TO MIKOŁAJ
Kto zagląda w okno,
kto latarką świeci,
kto patrzy przez szybkę,
szuka grzecznych dzieci?
To Mikołaj, to Mikołaj, to Mikołaj święty.
To Mikołaj, to Mikołaj niesie nam prezenty.
Kto swymi saniami,
aż z bieguna leci,
Kto puka do domów,
Kto tu do nas jedzie
w zimowej zamieci,
Rozgląda się wkoło,
szuka grzecznych dzieci.
Kto wyciąga prezent –
pierwszy, drugi, trzeci –
Kładzie pod choinkę,
tam gdzie grzeczne dzieci.
Marianki