wiersze o górniku.doc

(25 KB) Pobierz
WIERSZ -„Górnicy”

WIERSZ -„Górnicy”

Schodzą górnicy pod ziemię
w ciemność daleką od słonka
wychodzi im naprzeciw
święta Barbara Patronka

Płomień chybocze się w lampkach
na czarnej ścianie drżą cienie
Szczęść Boże – słychać głos świętej
Serdeczne to pozdrowienie

Szczęść Boże - górnicy chórem
odrzekną swojej patronce
i jasno w ciemnej kopalni
jak gdyby wzeszło tu słońce

lub

 

Górnicy, górnicy w ciymności sjyżdżocie,
Lecz jak do Barbarki świyntyj porzykocie,
Zaro wom słoneczko blyśnie przi robocie.
To je nojważniyjsze, czego dlo wos chcymy.
W dniu waszego świynta tego winszujymy !

 

 

"GÓRNICZEK"

Jestem sobie górniczek.
Kopię w kopalni chodniczek.
Kopię węgiel ładniutki,
jestem cały czarniutki.
Na głowie mam czapeczkę,
a w ręku mam lampeczkę.
Kopię węgiel stuk, stuk, suk.
Każdy mówi, żem ja zuch.

 

 

Idzie górnik drogą,
piórko mu się kiwa,
wali grajek w bęben,
trąbka mu przygrywa.

Piórka mu u czapki
pięknie powiewają.
Na czarnym mundurze
guziki błyskają.

 

 

GÓRNICZA CZAPKA
Cz. Janczarski

Ta czapka górnicza
Ma puszyste piórka
Pamięta tę czapkę
Niejedna Barbórka

Jest czapka jak węgiel
Ze ścian korytarzy,
A znaczek na czapce
Wesoło się jarzy

I nosi ja tata,
Jak tylko pomiatam,
Od wielkiej parady,
Jak mówi – od święta.

Ta czapka jest sławna
Szeroko na świecie,
Bo był w niej mój tata
Na zdjęciu w gazecie.

Jak godnie, jak pięknie
Wyglądał w tej gali.
Bo przecież to górnik
Ze śląskiej kopalni.

 

 

Na dzień górnika


W głębi kopalni
Co dzień od świtu
Słychać donośny
Głos dynamitu.

Dzwonią kilofy
W ciemnych chodnikach,
To kruszy węgiel
Praca górnika.

Robota idzie aż patrzeć chce się
Już winda w górę ładunek niesie.
Górnik rozumie, że z jego trudu,
Budzi się jasność i przyszłość ludzi.

 

 

 

PRACA GORNIKA
Ostrołęcki

Praca górnika
Twarda jak węgiel.
Co dzień pod ziemią
Górnik wykuwa
Z czarnych kamieni
W łomocie świdrów
W huku wybuchów
Kraju potęgę.
Górnik pracuje by rosły miasta,
Żeby pędziły elektrowozy
Prędzej i prędzej,
Żeby na chwilę nawet nie zgasły
Hutnicze piece.

Górnik jak żołnierz
Zawsze być musi.
Gotów do ciężkiej
Wytrwałej walki
W głębokich sztolniach,
W mrokach kopalni
Żebyś wieczorem mógł
W ciepłym domu
Zasnąć spokojnie.

A kiedy rano w ogrzanej klasie
Otwierasz książkę
Pomyśl kto sprawił właśnie,
Że w każdym domu, na wsi czy w mieście
Ciepło jak promień jasny przenika,
Pomyśl o ciężkiej, twardej pracy górnika.

 

 


Barburka Cz.Janczarski

Gasną światła w mrożnych chodnikach
Dziś jest Barburka swięto górnika
Wrócił z kopalni ojciec i brat
Wita ich teraz słoneczny świat
Dziś jest zabawa nie byle jaka
Nawet mis z dziecmi tańczy trojaka
Trudny krok tańca uchwycił w lot
Błyska na czapce górniczy młot
Leci piosenka w krag po ulicy
Niech zyja nasi dzielni górnicy
Niech im nasz uśmiech umili trud
Piosenka pełna serdecznych nut
W dniu górniczego święta

Górnik wziął swider do rąk
A ja zyczenia mu składam
-Niech węgiel będzie miekki
Jak słodka czekolada
Gornik ładuje wagony
A węgiel brudzi i smoli
-Niech zrobi się zielony
jak liscie na topolą.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin