24 - S02E13.txt

(21 KB) Pobierz
00:00:07:24 GODZINY
00:00:11:W POPRZEDNIM ODCINKU
00:00:15:Jack Bauer w�a�nie|przes�uchuje Syeda Ali.
00:00:17:B�dziemy na bie��co informowani|o post�pach, ale na razie nic nie mamy.
00:00:22:Czy on napewno wie,|gdzie jest bomba?
00:00:24:-Jack Bauer jest tego pewny.|-Dopilnuj, �eby mia� wszystko czego mu trzeba.
00:00:28:Twoja rodzina zginie, je�li|nie powiesz mi, gdzie jest bomba.
00:00:31:Gdzie jest bomba?|Powiedz, gdzie jest bomba!
00:00:35:-Zabij go.|-Nie!
00:00:38:-Powiem ci!|-Zaczekajcie!
00:00:40:-Dzwoni Jack.|-Co masz?
00:00:42:Bomba jest na lotnisku Norton.|Chc� przelecie� samolotem nad miastem.
00:00:46:Zmiana planu.|Teraz spotkanie masz ze mn�.
00:00:49:Potwierdzasz, �e Roger Stanton|jest w to zamieszany? Wiedzia� o bombie?
00:00:53:Roger ma wi�cej na sumieniu|ni� David mo�e sobie wyobrazi�.
00:00:56:My�l�, �e zaaran�owa�a� to wszystko.
00:00:58:Masz w tym wszystkim w�asny cel.
00:01:02:Mia�am wypadek samochodowy.|Zacz�am ucieka�.
00:01:05:Potem zab��dzi�am.
00:01:08:Chc� dotrze� do autostrady|i wynie�� si� st�d.
00:01:10:Autostrada jest kilka|kilometr�w w tamt� stron�.
00:01:14:Ale niebezpiecznie jest i��|noc�. M�j dom jest jaki� kilometr w tamt� stron�.
00:01:18:Mo�esz u mnie przenocowa�.
00:01:21:Znale�li Rez�, prawda?|Wiedz� co si� sta�o.
00:01:25:Prosz�, powiedz co si� sta�o?
00:01:27:Nie zrozumiesz tego, Kate.|Ludzie musz� gin��, �eby mo�na by�o co� zmieni�.
00:01:37:A teraz b�dziemy si� modli�.
00:01:44:Akcja rozgrywa si� mi�dzy 8:00,|a 9:00 wieczorem.
00:01:52:WYST�PUJ�
00:01:56:-Tu Bauer.|-Jack, m�wi Tony.
00:01:58:-Za 10 minut b�dziesz na lotnisku?|-Tak.
00:02:02:-Ustalili�cie ca�y symbol tego samolotu?|-Jeszcze nie.
00:02:05:Na miejscu do��czysz do innych jednostek operacyjnych.
00:02:08:Ju� s� na miejscu i zamykaj� ca�e lotnisko.
00:02:11:W porz�dku.|Tony, skontaktowa�e� si� ju� z Kim?
00:02:14:Nie. Powiadomi�em szeryfa.|Szukaj� jej.
00:02:19:Nie wiem dlaczego do nas nie zadzwoni�a.
00:02:22:Nie mo�e wr�ci� do los Angeles,|a policja podejrzewa j� o morderstwo.
00:02:26:Sama do nas nie przyjdzie.|Musimy j� znale��. Rozumiesz?
00:02:30:-Robi� co mog�.|-Dobrze. Dzi�ki.
00:02:42:-Daleko jeszcze?|-Nie.
00:02:47:Cholera.
00:02:50:Poka�.
00:02:53:Powinien to obejrze� lekarz.
00:02:56:Nie, m�wi�am ci ju�,|�e w Los Angeles nie b�d� bezpieczna.
00:03:00:Poniewa� ludzie my�l�,|�e zrobi�a� co� czego nie zrobi�a�?
00:03:04:Tak, zgadza si�.
00:03:08:-Nie wierzysz mi.|-To nie ma znaczenia.
00:03:11:Nie chcesz wraca� do Los Angeles -|w porz�dku.
00:03:16:To tu.
00:03:51:Powiesz mi teraz wszystko|co chc� wiedzie�?
00:03:58:Kontynuuj.
00:04:00:Wiedzieli�my o bombie...|kilka tygodni wcze�niej.
00:04:14:Dzi�kuj�, Simmons.
00:04:27:Co znaczy "wiedzieli�my"?
00:04:30:Pozwolili�my wwie�� j� do kraju.
00:04:34:Ca�y czas mieli�my j� na oku.
00:04:39:Pomogli�my przemyci� j�|przez odpraw� celn�
00:04:41:i pozwolili�my terrorystom|z Drugiej Fali
00:04:46:dzia�a�... bez przeszk�d.
00:04:49:Bo�e, Roger. Bomba atomowa?
00:04:52:Ta bomba nigdy nie wybuchnie.
00:04:57:Nigdy nie by�o takiego ryzyka.
00:04:59:Komandosi tropili j� ca�y czas.
00:05:03:Oddzia� p�k. Samuelsa.
00:05:07:Ich zadaniem by�o|wyeliminowanie bomby z gry...
00:05:13:w ostatniej chwili.
00:05:15:Co chcia�e� przez to zyska�?|Zapocz�tkowa� wojn� z Bliskim Wschodem?
00:05:21:-Nie.|-Wi�c co?
00:05:23:Pana polityka obrony kraju|jest zbyt pasywna.
00:05:27:-Potrzebuje pan wi�cej �rodk�w.|-Chcia�e� przej�� w�adz�.
00:05:30:Nie, nie. Chcia�em tylko|skierowa� j� na w�a�ciwy tor.
00:05:34:Zadzwonisz teraz do tych komandos�w.|Ka�esz im zabezpieczy� bomb�. Natychmiast!
00:05:40:3 godziny temu przerwali ��czno��.
00:05:44:Nie przyjmuj� �adnych komunikat�w|dop�ki nie wykonaj� misji.
00:05:50:A gdzie teraz s�?
00:05:53:Gdzie s�?
00:05:56:Na lotnisku Norton... w Los Angeles.
00:06:05:Prysznic jest tam.|Mo�esz z niego skorzysta�.
00:06:10:Tylko nie sied� tam za d�ugo.|Niewiele jest gor�cej wody.
00:06:18:Tam s� r�czniki,|zobacz� czy znajd� dla ciebie jakie� czyste ubrania.
00:06:25:Drzwi mo�na zamkn�� na zamek.
00:06:27:Dzi�ki.
00:06:43:W�a�nie rozmawia�em z Wydzia�em.
00:06:46:Syed Ali poda� nazwiska kolejnych 3|terroryst�w z Drugiej Fali dzia�aj�cych w Los Angeles.
00:06:50:Wy�lij po dwie ekipy|do ka�dego z tych miejsc. Niech ich zgarn�.
00:06:53:W porz�dku.
00:07:00:Hej, s�uchajcie. Dostali�my|w�a�nie potwierdzenie z NSA w Oregonie.
00:07:06:Bomba rzeczywi�cie znajduje si�|na lotnisku Norton.
00:07:09:Jack Bauer tam jedzie.|Ka�dy wolny agent ma r�wnie� tam jecha�.
00:07:35:-Tu Bauer.|-Mamy nowe informacje, Jack.
00:07:38:-Daleko masz jeszcze do lotniska?|-B�d� tam za kilka minut.
00:07:41:Co to za informacje?
00:07:43:Na drodze do bomby|stoi wroga jednostka militarna.
00:07:49:Oddzia� dowodzony przez|p�k. Rona Samuelsa.
00:07:53:To ci sami �o�nierze,|kt�rzy zestrzelili nasz samolot. Co jest grane?
00:07:56:Dlaczego ameryka�scy �o�nierze|wspieraj� terroryst�w?
00:07:59:Z tego co wiemy|oni ich nie wspieraj�.
00:08:01:Przypuszczamy, �e ci �o�nierze|chc� przej�� t� bomb�.
00:08:05:Ka�dego, kto stanie im na drodze|potraktuj� jak wroga.
00:08:08:Ka�cie p�k. Samuelsowi|odwo�a� akcj�.
00:08:11:3 godziny temu przerwali ��czno��.
00:08:13:To samotna jednostka|dzia�aj�ca wed�ug w�asnego planu.
00:08:16:-Jak mam ich znale��?|-Nie wiem, gdzie s� dok�adnie.
00:08:19:S� gdzie� na lotnisku.
00:08:21:Pr�buj� �ci�gn�� posi�ki|z Camp Pendleton.
00:08:25:To �le wygl�da, George.
00:08:26:Tak. Najlepiej b�dzie|jak dotrzesz do bomby przed nimi.
00:08:32:Tak, rozumiem.
00:08:36:Co si� dzieje?
00:08:39:Jeszcze nie wiem.|CTU na razie nie zlokalizowa�o twojej siostry.
00:08:43:Jak tylko j� znajd�, zadzwoni� do mnie.|To potrwa d�u�ej ni� my�la�em.
00:08:52:Czy zd��� uciec?
00:08:55:Je�li si� pospieszysz.|Jed� ju�. Kieruj si� na p�lnoc, to nic ci nie b�dzie.
00:09:01:Kto b�dzie pilotowa� samolot?
00:09:04:Ja.
00:09:22:-Omar!|-Co si� dzieje?
00:09:24:Znale�li nas. Co teraz zrobimy?
00:09:41:Centrala, tu 4827...
00:09:48:Kate...
00:09:52:Widzia�a� dzisiaj potworne rzeczy,|ale musisz z nami zosta� na wypadek,
00:09:55:gdyby�my znale�li twoj� siostr�.
00:09:57:Zgadzasz si�?
00:10:01:-Agencie Baker.|-Jack.
00:10:03:Zabierz pann� Warner w bezpieczne miejsce,|dopilnuj, �eby niczego jej nie zabrak�o.
00:10:07:To b�dzie pani potrzebne.
00:10:09:Dzi�kuj�.
00:10:15:Jack Bauer. Jestem Steve Goodrich.|Dowodz� oddzia�em szturmowym.
00:10:19:Podobno ma pan dalsze|informacje odno�nie tych komandos�w?
00:10:22:To akta wojskowe ka�dego|z �o�nierzy z oddzia�u Samuelsa.
00:10:27:-Czego mo�emy si� po nich spodziewa�?|-Wiedz�, gdzie jest bomba
00:10:30:i b�d� nas traktowa� jak wrog�w.
00:10:32:-To bez sensu.|-Ale taka w�a�nie jest sytuacja.
00:10:35:-Pana oddzia� jest gotowy?|-Chod�my do �rodka.
00:10:37:Mamy plany lotniska.
00:10:39:Dobrze. Niech wszyscy si� tu zbior�!
00:10:43:Rozpoczniemy dzia�ania na du�ym|i niekontrolowanym terenie.
00:10:47:Wszyscy bez wyj�tk�w maj�|nosi� identyfikatory.
00:10:50:Jak kto� b�dzie chcia� oddali� si�|st�d, najpierw zg�asza si� do mnie.
00:10:53:-Kto ma plany?|-Prosz�.
00:10:56:Sytuacja przedstawia si� nastepuj�co:|gdzie� tutaj znajduje si� bomba atomowa.
00:11:01:Pilnowana jest przez oddzia� komandos�w.
00:11:04:Uformujemy trzy oddzia�y. Oddzia� 1|oczy�ci teren. Oddzia� 2 b�dzie koordynowa� ruch w powietrzu.
00:11:09:Oddzia� 3 b�dzie czeka� na m�j rozkaz|jak tylko znajdziemy bomb�. Zrozumiano?
00:11:14:Tak jest.
00:11:16:Powodzenia, panowie.|Poruczniku, prosz� przygotowa� oddzia�y.
00:11:21:Panowie, oddzia�y A i B.|W dwuszeregu za mn�. Idziemy.
00:11:38:Bauer zorganizowa� wszystko|na lotnisku.
00:11:41:W porz�dku.
00:11:43:-Tony, mamy problem.|-Co si� dzieje?
00:11:46:Jedzie do nas Brad Hammond z Wydzia�u.
00:11:49:Chc� nas zamkn��|i przej�� kontrol� nad wszystkim.
00:11:51:Przecie� dzia�amy normalnie.
00:11:53:Nie w 100%. Sie� nadal|nie jest w pe�ni sprawna.
00:11:56:Wydzia�owi nie podoba si� to,|�e kierujemy wszystkim z zagro�onej strefy.
00:12:02:Nie mamy czasu oprowadza�|tych idiot�w po naszym biurze. Ju� prawie mamy t� bomb�.
00:12:07:Ju� tu jad�, wi�c b�dziemy|musieli si� z tym upora�.
00:12:48:Hej. Jak si� czujesz?
00:12:51:-O wiele lepiej. Dzi�kuj�.|-Siadaj.
00:12:59:W�a�ciwie to dlaczego tak tu mieszkasz?
00:13:03:Nie wiem. Chyba zm�czy�o mnie|�ycie w Los Angeles.
00:13:07:Nie chodzi o to, �e nie nawidz� ludzi.|Jest ich tam po prostu za du�o.
00:13:11:Tutaj nie masz tego problemu, co?
00:13:13:Nie, tu jest zupe�nie inaczej.
00:13:16:Wi�c czemu nie przeniesiesz si�|do ma�ego miasteczka?|Czemu mieszkasz tu sam?
00:13:20:Nie wiem.
00:13:22:A dlaczego ty nie mo�esz|wr�ci� do Los Angeles.
00:13:27:I tak by� w to nie uwierzy�,|gdybym ci powiedzia�a, wi�c...
00:13:31:Co?
00:13:34:M�j ojciec pracuje dla rz�du.|Dla wydzia�u do walki z terroryzmem.
00:13:39:Powiedzia�, �e kto� chce zdetonowa�|bomb� atomow� dzisiaj w Los Angeles.
00:13:45:Co w tym �miesznego?
00:13:47:Wiedzia�em. Od roku powtarzam|wszystkim, �e do tego dojdzie.
00:13:53:Nikt nie chcia� mnie s�ucha�.
00:13:58:Wi�c wiedzia�e� o tych terrorystach?
00:14:02:Nie o tych konkretnych,|ale tak.
00:14:06:Wystarczy poczyta� zagraniczne|gazety i rozejrze� si�. Wszyscy nienawidz� Ameryki.
00:14:11:Wiedzia�em.
00:14:20:Nie martw si�. Jeste�my wystarczaj�co|daleko. Nic nam nie b�dzie.
00:14:24:Nie jeste�my.|A co z opadem radioaktywnym?
00:14:27:Nie wiadomo w kt�r� stron�|b�dzie wia� wiatr.
00:14:31:Poka�� ci co�,|ale nikomu o tym nie m�w.
00:14:36:Co?
00:14:39:Najpierw co� zjemy.
00:14:49:Dobrze. Jak wygl�da|sytuacja z komandosami?
00:14:52:Bauer i jego ludzie s�|na lotnisku i szukaj� ich.
00:14:55:-CTU informuje nas na bie��co.|-Dobrze.
00:14:58:To nie mo�e si� dobrze sko�czy�.
00:15:00:Dwie dobrze wyszkolone jednostki|maj� ze sob� walczy�.
00:15:05:CTU ma przewag�.
00:15:07:Je�li ci komandosi tam s�,|CTU prawdopodobnie przej...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin