1.1. Aktywność człowieka wyższą formą życia.
1.2. Rodzaje aktywności.
1.3. Struktura aktywności.
2.1. Zagadnienie źródeł aktywności w psychologii współczesnej.
2.2. Autogenne teorie źródeł aktywności.
2.3. Heterogenne teorie źródeł aktywności.
3.1. Uprawianie turystyki jako źródło zaspokajania potrzeb ludzkich.
3.2. Dynamika potrzeb turysty zorganizowanego.
3.3. Motywacja w aktywności turystycznej.
3.4. Psychospołeczne następstwa uprawiania turystyki.
4.1. Aktywność turystyczna i jej znaczenie dla człowieka.
4.2. Miejsce turystyki w kulturze fizycznej.
4.3. Profilaktyczne znaczenie aktywności turystycznej.
5.1. Teoretyczne podstawy rekreacji.
5.2. Metodyka rekreacji.
5.3. Turystyka kwalifikowana formą aktywnego wypoczynku.
ZAKOŃCZENIE
BIBLIOGRAFIA
Od początku swego istnienia, człowiek w swoim zachowaniu i działalności przejawiał wiele różnych form aktywności. Polowanie, rozpalanie ognia, rysowanie na ścianach jaskini czy zapamiętywanie prostych czynności, wszystko to mieści się w dzisiejszych definicjach aktywności.
Możemy więc stwierdzić, że aktywnością będzie zarówno działanie jak i myślenie.
Co sprawia, że jesteśmy aktywni? Co jest źródłem naszej aktywności?
Są to pytania, na które nauka odpowiada sobie po dzień dzisiejszy. Jest wiele teorii na ten temat. Różnie można je segmentować. Podział, który przedstawiłem w tej pracy to podział na autogenne i heterogenne źródła aktywności. Pokazuje on różne podejście do tych samych zagadnień uczonych z Europy i Ameryki.
Aktywność przejawiamy w wielu różnych formach. Jedną z tych form jest uprawianie turystyki. Turystykę uprawiamy w celach poznawczych, towarzyskich, szukamy w niej spokoju i relaksu. Spełnia ona wiele funkcji, których czasami nie dostrzegamy. Aktywne spędzanie wolnego czasu, jest bardzo ważnym elementem życia współczesnego człowieka. Elementem, o którym często zapominamy. Aktywna turystyka wpływa pozytywnie na nasze ciało i umysł. Turystyka i rekreacja jest z pewnością doskonałym sposobem na zdrowie.
Wyższą formą aktywnej turystyki jest turystyka kwalifikowana. Uważa się ją za sedno współczesnej turystyki. Żeglarstwo, nurkowanie, jazda konna czy alpinizm, są to dyscypliny turystyki, które nie wątpliwie zmuszają nas do wzmożonej aktywności fizycznej. Aktywności, która mimo wszystko jest nam potrzebna i przydatna.
1. Aktywność człowieka, rodzaje, struktura.
1.1. Aktywność człowieka wyższą formą życia
Najbardziej ogólną cechą człowieka, która w szczególności interesuje pedagogów, a także reprezentantów wielu innych humanistycznych dyscyplin naukowych jest jego aktywność. Powstaje w związku z tym pytanie:, na czym owa aktywność polega? Oczywiście istnieją różne rodzaje aktywności. Można je wyodrębnić z uwagi na rozmaite kryteria. Analiza aktywności człowieka dostarcza informacji o jego rozwoju. W wielu zakresach, aktywność można traktować również jako wskaźnik rozwoju. Jest ona także jego stymulatorem.
W literaturze przedmiotu spotyka się wiele definicji aktywności.
A. Radziewicz – Winnicki twierdzi, że aktywność jest działalnością, zdolnością albo skłonnością do działania, jest swoistą energią związaną z czynem. W. Okoń określa aktywność jako właściwość indywidualną jednostki, polegającą na większej niż u innych częstości i intensywności jakiegoś rodzaju działań. Szczególną cechą aktywności jest udział w zmienianiu otoczenia przyrodniczego i społeczno-kulturowego, stosownie do ludzkich potrzeb o ideałów.[1]
Wszystko to jest jednak związane z wielowymiarowością ludzkiego życia. Znaczenie aktywności można oceniać z uwagi na to, co niezbędne do utrzymania życia. Odnosi się to do potrzeb biologicznych. Utrzymywanie własnego życia nie zawsze okazuje się dla człowieka wartością nadzwyczajną, czasami (ze względu na inne potrzeby) decyduje się on świadomie na jego zagrożenie lub nawet utracenie. Zarówno same decyzje, jak ich realizujące je działania bywają przejawem wysoko ocenianej aktywności.
Rozwój człowieka wyraża się w zmianach jego aktywności. Nie można inaczej ocenić aktualnego poziomu jednostki niż po przez analizę jej aktywności. Brak zmian w porównaniu aktualnych działań z poprzedzającymi świadczy o stagnacji. Nie każda różnica informuje jednak o postępującym rozwoju.
Ważny okazuje się kierunek zachodzących zmian. Mogą one mieć charakter regresywny, gdy człowiek w swoich działaniach wraca do form charakterystycznych dla wcześniejszych lat życia. O rozwoju mówimy jedynie wówczas, gdy pojawiające się zmiany mają postać wzrostową, świadczącą o osiągnięciu wyższego, bardziej dojrzałego poziomu.
Życie każdego organizmu od najprostszego do najbardziej złożonego, jest możliwe dzięki dopływowi i przepływowi przez ten organizm materii otaczającego świata, którego on sam stanowi cząstkę. Organizm istnieje dzięki bezustannemu regulowaniu swego stosunku do otaczającego świata. Jeśli porównamy w aspekcie tej regulacji życie istot świata roślinnego i świata zwierzęcego, to uderza nas zasadnicza różnica. Rośliny wchłaniają materię z otaczającego świata, same nie zmieniając w nim położenia. Zwierzęta zdobywają pokarm w wyniku mniejszych lub większych zmian swego położenia w przestrzeni. Taką formę regulacji stosunków do otoczenia nazywamy aktywnym zachowaniem organizmu albo mówimy po prostu o aktywności organizmu, aktywności osobnika.
1.2. Rodzaje aktywności
Aktywność stanowi zarówno tropienie przez psa zająca czy przestępcy, bieg maratoński, toczenie pierścienia na tokarce jak i gra na gitarze. Ale aktywnością jest również rozwiązywanie zadania w myśli, oglądanie dzieł sztuki i marzenie na jawie. W pierwszej grupie przykładów aktywności występują różnorodne zmiany położenia osobnika w przestrzeni, przy czym raz to będzie przemieszczanie całego osobnika, innym razem będą to głównie ruchy różnych części jego ciała przy mało zmienionej pozycji podstawowej.
W drugiej grupie przykładów nie ma w zasadzie przemieszczania ciała w przestrzeni, a ruchy różnych jego części występują w bardzo ograniczonym zakresie. W tej grupie przykładów aktywność zachodzi wewnątrz osobnika. Człowiek myślący, marzący, sam nie zmienia położenia w przestrzeni, ale zmienia położenie przedmiotów, o których myśli czy marzy. Od bardzo obrazowego przypominania sobie oglądanego filmu, aż do najbardziej abstrakcyjnego myślenia matematycznego – we wszystkich przypadkach obserwujemy uwewnętrznione manipulowanie operowanie jakimiś przedmiotami.
Można zatem wyróżnić dwa rodzaje aktywności: zewnętrzną i wewnętrzną.
Pierwsza jest jedyną aktywnością zwierząt, druga występuje wyłącznie u człowieka. Aktywność wewnętrzna, istotna dla człowieka, nie występuje jednak nigdy w czystej postaci. W sytuacjach głębokiego zamyślenia czy rozmarzenia, ruchy ciała są zwykle zredukowane do minimum, ale nawet wtedy można rejestrować nieznaczne ruchy rąk, głowy, szczególnie oczu i ust, ruchy wyrazowe, będące przecież ruchami, a pozostające w treściowym związku z aktywnością wewnętrzną. Poza tymi wyjątkowymi sytuacjami, w działaniu ludzkim aktywność wewnętrzna i zewnętrzna pozostają zawsze w nierozerwalnym związku, ale dominować może jedna z tych form.
Jeżeli mówi się, że organizm jest aktywny pod wpływem bodźców, nie znaczy to, że jest on kulą bilardową popychaną od zewnątrz czy od wewnątrz. Do istoty samego życia należy aktywność. Organizm z natury swej jest ściśle związany z otaczającym światem, jego istnienie opiera się na nieustannej regulacji stosunku z nim. Ta regulacja jest aktywnością. Zmienia się tylko jej zakres i poziom, od takiej, którą można uważać za odpoczynek, do szeroko zakresowej i bardzo intensywnej. O kierunku i natężeniu aktywności decyduje każdorazowo sytuacja jednostki, jej stan wewnętrzny i stan jej otoczenia.
Gdy owad dotknięty jakimś przedmiotem nieruchomieje, gdy człowiek zawołany po imieniu odwraca się, gdy na widok gromadzących się przy samochodzie ludzi zbliża się także do samochodu, to we wszystkich tych przypadkach przyczyną określonej aktywności jest jakieś zdarzenie w otaczającym nas świecie. Gdy zwierze zaczyna szukać jakiegoś pożywienia, gdy człowiek przerywa jakąś czynność i idzie do stołu coś zjeść, to w obu tych przypadkach przyczyną aktywności są zmiany zachodzące wewnątrz organizmu. Ażeby jakieś zdarzenie wywołało aktywność, musi powstać jakiś stan informacji o zdarzeniu, który włącza się między zdarzenie a wywołaną przez nie aktywność. Sama aktywność jest sekwencją ruchów, czynności w różnym stopniu i w różny sposób zorganizowanych.
Określone zdarzenia u jednych wywołują aktywność, a u innych nie. Jeden człowiek na widok gromadzących się ludzi podchodzi do nich, a inny przechodzi nie zwracając na tę sytuację uwagi. W stosunku do tych samych zdarzeń mogą się różnie zachowywać zarówno przedstawiciele różnych gatunków, jak reprezentanci jednego. To wskazuje na jakiś czynnik selektywności. Czynnik ten decyduje o tym, czy zdarzenie wywoła aktywność, czy też nie. Nazywamy go stanem potrzeby.
Charakteryzując aktywność, musi się uwzględnić:
- zdarzenie w otoczeniu lub organizmie
- informację o zdarzeniu
- potrzebę
- sekwencję czynności
- wynik czynności
- zniesienie stanu potrzeby
Aktywność zaczyna się informacją o zdarzeniu na tle istniejących potrzeb i kończy zniesieniem stanu zaktywizowanej potrzeby.
Przedstawiona struktura aktywności odnosi się do wszystkich szczebli rozwojowych, od najniższych do człowieka włącznie. Jednak postać każdego z tych członów, a szczególnie trzech z nich: informacji, potrzeby i sekwencji czynności, zmienia się rozwojowo w sposób zasadniczy. W rozwoju tym można rozróżnić trzy etapy. Pierwszy etap obejmuje aktywność organizmów nie mających układu nerwowego. Drugi etap zaczyna się u organizmów wyposażonych w najprostszy układ nerwowy. Trzeci etap jest wyłącznie ludzki, układ nerwowy funkcjonuje w nim w warunkach społecznego życia jednostek.
U organizmów jednokomórkowych, nie mających wydzielonego anatomicznie układu nerwowego, wyodrębnienie poszczególnych członów struktury aktywności nie jest łatwe. Między innymi dlatego, że wciąż jeszcze niedokładnie znamy funkcjonalne właściwości tych organizmów.
U organizmów z rozwiniętym układem nerwowym wyodrębnienie członów struktury aktywności nie nasuwa już większych trudności. Wytworzone w ciągu ewolucji narządy odbiorcze dostarczają informacji o tym, co się dzieje wewnątrz i na zewnątrz organizmu. Organizm ma ukształtowane ewolucyjnie lub wytworzone w życiu indywidualnym systemy potrzeb. W ośrodkowym układzie nerwowym dostarczona informacja zostaje w mniejszym lub większym stopniu opracowana i steruje działaniem zaspokajającym potrzebę.
2. Źródła aktywności
2.1. Zagadnienie źródeł aktywności w psychologii współczesnej
Po najogólniejszej charakterystyce aktywności istot żywych przychodzi kolej na pytanie o ich źródła aktywności. Dlaczego organizm jest aktywny?
Na Wszechnicy Jagiellońskiej w Krakowie w 1832 roku J. E. Jankowski przedłożył rektorowi projekt wykładów psychologii, w których motywacja odgrywała fundamentalną rolę. Projekt został przez rektora Wszechnicy odrzucony wskutek zbyt daleko idącej odmienności w stosunku do schematów programowych obowiązujących w tym czasie w szkołach akademickich.
I właśnie pod koniec XIX wieku i na początku XX dojrzewa atmosfera myślowa do zajmowania się źródłami działania. Dynamika ruchów społecznych, narastających sprzeczności, nieporadności pedagogiki wobec wzrastających wymagań uprzemysławiającego się w szybkim tempie świata, kryzys psychologii klasycznej, dynamika myśli ewolucyjnej i badań porównawczych skierowują w coraz większym stopniu i w nowy sposób uwagę filozofów, socjologów, ekonomistów, psychologów i pedagogów na jednostkę jako całość, na jej postępowanie. W tej atmosferze pojawiają się pierwsze próby szukania odpowiedzi na pytanie o przyczyny aktywności człowieka, o źródła działania. Ponieważ przełom ostatnich dwóch wieków jest okresem wzmożonej walki ideologicznej, walki idealizmu z rozwijającym się materializmem, powyższe poszukiwania szły różnymi drogami i do różnych prowadziły odpowiedzi. Znajdowało to swój wyraz w różnorodnych teoriach, rozbudowywanych i modyfikowanych w następnych dziesięcioleciach i toczących spór aż po dzień dzisiejszy.
W ten sposób zagadnienie źródeł aktywności w klasycznej psychologii, niemalże nie stawiane, wysuwało się coraz bardziej na czoło problematyki psychologicznej. Figurowało w niej pod różnymi nazwami: popęd, skłonność, dążenie, pobudka, motyw, potrzeba, instynkt, tendencja, pragnienie, siła kierunkowa, cel. Początkowo zajmowało w podręcznikach podrozdziały, później całe rozdziały, a następnie nawet części.
Teorie źródeł aktywności, które uchodzą za najważniejsze w psychologii współczesnej można podzielić na dwie zasadnicze grupy: teorie autogenne i heterogenne.
Teorie autogenne lokalizują źródła aktywności człowieka w nim samym, w jego zasadniczej strukturze, w jego, jak niektórzy mówią, naturze. Teorie heterogenne wyprowadzają aktywność człowieka ze świata, którego cząstkę on stanowi.
Teorie autogenne w zależności od ideologicznego stanowiska autora lokalizują źródła aktywności bądź w autonomicznej samoistnej psychice, bądź w polu przeżyciowym, bądź w biopsychicznej strukturze człowieka.
Zygmunt Freud, twórca psychoanalizy, jednego z najbardziej wpływowych kierunków w psychologii zachodniej Europy i Ameryki, sprowadził całą aktywność człowieka do jednego praźródła o charakterze psychosomatycznym, do libido. Jest to podstawowa postać energii w obrębie systemu, jakim jest organizm. Z niej powstaje wszelkie działanie, ona wyciska swe treściowe piętno na wszystkich jego rodzajach. Ponieważ ta energia pierwotna, libido, ma charakter seksualny, więc i wszystkie jej pochodne postacie muszą mieć podobny charakter. Zygmunt Freud konsekwentnie uważał całą działalność człowieka za wyładowanie się energii libidinarnej bądź w bezpośredniej, nie zamaskowanej postaci, bądź w tak wysubtelnionej, wysublimowanej – jak to określa – postaci, jak aktywność kulturalna zarówno w aspekcie tworzenia, jak w aspekcie konsumowania.[2]
Podobny charakter ma również teoria psychologa angielskiego W.McDougalla, twórcy tak zwanej psychologii hormistycznej. Według niego wszystkie działania życiowe są celowe, wdrażają podstawowe dążenie organizmu do zachowania życia jednostkowego i gatunkowego.
To dążenie, stanowi układ wrodzonych, ale dających się modyfikować pierwotnych instynktów. Tak jak u Freuda, tak i tutaj instynkt natury psychosomatycznej stanowi źródło i nadaje kierunek całemu zachowaniu człowieka.
Wszystkie procesy psychiczne, łącznie z poznawczymi, są narzędziami realizowania celów tkwiących w instynktach. Różnica w tym, że Freud przyjmował jeden podstawowy instynkt seksualny za praźródło działania, tymczasem W. McDougall przyjmuje wiele instynktów pierwotnych. W roku 1908 uznał ich dwanaście. Później stopniowo poszerzał ich liczbę, pozostając w końcu przy osiemnastu.
Do Freuda nawiązał H.A. Murray psycholog amerykański. Według niego działanie człowieka jest wyznaczone przez procesy myślowe, świadome lub nieświadome, które są rezultatami zewnętrznego nacisku, wyładowań emocjonalnych podstawowych potrzeb, świadomych intencji, zaakceptowanych wzorów kulturowych i zwyczajowych sposobów zachowania. Nietrudno zrekonstruować koncepcję Freuda. Podstawowe potrzeby to freudowskie ono, czyli libido, świadome intencje to ja, a wzory kulturowe to nad – ja. Najważniejszym pojęciem w tym systemie jest pojęcie potrzeby. H.A. Murray uważa je za pojęcie hipotetyczne, które odnosi się do nieznanej fizykochemicznej siły czynnej w rejonie mózgu, siły organizującej nasze spostrzeganie, myślenie, wolę i działanie w ten sposób, by zostało zrealizowane to, co rozładowuje potrzebę. Ta nieznana siła ma wieloraką postać, wyrażającą się liczbą czterdziestu dwóch potrzeb [3].
E.Ch. Tolman wprowadza rozróżnienie tzw. zmiennych niezależnych i zmiennych interwencyjnych jako czynników determinujących zachowanie się jednostki. Do pierwszych, stanowiących inicjujące przyczyny zachowania, zalicza się dziedziczność, wyjściowy stan fizjologiczny, uprzednie ćwiczenia oraz bodźce sytuacyjne. Drugi to zdolności, cele i idea.[4]
Zmienne niezależne E.Ch. Tolman dzieli na dwie grupy: empiryczne i hipotetyczne. Pierwszymi są bodźce, warunki wyzwalania się popędu i cechy indywidualne takie jak płeć, wiek, hormony itp. Do hipotetycznych zmiennych niezależnych należą: potrzeby, matryce wartości przedmiotów dla osobnika i bezpośrednio dana przestrzeń zachowania ze zmianami w niej zachodzącymi. To, co leży u samej podstawy, a więc co stanowi właściwe źródło aktywności, popędy, których funkcjami są potrzeby.[5]
E.Ch. Tolman wyróżnia potrzebę będącą funkcją wszystkich popędów oraz potrzeby swoiste jako funkcje specyficznych popędów. Ta pierwsza to libido.
Pozostałe to potrzeby pierwotne (głód, pragnienie, płeć, lęk, agresja, odpoczynek), potrzeby wtórne (miłości, dominacji, uznania), potrzeby trzeciorzędne (kulturowe).
2.3. Heterogenne teorie aktywności.
Heterogenne teorie źródeł aktywności lokalizują te źródła w otaczającym świecie, w świecie, którego cząstką jest człowiek. W zależności od ogólniejszych poglądów na naturę człowieka, na psychikę, na stosunek do świata teorie heterogenne przybierają postać mechanistyczną, bądź dialektyczną. Pierwszą znajdujemy w klasycznym behawioryzmie, drugą w psychologii marksistowskiej.
J.B. Watson, formułujący podstawowe założenia i program behawioryzmu, oraz jego pierwsi zwolennicy przeciwstawiali się zdecydowanie psychologii klasycznej. Odrzucali pojęcie duszy czy świadomości jako relikty przeszłości nie mające nic wspólnego z faktami i nauką. W ówczesnej psychologii dość powszechny był pogląd, że człowiek przychodzi na świat z określaną strukturą. Według jednych ta struktura miała charakter psychiczny, według innych biopsychiczny. Pod wpływem bodźców otaczającego świata, dojrzewająca w toku rozwoju struktura zaczyna w określony sposób funkcjonować.
Na gruncie amerykańskim reprezentował taką koncepcję W. James, na gruncie europejskim W. MacDougall. Przeciwko nim kierowało się szczególnie ostrze krytyki J.B. Watsona i innych behawiorystów.
Zdaniem ich zachowanie się człowieka i jego rozwój są zdeterminowane przez otaczający świat, przez zmieniające się sytuacje życiowe, w jakich człowiek znajduje się w ciągu życia, oraz przez powstające w ich wyniku jego doświadczenie indywidualne. Za wrodzone uznawali jedynie najprostsze reakcje emocjonalne takie jak gniew czy strach. Jeśli jakiś bodziec wywoła określoną reakcję i to się kilkakrotnie powtórzy, wiążą się one w sposób trwały, dając w efekcie tak zwany nawyk. Jak z tego wynika, pierwotnym źródłem aktywności jest otaczający świat, a wtórnym doświadczenie powstające w rezultacie oddziaływania tego świata. Nie ma żadnych innych sił, struktur, popędów i tym podobnych rzeczy tkwiących wewnątrz człowieka.
3.1. Uprawianie turystyki jako źródło zaspokajania potrzeb
ludzkich.
Działalność ludzką można przedstawić w kategoriach potrzeb. Potrzeby biologiczne lub społeczne inicjują, bowiem proces motywacyjny, skłaniając człowieka do określonych działań zmierzających do zaspokojenia danej potrzeby i redukcji napięcia motywacyjnego. Wiąże się to w zasadzie z odczuwaniem dodatnich stanów emocjonalnych.
Zdefiniujmy, zatem pojęcie potrzeby, ”biologiczny lub psychiczny stan motywacyjny, który ukierunkowuje zachowania jednostki na pewien cel”.[6] Zastanówmy się nad problemem , w jakiej mierze aktywność turystyczna może się przyczyniać do zaspokajania ludzkich potrzeb. Podstawą do analizy może być teoria hierarchii potrzeb A.H. Maslowa. Według niego, potrzeby ludzkie ukształtowane są w pewnej hierarchii. Ich zaspokajanie następuje według prawidłowości: od najniższej do najwyższej. Maslow wyróżnia pięć grup potrzeb ludzkich:
- potrzeby fizjologiczne, potrzeba snu, pragnienia, aktywności, dodatnich doznań zmysłowych,
- potrzeby bezpieczeństwa, potrzeba opieki i oparcia, porządku, wolności od lęku i strachu,
-...
emi.84