{406}{467}Kapitanie? {1552}{1657}/Dalek� drog� {1657}{1737}/przeby�em, by znale�� si� tu {1737}{1823}/Trwa�o to d�ugo, {1823}{1924}/ale czas m�j nadszed� ju� {1924}{2029}/Ujrz� jak ziszcz� si� wreszcie moje sny, {2029}{2109}/nieba dotkn� dzi� {2109}{2205}/I nie zdo�a ju� powstrzyma� mnie nikt, {2205}{2285}/ani zmieni� plan�w tych {2285}{2401}/Gdy� wiar� mam|/w sercu swym {2401}{2471}/Pod��am tam gdzie serce wska�e {2471}{2657}/Wiar� mam - wierz� wi�c,|/�e wszystkiego dokonam dzi� {2657}{2772}/Silny jest te� m�j duch {2772}{2843}/Nikt mojej woli ju� nie z�amie {2843}{2943}/R�k� dzi� si�gam gwiazd {2983}{3049}/Wiar� mam {3074}{3134}/Wiar� mam... {3169}{3245}/W sercu swym... {3546}{3617}WIʏNIOWIE {4422}{4496}- Ilu?|- Przynajmniej trzydziestu. {4498}{4591}A miejsca tu dosy�,|mo�e ich by� wi�cej. {4600}{4722}- Kto zaatakowa� wahad�owiec?|- Nie zd��y�em si� przyjrze�. {4817}{4956}Ten odczyt energii po drugiej stronie|ksi�yca to mog�a by� Spirala. {5304}{5445}Jest tu mur, ma jakie� pi�� metr�w|wysoko�ci. Chyba otacza ca�y budynek. {5447}{5558}Jest te� co� w stylu wie�y|stra�niczej, ale nie dam g�owy. {5560}{5626}Widzisz kogo�? {5676}{5724}Nie, sir. {5806}{5867}Przejdziemy si�? {6025}{6085}Jeste�cie nowi? {6186}{6306}- Dlaczego tu jeste�my?|- A dlaczego wszyscy tu jeste�my? {7366}{7432}Chod�cie ze mn�. {7898}{7959}Dzi�kuj�, majorze. {7997}{8067}Usi�d�cie, prosz�. {8132}{8220}Rozumiem wasze wzburzenie.|Pewnie mieli�cie ci�ki dzie�. {8223}{8283}- Delikatnie powiedziane.|- Chcia�em pom�wi� z wami wcze�niej, {8286}{8374}ale mia�em wa�ne sprawy|do za�atwienia. Przepraszam. {8376}{8457}Rzadko bywaj� tu dow�dcy statk�w. {8475}{8545}- Jonathan Archer?|- Zgadza si�. {8547}{8645}- Pan musi by� Travis Mayweather.|- A pan jest...? {8645}{8748}- Pu�kownik Grat.|- Rozumiem, �e pan tu dowodzi? {8750}{8851}Pozwoli�em sobie przejrze�|baz� danych z waszego wahad�owca. {8854}{8987}Wiem wi�c, �e pochodzicie z planety|zwanej Ziemi�, a wasz statek to Enterprise. {8989}{9109}Nie wiem tylko, co robili�cie|w naszej strefie wojskowej. {9140}{9187}Strefie wojskowej? {9190}{9303}Byli�cie na orbicie naszego drugiego|ksi�yca. Musieli�cie j� wykry�. {9305}{9458}Wykryli�my nietypowe odczyty|energetyczne, ale nie znali�my �r�d�a. {9461}{9552}Byli�my po prostu ciekawi. {9564}{9634}Ta ciekawo�� prawie was zabi�a. {9634}{9722}Mieli�cie szcz�cie, �e nasz patrolowiec|nie zniszczy� waszego wahad�owca. {9725}{9812}Mo�e powinni�cie ustawi�|znak "wst�p wzbroniony"? {9816}{9909}- Przeka�� t� sugesti�.|- Gdzie teraz jeste�my? {9911}{10021}To o�rodek wi�zienny, kilka lat �wietlnych|od miejsca, w kt�rym was znale�li�my. {10024}{10132}Wszyscy, kt�rzy wtargn� na wasz|teren, trafiaj� do wi�zienia? {10134}{10222}Prowadzimy wojn� z gatunkiem, kt�ry|umie przybra� wygl�d ka�dego humanoida. {10222}{10301}Musieli�my upewni� si�,|�e nie jeste�cie szpiegami. {10303}{10393}Je�li macie nas za Suliban,|to si� mylicie. {10396}{10468}Wiem, sprawdzili�my wasze DNA. {10509}{10646}- Wiecie, czym jest Sprzysi�enie?|- Niestety tak. {10649}{10709}Wiecie wi�c o ich|ulepszeniach genetycznych? {10714}{10788}- Wiecie, jakim s� zagro�eniem?|- Z pierwszej r�ki. {10790}{10855}Mam nadziej�, �e nie ponie�li�cie|zbyt du�ych strat. {10858}{10930}Mieli�my szcz�cie... jak na razie. {10978}{11046}Chcieliby�my wr�ci� na Enterprise. {11046}{11114}Je�li oddacie nam nasz|wahad�owiec, to odlecimy. {11117}{11187}Obawiam si�, �e nie mog� was zwolni�. {11189}{11239}Mamy bardzo surowe przepisy. {11242}{11330}Musicie stan�� przed s�dzi�|na Tandar Jeden. {11332}{11460}Przes�uchanie powinno by� kr�tkie.|Wyja�ni�, �e to tylko nieporozumienie. {11463}{11559}- Kiedy to b�dzie?|- Transportowiec przyleci za trzy dni. {11561}{11602}Trzy dni?! {11602}{11672}Niestety nie mam wygodniejszych kwater. {11674}{11769}Nasz o�rodek jest przeludniony. {11782}{11839}Radz� trzyma� si� na uboczu. {11843}{11931}Je�li Sulibani b�d� sprawia� k�opoty,|powiadomcie kt�rego� ze stra�nik�w. {11933}{12006}Chcia�bym powiadomi� m�j statek,|�e nic nam nie jest. {12010}{12121}- Nie mog� na to pozwoli�.|- Przepisy? {12121}{12231}Jednak�e osobi�cie wyja�ni�|sytuacj� waszej za�odze. {12269}{12393}Odprowad� pan�w i upewnij si�,|by dostali w�a�ciwy posi�ek. {12400}{12503}Przykro mi, �e nie spotkali�my si�|w lepszych okoliczno�ciach. {12506}{12551}Mnie r�wnie�. {12714}{12781}To ma by� w�a�ciwy posi�ek? {12790}{12847}Powinienem zostawi� troch�|dla komandora Tuckera. {12849}{12923}Nadaje si� do uszczelniania zawor�w. {12925}{13020}Prze�pij si� troch�.|Obejm� pierwsz� wart�. {13126}{13189}Niewiele si� tu mie�ci. {13264}{13329}Zaraz wracam. {13945}{14017}Mo�e poczekasz na swoj� kolej? {14540}{14618}- Niewiarygodne, �e robicie to dziecku.|- Co takiego? {14620}{14675}Jest troch� za ma�a,|by nale�e� do Sprzysi�enia. {14679}{14729}Nie wiesz o czym m�wisz. {14731}{14814}Wiem, �e zap�at� s�|genetyczne sztuczki. {14816}{14866}Co ona dosta�a? {14909}{14988}Nie wiem kim jeste�,|ale �le nas oceniasz. {14990}{15022}Doprawdy? {15024}{15125}Nie jeste�my genetycznie ulepszeni,|ani nie nale�ymy do Sprzysi�enia. {15130}{15191}Skoro tak, to co tu robicie? {15193}{15354}Pu�kownik ci nie powiedzia�?|"Wszyscy Sulibani s� niebezpieczni". {15356}{15430}Obowi�zuje godzina policyjna. {15446}{15532}- Ju� wracamy.|- Przykro mi, Danik. {15552}{15642}- To ju� drugi raz w tym tygodniu.|- Klev, prosz�... {15645}{15733}- Tylko na jedn� noc.|- To moja wina. {15741}{15824}- Ja ich tu zatrzyma�em.|- Wracaj do swojej celi. {15826}{15904}- Dok�d go zabieracie?|- Do karceru. {15906}{16002}Je�li nie chcesz do niego do��czy�,|to wykonaj polecenie. {16005}{16195}Dopilnujcie, �eby wr�ci�a.|Spokojnie, zobaczymy si� rano. {16755}{16855}- Chcia�abym z nimi porozmawia�.|- Przykro mi, przepisy zabraniaj�. {16859}{16967}Ale bez obaw. Maj� wygodne|kwatery i nic im nie grozi. {16969}{17077}- Wola�bym us�ysze� to od kapitana.|- Niestety, to niemo�liwe. {17080}{17150}- Mo�emy wzi�� udzia� w przes�uchaniu?|- Oczywi�cie. {17152}{17265}- Czy otrzymaj� pomoc prawn�?|- Mog� wybra� swojego obro�c�. {17268}{17376}Na Tandar Jeden skontaktuje si�|z wami Biuro S�du Centralnego. {17378}{17481}- Potrzebne s� nam wsp�rz�dne.|- Ju� je przesy�am. {17481}{17592}- Dzi�kuj�, pu�kowniku.|- Powodzenia. {17610}{17707}Nie zdo�a�am namierzy� sygna�u.|Pewnie by� zakodowany. {17712}{17833}- Pr�buj dalej.|- Proponuje pan akcj� ratunkow�? {17838}{17959}- Przysz�o mi to do g�owy.|- Lepiej nie prowokowa� Tandaran. {17961}{18059}- Czyli nic nie zrobimy?|- Przes�uchanie odb�dzie si� za trzy dni. {18059}{18152}A je�li uznaj� ich za winnych i skarz�|na trzydzie�ci lat odsiadki? {18155}{18202}Ma�o prawdopodobne. {18205}{18323}Chc�c bada� obc� cywilizacj�,|nale�y szanowa� jej prawa. {18336}{18421}Kapitan Archer zapewne popar�by mnie. {18473}{18579}Mog� powiadomi� Wolka�skie Dow�dztwo.|By� mo�e przy�l� rozjemc�. {18581}{18715}Wolka�skiego prawnika?!|Lepsze ju� krzes�o elektryczne. {18719}{18825}- Krzes�o elektryczne?|- Niewa�ne. {18861}{18938}Wyznaczy� kurs na Tandar Jeden. {19664}{19711}Witam ponownie. {19860}{19920}Mam nadziej�, �e karcer|nie by� zbyt ci�ki. {19923}{20088}W nocy bywa tam zimno. Czasem|�a�uj�, �e nie jestem ulepszony. {20174}{20282}Daruj sobie przeprosiny.|To by�o nieporozumienie. {20304}{20425}Chcia�bym si� dowiedzie�,|co si� tu dzieje. {20466}{20568}- Porozmawiaj z Tandaranami.|- Rozmawia�em z pu�kownikiem Gratem. {20570}{20687}Mam jednak wra�enie,|�e nie powiedzia� mi wszystkiego. {20696}{20812}Archer. Nazywam si�|Jonathan Archer. {21118}{21196}- Jeszcze?|- Ju� wystarczy, dzi�kuj�. {21199}{21309}- By�o bardzo smaczne.|- Wygl�dacie jak Tandaranie. {21314}{21390}Id� do swoich przyjaci�. {21415}{21523}- Pami�taj o godzinie policyjnej.|- B�d� pami�ta�. {21684}{21779}Nie jeste�my przest�pcami,|ani �o�nierzami. {21817}{21897}Naszym jedynym przewinieniem|jest bycie Sulibanami. {21900}{22022}Przecie� sprawdzili wasze DNA.|Wiedz�, �e nie jeste�cie ulepszeni. {22025}{22135}Dla nich to nic nie znaczy. {22141}{22238}Sam s�dzi�e�, �e nale��|do Sprzysi�enia, prawda? {22241}{22329}Prawda? {22344}{22402}Tak. {22425}{22540}Czyli liczy si� tylko nasz wygl�d. {22545}{22685}Ich pod�ych u�miech�w unikaj,|a przed ich ��tymi �lepiami zmykaj, {22689}{22859}Noc� przecisn� si� przez twoje drzwi|i ca�� rodzin� zabij� ci. {22887}{23014}Tandara�skie dzieci dra�ni�y|moj� c�rk� t� rymowank�. {23050}{23160}Tutaj przynajmniej nie musi|tego s�ucha�. {23208}{23354}- To ob�z dla internowanych.|- O�rodek wi�zienny numer 26. {23368}{23485}- Podobno jeden z lepszych.|- Dlaczego do tego dosz�o? {23485}{23580}Sprzysi�enie rozpocz�o ataki|osiem lat temu. {23585}{23748}Tandaranie zacz�li w�tpi� w lojalno��|wszystkich Suliban na swoim terytorium. {23778}{23886}Zgromadzono wi�c nas i "przesiedlono",|jak sami m�wi�. {23918}{24037}Mia�o to by� "rozwi�zanie tymczasowe,|dla naszego w�asnego bezpiecze�stwa". {24039}{24177}"Gdy Sprzysi�enie zostanie rozbite,|b�dziecie mogli wr�ci� do dom�w". {24177}{24213}Nadal czekamy. {24213}{24341}Jest tu osiemdziesi�t dziewi�� os�b,|tysi�ce w innych obozach. {24358}{24474}Wszyscy mieszkali�my na planetach|w sektorze Tandar. {24560}{24725}Urodzi�em si� w tym samym mie�cie,|co jeden ze stra�nik�w - major Klev. {24732}{24840}Gdy dorastali�my, przyja�ni�em si�|z jego bratem. {24858}{24986}Czy rz�d z waszej ojczystej planety|nie ma nic do powiedzenia? {24989}{25072}Zapewne mia�by,|gdyby nadal istnia�. {25081}{25205}Nasza planeta sta�a si� niezdatna|do zamieszkania trzysta lat temu. {25207}{25293}Wi�kszo�� Suliban prowadzi|tryb �ycia nomad�w. {25293}{25396}Niekt�rzy zasymilowali si�|w innych kulturach. {25399}{25544}M�j dziadek nieszcz�liwie postanowi�|osi��� na Tandar Jeden. {25554}{25615}Tak? {25660}{25785}- Co oni tu robi�?|- Ja ich zaprosi�em. {25841}{25915}To przysz�o dzisiaj. {26041}{26154}- Z jakiego jeste�cie gatunku?|- Jeste�my Ziemianami. {26...
Dagan