Napisy do One Tree Hill - sezon 04, odcinek 17.txt

(23 KB) Pobierz
00:00:00:Cze��, Peyton.
00:00:06:Peyton! Ob�z|cheerleaderek w �smej klasie!
00:00:11:/Teraz b�dzie|/"Chlotes over psychos".
00:00:13:- Uratowa�a� mnie.|- Ty te� mnie uratowa�a�.
00:00:15:Chcesz lecie� ze mn�?
00:00:16:Lec� z tob�.
00:00:17:My�lisz, �e to niemo�liwe, �eby�|�ywi�a jeszcze do mnie takie uczucie?
00:00:21:To nie niemo�liwe.
00:00:23:{y: b}/Nie chcesz,|{y: b}/�eby kto� ci� obserwowa�.
00:00:25:Zgubi�e� telefon.
00:00:26:To nie m�j telefon.
00:00:27:- Co ty tu robisz, Lucas?|- Czuj�, �e Keith pr�buje mi co� powiedzie�.
00:00:30:Keith nie �yje.
00:00:32:Otw�rz oczy.
00:00:48:/William Blake napisa�:
00:00:50:/"S� rzeczy znane i rzeczy nieznane...
00:00:56:/a pomi�dzy nimi s� drzwi. "
00:00:59:Hej, Luke.
00:01:01:Cholera, niez�a robota.
00:01:04:To nie tak.
00:01:07:To ten zesz�otygodniowy atak.
00:01:09:�adna z nich nie chcia�a by� sama.
00:01:13:Je�li tak m�wisz.
00:01:15:- Musimy i��.|- Co?
00:01:16:On potrzebuje naszej pomocy.
00:01:21:- Chcia� mnie pan widzie�, burmistrzu?|- Tak, wejd�.
00:01:24:Chc�, �eby� przejrza�|zapis rozm�w z telefonu.
00:01:27:Jasne.|Kogo to telefon?
00:01:29:Tego masz si� dowiedzie�.
00:01:30:Z ca�ym szacunkiem, ale nie mog�.
00:01:34:To nielegalne.
00:01:38:Nied�ugo twoje podsumowanie|wynik�w pracy, prawda?
00:01:41:Nie wspominaj�c o romansie z Darcy.
00:01:47:Ale chwileczk�...
00:01:49:Twoja �ona nazywa si� Jill, prawda?
00:01:54:Zajmie mi to dzie� lub dwa.
00:01:57:Mi pasuje.
00:01:58:Joe...
00:02:00:pozdr�w ode mnie Darcy.
00:02:07:Mouth wyjecha�|z Rachel ju� tygodnie temu.
00:02:10:I nagle dostaj�|t� tajemnicz� wiadomo��.
00:02:12:Wygl�da, jakby mia� k�opoty.
00:02:15:Jak� wiadomo��?|Na poczt� g�osow�?
00:02:17:Tekstow�. Patrz.
00:02:20:/Honey Grove, Teksas.|/Prosz� przyjed�cie. Mam zaparcia.
00:02:23:Chyba chcia� napisa�|"potrzebuj� wsparcia", ale koma pad�a.
00:02:26:Czemu nie napisa�|"potrzebuj� pomocy"?
00:02:29:Bo mo�e ma zaparcia.
00:02:32:/- Hej.|- Skills powiedzia�, �e Mouth ma k�opoty.
00:02:34:Przys�a� to.
00:02:38:- Zaparcia?|- Chyba powinno by� "wsparcia".
00:02:41:Poszukam Honey Grove w sieci.
00:02:47:Jak sobie radz� po ataku?
00:02:49:Niekt�re dni lepsze od innych.
00:02:51:Pogarsza si� w nocy.
00:02:53:Co si� dzieje?|Z Mouthem w porz�dku?
00:02:55:Nie wygl�da na to.
00:02:58:- Honey Grove, Teksas. Prosz� przyjed�cie.|- Mam zaparcia?
00:03:02:Nie kapuj�,|przecie� pojecha� z Rachel.
00:03:04:"Potrzebuj� wsparcia."
00:03:06:Je�li Mouth ma k�opoty,|to kto� z nas musi tam jecha�.
00:03:09:My�l�, �e wszyscy powinni�my.
00:03:11:To ok. 150 km od Dallas,|czyli 20 godzin jazdy.
00:03:14:Kocham ci� za trosk�,|ale ci��a, egzaminy.
00:03:18:Wkr�tce ko�czymy szko��,|to b�dzie nasz ostatni wypad.
00:03:20:Mouthowi na pewno nic nie jest,|wi�c to b�dzie �wietna wycieczka.
00:03:23:A je�li nie, to istniej�|numery bezpiecze�stwa.
00:03:29:Karen zrobi�a nam kanapki,|a ja wzi�am chipsy i picie.
00:03:33:/A co z winem?|Nie ma wycieczki bez wina.
00:03:37:Wzi��em kilka starych rocznik�w.
00:03:39:- Co ty wzi��e�, Nate?|- Ja wzi��em Haley, kt�ra wzi�a jedzenie.
00:03:42:Brooke?
00:03:43:Ja wzi�am swoje|seksowne cia�o i auto Rachel.
00:03:46:Mo�e wyjecha�a,|ale przynajmniej mamy w�z.
00:03:48:Jeste� pewna,|�e nie jest kradziony?
00:03:50:/A nie, to by�y|sprawdziany z rachunk�w.
00:03:52:/Nie za wielka fanka Rachel.
00:03:53:Peyton, co wzi�a�?
00:03:55:Podr�ny mix.
00:03:57:Dobra, jedziemy.
00:03:59:/Wydajesz si� podekscytowana,|a Mouth mo�e mie� powa�ne k�opoty.
00:04:02:Wol� my�le�, �e jest dobrze.
00:04:05:Poza tym, to Mouth.|Jakie k�opoty mo�e mie�?
00:04:07:Pewnie si� �wietnie bawi.
00:04:09:Mi�ej zabawy.
00:04:28:{y: b}POGODA NA MI�O�� 4x17
00:04:30:{y: b}POGARSZA SI� W NOCY
00:04:33:{y: b}T�umaczenie: JoeBlack
00:04:36:{y: b}Pozdro dla Sa�ka|{y: b}- najwi�kszego fana One Tree Hill.
00:05:18:Brooke, pierwszy rok.
00:05:21:Lance Bass. Serio?
00:05:24:By� milutki.
00:05:26:Nie wiem, czy to|czaj�, Haley. S�uchaj.
00:05:28:Luke, b�d�|zawsze taki super. Haley.
00:05:31:Co jest z tym nie tak?
00:05:33:/My�licie, �e to|/jest kiepskie? S�uchajcie tego.
00:05:35:Peyton wpisa�a|si� tak do mojego rocznika.
00:05:40:Peyton Sawyer.
00:05:42:Nawet ci� wtedy nie zna�am.
00:05:44:/Wiecie, jak ci�ko|by�o j� poprosi� o wpis?
00:05:47:A ona wpisa�a swoje imi�.
00:05:49:- By�em zdruzgotany.|/- S�uchajcie tego.
00:05:52:/Lucas, wiesz,|/�e mnie pragniesz! Taylor James.
00:05:56:Jestem ciekawy,|co napisa�a� w roczniku Nathana.
00:06:00:S�uchajcie.
00:06:01:Luke, jeste� �wietnym kumplem.
00:06:03:Dzi�ki, �e nade mn� czuwasz.
00:06:06:Kto to napisa�?
00:06:09:Jimmy Edwards. Przepraszam.
00:06:17:Czemu nie spr�bujemy zapomnie�|o b�lu i skupimy si� na dobrych rzeczach.
00:06:23:/- Dobrze, kto jest ze mn�?|/- Pisz� si� na to.
00:06:26:/Hej, Luke.
00:06:31:- Lucas.|- Tak, jasne.
00:06:42:Nie wiem, czemu to robisz.
00:06:44:Ciagle gramy...
00:06:47:i ci�gle przegrywasz.
00:06:51:Cze��, koledzy.
00:06:53:Jestem Mouth.
00:06:54:- Mouth, co?|- To znaczy Marvin.
00:06:57:Marvin.
00:06:59:Nie chc� k�opot�w.
00:07:02:Lubi� dziewczyny.
00:07:03:Naprawd�. Widzicie?
00:07:08:M�g�by� to odda�?
00:07:11:Albo co?
00:07:13:Wiem, �e pewnie m�g�by� mnie zabi�.
00:07:16:To znaczy...
00:07:17:zdecydowanie m�g�by� mnie zabi�...
00:07:19:ale jeste� tylko|3 ruchy od wygranej w szachy.
00:07:23:Wie�a na G-7,|ale na pewno chcia�e� tak zrobi�.
00:07:27:prosz� pana.
00:07:33:/Stra�nik.
00:07:48:Szach-mat.
00:07:56:Nikt nie dotyka dzieciaka.
00:08:09:Skills.
00:08:12:Twoja kolej.
00:08:13:W�a�nie sko�czy�em 4-godzinn� zmian�.
00:08:43:Brooke.
00:08:45:B. Davis.
00:08:47:Twoja kolej.
00:08:52:Naprawd�?
00:08:56:Spr�buj� to uj�� w prosty spos�b.
00:08:58:Spa�e� z Shelly.
00:09:01:Czyst� nastolatk�|ze sk�rzanymi spodniami.
00:09:02:Tak.
00:09:04:M�j cz�owiek.
00:09:07:Wtedy wzi��e� Brooke na bal.
00:09:09:Brooke Davis.
00:09:12:Brooke to ta z lini� ubra�?
00:09:18:Ale wtedy wyjecha�e� z Rachel.
00:09:20:I z jej sztucznym sprz�tem.
00:09:25:Wi�c co si� sta�o, Mouth?
00:09:28:Mieli�cie kiedy� z�amane serce?
00:09:37:- Co si� dzieje?|- Nie wiem.
00:09:40:Jak d�ugo pali si� ta lampka?
00:09:43:/Ju� od jakiego� czasu.|Podoba�a mi si�.
00:09:46:Z�a decyzja?
00:10:01:Z�a decyzja.
00:10:06:Nie wiem.
00:10:07:Nie potrafi� rozgry�� elektroniki.
00:10:11:Ale wiem,
00:10:12:�e nie powinni�my|jecha� bocznymi drogami,
00:10:15:tylko po to, �eby Haley|/zobaczy�a kanapki w kszta�cie Elvisa.
00:10:19:Ja te� chcia�am zobaczy� te kanapki.|Wszyscy chcieli�my, prawda?
00:10:23:Dzi�kuj�.
00:10:24:/Przyznaj si�, Lucas,
00:10:26:�e te� chcia�e� je zobaczy�.
00:10:30:No dobra,|te� chcia�em je zobaczy�,
00:10:32:/ale to nie zmienia faktu,|�e �aden samoch�d t�dy nie przeje�d�a.
00:10:37:Do teraz.
00:10:41:To autobus.
00:10:42:To autobus koncertowy.
00:10:44:- Prosz�, niech to b�d� Foo Fighters.|- Prosz�, niech to b�dzie Kaye.
00:10:54:Co my tu mamy.
00:10:56:G�upie kanapki w kszta�cie Elvisa.
00:11:10:Zobaczmy: spa�em z tob�,
00:11:13:/ca�owa�em ciebie,
00:11:14:zosta�em spoliczkowany przez ciebie.
00:11:16:Noc, jak ka�da inna Chrisa Kellera.
00:11:19:Mog� nas podrzuci� do Honey Grove.
00:11:22:/Honey Grove.|/Przeje�d�amy przez nie.
00:11:24:Powinni�cie przenocowa� ze mn�.
00:11:26:B�dzie, jak za starych czas�w.
00:11:28:Bez Nate'a pr�buj�cego|mnie zabi� za �piewanie z Haley.
00:11:32:Jestem za.|Masz gdzie� tu gin?
00:11:35:Pe�ny barek na ty�ach.
00:11:37:Kocham Chrisa Kellera.
00:11:39:Mam du�o miejsca,|Haley mo�e spa� w moim ��ku.
00:11:45:Wygl�dasz troch� pulchniutko, Hales.
00:11:49:Co mi tam,|mam wi�cej miejsca w baga�niku.
00:11:52:Jestem w ci��y, idioto.
00:11:58:Nie moje.
00:12:29:Wszystko wydaje si� w porz�dku.|/Czego� brakuje?
00:12:33:Nie s�dz�.
00:12:35:Przepraszam.
00:12:37:Lucasa nie by�o, drzwi by�y otwarte...
00:12:41:- Tak mi wstyd, �e zadzwoni�am.|- By�bym z�y, gdyby� tego nie zrobi�a.
00:12:46:Zrobi� ci herbat�.|Zrelaksuj si� i uspok�j.
00:12:50:Stres nie jest zdrowy dla dziecka.
00:13:02:Jak leci?|Wszystko dobrze?
00:13:04:W porz�dku, tylko...
00:13:06:mam pewne sprawy na g�owie.
00:13:08:Na przyk�ad?
00:13:09:Nic takiego.
00:13:11:Poradz� sobie.
00:13:13:Ten sam stary Nathan Scott.
00:13:16:A co z tob�?|Jaka jest twoja historia?
00:13:20:Je�d�� autostradami...
00:13:24:szukam takiego �ycia,|jakie ty ju� masz.
00:13:26:Za bardzo si� przejmujesz.
00:13:31:W przeciwie�stwie do tego, co m�wi�...
00:13:33:wi�kszo�� problem�w nie rozwi�zuje|si� w autobusie po �rodku Teksasu.
00:13:38:Wi�c wyluzuj si�.
00:14:54:Oto i ono.
00:14:55:Honey Grove - najs�odsze|miasto w Teksasie.
00:14:58:�apiecie?
00:15:01:Teraz musimy znale�� Moutha.
00:15:03:Na waszym miejscu, spyta�bym gliniarza.
00:15:05:Racja. Podejd�my do|pierwszego lepszego i spytajmy si�.
00:15:10:Czemu nie?|To ma�a miejscowo��.
00:15:12:Przepraszam!
00:15:16:Dzie� dobry, oficerze przyjazny.
00:15:18:Zamknij si�. Przepraszam,|szukamy naszego przyjaciela.
00:15:20:�mieszny wygl�d, du�e usta, w�osy na �el.
00:15:23:Ma zaparcia.
00:15:25:Marvin McFadden.
00:15:27:Cholera, nasz|kole� nazywa si� Mouth.
00:15:30:Marvin McFadden!
00:15:35:Ciesz� si�, �e was widz�.
00:15:37:- Co si� sta�o?|- To d�uga historia. Spadajmy st�d.
00:15:42:Conrad.
00:15:46:Gino.
00:15:58:Pu�� go, Lemmy.
00:16:21:Dan.
00:16:25:Cze��.
00:16:27:- Nocowa�e�?|- Chcia�em si� upewni�, �e wszystko gra.
00:16:35:Przepraszam, powinienem i��.
00:16:39:Albo m�g�by� zosta� na �niadaniu.
00:16:45:Z przyjemno�ci�.
00:16:50:Rozumiem.
00:16:52:Zrobisz, co musisz.
00:16:57:Wszystko w porz�dku?
00:16:58:Tak, tylko sprawdza�em, co u mamy.
00:17:00:Znale�li�my go.
00:17:02:Hej, Mouth.
00:17:03:Teraz jestem zawstydzony.|Nie musieli�cie wszyscy przyje�d�a�.
00:17:06:- Ale chcieli�my.|- Zdecydowanie. Kto ty jeste�?
00:17:10:Jestem idiot�, kt�rego|aresztowali za spanie w parku.
00:17...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin