Był sobie facet, który nienawidził swojej teściowej. Tak go baba wkurzała, ze postanowił ją zabić. W tym celu udał sie do sklepu zoologicznego po trutkę dla szczurów. W sklepie miły pan sprzedawca doradził biednemu facetowi coś lepszego na zgładzenie teściowej:
" Jak chce pan sie skutecznie pozbyć teściowej to niech kupi pan te 2 pelikany. Wystarczy powiedzieć słowo: "NA... " a one juz zrobią swoje". Facet kupił pelikany i zawiózł je do domu. Tam chcąc sprawdzić jak one "działają" postanowił zrobić próbę.Powiedział: " NA fotel!" Pelikany rzuciły sie na fotel i całego rozbebeszyły i pożarły. Uradowany i zszokowany facet powiedział: " Na stół!" Pelikany rzuciły sie na stół - zostały tylko po nim trociny.Nagle do pokoju wpada teściowa i zszokowanym tonem mówi: " Zbyszek!?NA CHUJ CI TE PELIKANY!!???"
gosicka