{3640}{3755}"Cz�owiek, kt�ry chcia� by� kr�lem"|wed�ug Rudyarda Kiplinga {6065}{6103}Wr�ci�em. {6218}{6297}Daj mi co� do picia, bracie Kipling. {6469}{6523}Nie poznajesz mnie? {6538}{6592}Nie. Nie znam pana. {6662}{6706}Kim pan jest? {6732}{6776}Czym mog� panu s�u�y�? {6777}{6847}Ju� m�wi�em. Daj mi si� napi�. {7649}{7745}Wszystko zosta�o ustalone.|Tutaj, w tym biurze. {7829}{7869}Pami�tasz? {7874}{7983}Danny i ja podpisali�my kontrakt,|a ty go po�wiadczy�e�. {8023}{8056}Ty... {8106}{8152}...sta�e� tam. {8209}{8253}Ja sta�em tu. {8270}{8320}A Daniel sta� tu. {8379}{8432}Przypominasz sobie? {8464}{8503}Carnehan! {8561}{8627}Peachy Taliaferro Carnehan. {8665}{8707}Oczywi�cie. {8716}{8842}Nie przestawaj na mnie patrze�.|To nie pozwoli ulecie� mojej duszy. {8851}{8890}Carnehan! {8895}{8982}Ten sam, i nie ten sam,|kt�ry siedzia� obok ciebie... {8983}{9089}...w wagonie pierwszej klasy|poci�gu zd��aj�cego do stacji w Marwar... {9090}{9166}...trzy wiosny|i tysi�ce lat temu. {9414}{9468}Do Jodhpur, prosz�. {9973}{10007}Szlag! {10473}{10520}Prosz� wsiada�! {12426}{12466}Czy mo�na? {12481}{12602}Jazda tym przetakiem, to jak by�|co 10 minut kopanym przez mu�a! {13217}{13270}Pan Clutterbury Das. {13271}{13387}Zlinczowane koniecznie egzaminy,|Uniwersytet w Kalkucie, 1863. {13388}{13488}Pisarz i korespondent|dla zapomnianych litrowych publiczno�ci. {13489}{13523}Zamknij si�! {13524}{13570}Dzi�kuj� panu. {14790}{14865}- Za okno, Babu!|- Dzi�kuj� panu. {14905}{14976}Wynocha, przem�drza�y z�odziejaszku! {14977}{15054}- Oby� skr�ci� kark!|- Dzi�kuj� panu. {15055}{15153}- M�g� pan go zabi�!|- Zrobi�bym mu tym przys�ug�! {15154}{15257}- Nie robimy nawet 5 mil na godzin�.|- Ale dlaczego? {15299}{15423}- Przy�apa�em go na kradzie�y pa�skiego zegarka.|- Mojego zegarka? {15432}{15501}Rzeczywi�cie, to m�j zegarek! {15523}{15554}C�! {15605}{15684}Jestem wielce zobowi�zany, panie...? {15701}{15806}Carnehan. Niegdy� sier�ant artylerii|w s�u�bie Jej Kr�lewskiej Mo�ci. {15807}{15849}Moje nazwisko Kipling. {15850}{15982}- Mog� zaoferowa� panu drinka?|- Nie b�d� oponowa�, je�li pan to zrobi. {16078}{16152}Jak wnosz�, w�drowa� pan sporo po Indiach. {16153}{16265}Mo�esz pan wnie�� jeszcze dwa razy!|Na piechot�, na ko�skim grzbiecie, i na wielb��dzie. {16266}{16354}- Pan te� nie wygl�da na zielonego.|- Urodzi�em si� w Indiach. {16355}{16478}Wielki kraj, a raczej by� nim,|zanim biurokraci nie wzi�li si� do roboty,|i wszystkiego nie popsuli. {16479}{16547}- Mam nadziej�, �e nie jest pan jednym z nich!|- Nie. {16548}{16575}Tak my�la�em. {16576}{16666}Zwykle maj� wielkie nosy|od patrzenia na cz�owieka z g�ry. {16667}{16784}A jeszcze na dok�adk� jeden z nich|mia�by mnie cz�stowa� napitkiem! {16785}{16871}- Glenlivet, 12-letnia.|- Ma pan wyrobiony smak. {16872}{16978}Mam wyrobiony smak do whiskey,|kobiet, kamizel i jad�ospis�w. {16979}{17046}Ale mia�em zbyt ma�o okazji,|�eby go �wiczy�. {17047}{17121}Poniewa� rz�dz�cy|ustanowili prawa... {17122}{17194}...utrudniaj�ce ludziom jak my|ucz�szczanie gdziekolwiek. {17195}{17264}I czyja to strata?|Anglii, oczywi�cie! {17265}{17378}Gdyby nas nie powstrzymywano,|jej doch�d wyni�s�by nie 70... {17379}{17497}- ...ale mo�e i 700 milion�w! Racja?|- Tak, ca�kowicie si� zgadzam. {17498}{17576}- Dok�d si� pan udaje?|- Do Jodhpur. {17577}{17656}- B�dzie pan wraca� t� lini�?|- Za 10 dni. {17657}{17746}A m�g�by pan za 8?|Mam wiadomo�� dla cz�owieka... {17747}{17829}...przeje�d�aj�cego przez Marwar|24-ego.. {17830}{17909}B�dzie mnie oczekiwa�,|a ja mam pilne interesy na po�udniu. {17910}{17974}Przykro mi, nie mog� panu pom�c. {17975}{18038}A gdybym poprosi� pana... {18040}{18154}...jak nieznajomego udaj�cego si� na zach�d,|w poszukiwaniu tego, co zosta�o utracone. {18155}{18213}C� by pan na to odpowiedzia�? {18214}{18284}Powinienem wtedy spyta�,|sk�d pan przychodzi? {18285}{18313}Ze wschodu. {18314}{18411}�ywi� nadziej�, �e przeka�e pan|moj� wiadomo��... {18412}{18482}...przez wzgl�d na syna wdowy. {18491}{18611}- W imieniu jakiej lo�y to pozdrowienie?|- W�drowna Lo�a 3276, Naprz�d i Na czele. {18612}{18736}Wierna Kr�lowej Kr�lewska Lekka Piechota,|Okr�g Regimentarski 329A. {18737}{18803}- Dla kogo ta wiadomo��?|- Daniel Dravot. {18804}{18885}- Dravot.|- Wielki m�czyzna z d�ugimi siwymi bokobrodami. {18886}{18915}Prawdziwy elegant. {18916}{19004}Znajdzie go pan|w wagonie pierwszej klasy. {19005}{19037}Bez obaw. {19038}{19157}Prosz� opu�ci� okno i powiedzie�:|"Peachy pojecha� na tydzie� na po�udnie." {19158}{19262}- "Peachy pojecha� na tydzie� na po�udnie."|- Tak, on skapuje. {19263}{19350}C�, wysi�d�, zanim dojedziemy do stacji. {19452}{19534}A tak przy okazji, bracie Carnehan.... {19537}{19621}Straci�em zegarek|na stacji w Lahore... {19624}{19692}...zanim wsiad�em do poci�gu. {19693}{19781}Sk�d mog�em wiedzie�, �e jest pan masonem? {20406}{20442}Co tam? {20452}{20519}Na Bo�e galoty!|Znowu bilety? {20520}{20584}Czy nazywa si� pan Dravot? {20652}{20767}Mia�em przekaza�, �e Peachy|pojecha� na tydzie� na po�udnie. {20936}{20994}Pojecha� na tydzie� na po�udnie. {20995}{21078}A powiedzia�, �e mam co� zrobi� w zamian?|Nie zrobi�. {21079}{21156}- Nie, nic takiego nie m�wi�.|- Wi�c czemu pan si� fatygowa�? {21157}{21213}Przez wzgl�d na syna wdowy. {21289}{21350}- Powiedzia�, �e na po�udnie?|- Tak. {21351}{21410}Wi�c chodzi o Degumber. {21411}{21481}Skoro jeste� kumplem Peachyego,|powiem ci. {21482}{21590}Przyci�niemy rad�� tym,|jak potraktowa� swoj� te�ciow�. {21609}{21697}Napcha� j� pieprzem|i wybato�y� na �mier�. {21713}{21778}Czy to znaczy, �e|chcecie go szanta�owa�? {21779}{21908}Nie ujdziecie stamt�d �ywi!|Je�li nie poder�n� wam garde�, to otruj�. {21918}{22001}B�d� pr�bowa� obu sposob�w.|Peachyego i mnie nie�atwo zabi�! {22002}{22094}Rad�a jest niezawis�ym w�adc�.|Przed nikim nie odpowiada. {22095}{22158}Jak go chcecie przycisn��? {22159}{22257}Powiemy mu, �e jeste�my korespondentami|"P�nocnej Gwiazdy". {22258}{22324}Nie mo�ecie! Nie wolno wam! {22359}{22461}Bo to ja jestem korespondentem|"P�nocnej Gwiazdy"! {22475}{22554}- �e co?|- Ja jestem korespondentem! {22582}{22651}Eee? Co powiedzia�e�, bracie? {22798}{22891}Jak pan wie,|z�apali�my ich na granicy z Degumber... {22892}{22967}...jest wi�c kwestia jurysdykcji. {22970}{23065}Ale mo�emy ich oskar�y�|o spisek w celu szanta�u. {23066}{23181}Nie przedstawi�em panu tych informacji|jako kryminalnego oskar�enia. {23182}{23234}Chc� ratowa� ich g�owy. {23235}{23323}Mog� spyta�, co pana ��czy|z tymi �otrami? {23342}{23411}C�, tak si� sk�ada, �e s�... {23436}{23489}...wolnomularzami. Jak ja. {23490}{23595}Wolnomularze? Oni?|My�l�, �e powinien pani ich wykre�li�|ze swojej listy! {23596}{23663}Ach, kto zosta� masonem,|jest nim na zawsze. {23664}{23775}Nigdy nie mog�em zrozumie�,|jak kto� taki jak pan mo�e... {23797}{23912}...ubiera� si� w fartuszki i szarfy,|i wita� si� z obcymi lud�mi. {23913}{23970}I c� to takiego,|ta masoneria, Kipling? {23971}{24006}To starodawny zakon... {24007}{24103}...po�wi�cony braterstwu ludzi,|pod okiem Boga. {24120}{24196}To dobre w Anglii,|tu si� nie uda. {24236}{24331}Kr��� opowie�ci, �e si� uda�o,|zanim przyszli�my. {24332}{24401}�miali badacze potrafi�|powi�za� je... {24402}{24467}...z budowniczymi �wi�tyni Salomona. {24468}{24616}- Opowie�ci starych ciotek, jak podejrzewam.|- Tak, najprawdopodobniej, prosz� pana. {24617}{24705}C�, obejrzyjmy|tych pana braci w zakonie. {24860}{24906}W prawo zwrot. {25027}{25059}St�j. {25073}{25119}Czapki z g��w! {25151}{25212}Nie jeste�cie aresztowani... {25213}{25345}...tylko dzi�ki panu Kiplingowi,|kt�ry jest prawdziwym korespondentem "P�nocnej Gwiazdy". {25346}{25455}Ale obaj w pe�ni zas�u�yli�cie na to,|by znale�� si� w wi�zieniu. {25456}{25518}Mam przed sob� wasze akta. {25519}{25604}Jest tu wszystko,|od szmuglu i szwindli... {25605}{25690}...po paserstwo,|w��cznie z bezczelnym szanta�em! {25691}{25745}To oskar�enie mnie obra�a. {25746}{25830}Szanta�em jest gro�enie|publikacj� informacji. {25831}{25957}Ale czy szanta�em jest przyj�cie dowodu wdzi�czno�ci|za wstrzymanie publikacji danej informacji? {25958}{26004}A jak chcieli�cie tego dokona�? {26005}{26093}M�wi�c wydawcy, co wiem o jego siostrze... {26100}{26170}...i kilku osobisto�ciach ze sfer rz�dowych. {26171}{26288}Niech to umie�ci w swojej gazecie,|skoro potrzebuje przeboju! {26366}{26451}Powinni�cie byli wraca� do domu|po sko�czeniu s�u�by w armii. {26452}{26535}�eby co robi�? Przywdzia� uniform portiera|przed jak�� restauracj�? {26536}{26641}Zbiera� napiwki za otwieranie drzwi powoz�w|jakim� cywilom i ich flejowatym �onkom? {26642}{26737}To nie dla nas, zw�aszcza po tym,|jak si� widzia�o Afgan�w wydaj�cych rozkazy... {26738}{26818}- ...a pan�w oficer�w wykonuj�cych je!|- Dobrze powiedziane! {26819}{26948}Mo�e nie b�dzie oskar�enia,|ale dopilnuj�, �eby te akta dotar�y do Kalkuty... {26949}{27051}...z adnotacj�, aby was deportowa�|jako osoby niepo��dane politycznie. {27052}{27123}Szkodz�ce imperium|i naszym rz�dom w Indiach - Rajowi. {27124}{27185}My szkodzimy? Szkodniki? {27190}{27308}Szkodniki jak my zbudowa�y|to cholerne imperium, i ducha Raju! {27334}{27377}Czapki w��! {27388}{27431}W ty� zwrot! {27442}{27488}Naprz�d marsz! {27531}{27575}W lewo zwrot! {27719}{27855}Kipling, zak�adam, �e nie ma potrzeby|umieszcza� informacji o tym w "Gwie�dzie"? {27856}{27902}Nie, nie, nie. {28033}{28069}Gotowe. {28805}{28892}M�j Bo�e! To wy!|Czego chcecie tym razem? {28905}{28988}- Chcemy prosi� o przys�ug�.|- Kolejn�? {29000}{29109}Spokojnie, nigdy nie wykorzystywali�my|towarzyszy wsp�lnej sprawy. {29110}{29181}Nie chcemy pieni�dzy,|tylko odrobiny uwagi... {29182}{29266}...przejrzenia jednej, czy dw�ch ksi�g,|przestudiowania map. {29267}{29345}Z ch�ci� si� napijemy,|a je�li nie, to trudno. {29346}{29452}Peachy jest r�wnie wstrzemi�liwy jak ja.|Wa�ne, �eby� nie mia� �adnych w�tpliwo�c...
Amaisa