ekstraklasa-pilkarskiego-biznesu-2010.pdf

(5342 KB) Pobierz
Ekstraklasa
piłkarskiego biznesu
2010
Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2010
1
896777124.009.png 896777124.010.png 896777124.011.png 896777124.012.png 896777124.001.png 896777124.002.png 896777124.003.png 896777124.004.png
Spis treści
Metodologia rankingu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5
Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6
Ranking klubów Ekstraklasy z perspektywy inansowej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6
Ranking klubów Ekstraklasy z perspektywy medialności. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
8
Ranking klubów Ekstraklasy z perspektywy efektywności działania . . . . . . . . . .
9
Źródła danych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11
Wyniki rankingu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Ranking klubów Ekstraklasy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14
Ranking klubów Ekstraklasy z perspektywy inansowej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
Ranking klubów Ekstraklasy z perspektywy medialności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19
Ranking klubów Ekstraklasy z perspektywy efektywności działania . . . . . . . . . . 21
Podsumowanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97
Legia i Wisła pozbawione były możliwości
rynkowego dyskontowania swojego sukcesu
sportowego i medialnego. W efekcie
wyraźnie musiały spaść przychody „z dnia
meczu” nie tylko największych klubów, ale
i całej ligi.
Nasz ranking pokazuje również kolejną
tendencję, która jest nieuchronną
prawidłowością futbolowej rzeczywistości.
Stopniowo pną się w górę kluby z wielkich
miast. Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław,
Trójmiasto to miejsca gdzie swój sukces
piłkarski i biznesowy wykuwa już połowa
polskiej Ekstraklasy. Bo przyszłość polskiej
piłki klubowej należy do wielkich marek.
W tym roku do Ekstraklasy wraca Widzew
i Górnik. Jeśli wrócą do niej jeszcze, a są
na to szanse, ŁKS, Pogoń Szczecin czy
Zawisza Bydgoszcz, to prawdopodobnie
bezpowrotnie miną czasy, kiedy w polskiej
piłce kluczową role odgrywały kluby z Pniew,
Wodzisławia czy Grodziska. Może trochę
smutne, ale takie są prawa medialnego
biznesu.
Swoje zrobił również kryzys inansowy.
Widać spadek łącznych przychodów klubów
od sponsorów. Efektem kryzysu jest też
z pewnością brak satysfakcjonującej oferty
na sponsora tytularnego Ekstraklasy.
To również zaważyło na porównaniu
przychodów klubów. A jednak liga jako
całość utrzymała zeszłoroczny poziom
przychodów. Tylko utrzymała, czy aż
utrzymała? Stagnacja, czy przyczajenie się
do skoku?
Uważna obserwacja zjawisk w polskim
futbolu nie pozostawia wątpliwości
– najbliższy rok musi być kolejnym rokiem
medialnego i inansowego rozwoju.
Pojemność stadionów, a co za tym idzie
liczba kibiców w najważniejszych dla piłki
polskich miastach zwiększy się kilkukrotnie.
Największe kluby będą sprzedawać dużo
więcej, najczęściej droższych, biletów.
Po raz pierwszy w historii polskiego
futbolu pojawi się prawdziwa oferta dla
biznesu – loże biznesowe, sky boxy, pakiety
hospitality, to narzędzia do generowania
przychodów, których dotychczas polskim
klubom brakowało. A nowe stadiony to
nie tylko większa liczba krzesełek. To
także lepsza oprawa widowiska, większa
atrakcyjność medialna, a przede wszystkim
nowa jakość kibiców – klientów, którzy
gotowi są spędzać na stadionie więcej
czasu i zostawiać na nim więcej pieniędzy.
Na naszych oczach tworzy się nowy
piłkarsko‑biznesowy produkt. To wszystko
musi spowodować większe wpływy
z reklamy, sponsoringu i mediów.
To już drugi ranking polskich klubów
piłkarskich przygotowany przez
Ernst & Young i Ekstraklasę S.A. Można
pokusić się o pierwsze porównania,
zbadać dynamikę niektórych procesów
i obserwować trendy. Ale też odpowiedzieć
na szereg ważnych pytań. Czy polski futbol
klubowy wyszedł bez szwanku z kryzysu
inansowego? Czy optymistyczne prognozy
dotyczące rozwoju biznesowego polskich
klubów, które stawialiśmy rok temu,
potwierdzają tegoroczne dane? I wreszcie
pytanie być może najważniejsze – czy
rosnąca siła inansowa polskiego futbolu
przełoży się wreszcie na poziom sportowy?
Co z poziomem sportowym?
To prawdopodobnie najtrudniejsze pytanie.
Można by ilozoicznie odpowiedzieć – to
tylko sport. Wyniku nie da się kupić. Miejmy
nadzieję, że wszyscy, którzy sądzili inaczej
zostali już zgromadzeni przez odpowiednie
służby we Wrocławiu. Ale można również
wskazać bardziej optymistyczne prognozy.
Krótkookresowo – bogatsze kluby kupują
coraz droższych, a co za tym idzie coraz
lepszych, zawodników. Ten proces widać
już dziś. Dzięki temu jest szansa, że
przynajmniej najlepsze polskie kluby
będą miały skład, który można pokazać
w Europie. Niestety – na razie oparty na
zagranicznych gwiazdach, a to polskiej piłce
w wydaniu reprezentacyjnym nie pomoże.
Ale jest też optymizm długoterminowy
– nasz raport pokazuje, że kluby coraz
lepiej pracują z młodzieżą. Liczba młodych
zawodników w akademiach piłkarskich
wyraźnie wzrasta. Nowe podejście do
ich szkolenia musi w końcu zaowocować
polskimi talentami w seniorskich drużynach.
A wtedy przyjdzie i czas na sukcesy
reprezentacji.
A więc jaki to był rok dla polskiej piłki
klubowej? Przede wszystkim – rok
przejściowy. Od lat słychać było deklaracje,
że krytycznym warunkiem dla rozwoju
biznesowego polskich klubów jest
modernizacja infrastruktury. I doczekaliśmy
się wreszcie prawdziwego wysypu nowych
stadionów. Tegoroczna runda jesienna
obituje w kolejne oicjalne oddania do
użytku całości lub części nowych obiektów.
Na trybunach w Lubinie, Warszawie,
Poznaniu i Krakowie zasiadają właśnie
kibice, którzy pierwszy raz widzą na własne
oczy nowoczesny, europejski stadion.
Jednak proces ten ma również swoje
koszty. Kilka klubów – w tym cała Wielka
Trójka – grały ostatni sezon w anormalnych
warunkach. Tak silne marki jak Lech,
Jeśli do inansowego efektu nowych
stadionów, które właśnie otwierają swoje
trybuny dla kibiców, dodamy kolejne
w Gdańsku, Wrocławiu czy Białymstoku,
które czekają na swoją inaugurację
w kolejnym sezonie, to odpowiedź nasuwa
się sama – powrót na ścieżkę inansowego
wzrostu musi stać się faktem.
Krzysztof Sachs
Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2010
3
896777124.005.png 896777124.006.png
4
Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2010
896777124.007.png
Metodologia rankingu
Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2010
5
896777124.008.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin