brata, ale najwyraniej Bernie dał nogę.
{10227}{10298}- Dzień dobry, agencie Cooper.|- Witam doktorze.
{10302}{10448}Krew na koszuli jest grupy AB Rh-|Nie Laury.
{10452}{10583}Więc na koszuli Leo Johnsona|jest krew Jacquesa Rennault.
{10677}{10747}Dziękuję, Andy.
{10878}{10974}- A Leo Johnson? Możesz mi to przytrzymać?|- Posłalimy list gończy. Nie znalelimy go.
{10978}{11074}Harry, możesz mnie podsadzić?|[ DOKTOR: Proszę co dla mnie sprawdzić. ]
{11078}{11221}Oczywicie.|[ DOKTOR: Jaka jest grupa krwi Jacquesa Rennault? ]
{11253}{11409}- Jacques Rennault ma grupę krwi AB Rh-.|- Dziękuję doktorze.|- Drobnostka.
{11428}{11519}O rajusa. Znowu "wiat Ciała".
{11554}{11625}Harry, pamiętasz ogłoszenie|ze zdjęciem Ronette Pulaski?
{11629}{11750}Sprawdzilimy. Przyszło do redakcji|w zwykłej kopercie, bez nazwiska.
{11754}{11800}Gazeta to skrzynka kontaktowa.
{11804}{11900}Czytelnicy przesyłajš listy|z odpowiedziami do redakcji.
{11904}{12050}Redakcja kieruje je do ogłoszeniodawców.|Nie ma kontaktu bezporedniego.
{12054}{12150}- Ronette odbierała listy ze skrytki na poczcie.|- Kod z Twin Peaks.
{12154}{12301}Obstawiam, że skrzynka jest zarejestrowana|na nazwisko Jacquesa Rennault.
{12305}{12426}Sprawdmy, kto pisał do Ronette.|Stempel z Georgii.
{12530}{12714}- Niezwykłe.|- Sam nie wiem. Broda psuje efekt. Co powiesz?
{12730}{12826}Na brzoskwinię z Gerogii nie wyglšda.|Biedaczek.
{12830}{12993}Przy okazji. Harry, zauważyłe zdjęcie ciężarówki|Leo Johnsona na tej stronie?
{13181}{13277}- Uwielbiam twojš kuchnię.|- Leo jej nie znosi.
{13281}{13369}Leo nie poznał się na tobie.
{13381}{13552}Twoim największym błędem było rzucenie szkoły|w 11 klasie i małżeństwo z tym piratem drogowym.
{13556}{13627}Co by zrobił, gdyby teraz wszedł?
{13631}{13688}Chod.
{13757}{13822}Chod tutaj.
{13957}{14062}Hej Leo, jak leci?|Co za niespodzianka.
{14082}{14178}Wiesz Leo, Shelly mówi,|że nie lubisz jak gotuje.
{14182}{14278}Co ci powiem.|Posiedzimy tu sobie...
{14282}{14369}a ty zrobisz nam niadanie.
{14382}{14529}I jeli odezwiesz się złym słowem do tej...
{14533}{14640}pięknej dziewczyny...|odstrzelę ci mordę.
{14783}{14924}Policja. Zrobisz jak uzgodnilimy|i wszystko będzie dobrze. OK?
{15234}{15305}- Czeć Andy, wejd.|- Czeć Shelly.
{15309}{15405}- Wiesz kiedy wróci Leo?|- Co się stało?
{15409}{15480}- Nie... Chcemy z nim tylko porozmawiać.|- Chyba nie w zwišzku z Laurš?
{15484}{15605}- Dlaczego pytasz?|- Słyszałam jak gadał z Jacquesem.
{15609}{15705}- Z Jacquesem Rennault?|- Tak. Kłócili się na podwórku.
{15709}{15805}Chyba chodziło im o Laurę.|Potem razem odjechali.
{15809}{15881}Shelly, zadzwoń kiedy tylko się z tobš skontaktuje.
{15885}{15969}Dobrze. Miło, że wpadłe.
{16135}{16229}- Jak mi poszło?|- Była super.
{16310}{16381}Szaleję za tobš.
{16560}{16607}Słucham?
{16611}{16696}Czeć Leo. Skšd dzwonisz?
{16711}{16782}A co, kto cię szuka?
{16786}{16882}- Dlaczego kto miałby cię szukać?|- Jeste pewna?
{16886}{16957}Wpadasz w paranoję,|kiedy jeste w trasie i bierzesz amfę.
{16961}{17032}- Kiedy wracasz?|- Niedługo. Wszystko w porzšdku?
{17036}{17097}Tak, Leo.
{17136}{17246}- Wracaj do domu.|- Tęsknię za tobš Shelly.
{17286}{17356}Ja za tobš też.
{17737}{17783}Witaj licznotko.
{17787}{17883}- Jeste zły, że przyjechałam?|- Nie.
{17887}{17983}Nadine wróci za kilka godzin.|Pojechała do biura patentowego w Fairwille.
{17987}{18109}- Słynne, bezgłone karnisze?|- Już wydaje miliony.
{18113}{18223}- Musiałam zatankować jak wszyscy.|- Jasne.
{18238}{18390}Nie powiedziałam ci przez telefon,|ale Hank został warunkowo zwolniony.
{18413}{18459}Rozumiem.
{18463}{18580}Wraca do domu. Tutaj.|Widziałam go przez chwilę.
{18613}{18721}Był pełen nadziei.|Nie chciałam nic mówić.
{18738}{18835}- Nie musisz się tłumaczyć.|- Powiedziałe już Nadine?
{18839}{18904}Jeszcze nie.
{18914}{19017}- Czekałe na mnie?|- Nie... Tylko...
{19064}{19135}Nadine kiepsko się czuje.
{19139}{19227}- Co to znaczy?|- Nie wiem.
{19289}{19360}Ale ja chyba wiem.
{19364}{19460}- Nie chcę cię skrzywdzić, kochanie.|- Może to włanie jest nasz problem?
{19464}{19598}Nie chcemy nikogo zranić.|Nie bierzemy tego czego pragniemy.
{19615}{19736}Dochodzę do wniosku,|że tak to chyba jest u kresu życia.
{19740}{19811}Człowiek zostaje z pustymi rękami.
{19815}{19874}Norma...
{19915}{20016}Nie dzwoń.|Przez jaki czas. Dobrze?
{20065}{20123}Dobrze.
{20140}{20208}Kocham cię Ed.
{20566}{20637}Pamiętam cię jako małš dziewczynkę.
{20641}{20712}- Ojciec z panem rozmawiał?|- Tak.
{20716}{20887}Nawet nie wiesz, jak się cieszymy,|że do nas dołšczysz i będziesz z nami pracować.
{20891}{20963}- Co mi pan zaproponuje?|- Cóż Audrey...
{20967}{21063}Jeli tak jak mówił twój ojciec|chcesz zaczšć nisko, a mierzysz wysoko
{21067}{21213}...mogłaby się zajšć pakowaniem prezentów.|Pół etatu, po lekcjach.
{21217}{21288}Nie, nie, nie...
{21292}{21380}Emmory... mogę być szczera?
{21392}{21460}Bardzo proszę.
{21467}{21542}Powiedzmy... detal.
{21592}{21673}- Sprzedaż?|- Perfumy.
{21693}{21814}Jeden z najbardziej wrażliwych punktów.|Drogie pozycje, kontakt z klientem...
{21818}{21914}- Marzę o tym, Emmory.|- Muszę to omówić z twoim ojcem.
{21918}{21989}Emory, zrobimy tak:
{21993}{22089}Powie pan mojemu ojcu, że uwijam się|jak pszczółka przy pakowaniu pudeł,
{22093}{22189}a już dzisiaj pole mnie pan|do stoiska perfumeryjnego.
{22193}{22289}Bo jeli nie, to podrę na sobie ubranie,|zacznę się drzeć
{22293}{22364}i powiem ojcu, że się pan do mnie dobierał.
{22368}{22446}Wyraziłam się jasno?
{22469}{22523}Tak.
{22544}{22605}Słucham?
{22644}{22716}Tak, panno Horne.
{22919}{23009}Możemy po...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin