1. Idzie krasnal leśną drogą i wesoło śpiewa.
Dookoła kwitną wrzosy, słoneczko przygrzewa.
- Dokąd idziesz krasnoludku ? – zajączki pytają.
- właśnie idę do przedszkola, tam na mnie czekają.
2. Słońce dużo ma roboty, kiedy rano wschodzi,
rozsypuje iskry złote po szumiącej wodzie.
W okna domów świeci, rosę zbiera z pola,
i wesoło wita dzieci w drodze do przedszkola.
Wesoło jest w huczącym ulu pszczołom, w zielonym lesie ptakom,
w przedszkolu przedszkolakom.
Słońce bardzo jest ciekawe, w okna nam zagląda.
Czy w przedszkolu wśród zabawek zawsze jest porządek.
Myśmy tu sprzątali własnymi rękami, po czyściutkiej jasnej sali słońce tańczy z nami.
3.Miś różowy, miś pluszowy zbuntował się dziś.
Chce iść także do przedszkola tak jak chodzi Krzyś.
Wziął Krzyś misia w obie rączki
-Po co pójdziesz tam?
-Będę bawił się wesoło i nie będę sam.
-Gdy tak prosisz, to już chyba zabiorę cię dziś
I tak zaczął do przedszkola chodzić z Krzysiem – miś!
4. Gdy witamy się z przedszkolem wszystkim robi się wesoło.
Wszyscy śmieją się przyjaźnie, z przyjaciółmi zawsze raźniej.
Wspólnie uczyć się jest miło choćby to niełatwe było,
a gdy komuś idzie gorzej, to ktoś zawsze mu pomoże.
Każdy w grupie pilnie ćwiczy, czyta, pisze, kreski liczy
i zdobywa wiedzę stale żeby świat poznawać dalej.
Gdy kolegów masz spokojnych nie kpij z nich, nie wszczynaj wojny
bo się przykrej prawdy dowiesz, już nie o nich, lecz o sobie.
5. Bo w przedszkolu jest weselej
niż na wczasach, w parku, w lesie
tu są nasi przyjaciele, każdy dzień przygodę niesie.
Bo w przedszkolu jest przyjemniej,
niż w pizzerii, niż na lodach,
przychodzimy tu codziennie, na przedszkole jest dziś moda.
Ile liter i cyferek tu poznamy przy zabawie,
bajek usłyszymy wiele
tu poznamy co piszczy w trawie.
6. Są na świecie ogromne wieżowce,
autostrady i duże ulice,
tyle domów i mieszkań i ludzi,
że paluszków nie starczy, by zliczyć.
Ale jedno jest przedszkole pod topolą
to przedszkole, w którym zawsze jest wesoło.
Tu gdzie każde dziecko śmieje się do dziecka,
i gdzie uśmiech tak się toczy jak piłeczka.
Są przedszkola jak chatki z piernika
okna wesołe jak słońce,
a w ogródku drewniane koniki
i huśtawki na wietrze tańczące.
7. Przedszkolaczek jestem proszę:
noszę torbę w niej bambosze.
Mam wyszyty na niej znaczek,
spójrz: czerwony, polny maczek.
Jaś na torbie ma jaskółkę,
Staś samolot, Hania pszczółkę,
Krzyś motyla, Heniek rower
Wikcia wiśnie kolorowe.
Torbę swoją wieszam w szatni.
Znam swój wieszak przedostatni
i wie każdy przedszkolaczek,
że ten znaczek to mój znaczek.
8. Jestem już taki silny i duży,
że mógłbym podnieść świat
Jestem szczęśliwy i wesoły
Bo kończę, aż 6 lat.
9. Ślubuję uroczyście wszystkim tu zebranym:
nigdy więcej nie płakać z powodu nieobecności mamy.
Być dzielnym przedszkolakiem
i codziennie rano o poranku sam ubierać swe ubranko.
Dbać o czystość osobistą,
zdrowie, sprawność,
mądrość, bystrość,
I na co dzień w swym słowniku
grzecznych słów mieć bez liku.
„ Przepraszam” „Proszę” i „Dziękuję”
to słowo naprawdę nic nie kosztuje.
Hałasować już nie będę,
skarżyć także nie przystoi,
ale zgodnie z kolegami,
będę bawił się klockami.
Dbać o dobre imię moje,
rodziców a także przedszkola.
By przedszkole było czyste,
ładne miłe i wesołe.
DAJANA75