Twarz Tuwima - Piotr Matywiecki.pdf
(
1255 KB
)
Pobierz
108279854 UNPDF
TWARZ
TUWIMA
PIOTR
MATYWIECKI
Niniejsza
darmowa publikacja
zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytaæ ten tytuł w pełnej wersji
kliknij tutaj
.
Niniejsza publikacja mo¿e byæ kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wył¹cznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora
sklepu na którym mo¿na
nabyæ niniejszy tytuł w pełnej wersji
. Zabronione s¹
jakiekolwiek zmiany w zawartoœci publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania siê jej
od-sprzeda¿y, zgodnie z
regulaminem serwisu
.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym
e-booksweb.pl - Audiobooki, ksi¹zki audio,
e-booki
.
PIOTR MATYWIECKI
TWARZ TUWIMA
WA R S Z AWA
Wstęp
Tuwim – Poeta
Tuwim to „rozum płomienny” – w każdej chwili życia bywał egzal-
towanym młodzieńcem i starym mędrcem. Tak, mędrcem, chociaż nie-
którzy mówili, że obdarowany jest niezasłużoną łaską talentu, nad miarę
swojego rozumu.
Nosił w sobie dziedzictwo polskości, żydostwa, kultury rosyjskiej.
Odczuwał to jako poszerzenie swojej świadomości, spełnienie człowie-
czeństwa – i jako nieszczęście, konlikt wewnętrzny, kompleks.
Był człowiekiem biblijnej kultury i cichej religijnej wiary – tak dys-
kretnej, że niewielu ją dostrzegało. I zdarzał mu się wiecowy, polityczny
fanatyzm.
Nade wszystko był Poetą. Wszystkie harmonie i dysharmonie swoje-
go losu przemieniał w strofę – w jej klasyczną składnię i melodykę.
Jego satyra często wynikała z resentymentów. Ale dzisiaj, uwolniona
od udręki autora, musi być odbierana jak czysta furia obrażonej spra-
wiedliwości. Nawet kiedy jest niesprawiedliwa.
Dzisiaj (piszę to w roku 2005) ceni się z twórczości Tuwima nieomal
tylko wiersze dla dzieci i teksty kabaretowe. Przyjaciele i znajomi, którym
mówiłem o pracy nad tą książką, zawsze pytali: „A napiszesz o wierszach
dla dzieci? A napiszesz o kabarecie?”.
Ja jednak chcę przede wszystkim uprzytomnić, jak wielkim był Tu-
wim lirykiem. I jaka to była mądra liryka.
Taka oto myśl Stanisława Brzozowskiego przyświecała moim stara-
niom:
Poezja powstaje tam, gdzie s y n t e t y c z n y obraz świata, zespół myśli,
słowem p e w i e n byt duchowy, pewna forma idealna człowieczeństwa
jest odczuta jako radość i trzyma się mocą swego czaru nad duszą i umy-
słami, nad całym życiem – gdy więc pewna idealna forma człowieczeństwa
zostaje stworzona, wydobyta z samego wnętrza życia; przy ocenie jej idzie
nam o t ę f o r m ę w ł a ś n i e, o jej jakość, zakres, i tylko mocno stojąc
na tym gruncie, zdobędziemy swobodę od ilościowego niejako punktu
widzenia, zrozumiemy, że istotnie jeden fragment poetycki Keatsa może
mieć wartość potencjalną równą wielotomowej twórczości szczęśliwszych
poetów. Pamiętać o tym, jeżeli się chce zachować własną orientację. Dalej,
pamiętać, że ten p o g l ą d – muszę, pisząc, posługiwać się śmieszny-
mi przeciwstawieniami – nie daje się pogodzić z żadnym lekceważeniem
tego, co jest, „zmysłowym czarem poezji”. Przeciwnie, ten czar to czyni
właśnie poezję głębokim dziełem życia, w magii formy jest jej element
twórczy, w życiowym, metaizycznym znaczeniu. Dlatego też nie można
nawet mówić o współodpowiedniości formy i treści, o bogactwie treści
i ubóstwie formy. P o e t y c k o treść jest formą, by być poezją, treść
musi się stać radosnym faktem życia, a jest tym bardziej sobą, im bardziej
całe życie obejmuje. Każdy element obojętności istniejący w nas, mogący
istnieć w chwili poetyckiego ujęcia, uszczupla głębokość poezji, jest połą-
czony z jej uszczerbkiem. P o e z j a m u s i b y ć p o j m o w a n a j a k o
t w ó r c z a a u t o d e f i n i c j a c z ł o w i e k a
1
.
Starałem się kierować tą myślą – i to mimo, że sam Tuwim bywał
człowiekiem głęboko nieszczęśliwym, że przeżywał zarówno stany depre-
sji, jak i zobojętnienia. A zwalczając w sobie obojętność, popadał w fałsze
etyczne, na przykład dawał się uwieść komunizmowi.
Chciałbym, żeby moja książka mówiła nie tylko o Tuwimie, lecz tak-
że o sposobie istnienia poezji w XX wieku. I o pewnej formacji polskiej
inteligencji, do której należeli Tuwim i jego wielbiciele. To w imieniu tej
formacji pisał zaraz po śmierci poety Jan Kott: „Nie mogę sobie wyobrazić
własnej młodości bez Tuwima. Byłaby inna nie tylko moja młodość. Nas
wszystkich. Tuwim – to część naszych własnych wzruszeń i zachwytów,
dojrzewania i dorastania, kawał własnego życia każdego z nas. Czymże
innym jest wielkość poety!”
2
.
Plik z chomika:
ach99
Inne pliki z tego folderu:
W rajskiej dolinie - Jacek Hugo-Bader - ebook.pdf
(510 KB)
Jak zdobyć, utrzymać i porzucić mężczyznę - Krystyna Kofta - ebook.pdf
(837 KB)
Kluczowe decyzje - George W. Bush - ebook.pdf
(651 KB)
Kartki z pamiętnika młodej mężatki - Magdalena Samozwaniec - ebook.pdf
(1162 KB)
Miłosz i Putrament. Żywoty równoległe - Emil Pasierski - ebook.pdf
(429 KB)
Inne foldery tego chomika:
!Lato z kryminałem
1.PAKIETY KSIĄŻEK
Alex Kava
Czarna Seria(Stieg,Lackberg,Person,Marklund)
Dom, mieszkanie, ogród
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin