Kontuzja - jak uniknąć itp.doc

(227 KB) Pobierz


Żeby tego uniknąć?  Cóż trzeba próbować :-)

 

 

 

 

 

 

Ból traktowany jest zazwyczaj jako największy wróg człowieka, podczas gdy tak naprawdę nie zasługuje na to miano. Trudno bowiem wrogiem nazwać coś, co zawczasu ostrzega nas przed niebezpieczeństwem, a ból właśnie taką rolę spełnia. 

 

Sprawdź gdzie cię boli  ......zobacz więcej.......

Jak uniknąć kontuzji:

Po pierwsze: prawidłowo ułożony trening podzielony na makrocykle i mikrocykle treningowe.
Mówiąc makrocykl mam tutaj na myśli czas między jednym a drugim ważnym startem w zawodach. Makrocykl taki powinien oprócz okresu przygotowawczego, okresu budowania formy, BPS i startu uwzględniać także okres przejściowy i odpoczynek. Okres przejściowy to czas zaraz po zawodach, kiedy powoli powinno się "schodzić" z ciężarów (2-3 tygodnie). Następnie mamy czas odpoczynku kiedy dalej ćwiczymy na siłowni, ale ćwiczenia ogólnorozwojowe, bez wchodzenia ciężary. Okres przejściowy i odpoczynek jest dlatego tak ważny, gdyż w dniu startu w zawodach zawodnik osiągnął pewien szczyt swoich możliwości (na daną część sezonu) i ciągnięcie dalej "na maxa" spowoduje, że "coś nie wytrzyma" i grozi kontuzją. Niestety człowiek nie jest maszyną. Czas ten jest potrzebny na regenerację organizmu po ciężkim wysiłku jakim były długie przygotowania i start w zawodach.
Ważne jest też właściwe ułożenie mikrocykli treningowych, czyli grupy 3,4 lub 5 powtarzających się treningów np.: co tydzień. Istotne jest aby następny mocny trening danej grupy mięśniowej odbywał się po jej odpoczynku (aczkolwiek nie całkowitym aby możliwe było uzyskanie opisywanego już na forum efektu nadkompensacji). Zbyt częste treningi danej grupy mięśniowej doprowadzą do przetrenowania a w dalszej kolejności do kontuzji, zbyt rzadkie treningi nie powodują uzyskania zamierzonego efektu (np. przyrostu siły).

Po drugie: Prawidłowa rozgrzewka.
Niezależnie od tego jaki trening będziemy danego dnia wykonywać należy rozgrzać wszystkie mięśnie i stawy, rozciągnąć wszystkie ścięgna. Częstym błędem jest rozgrzewanie tylko tych mięsni, które w danym dniu trenujemy.
Przykładowo jeśli ktoś wykonuje wyciskanie to nie znaczy, że nie musi rozgrzewać mięśni nóg. Nogi jak najbardziej pracują izometrycznie zapierając się o podłogę i stabilizując pozycję na ławce (szczególnie przy mocnym wyginaniu). Przykłady takie można mnożyć.

Po trzecie: Prawidłowa technika wykonywania ćwiczeń.
Przykładowo wykonując martwy ciąg na "kocim grzbiecie" narażamy kręgosłup na kontuzję. Oczywiście byli zawodnicy, którzy tą techniką pobijali rekordy Świata w ciągu, ale to były wyjątki.

Po czwarte: Ćwiczenie na sprawnym sprzęcie i zakładanie zacisków na sztangę, które blokują zsuwanie się krążków.

Po piąte: Ćwiczenie z partnerem lub z asekuracją (szczególnie na dużych ciężarach).

Dodatkowo oprócz standardowej rozgrzewki przy ciężkim treningu dobrze jest zastosować maść rozgrzewającą, która daje przyjemny efekt "palenia", a jej silny zapach to dodatkowy atut. W razie drobnego urazu dobrze jest mieć przy sobie lód syntetyczny i zastosować go bezpośrednio po wystąpieniu bólu. Wiele z powyższych spraw załatwia trening pod okiem (na każdym treningu i przy każdym ćwiczeniu) doświadczonego trenera. Jednakże nie każdy ma taką możliwość.

Jeżeli jednak przytrafiła nam się kontuzja to przedstawiam kilka rodzajów, jednak należy pamiętać, że diagnoza przez internet nie jest najlepszym wyjściem, najlepiej udać się do lekarza, gdy ból utrzymuje się długo i nie przypomina zakwasów.

 

Bóle mięśniowe można podzielić na trzy typy, z których każdy wyznacza inny poziom uszkodzenia tkanki mięśniowej czy łącznej. 

Pierwszy rodzaj bólu to ostry, nagły, wskazujący na naderwanie ścięgna lub mięśnia. Wprawdzie jego natężenie sugeruje poważną kontuzję, jednak tylko lekarz może to potwierdzić i określić stan urazu. 

Drugi typ to niezbyt dokuczliwe pobolewanie, pojawiające się na skutek gromadzenia się po treningu niepotrzebnych produktów przemiany materii w mięśniach. Zdarza się to często u nowicjuszy po pierwszych sesjach treningowych lub nawet u doświadczonego kulturysty przy nadmiernym obciążeniu jednej z części ciała. 

Typ trzeci to bolesność mięśni, ujawniająca się kilka dni po treningu. Może być spowodowana zalegającymi produktami metabolizmu, choć nie wyklucza się w tym przypadku mikrourazów włókien tkanki mięśniowej lub łącznej. Wprawdzie nie jest to poważna dolegliwość, nie wolno jej jednak zaniedbać. Jeśli po paru dniach odpoczynku ból zniknie, wtedy dopiero wolno powrócić do treningu. Sportowcy ignorujący senaty dawane im przez organizm i kontynuujący mimo bólu intensywny trening, narażają się bez wątpienia na całkowite zerwanie włókien mięśniowych lub tkanki łącznej. Symptomami poważnego urazu jest obrzęk, miejscowe odbarwienie i podwyższenie ciepłoty skóry. Najskuteczniejszym lekarstwem w tym wypadku jest odpoczynek i wyłączenie z użycia uszkodzonego miejsca do momentu całkowitego zniknięcia dolegliwości.

Przysiady ze sztangą. na górnej części mięśni czworobocznych Przysiady takie, to – zdaniem teoretyków i praktyków kulturystyki – najskuteczniejsze ćwiczenie na rozwój masy i siły mięśni ud. Niestety, to również ćwiczenie bardzo niebezpieczne dla kręgosłupa, a dla jego odcinka lędźwiowego w szczególności. Mięśnie ud są bardzo silne. Dlatego do przysiadów używa się ciężarów dużych lub bardzo dużych. Już samo umiejscowienie tak ciężkiej sztangi na górnej części mięśni czworobocznych wywiera na kręgosłup bardzo duży nacisk. Nacisk ten zwiększa się znacznie w trakcie przechodzenia do przysiadu, a jeszcze bardziej przy powrocie do pozycji wyjściowej. Przy takim nacisku nawet niewielki stan zapalny lub osłabienie któregoś z mięśni lub ścięgien znajdujących się w bezpośrednim otoczeniu kręgosłupa, może być przyczyną jego poważnego urazu. Co prawda, stosowanie specjalnego pasa ciężarowego poprawia nieco sytuację, jednak zagrożeń nie eliminuje. 

Wielu doświadczonych kulturystów i instruktorów kulturystyki uważa, że w tym konkretnie ćwiczeniu urazy dolnego odcinka kręgosłupa są najczęściej następstwem przesileń, powstających przy ruchach pozytywnych, wykonywanych z plecami zaokrąglonymi w tzw. Koci grzbiet. Taki układ kręgosłupa wzmaga nacisk głównie na te kręgi, które ów koci grzbiet tworzą. Nacisk ten jest wprost proporcjonalny do wagi sztangi oraz stopnia zaokrąglenia pleców. Trzeba wielkiego szczęścia, aby przy takim sposobie wykonywania ćwiczenia i znacznym ciężarze sztangi obyło się bez urazu. Bardzo niebezpieczne jest też, gdy w trakcie wykonywania przysiadów, a konkretnie przy powrotach do pozycji wyjściowej, biodra unosimy szybciej niż sztangę. Powstaje wówczas sytuacja, że gdy nogi mamy już wyprostowane, tułów pozostaje jeszcze w znacznym pochyleniu. Duży ciężar i mocno pochylony tułów, to sytuacja dla dolnej części kręgosłupa szalenie niebezpieczna.  

 

Martwy ciąg. Ćwiczenie przez wielu kulturystów uznawane za najbardziej niebezpieczne dla kręgosłupa, a głównie dla jego odcinka lędźwiowego. Ma jednak tę ogromną zaletę, że na rozwój mięśni grzbietu, pleców i dwugłowych ud jest niezwykle skuteczne. Wielu kulturystów, i to z „najwyższe półki”, nie wyobraża sobie treningów bez martwego ciągu. Podobnie jak przy przysiadach, tak i w martwym ciągu, główną przyczyną urazów są zbyt duże ciężary. W tym konkretnym wypadku wymuszają one na ćwiczących popełnianie nieprawidłowości, zwłaszcza zaś w ruchach pozytywnych, czyli podczas unoszenia ciężaru. Do grzechów głównych należą: 

• Zbyt szybkie prostowanie dolnego odcinka kręgosłupa. Skutkuje to przyśpieszonym kurczeniem się prostowników grzbietu, a w konsekwencji – groźnym w następstwach rozluźnieniem ich wiązadeł. 

• Wszechobecny przy takich ćwiczeniach koci grzbiet. Koci grzbiet sam w sobie jest zagrożeniem dla dolnego odcinka kręgosłupa, a „koci grzbiet” wymuszony przez wagę sztangi zagrożenie to znacznie zwiększa. Niektórzy spośród ćwiczących, przy dużej wadze sztangi, dla ułatwienia wykonania kolejnych powtórzeń, mocno odbijają sztangę od podłogi. Jest to praktyka naganna. W wyniku takiego odbijania sztanga nabiera dużej prędkości początkowej. Na pewno ułatwia to rozpoczęcie kolejnych, ale rozluźnia pracujące mięsnie, a to dla kręgosłupa jest wyjątkowo niebezpieczne. Mięśnie, które do tej pory wspomagały kręgosłup w „walce” z ciężarem, na krótką chwilę, ale przestają to czynić. Kręgosłup pozostawiony jest sam sobie i nie zawsze wychodzi z tego obronną ręką. 

• Wyprzedzanie prostowania tułowia, prostowaniem nóg. 

• Rozpoczynanie kolejnych powtórzeń od szarpnięć (podrywanie sztangi). 

Te i inne odstępstwa od prawidłowego wykonywania powtórzeń są dla kręgosłupa niebezpieczne, a dla jego odcinka lędźwiowego – szczególnie. Niektórzy ćwiczący wykonując martwy ciąg, stosują uchwyt przemienny, tzn. jedną ręką trzymają sztangę od góry (nachwyt), a drugą od dołu (podchwyt). Przy dużym ciężarze sztangi uchwyt taki w sposób istotny ułatwia utrzymanie jej w dłoniach, i to jest jego durzą zaletą. Jest jednak i duża wada. Przy uchwycie przemiennym rozkład sił w dolnym odcinku kręgosłupa jest asymetryczny. Nie ma to większego znaczenia przy małym ciężarze sztangi, jednak przy dużym – jest bardzo niebezpieczne. Zbyt duży ciężar sztangi może prowadzić do rozpoczynania kolejnych powtórzeń od mocnych szarpnięć. Szarpnięcia to nagłe i do tego bardzo duże przeciążenia w dodatku najbardziej narażonego na kontuzję dolnego odcinka kręgosłupa. To doskonała droga do kontuzji Może też prowadzić do sytuacji, w której w pierwszej kolejności będziemy prostować nogi, a dopiero w drugiej kolejności tułów. Jest niezmiernie niebezpieczne, ponieważ przy nogach wyprostowanych i pochylonym tułowiu najczęściej dochodzi do wygięcia kręgosłupa w koci grzbiet. W tej pozycji przeciążenia dolnego odcinka kręgosłupa jest wprost ogromne. 

Intensywność obciążenia..

Intensywność pracy wywołuje głównie krótkotrwałe zmiany funkcjonalne w organizmie sportowca. Zwiększeniu intensywności towarzyszy szybka reakcja, lecz uzyskany w wytrenowaniu postęp nie jest stały i szybko zanika z powodu braku ćwiczeń podtrzymujących. Dlatego intensywność pracy wykorzystuje się jako czynnik bezpośredniego oddziaływania na wzrost wyników sportowych na bazie pracy wywołanej objętością. Pomiar intensywności może dotyczyć jednego ćwiczenia - mówimy wówczas o intensywności ćwiczenia - lub całego treningu mówimy wówczas o intensywności treningu. Intensywność całego treningu mierzymy obliczając średnią wartość mocy wszystkich wykonywanych ćwiczeń. Dzielimy zatem objętość przez czas wykonywanych ćwiczeń, odliczając od czasu treningu przerwy wypoczynkowe. Intensywność ocenia się za pomocą wskaźnika intensywności, który jest wielkością bezwymiarową, Moc aktualna oznacza moc, którą aktualnie w danym ćwiczeniu rozwijał zawodnik. Moc maksymalna oznacza moc maksymalną, możliwą do rozwijania przez niego w danym okresie czasu. Próby oddania pierwszeństwa intensywności ćwiczeń nie zapewniają sukcesu. Najlepszą drogą sportowca jest ta, która prowadzi od podstawy ogólnej do specjalnej. Okazuje się ona celowa na różnych etapach szkolenia i doskonalenia. Przy dzisiejszym systemie treningów roczna dynamika częstotliwości treningów i intensywności stała się bardzo skomplikowana. Na etapie przedstartowym intensywność zwiększa się (przy zmniejszonej częstotliwości) tylko w tych dyscyplinach sportu, które wymagają wytrzymałości przy długotrwałej pracy. W innych dyscyplinach sportu intensywność nie powinna się zwiększać, ale pozostawać na poziomie startowym lub w pobliżu niego (zapasy, boks, szermierka). W dalszych dyscyplinach, sportowych wymagających „zrywu" intensywność na tym etapie maleje. 

 

Zapalenie stawu.. 

Zapaleniem stawów określa się w medycynie każdą chorobę, która powoduje stan zapalny, ból i sztywność jednego lub więcej stawów Istnieje ponad sto rodzajów zapaleń stawów; wszystkie sklasyfikowano jako choroby reumatyczne. Do zapalenia stawów dochodzi wówczas, gdy chrząstka - twarda, śliska tkanka pokrywająca zakończenia kości - jest niszczona szybciej, niż organizm może ją zregenerować. Przyczyniają się do tego: proces starzenia, nadmierne obciążenie stawów, stan zapalny. W wyniku ścierania się chrząstki następuje odsłonięcie zakończeń kości, co naraża je na różne urazy. Najpowszechniej występuje zapalenie kości i stawów, określane jako degeneracyjna choroba stawów Schorzenie to powodują naturalne procesy niszczenia związane z wiekiem, ale także urazy oraz nadmierne obciążenie stawów wskutek zbyt intensywnego uprawiania sportu lub wykonywania pewnych prac. Innymi czynnikami sprzyjającymi rozwojowi choroby są predyspozycje dziedziczne, zbyt duża masa ciała oraz nieprawidłowości budowy kośćca. Do najpoważniejszych chorób reumatycznych należy reumatoidalne zapalenie stawów - choroba ogólnoustrojowa, często uszkadzająca naczynia krwionośne, serce i inne narządy wewnętrzne. Chociaż jej przyczyna jest nieznana, większość badaczy zalicza ją do chorób autoimmunologicznych, czyli takich, w których organizm niszczy własne komórki i tkanki. Ma ona różny, trudno przewidywalny przebieg, u większości jednak osób występują okresy remisji (poprawy), przerywane fazami zaostrzeń, które prowadzą do postępującego, nieodwracalnego zniszczenia. Pewne rodzaje zapalenia stawów są skutkiem zakażeń, m.in. infekcji przenoszonych drogą płciową. Choroby autoimmunologiczne, np. toczeń rumieniowaty układowy, często pociągają za sobą zmiany w stawach wywołane destrukcyjnym działaniem układu odpornościowego. Przyczyną innych rodzajów zapalenia stawów może być defekt metaboliczny, niejednokrotnie o charakterze dziedzicznym, np. DNA. Badania diagnostyczne Lekarz rozpoznaje zapalenie kości i stawów na podstawie występujących objawów, wyników badań radiologicznych oraz badania ruchomości stawów, pozwalającego ustalić stopień ich usztywnienia i natężenie bólu. Obecność czynnika reumatoidalnego - nieprawidłowego przeciwciała we krwi i w płynie stawowym, stanowi potwierdzenie rozpoznania. Czynnik reumatoidalny wykrywa się u około 80% chorych, czasami jednak w celu jego zidentyfikowania konieczne bywa wykonanie kilku testów w różnych odstępach czasu. Na zakaźną postać zapalenia stawów wskazuje obecność bakterii w płynie stawowym. 

 

Zapalenie ścięgna.. 

Ścięgna to mocne włókniste pasma tkanki łącznej wiążące mięśnie z kośćmi. W określonych okolicznościach mogą one ulec procesowi zapalnemu. Jest to częsta choroba sportowców uprawiających różne. dyscypliny, wiąże się także z wykonywaniem pewnych czynności, stąd takie jej postaci, jak: „łokieć tenisisty", „ramię gracza w golfa", „kostka biegacza", „kolano służącej". Ścięgna wykazują ograniczoną zdolność rozciągania i kurczenia, dlatego poddane nadmiernemu obciążeniu, łatwo ulegają rozerwaniu (np. wśród lekkoatletów i tancerzy powszechnie występuje zerwanie przytwierdzonego do pięty bardzo ważnego ścięgna Achillesa). Osoby, które wykonują czynności wymagające powtarzania określonych ruchów, często narzekają na zapalenie błony maziowej - włóknistej osłonki, która otacza lub wyściela ścięgna; utrudnia to i ogranicza poruszanie się ścięgien. Zapalenie zaczyna się od osłabienia, sztywności, obrzęku i wzmożonej wrażliwości okolicy ścięgna. Jeżeli nie podejmie się wówczas leczenia i nie zacznie oszczędzać ścięgna, doprowadzi to do takiego stanu, iż nawet najmniejszy ruch będzie sprawiał rozdzierający ból. Stan ten jest często mylony z zapaleniem kaletki maziowej lub towarzyszy temu schorzeniu. Odpowiednio leczone łagodne zapalenie ścięgna ustępuje zwykle całkowicie po 2-3 tygodniach. Natomiast długotrwałe nie oszczędzanie ścięgien w stanie zapalnym może spowodować ich przewlekłe zapalenie. a to z kolei nasili niesprawność. Badania diagnostyczne Lekarz rozpoznaje zazwyczaj zapalenie ścięgna na podstawie stwierdzonych objawów i badania fizycznego. Nieraz zleca także badanie radiologiczne w celu wykluczenia złamania kości, zapalenia stawów i innych chorób. Lekarze sportowi oraz lekarze opiekujący się artystami kierują z reguły pacjenta na badania elektromiograficzne oraz rejestrują ruchy stawów i wspomagających je struktur na taśmie wideo. Pozwala im to ustalić te ruchy które mogły spowodować zapalenie ścięgna. Leczenie Większość zapaleń ścięgien można leczyć samemu, ale w stanach przewlekłych zaleca się wstrzykiwanie steroidu, np. hydrokortyzonu, bezpośrednio do zmienionej zapalnie okolicy. Jednakże nadmierna liczba wstrzyknięć grozi osłabieniem ścięgna i jego przerwaniem. W niektórych przypadkach, takich np. jak tzw. palec baseballisty, bywają potrzebne szyny do unieruchomienia palca i umożliwienia naprawy ścięgna. 

Przerwane ścięgno, które samo się nie zrosło, wymaga leczenia chirurgicznego. Inne metody leczenia Hydroterapia Kąpiele wirowe, moczenie nóg w gorącej i zimnej wodzie oraz ćwiczenia wodne zmniejszają ból i pomagają w przywróceniu czynności dotkniętego urazem obszaru. Akupunktura Poprawę przynoszą miejscowe nakłucia oraz przypieczki (moxa). Masaż Delikatne ugniatanie i masowanie okolicy zmienionego zapalnie miejsca łagodzi dolegliwości i przyspiesza gojenie poprzez zwiększenie przepływu krwi w chorym obszarze. Należy jednak unikać bezpośredniego masażu miejsca dotkniętego kontuzją, ponieważ grozi to zaostrzeniem urazu. Fizykoterapia Fizykoterapeuta specjalizujący się w leczeniu urazów sportowych może zaproponować ćwiczenia, które stopniowo przywrócą ograniczoną czynność kończyny, nie narażając jej na nawrót zapalenia ścięgna. Może np. zalecić kąpiele wirowe i przygotować program rehabilitacji pozwalający odtworzyć prawidłowość ruchów w stawie przez wzmocnienie osłabionych mięśni. Dla zapobieżenia nawrotowi choroby fizykoterapeuta może też doradzić noszenie opasek uciskających.

Samoleczenie. Podstawowe znaczenie dla szybkiego wyleczenia zmienionego zapalnie ścięgna ma spoczynek. W razie konieczności trzeba kontuzjowany obszar unieruchomić za pomocą szyn lub temblaka. We wczesnych stadiach zapalenia dobrze jest przykładać torebki z lodem. W miarę zdrowienia okłady powinno się zmieniać z zimnych na ciepłe albo na ciepłe i zimne stosowane naprzemiennie. W celu uniknięcia nawrotu i ryzyka przewlekłego zapalenia ścięgna wskazana jest konsultacja u specjalisty fizjologa lub zawodowego trenera. Jeśli grasz w tenisa, rozważ, czy nie poprosić profesjonalisty, by sprawdził twój sprzęt. Skutkiem bowiem niewłaściwego trzymania rakiety tenisowej lub używania rakiety zbyt ciężkiej albo o zbyt mocnym naciągu jest tzw. łokieć tenisisty. Noszenie nieodpowiednich lub źle dopasowanych butów do biegania może spowodować zapalenie ścięgna Achillesa. Nadmierne obciążanie ścięgna jest przyczyną często spotykanych przypadków przewlekłego zapalenia, zwłaszcza wśród osób młodych. Zapobiega mu trening z użyciem ciężarków, wzmacniający określone mięśnie. Na przykład, jeżeli często dolega ci „łokieć tenisisty", pracuj nad wzmocnieniem mięśni przedramienia, ćwicząc małymi (1,5-2,5-kilogramowymi) ciężarkami; zginaj i prostuj nadgarstki, trzymając przedramiona na płaskim podłożu. Inne przyczyny bólu ścięgna Objawy podobne jak przy zapaleniu ścięgna mogą też wystąpić wskutek naciągnięcia mięśni, unieruchomienia barku. usztywnienia goleni w szynach, złamania z przeciążenia, „kolana biegacza" i innych urazów sportowych. 

 

Uszkodzenia powysiłkowe mięśnia.. - (dr inż. Lubomiła Owczarek)

Uszkodzenie powysiłkowe jest urazem mięśni i prawdopodobnie ścięgien - włóknistych pasm tkanek łączących mięśnie z kośćmi. Nie należy go mylić z wykręceniem czy naderwaniem stawu, przez które rozumie się rozciągnięcie lub rozerwanie więzadeł - włóknistych pasm tkanek, które łączą kości oraz wzmacniają i stabilizują stawy 

Są dwa główne rodzaje uszkodzenia powysiłkowego mięśni. Uszkodzenie ostre powstaje w wyniku nagłego i nadmiernego nacisku na mięśnie, podczas którego dochodzi do rozerwania włókien mięśniowych, co powoduje krwawienie, obrzęk, ból, utratę siły i zakresu czynności danego mięśnia. Uszkodzenie mięśnia w wyniku nadmiernego zużycia występuje, gdy mięsień jest nadmiernie rozciągnięty przewlekłym przeciążeniem: mięśnie są obolałe, ale nieprzerwane i nie dochodzi do utraty siły mięśniowej. 

Rozerwania mięśni występują najczęściej d-tedy, gdy mięśnie są poddane nagłemu i nadmiernemu napięciu, a jednocześnie są zziębnięte, zmęczone lub osłabione z powodu choroby. Na takie uszkodzenia podatne są ścięgna podkolanowe (z tyłu uda). Rozerwanie ścięgna podkolanowego może być skutkiem intensywnej gry w tenisa, np. przez osobę prowadzącą siedzący tryb życia. natomiast uszkodzenia z nadmiernego użycia są skutkiem powtarzanego napinania mięśni przez dłuższy czas. Zazwyczaj dotyczy to mięśni pleców i pachwin, ale nogi i ramiona są też podatne na tego rodzaju uszkodzenie. 

Badania diagnostyczne. Naderwanie mięśnia zazwyczaj rozpoznaje lekarz podczas badania fizycznego mięśni W celu wykluczenia złamania lub innego uszkodzenia kości może też zlecić wykonanie badania radiologicznego. W nietypowych przypadkach - aby wyłączyć podejrzenie rozerwania więzadła - wykonuje się badanie rezonansu magnetycznego. Jeszcze innym badaniem jest elektromiografia, polegająca na wprowadzeniu do mięśnia elektrod igłowych i mierzeniu odpowiedzi elektrycznej mięśnia. Przewlekłe nadwerężenie mięśni wymaga konsultacji lekarza specjalisty medycyny sportowej lub rehabilitacji fizycznej. 

 

BÓL ODCINKA LĘDŹWIOWEGO

To jest temat, którego nie da się wyczerpać, a do tego każdy ból lędźwiowo-krzyżowy jest inny i leczyć trzeba go indywidualnie. Ogólnie rzecz biorąc - bóle kręgosłupa mogą powstać w Waszym przypadku z dwóch powodów - po pierwsze przeciążenie, po drugie utrwalone zmiany o charakterze wypadnięcia jądra miażdżystego po nadmiernym wysiłku fizycznym lub urazie. To jest ten popularny dysk, a ból jest to ucisk korzeni nerwowych na odpowiednim poziomie. Po pierwsze trzeba sprawdzić, czy można to leczyć zachowawczo, czy trzeba się zastanowić nad leczeniem operacyjnym. Badaniem odpowiednim jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny. Jeśli nie ma ucisku na rdzeń w tych badaniach, po pierwsze należy zmniejszyć obciążenie podczas ćwiczeń z "kocim kręgosłupem", zrezygnować z martwego ciągu oraz zminimalizować ćwiczenia przysiadów z obciążeniem. Do tego dołączyć rozsądny tryb życia - pływanie, spacery, ćwiczenia usprawniające. Wiem, że to nie buduje mięśni, ale kręgosłup jest bardzo wrażliwy i możę się okazać, że za te ćwiczenia zapłacicie zdrowiem, jak wielu sportowców. Na pewno gorące kąpiele, maści przeciwzapalne (Algesal, Fastum itp.), niesterydowe środki porzeciwzapalne (chociażby ibuprom), przyniosą doraźną ulgę, ale sądzę, że i tak nie obejdzie się bez rozsądnego lekarza, który po zbadaniu, wytłumaczy to wszystko na spokojnie.


To mogą być początki dyskopatii.
I albo się ona rozwinie aż nie do zniesienia, albo do tego nie dopuścisz. Zaprzestań wszelakich ćwiczeń obciążających odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Aby zaleczyc to jakby nie było "schorzenie" stosuj zwisy na drążku i podciąganie się nachwytem; leżenie na podłodze z nogami na łóżku; brzuszki tylko tzw. "damskie" czyli krótkie; dużo pływaj; unikaj
Opis poszczególnych elementów
skrętoskłonów oraz szpagatów; podnoś cięzkie przedmioty tylko z pozycji kucającej trzymając prosto plecy. itd itp. Jeśli tak pobolewa co jakiś czas, to musisz zacząć rehabilitację, ponieważ jeśli będziesz to ignorował, to prędzej czy później dojdzie do uszkodzenia dysku. A wtedy to wygląda tak, że już nic naprawić się nie da. Jeśli dyskopatia jest poważna, to nie można nawet zrobić przysłowiowej kupy z powodu bólu nie mówiąc już o siedzeniu na kiblu. Radziłbym ci bardzo teraz uważać, ponieważ na dyskopatię jedyny ratunek to albo metalowa proteza zewnętrzna na kręgosłup - chodzisz jak patyk i o sportch zapominasz, albo proteza wszczepiana na miejsce usuniętej poduszki międzykręgowej i o sportach nawet nie śnisz, ponieważ obciążenie takiej protezy powoduje powolne uszkodzenie (ubijanie) poduszki międzykręgowej znajdującej się powyżej.
Moja sugestia: 

1) Idź nie na rentgen tylko na REZONANS MAGNETYCZNY tej bolącej części kręgosłupa. Nikt cię na rezonans za darmo nie skieruje, nawet gdybyś zdychał z bólu. Musisz iść sam, zapłacić 600 złotych i masz badanie zrobione tego samego dnia w 15 minut. Do tego dostaniesz dokładny opis co jest uszkodzone, więc żaden lekarz nie będzie musiał debatować czy coś jest uszkodzone czy nie. Rentgen nie wykazuje dyskopatii w 95% przypadków.
2) dla złagodzenia bólu poćwicz zwisy na drążku z wyprostowanymi nogami; UNIKAJ pozycji siedzącej, ponieważ ona bardzo obciąża kręgosłup. Jeśli już musisz siedzieć, to nogi muszą być wyżej niż dupa, czyli nogi na biurko.
3) Jeśli masz cierpliwośc połóż się codziennie na 30 minut na podłodze, a nogi połóż na przykład na łóżku - świetne ćwiczenie odciążające.
4) Gdy ból już się zmniejszy ćwicz nie bieganie a...chodzenie - świetnie wzmacnia mięśnie grzbietu w części lędźwiowej - tak z 5 -10 km dziennie na początek jeśli masz czas.
5) Kręgosłup masz tylko jeden. Gdy go trwale uszkodzisz czeka cię nie tylko wózek, ale także załatwianie swoich potrzeb w pieluchę w skrajnych przypadkach uszkodzenia rdzenia kręgowego. Pamiętaj o tym.
6) Nie bagatelizuj Żadnego bólu kręosłupa! aha...i żadnego podnoszenia ciężkich rzeczy. Jeśli ćwiczysz na siłowni, to tylko ławka płaska i nogi w górze - żadnych martwych ciągów ani nawet modlitewników.
Czynników może być tysiąc. Główne powody słabego kręgosłupa, to genetyka; siedzący tryb życia (tv, książki, komp); nieprawidłowe ćwiczenia; niektóre sporty ekstremalne (jak skateboarding na przykład, który ubija kręgi); słabo wykształcone mięśnie grzbietu itd itp. Co ciekawsze ból może pojawić się praktycznie znikąd!! Leżysz sobie na łóżku i wstajesz i...umierasz nagle z bólu, bo "wypadł ci dysk". U ciebie to raczej tylko "nadwyrężenie", a nie dyskopatia, ale popracuj nad mięśniami grzbietu i oszczędzaj się narazie, ponieważ może być znacznie gorzej.
Zalecono również dużo pływania. Od tamtej pory pływam równiutkie 3km tygodniowo (40 długości po 3 razy w tygodniu) i za każdym razem gdy wyjdę z basenu, to przez resztę tego dnia czuję ogromną ulgę i nie wiem w ogóle, że mam kręgosłup. Pozatym ćwiczenia na ławce płaskiej.
I tak to z grubsza wygląda.
Wyniki rezonansu są bardzo dokładne. Lepiej właśnie na nie poczekać z jakąkolwiek diagnozą.
Każde wypadnięcie dysku jest to ucisk na rdzeń kręgowy lub na korzenie nerwowe. Objawy zasadnicze to: ból (różna lokalizcja - kręgosłup, pośladki, kończyna dolna) - oczywiściwe w odcinku lędźwiowym, zaburzenia czucia kończyn dolnych, zaniki mięśniowe. Twój ból prawdopodobnie wynika z przeciążenia, nie z utrwalowego ucisku. Aby to potwierdzić możesz wykonać sobie tomografię komputerową lub rezonans magnetczny. Leczenie opiera się na zmniejszeniu wysiłku fizycznego, ergonomii pracy i snu, lekach przeciwzapalnych w okresie zaostrzeń oraz maściach przeciwzapalnych.


Ćwiczenia na dyskopatię

1. Klękasz na podłodze w pozycji, gdzie twoje uda i kręgosłup tworzą kąt 90 stopni i

wyciagasz na raz prawą rękę i lewą nogę tak mocno i daleko jak tylko możesz. trwasz w tej pozycji kilka sekund. ćwiczenie powtarzasz na przemian 15 razy - wbrew pozorom mozna się zmęczyć.


2. Nie wymaga wyjaśnień - rozciagasz się na klęczkach maksymalnie rękami do przodu i twarzą na podłodze prawie. pięty powinny dotykać posladków.
na dyskopatie świetne są także zwisy na drązku, ale nie na takim zawieszonym na framudze, ale takim do którego doskakujesz i wisisz wyprostowany

nie dotykając stopami ziemi. w tej pozycji ćwicz podciaganie. podciagaj się 5 - 6 razy, ale za każdym razem wracaj do pozycji pełnego wyprostowania rąk (nie oszukuj siebie).
poza tym, przy tej dolegliwości wręcz niezbdne jest dobre wyćwiczenie mięśni brzucha, których zadaniem jest odciążanie kręgosłupa! jeśli masz cierpliwość i możliwości utworzyć na brzuchu "sześciopak"
Jeżeli jednak wada jest bardzo głęboka, to pozostaje tylko pływanie i rozciąganie kręgosłupa, w każdym razie warto popracować nad elastycznoscią i giętkością.

·         ćwiczenia kręgosłupa

·         wszystko kręgosłupie

Najpospolitsze schorzenia kręgosłupa 

Kręcz karku jest dolegliwością polegającą na odczuwaniu silnego bólu i sztywności karku - zwłaszcza bezpośrednio po przebudzeniu. Bolesne jest każde dotknięcie okolic odcinka szyjnego. Przyczyną tej dolegliwości jest skurcz mięśnia, często spowodowany np. zaśnięciem w niewygodnej pozycji. 

Rwa kulszowa jest bólem w okolicach nerwu kulszowego. Ucisk na ten nerw wywołuje silny, rwący ból, który promieniuje od lędźwi, poprzez pośladek, w kierunku nogi. Przyczyną tej dolegliwości są zmiany zwyrodnieniowe kręgów - głównie przemieszczanie się lub wypadanie krążka międzykręgowego w dolnym odcinku kręgosłupa. Ból jest odczuwalny po gwałtownym podniesieniu ciężkiego przedmiotu, potknięciu się, nagłym oziębieniu odcinka krzyżowo-lędźwiowego kręgosłupa lub zmianach pogody. Schorzenie to jest spowodowane tzw. zasiedzeniem, czyli długotrwałym utrzymywaniem ciała w jednej pozycji. Brak ruchu powoduje nadmierny ucisk niektórych części kręgu, co w konsekwencji powoduje jego niedokrwienie i niedożywienie. 

Lumbago jest dolegliwością odcinka krzyżowo-lędźwiowego kręgosłupa. Zmusza ono pacjenta do nadmiernego wyprostowania tej części kręgosłupa i odruchowego napięcia mięśni, co z kolei wywołuje silny ból w chwili wykonywania ruchu. Schorzeniu może towarzyszyć osłabienie czucia. Ból tej części kręgosłupa wiąże się z faktem, iż właśnie w tym miejscu znajduje się środek ciężkości ciała człowieka i jest to najbardziej narażony na wszelkiego typu przeciążenia odcinek ludzkiego układu kostnego. 

Bóle krzyża są najczęściej związane z osłabieniem mięśni na skutek niewłaściwych nawyków postawy i braku ćwiczeń. Bóle krzyża nie mijają bezpowrotnie, dlatego w chwili kiedy się pojawią, konieczna jest wizyta u lekarza. Ich nawroty mogą mieć charakter ostrego bólu napadowego, blokującego jakąkolwiek możliwość poruszania się pacjenta i oznaczającego zachodzenie stanów zwyrodnieniowych. Nasilają się podczas nagłego wysiłku, napięcia, niewyspania, czy stresu. Bóle krzyża często dotyczą kobiet w zaawansowanej ciąży, co ma związek ze zwiększonym ciężarem ich ciała a także zmianami hormonalnymi. 

Skolioza - skrzywienie boczne kręgosłupa jest schorzeniem deformującym sylwetkę i mogącym zaburzać funkcjonowanie narządów wewnętrznych w klatce piersiowej - czyli serca i płuc. W młodym wieku poważniejsze przypadki skoliozy można leczyć poprzez noszenie aparatów ortopedycznych - gorsetów. Niezwykle istotne jest, aby leczenie rozpocząć wcześnie, gdyż schorzenie to pogłębia się wraz z rozwojem kości, zniekształcając obręcz barkowa oraz miedniczną. 

Wypadnięcie dysku w języku medycznym nazywane jest przepukliną jądra galaretowatego i oznacza wypadnięcie jądra krążka międzykręgowego. Wysunięcie krążka powoduje ucisk na korzenie nerwowe i ból promieniujący w kierunku nogi. Odczucie takie spowodowane jest faktem, że bodźce czuciowe nóg biegną w kierunku mózgu poprzez rdzeń kręgowy. Wysunięty krążek uciska korzeń nerwowy, który odpowiada za unerwienie nogi. Sygnał zostaje skierowany do mózgu i rozpoznany jako ból kończyny 
Ustawienie kręgosłupa ma bezpośredni wpływ na przemieszczanie się masy dysku w kierunkach przeciwnych do ustawień tułowia. To znaczy pochylając się do przodu, siedząc w głębokim fotelu, zginając kręgosłup, masa dysku przemieszcza się do tyłu i na odwrót. 
Mechanizm uszkodzenia polega na stopniowym przemieszczaniu się jądra miażdżystego stale w jednym kierunku, przeważnie do tyłu, w kierunku rdzenia i korzenia nerwowego. 
Powierzchnie trzonów kręgowych zaciskają się z przodu i rozchodzą się z tyłu przepychając tym samym do tyłu masę dysku. Rozchodzące się powierzchnie tworzą lekkie podciśnienie, zasysając tym samym jądro miażdżyste w kierunku wypukłości. 
Mechanizm ten działa również w drugą stronę. 
Początkowo jądro tylko uciska mocno unerwiony pierścień włóknisty, przerywając jego strukturę osłabia go, uwypukla go do kanału międzykręgowego, w krytycznej chwili wydostaje się na zewnątrz. Dochodzi do wypadnięcia jądra do otworu międzykręgowego, do tej pory prawie w całości zajętego przez korzeń nerwowy. I tak korzeń zostaje uciśnięty przez wypadnięte jądro. 
Dochodzi wtedy do ogromnego bólu w obrębie tkanek unerwionych przez uciśnięty korzeń. Nie możemy się wyprostować, szukamy pozycji bezbolesnej, czasami bez rezultatu, spacerujemy, nie możemy spać, środki przeciw bólowe nie pomagają. 

Idź do lekarza!!! 

Diagnozy przez internet nigdy nie będa diagnozami. Do badania lekarskiego i postawienia diagnozy potrzebne sa: wywiad, badanie fizykalne i czasem badania dodatkowe. Rehabilitacja JEST za darmo, na rehabilitację wystawia skierowanie lekarz, jeżeli widzi ku temu powody (zależy to od odpowiedzi na klasyczne leczenie) pozostaje tylko kwestia, kiedy jest wolny termin na cykl rehabilitacyjny, ale to już zależy od miejsca - a pózniej wystarczy poczekać 3 miesiące na rehabilitacje - heh, chyba, że ma się znajomości lub pieniądze. Nic nie zastąpi wizyty u lekarza.
 

PRZEPUKLINA

artykuł lek. med. Pawła Walaska 

Objawem tej dolegliwości jest miękka, często chowająca się pod wpływem ucisku palcami, wypukłość w obrębie brzucha lub pachwiny. Częściej chorują mężczyźni niż kobiety.
Przepuklina (łac. hernia)jest określeniem stanu, kiedy dochodzi do uwypuklenia jakiegoś narządu, tkanki, w całości lub częściowo poza swoje prawidłowe, anatomiczne położenie. Opisuje więc wszystkie sytuacje, kiedy narząd, przeważnie na skutek zmniejszenia wytrzymałości jam ciała, uwypukla się i przemieszcza.
Termin ten funkcjonuje w wielu dziedzinach medycyny. Laik może być więc trochę zdezorientowany, jak się ma przepuklina np. dysku międzykręgowego do przepukliny pachwinowej. Czy jest to ta sama choroba?
Najczęściej z takim schorzeniem ma do czynienia chirurg, kiedy dochodzi do powstania przepuklin brzusznych. Wprawdzie rzadziej, lecz z podobnym problemem może się też zetnąć neurolog - przepukliny mózgowe, oponowe, ortopeda - przepukliny krążków międzykręgowych (tzw. dysków) czy gastrolog - przepukliny okołoprzełykowe.
Jak powstaje przepuklina?
Większość przepuklin dotyczy jamy brzusznej i z nimi najczęściej kojarzą je pacjenci.
Przepuklina brzuszna jest to nieprawidłowe uwypuklenie błony otrzewnej, najczęściej wraz z pętlami jelit, poza anatomiczne granice jamy brzusznej. "Zawartość" jamy brzusznej utrzymywana jest powłokami, na które składają się m. in. mięśnie brzucha, rozcięgna, więzadła. W jamie brzusznej panuje stale dodatnie ciśnienie, które wzrasta podczas kaszlu, śmiechu, przy parciu na stolec, oddawaniu moczu. Są to sytuacje, podczas których pracują mięśnie brzucha, tworząc tzw. tłocznię brzuszną. Doprowadza to do wzrostu ciśnienia wewnątrzbrzusznego. Pod jego wpływem, w miejscach osłabienia ścian brzucha, dochodzi do przerwania powłok i utworzenia się przepukliny. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin