D27_modlitwa_chrzescijanina.doc

(34 KB) Pobierz

MODLITWA CHRZEŚCIJANINA

 

146.

KAŻDY POWINIEŃ SIĘ MODLIĆ

Modlitwa. Dusza zbroi się przez modlitwę do walki wszelakiej. W jakimkolwiek dusza jest stanie powinna się modlić. – Musi się modlić dusza czysta i piękna, bo inaczej utraciłaby swa piękność; modlić się musi dusza dążąca do tej czystości, bo inaczej nie doszłaby do niej; modlić się musi dusza dopiero co nawrócona, bo inaczej upadłaby z powrotem; modlić się musi dusza grzeszna, pogrążona w grzechach, aby mogła powstać. I nie ma duszy, która by nie była obowiązana  do modlitwy, bo wszelka łaska spływa przez modlitwę. (Dz 146)

 

157.

ŚW. FAUSTYNA POZNAJE ZNACZENIE DŁUGIEJ MODLITWY W OKRESIE TRUDNOŚCI

+ Wieczorem, kiedy weszłam do małej kapliczki, usłyszałam w duszy te słowa: córko Moja, rozważ te słowa: a będąc w ciężkości – dłużej się modlił. Kiedy się zaczęłam zastanawiać głębiej, wiele światła spłynęło na duszę moją. Poznałam, jak bardzo potrzeba nam wytrwałości w modlitwie i od takiej ciężkiej modlitwy zależy nieraz nasze zbawienie. (Dz 157)

 

166.

ŚW. FAUSTYNA WYZNAJE, ŻE W MODLITWIE ODNAJDUJE POMOC W CHWILACH TRUDNYCH

W modlitwie zawsze znajduję światło i moc ducha, chociaż są nieraz chwile ciężkie i bardzo przykre, tak, że nieraz nie można pojąć, że to w klasztorze dziać się może. Dziwnie Bóg dopuszcza, ale to się dzieje zawsze w tym celu, by się okazała w duszy cnota, albo, aby się wyrobiła. Na to są przykrości. (Dz 166)

 

691.

W CIERPIENIU ŚW. FAUSTYNA ODPRAWIA OWOCNIE MODLITWĘ CZWARTKO

+ Czwartek. Dziś, chociaż jestem tak bardzo zmęczona, jednak postanowiłam sobie, że odprawię godzinę św. Modlić się nie mogłam, klęczeć także nie mogłam, ale trwałam na modlitwie całą godzinę i łączyłam się w duchu z tymi duszami, które już w sposób doskonały wielbią Boga. Jednak pod koniec godziny, nagle ujrzałam Jezusa, który głęboko i z niewypowie­dzianą słodyczą spojrzał się na mnie i rzekł: niezmiernie Mi jest miła twoja modlitwa. - Po tych słowach, wstąpiła w duszę moją dziwna siła i radość duchowa, obecność Boża przenika mą duszę na wskroś. O, co się dzieje z duszą, która się spotka oko w oko z Panem, tego żadne pióro nie wyraziło, ani nie wyrazi nigdy... (Dz 691)

 

739.

PAN JEZUS OTACZA ŁASKĄ TYCH, KTÓRCH KOCHAMY

Dziś po Komunii św., mówiłam Panu Jezusowi bardzo wiele o osobach szczególnych dla mnie. Wtem usłysza­łam te słowa: - Córko Moja, nie wysilaj się na takie wielomówstwo. Tych, których szczególnie kochasz i Ja ich szczególnie miłuję i ze względu na ciebie, ich obsypuję łaskami Moimi. Miło Mi jest kiedy Mi mówisz o nich, ale nie czyń z nadmiarem wysiłków. (Dz 739)

 

 

860.

W MODLITWIE MOŻNA ZNALEŹĆ UKOJENIE

Są chwile w życiu, gdzie dusza w głębokiej modlitwie tylko znajduje ukojenie; oby dusze umiały wytrwać w takich momentach w modlitwie, jest to rzecz ważna.(Dz 860)

 

872.

ŚW. FAUSTYNA PRZYPOMINA ZNACZENIE WYTRWAŁEJ MODLITWY W CZASIE DUCHOWEJ POSUCHY

7/1. W czasie godziny świętej, udzie1ił mi Pan skosztować Swej Męki, podzieliłam gorzkość męki, którą była przepełnio­na dusza Jego. Jezus dał mi poznać, jak dusza powinna być wierną modlitwie, pomimo udręczeń i oschłości i pokus, bo od takiej przeważnie modlitwy zależy urzeczywistnienie nieraz wielkich zamiarów Bożych, a jeżeli nie wytrwamy w takiej modlitwie, krzyżujemy to, co Bóg chciał przez nas dokonać, albo w nas. Niech słowa te, wszelka dusza zapamięta: - a będąc w ciężkości dłużej się modlił. Ja taką modlitwę zawsze przedłużam o tyle, o ile jest w mej mocy i zgodnie z obowiązkiem. (Dz 872) 

 

943.

NIKT NIE ZROZUMIE SERCA ZRANIONEGO MIŁOŚCIĄ BOŻĄ

+ Dziś czuję się tak opuszczona w duszy, że nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Skryłabym się przed ludźmi i płakała bez końca; nikt nie zrozumie serca zranionego miłoś­cią, a kiedy ono doznaje opuszczeń wewnętrznych, nikt go nie pocieszy. O dusze grzeszników, zabraliście mi Pana, ale dobrze, dobrze, poznajcie jak słodki jest Pan, a całe morze goryczy niech zalewa serce moje, wszystkie pociechy Boże oddałam wam.(Dz 943)

 

944.

CIERPLIWOŚĆ, MODLITWA I MILCZENIE WZMACNIAJĄ DUSZĘ W JEJ NĘDZY

+ Są chwile, w których nie dowierzam sama sobie, jestem przeświadczona do dna o swojej słabości i nędzy i poznałam, że w tych chwilach mogę wytrwać tylko ufając nieskończonemu miłosierdziu Bożemu. Cierpliwość, modlitwa i milczenie - te wzmacniają duszę. Są chwile, w których dusza powinna milczeć i nie godzi się jej rozmawiać ze stworzeniami; są to chwile niezadowolenia z samej siebie, a dusza czuje się słaba, jak małe dziecko. Wtedy trzyma się całą siłą Boga, w takich chwilach żyję wyłącznie wiarą i kiedy się uczuję wzmocniona łaską Bożą, wtenczas jestem śmielsza w mowie i obcowaniu z bliźnimi.(Dz 944)

 

1767.

KONFERENCJA O OFIERZE I MODLITWIE

Córko Moja, chcę cię pouczyć, ja masz ratować dusze ofiarą i modlitwą. Modlitwą i cierpieniem więcej zbawisz dusz, aniżeli misjonarz przez same tylko nauki i kazania. Chcę cię widzieć, jako ofiarę żywej miłości, która dopiero wtenczas ma moc przede Mną. Musisz być unicestwiona, zniszczona, żyjąca jakoby umarła w najtajniejszym jestestwie swoim. Musisz być zniszczona w tej tajni, gdzie oko ludzkie nigdy nie sięga, a wtenczas będziesz Mi ofiarą miłą, całopalną, pełną słodyczy i woni, a moc twoja będzie potężna, za kim prosić będziesz. Na zewnątrz ofiara twoja tak ma wyglądać: ukryta, cicha, przesiąknięta miłością, przepojona modlitwą. Żądam od ciebie, córko Moja, aby ofiara twoja była czysta i pełna pokory, abym mógł mieć w niej upodobanie. Nie będę szczędził ci łaski Swojej, abyś mogła spełnić to, czego żądam od ciebie. Teraz cię pouczę, z czego się będzie składać ta całopalna ofiara w życiu codziennym, aby cię ustrzec od złudzenia. Wszystkie cierpienia przyjmiesz z miłością; nie trap się tym, jeżeli serce twoje często będzie doznawać odrazy i niechęci do tej ofiary. Cała moc jej jest zawarta w woli, a więc te uczucia przeciwne, nie tylko nie obniżą w oczach Moich tej ofiary, ale ją spotęgują. Wiedz o tym, że ciało i dusza twoja często będzie w ogniu. Chociaż w niektórych godzinach nie będziesz Mnie czuć, ale Ja będę przy tobie. Nie bój się, łaska Moja będzie z tobą. . .(Dz 1767)

 

1389.

W GORĄCEJ MODLITWIE DUSZA ODNAJDUJE SPOKÓJ

              Są chwile w życiu, że dusza jest w takim stanie, że nie rozumie mowy niejako ludzkiej, wszystko ją męczy i nic jej nie uspokoi, jak tylko gorąca modlitwa. W gorącej modlitwie dusza doznaje ulgi i choćby chciała wyjaśnienia stworzeń, one ją tylko wprowadzają w większe niepokoje.(Dz 1387)

 

1397

PAN JEZUS ZAWSZE WYSŁUCHUJE MODLITWĘ W INTENCJI GRZESZNIKÓW

Powiedział mi Pan: utrata każdej duszy pogrąża Mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze Mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza Mi jest modlitwa, to modlit­wa za nawrócenie dusz grzesznych, wiedz córko Moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana.(Dz 1397) 

 

 

1501.

W BEZSENNE NOCE ŚW. FAUSTYNA NAWIEDZAŁA DUCHOWO KOŚCIOŁY I KAPLICE

              + Kiedy teraz nie mogę trochę sypiać w nocy, bo mi cierpienie nie pozwala, zwiedzam wszystkie kościoły i kaplice i choć krótko adoruję Przenajświętszy Sakrament. Kiedy wracam do swojej kaplicy, wtenczas modlę się za pewnych kapła­nów, którzy głoszą i rozsławiają miłosierdzie Boże. I także modlę się w intencji Ojca św. i aby uprosić miłosierdzie Boże dla grzeszników - to są moje noce.(Dz 1501)

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin