The Borgias [2x06] Day of Ashes.txt

(32 KB) Pobierz
{5}{48}{Y:i}Poprzednio w The Borgias...
{49}{92}Kiedy byłe bezpańskim psem,|Micheletto.
{94}{125}Znajd dwunastu,
{127}{178}których możemy nauczyć|sztuki zemsty.
{180}{233}Ukrywasz co przed nami?
{235}{298}Jeste duchownym,|nie żołnierzem.
{300}{357}Kto zapłaci za takš dekadencję?
{358}{414}Gdzie kończy się twoja dobroczynnoć?
{415}{482}W banku Medyceuszy,|we Florencji.
{485}{540}Wasza wištobliwoć.|Piero di Medici.
{541}{608}Ich gorliwoć do wizji mnicha,|wzrasta z każdym dniem.
{609}{677}I gdyby wiedzieli o twoich kontach osobistych,
{679}{720}spaliliby banki do samej ziemi.
{721}{817}Może więc lepiej sprowadzić|nasze bogactwa do Rzymu?
{819}{889}Musimy się go pozbyć z tego wiata.
{891}{954}Bšd mieczem apokalipsy.
{956}{1014}Mieczem sprawiedliwoci.
{1015}{1095}Chętnie umrę, by uwolnić wiat|od tego papieża Borgii.
{1098}{1194}To będzie okrutna mierć.
{1196}{1230}Katarzyno Sforza,
{1232}{1286}papież będzie oczekiwał,|twojej obecnoci
{1288}{1321}na tronie więtego Piotra.
{1322}{1376}Kto mnie uwięzi?
{1378}{1413}Ty?
{1414}{1470}Moja kuzynka odmawia poniżenia siebie,
{1472}{1568}przed tš winiš noszšcš papieskš tiarę.
{1611}{1653}Obiecałem mojej siostrze|twoje serce!
{1700}{1734}Morderca!
{1954}{2010}Bóg okazał swe niezadowolenie.
{2011}{2107}Musimy odpokutować|za nasze grzechy.
{2404}{2486}{C:$GG0099}{Y:i}{Y:u}The Borgias 2x06|Day of Ashes
{2500}{2580}W rolach głównych:
{4200}{4270}Tłumaczenie: dablju09
{4495}{4588}{Y:i}Z prochu powstałe|i w proch się obrócisz.
{4702}{4782}Z prochu powstałe|i w proch się obrócisz.
{4955}{5077}Bóg przemówił,|Eminencjo.
{5079}{5167}Usłyszelimy Jego grzmot.
{5169}{5262}Więc musimy okazać największš skruchę.
{5316}{5408}Z prochu powstałe i w proch się obrócisz.
{5760}{5805}Przynie mi wody.
{6254}{6307}Wasza wištobliwoć.
{6458}{6500}{Y:i}Nowy zwyczaj?
{6503}{6535}Czy to możliwe?
{6538}{6567}Pozory.
{6568}{6652}Kolejny teatr,|to wszystko.
{6654}{6764}Antonello, zwróć uwagę na człowieka|z dzbanem wody.
{6766}{6816}To papieski degustator.
{7375}{7440}{Y:i}Chrystus przelał swojš krew za nas!
{7442}{7524}{Y:i}Musimy przelać naszš za niego!
{7525}{7584}{Y:i}Musimy biczować swe ciała,
{7586}{7688}{Y:i}umyjemy Florencję do czystoci|winem z naszej krwi!
{7890}{8009}Czy to wystarczy, że uklękniemy|i powiemy, że żałujemy?
{8060}{8159}{Y:i}Będziemy nosić znak skruchy na sobie?
{8269}{8311}Uklęknij.
{8376}{8442}Czy żałujesz?|Żałuję.
{8444}{8495}Czy żałujesz wszystkich swoich grzechów?
{8498}{8551}Żałuję wszystkich moich grzechów.
{8552}{8599}{Y:i}Czy oddajesz swoje życie Chrystusowi?
{8601}{8663}{Y:i}Oddaję moje życie Chrystusowi.
{9443}{9599}Czy chcesz odrzucić bogactwo, ozdoby,
{9601}{9737}obmyć się z pychy i próżnoci
{9739}{9891}i prawdziwie się oddać naszemu panu Jezusowi Chrystusowi?
{9892}{9926}Jestem gotowa.
{9971}{10120}Ofiarowujesz siebie,|by odnowić chrzecijaństwo.
{10123}{10249}By zniszczyć tš czerwonš rzymskš kurwę!
{10359}{10427}{Y:i}Czy Medyceusze opamiętajš się,
{10429}{10495}{Y:i}odrzucš swe skšpstwo i lichwę?
{10496}{10554}{Y:i}Swoje złoto i ozdoby?
{10555}{10596}{Y:i}Jeli się nie opamiętajš,
{10598}{10654}{Y:i}wypędzimy ich,
{10655}{10755}{Y:i}tak jak Jezus wypędził kupców ze wištyni!
{10757}{10839}{Y:i}Albowiem czyniš z domu modlitwy
{10840}{10920}{Y:i}jaskinię zbójców!
{10976}{11064}W tej butelce jest zarówno niebo,|jak i piekło.
{11156}{11251}To fenomen minimalnej dawki.
{11254}{11356}Trochę za dużo i może cię zabić.
{11358}{11447}Tylko odrobina sprawi,|że się uodpornisz.
{11490}{11525}Zostałem otruty cantarellš
{11527}{11576}i teraz się uodporniłem na niš.
{12079}{12136}Masz wiarę?
{12138}{12195}Mam wiarę.
{12197}{12253}Więc pij.
{13073}{13146}Komu ma się spowiadać papież, Panie?
{13242}{13436}Kto wysłucha jego grzechów, oczyci go,
{13438}{13552}by mógł znów żyć w Twej łasce?
{13703}{13746}Wielka cisza.
{13810}{13875}Mój synu.
{13876}{13911}Kiedy wróciłe?
{13913}{13951}Godzinę temu.
{13953}{14043}Ojcze Swięty,|chciałbym by wysłuchał mej spowiedzi.
{14257}{14315}Jestem winny grzechu morderstwa.
{14373}{14403}I pożšdania.
{14406}{14457}Jestem winny grzechu pożšdania.
{14459}{14504}Przemocy i rozpusty.
{14506}{14566}Jakże często sš one połšczone.
{14607}{14654}Dalej.
{14656}{14703}Zabiłem człowieka,|który splugawił mojš siostrę
{14704}{14745}i znieważył nazwisko Borgia.
{14748}{14780}{Y:i}Nożem w serce.
{14782}{14844}Jak pamiętamy,|mordestwo nie było twš misjš!
{14846}{14906}To była sprawa honoru!
{14908}{14972}I pożšdania, można powiedzieć.
{14974}{15041}Czy to też była sprawa honoru?
{15043}{15108}Kto był obiektem pożšdania?
{15110}{15159}Katarzyna Sforza|dzieliła łoże wraz ze mnš.
{15161}{15242}Och, oczywicie, kto jeszcze?
{15282}{15456}I powiedz nam,|po tym jak zaszczyciłe jš swojš obecnociš,
{15457}{15515}czy błagała by jš pojmać|i przecišgnšć do Rzymu w kajdanach?
{15517}{15542}Nie, nie.
{15544}{15574}Czy zaprzyjaniła się z nami?
{15576}{15608}Nie, nie zaprzyjaniła się.
{15609}{15645}Ale na pewno,|po takiej sowitej uwadze,
{15647}{15689}jest na pewno naszym sprzymierzeńcem.|Nie!
{15691}{15726}Obawiam się, Wasza wištobliwoć,
{15728}{15789}że pozostała naszym wrogiem.
{15953}{16006}Oboje zgrzeszylimy, mój synu,
{16008}{16100}ale który grzech|cišgnie większš zgubę na nas?
{16101}{16184}Mój czy twój?
{16553}{16598}Ciężko mi w to uwierzyć.
{16600}{16640}Wysłałem cię z misjš dyplomatycznš,
{16641}{16670}a ty rozpoczšłe wojnę!
{16672}{16725}Nie ma żadnej wojny.
{16727}{16786}Bóg uderzył w Bazylikę.
{16788}{16845}Pokazał całš swojš złoć.
{16847}{16909}Czy to dobry moment,|by chwycić nóż w rękę?
{16911}{16978}By mieć walecznš armię północy u swoich bram?
{16980}{17024}Więc uwolnij mnie z szat kardynalskich,
{17026}{17059}daj mi armię papieskš,
{17060}{17106}i przyprowadzę ci|Katarzynę Sforzę w kajdanach!
{17108}{17159}Armia nie maszeruje na powietrzu!
{17160}{17256}Nie mamy zasobów,|by wysłać jš na północ!
{17258}{17375}A teraz jestemy w potrzebie kolejnego sojuszu!
{17484}{17573}Może wyjanisz to swojej drogiej siostrze?
{17576}{17612}Że musi teraz wyjć za mšż,
{17614}{17691}aby chronić nas|przed wynikiem twojej głupoty?
{17773}{17866}O Panie, pamiętamy Twe 40 dni na pustyni,
{17868}{17990}więc dzielimy się Twym cierpieniem|w czasie wielkiego postu.
{17992}{18111}Jeli zhańbilimy Twe imię luksusem,
{18112}{18190}błagamy Cię, przebacz nam.
{18192}{18235}I modlimy się o owiecenie
{18236}{18276}dlaczego wybrałe uderzenie ogniem
{18277}{18359}w serce Twojego Kocioła.
{18360}{18411}Przez Chrystusa, Pana Naszego.|Amen.
{18412}{18474}{Y:i}Amen.
{18476}{18528}W czasie Wielkiego Postu,
{18529}{18650}zamiast przyjmowania posiłków|w luksusie swoich pałaców,
{18652}{18736}będziemy pocić tu wspólnie.
{18738}{18765}Wasza wištobliwoć!
{18767}{18805}Sardynki...
{18807}{18884}...były tradycyjnš dietš wielkopostnš
{18885}{18928}kiedy bylimy młodzi.
{18930}{19071}Więc będziemy delektować się sardynkami.
{19102}{19143}Wasza wištobliwoć.
{19144}{19197}Pozwól mi spróbować.
{19199}{19250}Mylisz, że nasi wrogowie,|chcieliby zatruć nasze potrawy wielkopostne?
{19252}{19307}Te marne oci?
{19308}{19367}To mój obowišzek,|Wasza wištobliwoć.
{19625}{19666}Otrucie dodało by blasku
{19668}{19708}temu mrocznemu dniu,
{19710}{19736}czyż nie?
{19830}{19888}{Y:i}Więc, bracie Bernadino,
{19890}{19932}jeste bliski mierci?
{19934}{19988}Nie sšdzę, Wasza wištobliwoć.
{19990}{20034}Zaczynajmy więc.
{20235}{20264}Daj mi swój głos,|daj mi swój głos,
{20265}{20307}O Boże, daj się usłyszeć.
{20308}{20354}Chcę cię usłyszeć, przemów do mnie.
{20356}{20420}Chcę poczuć,chcę poczuć,|twego ducha w sobie.
{20421}{20529}Od naszego Ojca więtego,|namiestnika Chrystusa na Ziemi,
{20531}{20597}Biskupa Rzymu i następcy więtego Piotra,
{20599}{20684}pozdrowienie i apostolskie błogosławieństwo
{20685}{20848}dla jego najbardziej ukochanego syna,|Girolamo Savonaroli.
{20888}{20963}Jestem Kardynał Ascanio Sforza.
{20964}{21014}Wicekanclerz.|Rzeczywicie.
{21016}{21101}Więc wiesz wszystko, co trzeba,|na temat korupcji.
{21205}{21242}Jego wištobliwoć słyszał,
{21244}{21304}że jeste gorliwym pracownikiem w służbie Bożej,
{21306}{21342}co go raduje,
{21344}{21399}i jest zaintrygowanym tym,|co głosisz,
{21400}{21463}że twoje proroctwa|pochodzš prosto od Boga.
{21506}{21542}Czy to prawda?
{21544}{21609}Bóg przemawia przeze mnie.
{21611}{21676}Słyszę Jego głos.
{21678}{21760}Nie mam co do tego wštpliwoci.
{21761}{21854}Jak przystało na luby posłuszeństwa,
{21856}{21909}Jego wištobliwoć chciałby by wyruszył do Rzymu,
{21911}{21971}by przedyskutować tš kwestię.
{21972}{22112}Czy Boży Piorun nie uciszył jeszcze papieża Borgii?
{22114}{22184}Dobrze, powiedz mu, że tutaj pracuję,
{22186}{22313}oczyszczam Florencję z sodomitów i blunierców.
{22316}{22371}A moja praca zostanie zakończona,
{22372}{22488}kiedy ostatni sodomita spłonie w piekle.
{22490}{22616}Być może czeka cię inny los|w Rzymie.
{22619}{22662}W Castel Saint Angelo?
{22741}{22815}Nie.
{22852}{22898}W Watykanie.
{22900}{22965}Och.
{22968}{22998}Jako kardynała.
{23000}{23057}Z siedzibš w Konsystorzu.
{23385}{23497}Nikt nie może wycenić zbawienia.
{24587}{24648}Niewinnie pi.
{24728}{24767}Obiecałem ci serce, Siostro.
{24769}{24844}Czyje?|Twoje własne?
{24845}{24921}Obiecałem ci serce Giovanniego Sforzy
{24923}{24985}na talerzu.
{24987}{25089}Musi wystarczyć jego krew na tym nożu.
{25228}{25287}Co to o nas mówi Bracie,
{25289}{25376}że obiecałe mi to|a ja to zaakceptowałam?
{25378}{25434}Zaakceptowała?
{25514}{25585}Wolałabym moja niewinnoć z powrotem.
{25587}{25673}Być taka jak kiedy,|przed lubem z tym podłym człowiekiem.
{25676}{25732}Obawiam się, że to nie moż...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin