AKTUALNE PROBLEMY PEDAGOGIKI RESOCJALIZACYJNEJ I PATOLOGII SPOŁECZNEJ
pod redakcją
FRANCISZKA KOZACZUKA MIECZYSŁAWA RADOCHOŃSKIEGO
WYDAWNICTWO WYŻSZEJ SZKOŁY PEDAGOGICZNEJ RZESZÓW 2000
Opiniował prof. dr hab. BRONISŁAW URBAN
Opracowanie redakcyjne i korekta STANISŁAWA OSETEK
Opracowanie techniczne KRYSTYNA BARAN
© Copyright by
Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Rzeszów 2000
WYDAWNICTWO WYŻSZEJ SZKOŁY PEDAGOGICZNEJ W RZESZOWIE 35-310 Rzeszów, ul. Rejtana 16B, skr. poczt. 155, tel. 625-628, w. 1087
Wydanie I.
SPIS TREŚCI
Franciszek Kozaczuk, Mieczysław Radochoński: Wprowadzenie 7
Józef Sowa: Współczesna koncepcja kształcenia ogólnego i specjalistycznego w uczelni pedagogicznej. 9
Kazimierz Szmyd: W kierunku określenia uniwersalnych, historycznych i współczesnych znaczeń wychowania moralno-religijnego i socjalizacji . 25
Mieczysław Radochoński, Lidia Perenc: Rozwój osobowości antyspołecznej w ontogenezie 45
Tadeusz Rymarz: Psychoanalityczna koncepcja genezy i rozwoju zachowań
antyspołecznych dzieci i młodzieży 71
Joanna Barbara Hałaj: Przestępczość nieletnich w okresie transformacji. 81
Józef Rejman: Indywidualizacja w resocjalizacji nieletnich, młodocianych
i dorosłych. Zarys problematyki 97
Henryk Pietrzak: Socjalizacyjne źródła agresji interpersonalnej 125
Andrzej Łukasik, Anna Steliga: Agresja i lęk u młodzieży przebywającej
w Państwowych Domach Dziecka. 137
Dorota Pstrąg: Postawy młodzieży wobec zjawisk patologii społecznej 149
Barbara Niżankowska-Półtorak: Poczucie sensu życia u młodzieży studenckiej nadużywającej alkoholu 171
Małgorzata Pelc: Czynniki warunkujące podjęcie decyzji o abstynencji
alkoholowej 187
Eugeniusz Moczuk: Zadania samorządów lokalnych w rozwiązywaniu problemów alkoholowych. 197
Eugeniusz Moczuk: Zachowania seksualne młodzieży szkolnej miasta Rzeszowa. Badania porównawcze. 209
Franciszek Kozaczuk: Stan wiedzy współczesnej młodzieży szkolnej o życiu
seksualnym człowieka. 229
WPROWADZENIE
Ostatnie 10 lat XX wieku jest dla Polski okresem głębokich reform społeczno-gospodarczych, których przeprowadzenie wydaje się niezbędne dla osiągnięcia poziomu rozwoju charakteryzującego kraje bardziej zaawansowane cywilizacyjnie. Ich realizacji towarzyszy jednak szereg negatywnych zjawisk, których skala społeczna może wywołać uzasadniony niepokój (np.: wzrost bezrobocia, zubożenie znacznej części społeczeństwa i innych zachowań dewiacyjnych). Różnorodne zachowania dewiacyjne obejmują coraz to młodsze grupy wiekowe, w tym dzieci. W stosunkach między dziećmi pojawiają się nowe postacie zachowań z kręgu patologii społecznej (np.: wymuszanie pieniędzy, formy agresji zaobserwowane w TV). Środki masowego przekazu codziennie pokazują przykłady okrucieństwa , sadyzmu i brutalności wykazywanej przez dzieci i młodzież. Wzrostowi zachowań dewiacyjnych i czynów karalnych towarzyszy wzrost liczby orzeczeń sądowych, w wyniku których nieletni umieszczani są w zakładach poprawczych oraz stosowane są wobec nich inne środki opiekuńcze i wychowawcze.
W obliczu tych niepokojących zjawisk pedagogika resocjalizacyjna stoi przed nowymi problemami i wyzwaniami. Specjaliści reprezentujący tę dyscyplinę są szczególnie świadomi wpływu , jaki te zjawiska wywierają na rozwój społeczno-moralny i emocjonalny młodego pokolenia w dłuższej perspektywie czasowej. Z kręgu tych osób zatrudnionych w Instytucie Pedagogiki WSP w Rzeszowie wyszła inicjatywa przygotowania publikacji poświęconej aktualnym zagadnieniom pedagogiki resocjalizacyjnej i patologii społecznej w aspekcie podniesionych tu problemów. U jej podstaw legło przekonanie, że obowiązkiem pedagogów jest nie tylko rejestrowanie i interpretacja różnorodnych zjawisk z kręgu patologii społecznej, ale także wyznaczanie odpowiednich zadań o charakterze wychowawczym i profilaktycznym.
8 FRANCISZEK KOZACZUK, MIECZYSŁAW RADOCHOŃSKI
Niniejsza publikacja zawiera zagadnienia z zakresu pedagogiki resocjalizacyjnej i patologii społecznej . Rozpoczyna j ą artykuł J. Sowy, mający charakter ogólnoteoretyczny i poświęcony aktualnym problemom kształcenia ogólnego i specjalistycznego występującym w uczelniach pedagogicznych. Jego uzupełnieniem jest opracowanie K.Szmyda, w którym autor dokonuje porównania historycznych i współczesnych znaczeń wychowania moralno-religijnego i resocjalizacji.
W pozostałej części zgromadzone zostały prace poświęcone szczegółowym zagadnieniom pedagogiki resocjalizacyjnej i patologii społecznej. M. Radochoński i L. Perenc dokonują analizy procesu rozwoju osobowości antyspołecznej w cyklu życiowym jednostki. Natomiast T. Rymarz prezentuje psychoanalityczną interpretację genezy i rozwoju zachowania antyspołecznego u dzieci i młodzieży. W kilku kolejnych artykułach omawiane są bliżej wybrane postacie zaburzeń zachowania, występujące u dzieci i młodzieży, jak np. przestępczość (J. Hałaj, J. Rejman) czy akty agresji (H. Pietrzak, A. Łukasik i A. Ste-liga). Pozostałe artykuły poświęcone są takiej problematyce jak: postawy młodzieży wobec różnych zjawisk patologii społecznej (D. Pstrąg), poczucie sensu życia u młodzieży nadużywającej alkoholu (B. Niżankowska-Półtorak) oraz czynniki warunkujące podjęcie decyzji o abstynencji alkoholowej (M. Pelc). Niniejsze opracowanie kończą dwa artykuły, których tematyka odnosi się do zachowań seksualnych występujących u młodzieży szkolnej (E. Moczuk, F. Kozaczuk).
Autorzy wyrażają przekonanie, że zaprezentowany materiał spotka się z zainteresowaniem nie tylko specjalistów zajmujących się zawodowo nauczaniem i wychowaniem dzieci i młodzieży, ale znacznie szerszego grona czytelników.
Franciszek Kozaczuk Mieczysław Radochoński
Józef Sowa
WSPÓŁCZESNA KONCEPCJA KSZTAŁCENIA OGÓLNEGO I SPECJALISTYCZNEGO W UCZELNI PEDAGOGICZNEJ
WStęP
Dzisiaj proces kształcenia bardziej winien polegać na rozumieniu niż na pamięciowym przyswajaniu - zdobywaniu wiedzy przez studentów. Również gromadzenie wiadomości do niczego pozytywnego nie prowadzi. Jest to zresztą nierealne w naukach ścisłych czy nowoczesnych technologiach, gdyż wiedza w tym zakresie podwaja się co osiem lub dziesięć lat. W niektórych dziedzinach wzrost ten jest jeszcze szybszy, na przykład: biologii, medycynie czy informatyce. Okazuje się, że najważniejsza jest umiejętność odnajdywania informacji, ich selekcja, dobór i kojarzenie.
Na początek postawmy dwa pytania:
- czy trzeba bezwzględnie wymagać od studentów, by zapamiętali informacje, które szybko ulegną dezaktualizacji?
- czy nie lepiej nauczyć ich badania, oceniania i wartościowania informacji, zjawisk oraz sytuacji?
W Polsce przeżywamy współcześnie okres bardzo dynamicznych zmian obejmujących prawie wszystkie dziedziny życia społeczno -gospodarczego, w tym zmiany w dziedzinie edukacji. W sferze oświatowej występują dwa zasadnicze nurty przemian, które warto sobie uświadomić.
Pierwszy nurt tych zmian koncentruje się na działaniach dostosowawczych, zachodzących w pracy naszych szkół podstawowych, średnich i wyższych.
Drugi nurt zmian to reformy na różnych poziomach, które zgodnie z przyjętymi ustawami już się dokonały bądź są w realizacji.
10 JÓZEF SOWA
l. Podstawowe założenia reformy oświatowej
Aktualnie i perspektywicznie najważniejszą reformą w polskiej edukacji jest reforma kształcenia ogólnego, zwana umownie szkolną reformą programową.
Od września bieżącego roku stworzono szansę najaktywniejszym szkołom na zmianę programów nauczania, w których większy akcent kładzie się na umiejętności, a nie na encyklopedyczną wiedzę.
Cele edukacji na szczeblu podstawowym długo pozostawały niezbyt skomplikowane: nauczyć czytać, pisać, liczyć oraz wpoić podstawowe kanony wiedzy humanistycznej, przyrodniczej i obywatelskiej. Od początku XX wieku świat znacznie się zmienił, a szkoła nie zawsze umiała przystosować się do tych zmian. Wobec zalewu tych wiadomości programy wszystkich przedmiotów były przeładowane, a uczniowie przeciążeni. W rezultacie uczniowie niepotrzebnie gromadzili wiadomości, zamiast nauczyć się myśleć.
Aktualnie wdrażana reforma edukacji zmierza do zmiany kształcenia ogólnego na różnych etapach i w różnych jej formach. Skuteczne reformowanie szkoły nie jest możliwe poprzez odgórne dyrektywy, a o tym czy nastąpią rzeczywiste zmiany, ostatecznie rozstrzygają nauczyciele.
Obecnie polskie programy wielu przedmiotów są według oceny dydaktyków znacznym osiągnięciem, nawet na skalę europejską. Natomiast połączone w jeden program kształcenia ogólnego - przygniatają uczniów. Obecne rozwiązania w systemie edukacyjnym mają mieć charakter bardziej “prorozwojowy". Stąd przebudowa systemu regulacyjnego w tej sferze musi zmierzać w kierunku wyraźnej decentralizacji decyzji, która pozwoli funkcjonować wszystkim uczestnikom systemu szkolnego w sposób znacznie bardziej podmiotowy niż obecnie. Oznacza to między innymi rezygnację z arbitralnego wyznaczania zmian programów nauczania przez Ministerstwo Edukacji Narodowej na rzecz decydowania o tym przez samych nauczycieli. W toku realizacji takiej strategii psychologiczna bariera przeszkadzająca reformie winna być ograniczana. Poprzez fakt samodzielnego projektowania, planowania, pomiaru i oceny efektów pracy pedagogicznej - nauczyciele, uczniowie i rodzice stają się podmiotem całego procesu dydaktyczno — wychowawczego.
Współczesna koncepcja kształcenia ogólnego... 11
T
i Sytuacja wyboru nie była eksponowana w pedagogice XIX wieku, bowiem obowiązywał wówczas schemat, w którym wychowujący był podmiotem, a uczeń przedmiotem decyzji. Natomiast antropologia współczesna akcentuje fakt, że jednym z istotnych atrybutów doj-
, rzałości człowieka jest zdolność do odpowiedzialnego podejmowania decyzji, czyli dokonywania określonych wyborów i że w umiejętność tę trzeba ucznia wprowadzać stopniowo, już od bardzo wczesnego wieku. Pora więc, żeby nasze szkoły zaczęły naprawdę, a nie tylko deklaratywnie, uwzględniać w swej pracy to zagadnienie.
W realizowanej reformie przewartościowania wymaga także stosunek szkoły różnych szczebli do wiedzy. Problem polega na tym, że współczesne polskie szkoły stawiaj ą ucznia niżej niż wiedzę. Obecnie, wbrew deklaracjom, to raczej uczeń ma sprostać wymaganiom, jakie stawia wiedza, niż wiedza ma być dostosowana do poziomu uczniów. Jest to błąd systemowy, który powoduje szereg wynaturzeń w systemie edukacji.
Wiedza jest wielką wartością, lecz nie jest wartością nadrzędną. W praktyce pedagogicznej chodzi tylko o przywrócenie jej właściwego
miejsca w szkolnej hierarchii wartości. W dzisiejszym potocznym myśleniu wielu nauczycieli wiedza stała się wartością nadrzędną i w praktyce stanowi ona główne kryterium oceny ucznia, także jako człowieka. W konsekwencji uczniowie są dzieleni w szkole na lepszych i gorszych, przede wszystkim pod kątem potencjalnego dorastania do wiedzy - tak jakby to było główną miarą wartości człowieka. Stąd tzw. słaby uczeń, który kończy szkołę, najczęściej uważany jest - i sam siebie uważa - za niepełnowartościowy “element", bo nie był dość dobrym uczniem i nie ma szans na karierę edukacyjną.
Zatem zmiana koncepcji kształcenia ogólnego zmierza do tego, żeby wiedza, umiejętności i sprawności widziane były jako wartości w tym wymiarze, w jakim one rzeczywiście są wartościami. Krótko mówiąc - istotą zmian, które zamierza się wprowadzić, jest przyjęcie założenia, że przedmiotem troski szkoły jest uczeń w procesie rozwoju. Natomiast wiedzy trzeba temu uczniowi dać tyle, ile może on z pożytkiem dla swojego rozwoju przyswoić.
W rzeczywistości system edukacyjny ma trzy równoległe cele:
przyswajanie wiadomości i umiejętności, nauczanie życia w grupie i kształcenie zawodowe.
12 JÓZEF SOWA
Nowy program powszechnego kształcenia ogólnego musi stać się programem edukacyjnego wyposażenia człowieka na dalsze życie. Ogólny regres współczesnej szkoły jest niewątpliwie pochodną przerostu funkcji dydaktycznej nad innymi funkcjami. Poprawa wychowawczej i dydaktycznej funkcji szkoły nie nastąpi więc, jeśli nie uwolni się jej od nadmiaru zadań dydaktycznych. Dzisiejszy nauczyciel najczęściej zamiast uczyć, realizuje program nauczania albo udaje, że go realizuje. Ta powierzchowność, a niekiedy wręcz pozomość szkolnych działań nie pozostaje bez wpływu na uczniów, którzy też w nich uczestniczą. Dlatego odrodzenie wychowania i nauczania szkolnego zależy od przezwyciężenia zjawiska przeładowania programów nauczania.
W dyskusjach o szkole przeważnie przewija się tematyka treści nauczania, a spory dotyczą tego, ile i jakiej wiedzy oraz jakimi sposobami powinno się uczniom dostarczać. Rzadziej pamięta się o tym, że dzieci i młodzież spędzają w szkole znaczną część swojego dzieciństwa i młodości i że szkoła jest także ich ważnym środowiskiem w życiu.
Obecny system szkolny w opinii wielu lekarzy, psychologów i rodziców stwarza cały szereg zagrożeń odnoszących się zarówno do sfery rozwoju fizycznego, jak i psychiki uczniów.
Ruch i aktywność jest dla uczniów naturalną potrzebą, równocześnie środkiem wyrażania przeżyć, emocji i pragnień. Jednym z niekorzystnych zjawisk cywilizacyjnych, które musi być zahamowane, jest narastająca dysproporcja między czasem przeznaczonym na aktywność ruchową a czasem, w którym uczniowie pozostają w bezruchu. W związku z tym nowe programy szkolne i inicjatywa nauczycieli mają za zadanie odwrócić tę tendencję. Z jednej strony szkoła pochłania coraz więcej czasu ucznia, a potem jeszcze zleca mu się zadania domowe. Z drugiej strony w coraz większym stopniu czyni to również telewizja i gry komputerowe.
Obecnie w szkole w znacznej części dominuje lekceważąca postawa wobec tego wszystkiego, co nie jest związane bezpośrednio z intelektem ucznia. Uczeń jest postrzegany przede wszystkim jako potencjalny intelektualista i inwestuje się w niego głównie w tej sferze, a cała reszta - mimo deklaracji -jest traktowana drugorzędnie. A zatem zmiana podstaw antropologicznych, której chce się w realizowa-
Wspólczesna koncepcja kształcenia ogólnego... 13
nej formie dokonać, polega również na tym, że szkoła ma być miejscem i instytucją promującą harmonijny rozwój całego organizmu ucznia, a nie tylko jego intelektu.
Przezwyciężenie przeładowania programów nauczania winno mieć bardzo wiele istotnych dla życia szkoły konsekwencji. Powinno to stworzyć możliwość bardziej harmonijnego i zgodnego z potrzebami rozwojowymi uczniów kształtowania się programów innych zajęć niż lekcyjne.
Obecnie obserwuje się wyraźne osłabienie aktywności dzieci i młodzieży w ramach różnych instytucji, ruchów i organizacji o charakterze wychowawczym. Tego zjawiska nie można lekceważyć, jeśli chcemy skutecznie zapobiegać patologii wśród dzieci.
W ramach nauki szkolnej - na lekcjach i w domu - nie ma możliwości wywoływania pewnego typu sytuacji, których przeżycie stanowi ważny element procesu dojrzewania emocjonalnego i społecznego dzieci i młodzieży.
Stworzenie systemu, dzięki któremu lepiej będzie można dopasowywać obciążenie nauką szkolną do możliwości konkretnego ucznia, pozwoli na większe zaangażowanie się uczniów w takie formy działalności jak: samorząd, spółdzielczość, sport szkolny, teatr lub chór szkolny, klub turystyczny albo drużyna harcerska i wiele innych. Nie ulega wątpliwości, że powrót do szkoły takich form działalności uczniów w ich naturalnym środowisku koleżeńskim oznaczać będzie odradzanie się wychowawczej funkcji szkoły.
Zawarta w nowym systemie możliwość regionalizacji niektórych treści nauczania szkolnego pozwoli bardziej dostosować programy niektórych przedmiotów do tego, co widzą i czym żyją na co dzień uczniowie danej szkoły.
W nowej koncepcji programów nauczania zasadniczym celem kształcenia ma być wspomaganie i ukierunkowanie rozwoju dzieci jako jednostek funkcjonujących w wybranym przez siebie systemie wartości - zdolnych do życia w ramach różnego rodzaju grup społecznych (tzw. małych ojczyzn).
W kształceniu ogólnym chodzi więc o rozwój cech humanistycznych człowieka, a nie tylko o rozwój zredukowany do cech instrumentalnych - w szczególności sprawności intelektualnej...
spodpowieki