Copper.S01E03.HDTV.XviD-AFG.txt

(29 KB) Pobierz
[4][20]Opowiedz mi o Kevinie Corcoranie.
[20][54]Czy kto z was wszedł w posiadanie|charakterystycznego złotego medalionu...
[54][76]Gdy wybuchła rewolta,|zgłosił się do walki.
[76][107]...z wygrawerowanymi literami|"e" i "c" z przodu.
[107][139]Potem dowiedział się, że jego żona zniknęła,|a jego córka została zamordowana.
[139][184]Chcę kupić Five Points,|od Chatham po Canal i Elm.
[184][216]/Pan Haverford padł ofiarš oszustwa.|/Sprawa jest zamknięta.
[216][239]Dziewczynka ma siostrę|/o imieniu Annie.
[239][252]/Gdzie ona jest?
[264][297]Musisz stšpać ostrożnie.
[706][747]COPPER 1x3 In the Hands of an Angry God|/W rękach rozgniewanego Boga
[747][767]Tłumaczenie: Mausner
[780][812]Zanim rozpoczniemy pierwsze danie,
[812][840]chciałabym powiedzieć,|jak cieszy mnie,
[840][872]że detektyw Corcoran|zgodził się zjeć z nami kolację.
[872][911]Chciałabym mu podziękować|za pomoc mojemu mężowi.
[911][947]Nawet jeli uratowanie|naszej słodkiej Annie
[947][978]kosztowało Winfreda jego własne życie.
[978][1025]Mój mšż i detektyw Corcoran,|jak każdy dobry chrzecijanin,
[1025][1060]potrafili dostrzec prawdziwš|duszę dziecka,
[1060][1097]surowy diament, który zostanie|wypolerowany i zabłynie.
[1199][1227]I dlatego planuję wprowadzić|Jake'a McGinnis'a na radnego.
[1227][1242]Jake Irlandczyk, ten bokser?
[1242][1266]- Irlandzki radny dla Irlandczyków.|- Tak.
[1266][1296]Pojadę jutro do Albany|i go tu cišgnę, wsadzę go na ring,
[1296][1312]żeby tłum mu kibicował.
[1312][1341]Polityka może być|dobrym miejscem dla Jake'a,
[1341][1371]bo nieważne jak mocno się go bije,|i tak nie zauważy.
[1375][1406]Dobry jeste.|Brandy.
[1424][1444]Przepraszam.
[1444][1467]- Mogę?|- Naturalnie.
[1492][1507]Chciałam ci co pokazać.
[1549][1572]Winnie nie chciał go powiesić.
[1572][1626]Mówił, że ten portret|nudzi strasznym podobieństwem.
[1626][1648]Co mylisz?
[1648][1679]Póki co jest dobrze.
[1679][1700]Nie jestem krytykiem.
[1749][1775]Gentlemanem też nie.
[1775][1841]Gdy przyszedłe wczeniej|i wzišłe mojš rękę, nie pocałowałe jej.
[1841][1872]Nie wiedziałem, co jest stosowne.
[1872][1897]Ale chciałe?
[1897][1914]Tak.
[2006][2038]Corky, dołšcz do nas.
[2038][2057]Czemu nie?
[2083][2117]Muszš być poddani kwarantannie|przez 17 dni.
[2117][2134]Niech pijš dużo wody|i jedzš jabłka.
[2134][2176]Jeli temperatura się podniesie|albo otworzš się rany, daj mi znać.
[2176][2206]Nie drap wysypki.|Tylko ci się pogorszy.
[2206][2251]Rób tylko, co powie wielebny,|a niedługo będziesz się bawił na dworze.
[2257][2271]Wiemy, że tam jeste, czarnuchu!
[2271][2292]Dajemy ci 5 sekund,|żeby wyszedł!
[2292][2316]/- Wyła, czarnuchu!|/- Małpiszon!
[2316][2337]/Wyła tu, Garland!
[2362][2414]Oto on, Gerry, więty wielebny,|który nazwał mnie tchórzem.
[2414][2439]Nie nazwałem pana tchórzem,
[2439][2481]zwyczajnie zakwestionowałem pana powody,|żeby nie wynajšć mi konia.
[2481][2520]Powiedział, że nie wynajmuję kolorowym,|bo nikt nie chciałby robić ze mnš interesów.
[2520][2535]Co do tego miał więtš rację.
[2535][2573]Nie wynajšłem mu konia, ty idioto,|bo czarnuchy nie sš godni zaufania.
[2573][2604]Spalilimy twój|ostatni sierociniec, Garland.
[2604][2627]Ten też możemy spalić.
[2653][2699]Żaden człowiek, czarny czy biały,|nie skrzywdzi tych dzieci.
[2699][2724]Powiedziałbym ci,|żeby szedł do diabła,
[2724][2752]ale nie musisz na niego czekać,|żeby spłonšć.
[2822][2881]- Czego chciała Elizabeth Haverford?|- Niczego.
[2881][2922]Podziękować mi.
[2922][2955]Ludzie z jej klasy|zawsze czego chcš.
[2955][2978]Uważajš, że zasługujš na wszystko.
[2978][3006]Chciała...
[3006][3024]żebym pocałował jš w rękę.
[3041][3056]Zrobiłe to?
[3056][3094]Teraz już wiem, co czujš wisielcy,|zanim zawisnš.
[3121][3168]Pocałowałe jš w rękę?
[3168][3208]Nie.
[3208][3225]To dobrze.
[3225][3260]Ręce sš brudne.
[3260][3308]Nie uwierzysz, jakie sztuczki|pokazali mi w Nowym Orleanie.
[3345][3361]Na pewno jest biały?
[3361][3391]Znam różnicę pomiędzy białym,|a kolorowym.
[3496][3541]- Matko Boska Przenajwiętsza.|- Mówiłem panu, że jest biały.
[3608][3652]Zmarły nazywał się Diarmuid OConnor,|był włacicielem stajni.
[3652][3685]Wisiał tak z zamkniętymi ustami,|gdy go znalazłe?
[3706][3746]Panie kapitanie, za każdym razem,|gdy widziałem wisielca,
[3746][3768]usiłował złapać ostatni oddech.
[3768][3784]Czyli?
[3784][3802]Był już martwy,|nim go zlinczowano.
[3802][3851]Gerry, to znaczy pan Crotty,|był przyjacielem Diarmuida OConnora.
[3851][3876]Wiesz co przydatnego|na temat tego morderstwa?
[3876][3888]Nie.
[3888][3915]Tylko tożsamoć sprawcy.
[3915][3944]Zarozumiały czarnuch chciał wynajšć|konia wczoraj po południu.
[3944][3981]- Diarmuid do tego nie dopucił.|- Widziałe już wczeniej tego Murzyna?
[3981][4009]Ubrany jak biały, nosił melonik,|garnitur i wymachiwał bibliš.
[4009][4019]Po prostu podaj nazwisko.
[4019][4049]Garland.|Wielebny Garland.
[4063][4087]Pamiętasz Francis,|gdy pierwszy raz zeszlimy z łodzi.
[4087][4135]Zobaczylimy czarnucha i gonilimy go prawie pół mili,|żeby tylko dotknšć jego czarnej skóry.
[4145][4160]Teraz nie mogę znieć ich widoku.
[4160][4197]Musimy zawiesić dzisiaj|parę ciał na drzewie.
[4197][4220]Zabierz swojego|przyjaciela Crotty'ego do celi.
[4220][4245]Dlaczego?|Nie zabiłem Diarmuida.
[4245][4265]Zabierz go i ukryj.|Ostatnie, czego mi trzeba,
[4265][4285]to żeby wrócił na ulice|i rozpoczšł zamieszki.
[4285][4320]Na Boga Jedynego,|czemu mnie tu wsadzacie?
[4320][4359]Miejcie chociaż trochę przyzwoitoci|i zamknijcie mnie z innymi.
[4383][4398]Nie zapomnę tego, Maguire.
[4398][4425]Popełniasz zniewagę|przeciwko własnym ludziom!
[4425][4466]Gdybym chciał zostać zamknięty|za bycie Irlandczykiem, pojechałbym do Belfastu!
[4631][4671]- Wie pan, po co przyszlimy.|- Diarmuid OConnor został zamordowany.
[4671][4709]- Niech Bóg da mu wieczny odpoczynek.|- Odszczekujesz się?
[4709][4741]Zdejmę ci tš więtoszkowatš|minę z gęby.
[4741][4779]Nie był moim przyjacielem,|ale był dzieckiem Bożym.
[4779][4812]Co to ma znaczyć?
[4812][4855]Wielebny, wyglšda pan|doć spokojnie, jak na winnego.
[4855][4874]Proszę z nami.
[5090][5125]Saro, pomylałem,|że może nadszedł czas,
[5125][5167]abymy mieli dziecko.
[5167][5212]Może gdyby miała się o kogo zatroszczyć,|odnalazłaby trochę szczęcia.
[5212][5239]Mam ciebie.
[5341][5366]/Freeman!
[5366][5400]Przyjechał twój zaprzyjaniony detektyw.
[5425][5445]Potrzebujesz więcej cynobru.
[5548][5561]Witaj, Saro.
[5561][5579]Czego chcesz?
[5579][5596]A czego on zawsze chce?
[5596][5626]Przywiózł trupa.
[5656][5687]Nigdy nie cieszy|jej mój widok, prawda?
[5736][5782]Uważam, że OConnor został zabity,|zanim go zlinczowano.
[5782][5801]Chciałbym wiedzieć, jak umarł.
[5801][5817]A jeli mógłby,|ustal ile minęło
[5817][5840]od mierci do czasu,|gdy go powieszono.
[5840][5858]Wróć jutro.
[5858][5880]Matthew, musisz to zrobić natychmiast.
[5880][5936]Twój przyjaciel, wielebny Garland?|Został aresztowany.
[6151][6192]Kociół był jałowy, ale bioršc pod uwagę,|jak wyglšdała panna młoda...
[6192][6207]To było błogosławieństwo.
[6207][6236]winia owinięta w jedwab|nadal pozostanie winiš.
[6236][6287]Biedny Albert, polubił takš|nieszczęsnš istotę.
[6320][6370]Przy drzwiach stoi murzyński chłopczyk|i prosi, żeby z paniš porozmawiać.
[6370][6392]Proszę mi na chwilę wybaczyć.
[6479][6515]Jeste z sierocińca|wielebnego Garlanda, tak?
[6515][6532]Kochanie, co się stało?
[6586][6634]Miałe rację, OConnor nie umarł|od powieszenia, został dgnięty
[6634][6651]w to miejsce cienkš|i ostrš igłš,
[6651][6692]skierowanš w górę, w stronę|jego mózgu, potem go powieszono.
[6692][6722]Sšdzšc po siniakach,|w cišgu tej samej godziny.
[6722][6759]Czy wielebny przyznał się|do zabicia OConnora?
[6759][6796]Nie.|Jest spokojny i milczšcy.
[6796][6837]Według prawa to|domniemanie niewinnoci.
[6837][6867]Mógłby mi pomóc?
[6867][6914]Mówiłe mi, że OConnor był częciš gangu,|który spalił pierwszy sierociniec dla kolorowych
[6914][6945]i że ostatniej nocy|usiłował spalić też nowy.
[6945][6979]Więc dla wielebnego|miałaby to być zemsta?
[6979][7006]Może Garland...
[7006][7043]Poszedł do stajni, żeby skonfrontować się|z OConnorem i go powstrzymać.
[7043][7082]Może jego zaciekłoć|wzięła górę.
[7082][7099]Negujesz takš możliwoć?
[7099][7147]To możliwe, ale mało prawdopodobne.|Fantazja białego człowieka.
[7147][7169]O co mnie oskarżasz, Matthew?
[7169][7205]Czy od Chancellorsville, nie traktowałem cię|tylko i wyłšcznie z szacunkiem?
[7205][7243]Jedno wiem na pewno, dobrym sposobem,|aby zaczšć kolejne zamieszki,
[7243][7261]to obwinić Murzyna o zbrodnię.
[7261][7296]Uważasz, że chciałbym,|aby Murzyn zawisł za co, czego nie zrobił?
[7296][7311]Zabijałem białych,|żeby chronić ciebie!
[7311][7347]Zabijałe żołnierzy rebeliantów,|żeby chronić siebie!
[7347][7369]Zabijałem swoich ludzi|podczas zamieszek, żeby chronić twoich!
[7369][7407]Jeste Irlandczykiem całym sercem,|a wy Irlandczycy wiecie jak nienawidzić!
[7407][7426]Dobrze, nienawidzę,|ale nie ogólnie.
[7426][7462]Moja nienawić jest tak specyficzna,|jak moje uczucia.
[7478][7514]A ty, Matthew, spójrz tylko na kobietę|w swoim łóżku i zobaczysz, że Irlandczycy
[7514][7534]nie majš patentu na zawić w sercu.
[7835][7851]Herr Schwarz.
[7855][7879]Herr Schwarz,|mogę zobaczyć ten medalion?
[7879][7891]Tak.
[7919][7945]- Ten?|- Ten.
[8044][8059]Sprawiedliwoci!
[8059][8096]Domagam się sprawiedliwoci|za mojego martwego ojca!
[8096][8124]Co robiš gliny,|żeby znaleć zabójcę taty?
[8124][8141]/Nic!
[8141][8172]Dlaczego uwięzili jego przyjaciela,|Gerry'ego Crotty?
[8172][8208]Powiem wam czemu,|żeby ukryć prawdę!
[8208][8249]Tato został brutalnie zamordowany|przez tego czarnucha, Garlanda!
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin