WSTĘP DO NAUKI KABBALA.pdf

(290 KB) Pobierz
WSTĘP DO NAUKI KABBALA
WstĘp do nauki Kabbala
Page 1 of 26
Wstęp do nauki Kabbala
Autor: Baal Sulam
...z komentarzem Michaela Laitmana
1.
I powiedziano w księdze "Zohar" (niedzielna część "Tazria", str. 40): "Wszystko, co stworzone w świecie,
stworzone jest dla człowieka i wszystko Ŝyje, i rozwija się dzięki człowiekowi."
I naleŜy zrozumieć, czyŜby nie było wystarczająco dla człowieka tego świata i wszystkiego, co się w nim
znajduje, istniejącego dlatego, Ŝeby go obsłuŜyć i rozwijać, a jeszcze są mu niezbędne i wyŜsze światy?
Komentarz:
Tora - jest jedną z kabbalistycznych ksiąg. Napisał ją wielki kabbalista Mosze Rabejnu. Księga "Zohar"
przedstawia kabbalistyczny komentarz do Tory. Księga "Zohar", tak samo jak i Tora, podzielona jest na 5 ksiąg i
działy niedzielne. Jeden z działów niedzielnych części nazywa się "Tazria".
Powiedziano: "I stworzył Stwórca człowieka pełnym imieniem. I wszystko, co zostało stworzone, stworzono w
całkowitej doskonałości, i wszystko znajduje się i utrzymuje w niej". Stąd moŜemy wyciągnąć wniosek, Ŝe
wszystkie światy, wyŜsze i niŜsze, wszystko, co je oŜywia - wszystko oprócz Stwórcy, znajduje się wewnątrz
człowieka.
2.
Dlatego, Ŝeby wyjaśnić to, naleŜałoby wyłoŜyć tu cała naukę Kabbaly, lecz w takim ogólnym i skróconym stanie,
aby wszystkie te rzeczy, które otwierają się nam dalej, zostały zrozumiane.
Istota jest w tym, Ŝe zamiarem Stwórcy w stosunku do stworzenia, było nasłodzenie stworzenia. I jak tylko
objawiła się u Stwórcy ta myśl - stworzyć dusze i nasłodzić je - w tym samym momencie objawiły się one przed
Stwórcą w swojej doskonałości i wielkości, wypełnione nieskończonym nasłodzeniem, którym Stwórca
postanowił wypełnić je. Dlatego, Ŝe u Niego sama myśl finalizuje całe Stworzenie i nie ma konieczności
jakichkolwiek fizycznych działań, podobnie jak u nas. W związku z tym powstaje pytanie: po co On stworzył
światy - skrócenie po skróceniu - aŜ do naszego szarego i nikczemnego świata, i umieścił duszo-stworzenia w
nikczemne ciała tego świata?
Komentarz:
JeŜeli Stwórca jest wszechmogący, dlaczego nie mógł dać człowiekowi od razu wszystkiego, co jest potrzebne?
Mógł dać kaŜdemu z nas moŜliwość, swoim Ŝyczeniem, uczynić cokolwiek. I jeŜeliby jednego tylko Ŝyczenia nie
było wystarczająco, kaŜdy z nas stworzyłby o wiele lepszy świat niŜ ten. Dlaczego Stwórca uczynił wszystko w
ten oto sposób?
PrzecieŜ, jeŜeli cierpimy teraz, aby zasłuŜyć na wynagrodzenie w przyszłości - to samo to, wskazuje na brak
doskonałości.
3.
Odpowiedź znajduje się w księdze "Ec Haim" Ari: "Wszystko zostało stworzone poprzez Stwórcę w taki sposób,
Ŝeby objawić doskonałość swoich czynów". A jednak naleŜy zrozumieć: w jaki sposób to moŜliwe, Ŝe od
doskonałego Stwórcy pochodzą działania tak niedoskonałe? Do tego stopnia, Ŝe stworzenia powinny same
siebie dopełnić, naprawić, podnieść duchowo za pośrednictwem pracy w tym oto świecie.
Komentarz:
Dlaczego potrzebne jest stworzenie tak niskiego świata, tak niskiego ciała, wprowadzenie do nich dusz? Dlatego,
Ŝeby one później dowiedziały się, co to znaczy doskonałość? PrzecieŜ Stwórca sam stworzył nikczemny świat,
sam stworzył nikczemnego człowieka, a człowiek w tym świecie powinien cięŜko pracować dlatego, aby
doprowadzić siebie do doskonałości. I to nazywa się doskonałością czynów Stwórcy?
Rzecz w tym, Ŝe niezbędnym jest rozróŜnić w duszach dwie części: światło i pojemnik. Dlatego Ŝe istota duszy -
to jej pojemnik (kli), a dostatek, którym Stwórca zamyślił nasłodzić duszę - jest to światło wypełniające pojemnik.
PoniewaŜ Stwórca zamyślił nasłodzić dusze, On powinien był stworzyć je w postaci Ŝyczenia otrzymania
nasłodzenia. Dlatego, Ŝe wielkość Ŝyczenia otrzymywać nasłodzenie, określa wielkość otrzymywanego
nasłodzenia. I wiedz, Ŝe Ŝyczenie otrzymywać nasłodzenie jest istotą samej duszy, stworzone z niczego, które
nazywa się "kli" - pojemnik duszy. A nasłodzenie - dostatek, wypełniający pojemnik, określany jest jako światło
wychodzące od samego Stwórcy.
http://akademia.kabbala.pl/index.php?view=article&catid=3%3Aksiega-przedmow&i...
2010-01-23
226091382.002.png
WstĘp do nauki Kabbala
Page 2 of 26
Komentarz:
To światło rozprzestrzenia się od samego Stwórcy. Stworzone zostało tylko Ŝyczenie, kli, pojemnik. A światło,
jako nasłodzenie, wychodzi od samego Stwórcy i wypełnia ten pojemnik. To znaczy, pierwotnym Ŝyczeniem jest
nasłodzić, wtórnym - konieczność stworzenia tego, kto chciałby nasłodzić się. W stworzeniu są dwa komponenty:
1.
pojemnik - Ŝyczenie nasłodzić się, dusza Adam aRiszon, stworzenie;
2.
drugi - samo nasłodzenie pochodzące od Stwórcy.
4.
Stworzenie - jest to pojawienie się tego, czego nigdy nie było wcześniej. To znaczy pojawienie się czegoś z
niczego. Lecz jak moŜna sobie wyobrazić, Ŝe jest coś, czego nie ma w Stwórcy? PrzecieŜ On powinien zawierać
w Sobie praktycznie wszystko. I jak moŜe tak być, Ŝe ktoś stwarza to, czego nie ma w nim? Jak powiedziano,
całe stworzenie zostało stworzone przez Stwórcę - jest to nie więcej, niŜ pojemnik (kli) duszy, będącej Ŝyczeniem
nasłodzić się, otrzymywać (nasłodzenie). Dlatego staje się zrozumiałym, Ŝe w Stwórcy takiego Ŝyczenia nie ma. I
dlatego Ŝyczenie otrzymywać - jest absolutnie nowym stworzeniem, tym, czego nie było wcześniej i ono jest
określane jako to, które wynikło z niczego.
Komentarz:
Nie moŜemy sobie wyobrazić, co to znaczy "z niczego". Wszystko, co jest w naszym świecie, ma jakąś swoją
prahistorię, swój poprzedni wygląd, rodzi się z czegoś, np. pojawia się twardy materiał z gazu. Co znaczy -
pojawia się z niczego - my nie moŜemy tego zrozumieć. Lecz później, badając duchową przestrzeń, staniemy się
uczestnikami tego procesu.
5.
NaleŜy wiedzieć, Ŝe połączenie i rozdzielenie, które ma miejsce w duchowym świecie, sprowadza się do
podobieństw i róŜnic właściwości. JeŜeli dwa duchowe obiekty mają jednakową formę, to znaczy jednakowe
właściwości, to połączone są one razem i objawione jako jedna całość. PoniewaŜ, jeŜeli nie ma niczego
róŜniącego dwa obiekty jeden od drugiego, jest niemoŜliwe podzielić je na dwa, a podzielenie moŜliwe jest tylko
wówczas, jeŜeli znajdziemy róŜnice właściwości pomiędzy nimi.
I na miarę ich róŜnic we właściwościach, określa się wielkość ich wzajemnego oddalenia do takiego poziomu, Ŝe
jeŜeli wszystkie właściwości dwóch duchowych obiektów są przeciwne jeden drugiemu, to one duchowo oddalają
się w nieskończoność jeden od drugiego. To znaczy, znajdują się w tak absolutnie oddalonym stanie, jaki tylko
moŜna sobie wyobrazić.
Komentarz:
W naszym świecie, jeŜeli mówimy, Ŝe jeden podobny jest do drugiego, to istnieje i jeden, i drugi, i są identyczni.
W duchowym świecie nic takiego nie istnieje. Tam wszystko dzieli się tylko poprzez róŜnice właściwości. JeŜeli
róŜnic we właściwościach nie ma, to dwa obiekty łączą się w jeden. JeŜeli istnieje cząstkowe podobieństwo
właściwości, to w ogólnych właściwościach równieŜ łączą się one pomiędzy sobą. Na przykład, jak dwa nałoŜone
na siebie kręgi. Część jednego nakłada się na część drugiego i manifestują sobą wspólną przestrzeń.
W duchowym świecie jest właściwość "otrzymywać nasłodzenie" i właściwość "dawać nasłodzenie". Oprócz tych
dwóch właściwości, więcej nie ma nic. JeŜeli te dwie właściwości ustawić obok siebie, będą one absolutnie
przeciwne i nie ma pomiędzy nimi Ŝadnego punktu styczności. Lecz jeŜeli właściwość "otrzymywać" zmieni się
na właściwość "oddawać", czyli wynikną jakieś wspólne Ŝyczenia u stworzenia i Stwórcy, to one zbliŜą się i
połączą tymi samymi właściwościami, Ŝyczeniem, jeden z drugim. A reszta Ŝyczeń, które nie są podobne do
siebie, będą oddalone. Lecz od początku stworzenie zostało stworzone w absolutnym przeciwieństwie do
Stwórcy.
6.
Nasza ludzka myśl nie jest w stanie poznać doskonałości Stwórcy. Nie ma moŜliwości wyrazić Go sobie i opisać.
Lecz z odczucia oddziaływania Stwórcy na nas moŜemy zrozumieć, Ŝe w Nim jest tylko Ŝyczenie dawać nam
nasłodzenie. Dlatego On stworzył wszystko wyłącznie dlatego, Ŝeby nasłodzić nas - swoje stworzenia, napełnić
nas wszystkim, tylko najlepszym.
Dusze swoimi właściwościami są absolutnie przeciwne do Stwórcy. Dlatego, Ŝe On jest dający i nie ma w Nim
Ŝadnego Ŝyczenia otrzymywać nasłodzenie. A stworzone przez Niego dusze mają tylko Ŝyczenie
samonasłodzenia i nie ma większego przeciwieństwa właściwości, większego oddalenia jeden od drugiego. I
http://akademia.kabbala.pl/index.php?view=article&catid=3%3Aksiega-przedmow&i...
2010-01-23
226091382.003.png
WstĘp do nauki Kabbala
Page 3 of 26
jeŜeliby dusze w rzeczywistości pozostałyby w tym swoim egoistycznym Ŝyczeniu samonasłodzenia, to byłyby
całkowicie oddalone od Stwórcy.
Komentarz:
W naszym języku nie moŜe być Ŝadnych słów określających Go, Ŝadnego przedstawienia Jego, dlatego Ŝe
absolutnie róŜnimy się od Niego właściwościami, nie dotykamy się w niczym, w Ŝaden sposób nie moŜemy Go
odczuć.
W tym miejscu trzeba zwrócić uwagę na to, Ŝe tę oto przedmowę pisze człowiek, który wszystko to osiągnął na
sobie. On mówi o tym, Ŝe odczuł Stwórcę, odczuł na sobie Jego oddziaływanie, zobaczył, Ŝe Stwórca jest
absolutnym dobrem. My, póki co, jeszcze nie moŜemy Go odczuć. Dlaczego, Ŝeby móc nasłodzić się i zadowolić
siebie, nie jest wystarczające tylko Ŝyczenie?
Dlaczego, właśnie w tym celu, jest dla mnie koniecznością przybliŜyć się ku Stwórcy, osiągnąć stan
podobieństwa do Jego właściwości, połączyć się z Nim całkowicie? PrzecieŜ mógł Stwórca stworzyć od razu taki
stan, Ŝeby stworzenie z jednej strony było otrzymującym nasłodzenie, a z drugiej, Ŝeby było w stanie dawać
nasłodzenie, podobnie jak Stwórca, i natychmiast odbyłby się stan naprawienia. Stwórca i stworzenie
połączyłyby się w jedno. Kiedy stworzenie całkowicie wypełni się światłem Stwórcy, ono równa się Jemu.
Dlaczego powinniśmy odczuć na sobie całą tą drogę rozwoju, odczuć kaŜde swoje Ŝyczenie jako egoistyczne,
przeciwne Stwórcy, a następnie naprawić, zrobić je altruistycznym, podobnym Stwórcy? Dlaczego powinniśmy
odczuć i zbliŜać się do Stwórcy, po co nam zbliŜać się i łączyć z Nim, dlaczego przechodzić tę całą drogę? I co
nam to da?
7.
A teraz zrozum, co jest napisane w pierwszej części księgi "Ec haim": "Przyczyna stworzenia wszystkich światów
jest w tym, Ŝe Stwórca powinien być doskonały we wszystkich Swoich czynach, a jeŜeliby nie przejawił On
Swojej siły i oddziaływania w samych stworzeniach, to nie mógłby nazywać się "Doskonałym".
Na pierwszy rzut oka wydaje się niezrozumiałe, jak to moŜliwe, Ŝeby od doskonałego Stwórcy wychodziły
początkowo niedoskonałe działania, do tego w takiej mierze, Ŝe potrzebują naprawy poprzez człowieka. Z
powiedzianego wcześniej zrozum: poniewaŜ osnową stworzenia jest wyłącznie Ŝyczenie otrzymywać
nasłodzenie, więc z jednej strony stworzenie (Ŝyczenie otrzymywać) jest absolutnie niedoskonałe, będąc
przeciwieństwem Stwórcy, i tym samym w nieskończoność oddalone od Niego skrajną róŜnicą właściwości
jednego i drugiego - Stwórcy i stworzenia. Lecz z drugiej strony, właśnie to jest tym nowym, które powstało z
niczego. Stworzenie było stworzone, aby otrzymać całe to nasłodzenie, którym Stwórca postanowił zadowolić i
wypełnić go.
Komentarz
Wynika pytanie: "Dlaczego w ogóle Stwórca wszystko stworzył?". Kabbaliści, mówiący tylko na podstawie
duchowych osiągnięć, bezpośrednio ze swoich odczuć, stwierdzają, Ŝe Stwórca stworzył nas dlatego, Ŝeby
nasłodzić.
Na przykład: idę w gości, widzę przed sobą piękny pałac. Naprzeciw mnie wychodzi pan tego pałacu mówiąc:
"Czekałem na ciebie całe moje Ŝycie, chodź ze mną i popatrz, co dla ciebie przygotowałem". I zaczyna mi
pokazywać wszystko, proponować, częstować.
Pytam go:
- Po co to wszystko robisz?- Robię to dlatego, Ŝeby sprawić tobie nasłodzenie.
- A co będziesz miał z tego, Ŝe będę nasłodzony?
- Mnie nic nie jest potrzebne, tylko jedno, Ŝebyś był nasłodzony.
- Jak tak moŜe być, Ŝe tobie nic nie jest potrzebne?
- Ty masz Ŝyczenie nasłodzić się, a ja takiego Ŝyczenia nie mam. Dlatego moje nasłodzenie w tym, Ŝe daję
nasłodzenie tobie.
Trudno jest nam zrozumieć, co znaczy dawać, nie otrzymując niczego w zamian. To jest absolutnie przeciwna
nam właściwość. Dlatego jest powiedziane: "Tylko ze swoich odczuć jestem w stanie poznać, kim On jest".
JeŜeli Stwórca ma jakieś zamiary w stosunku do nas, lecz On nie przejawia nam ich, to jak moŜemy poznać te
zamiary? Jesteśmy stworzeni jako pojemnik i moŜemy zrozumieć tylko to, co wchodzi w ten pojemnik (w nasze
http://akademia.kabbala.pl/index.php?view=article&catid=3%3Aksiega-przedmow&i...
2010-01-23
226091382.004.png
WstĘp do nauki Kabbala
Page 4 of 26
kli) i tylko to będzie w naszej głowie, w naszym sercu. Kiedy rozwiniemy swoje własne kli do największego
poziomu, wówczas otrzymamy w nie wszystko to, co wychodzi ze Stwórcy. Wtedy zobaczymy i odczujemy, Ŝe
Stwórca jest absolutnym dobrem, to znaczy Ŝadnych innych myśli, oprócz jednej - jak nasłodzić człowieka, w
Stwórcy nie ma.
Istnieje tak zwane siódme, ósme, dziewiąte, dziesiąte tysiąclecie, po pierwszych sześciu tysiącach lat - sześciu
tysiącach schodków, czas, kiedy stworzenie poznaje samego Stwórcę, Jego zamysły, łączy się z Nim do takiego
stopnia, Ŝe u poznającego znikają wszystkie pytania.
MoŜliwe jest dwojakie podobieństwo właściwości: jeŜeli będziemy swoje właściwości polepszać lub Stwórca
będzie swoje właściwości pogarszać. Cała naprawa dusz zawarta jest w tym, Ŝe Stwórca opuszcza się do nich
pogarszając swoje właściwości, schodzi w ten sposób do poziomu dusz, łączy się z nimi, a później zaczyna
swoje właściwości polepszać. I jednocześnie polepsza właściwości dusz, jakby wypychając ich ze stanu
zepsucia.
Na przykład, wychowawca przychodzi do grupy dorastającej młodzieŜy, upodabnia się swoim zachowaniem do
nich, zaczyna jakby łączyć się z nimi swoimi właściwościami, a później polepsza siebie, tym samym zaczyna
odrobinę polepszać i ich, wyciągając z nizin do światła. Z tego wynika, Ŝe niezbędna jest pierwotna zmiana
właściwości Stwórcy na gorsze, dlatego aby zrównać się właściwościami ze stworzeniem, a następnie zmienić
właściwości Stwórcy na lepsze, Ŝeby naprawić nas.
Ten proces zaleŜy wyłącznie od Stwórcy, odbywa się poprzez Niego i nazywa się dlatego "Praca
Stwórcy" (Awodat Aszem). Ale człowiek powinien zechcieć przejść ten proces, Ŝeby Stwórca dokonał w nim tej
odmiany. I człowiek powinien przygotować siebie do tego procesu, aby wynikły w nim uświadomienie i siły
wybronić to, co się odbywa. Taki człowiek nazywa się "sprawiedliwy", dlatego Ŝe on broni czynów Stwórcy i
wszystkiego tego, co odbywa się w nim.
śyczenie otrzymywać i oddawać - są to dwa przeciwne kierunki, dwa moralne, duchowe wektory, dwa zamiary.
Jedno - "intra", drugie - "extra". Lecz te Ŝyczenia później, w miarę rozwoju stworzenia, zaczynają przybierać
wielokrotność róŜnych form. KaŜda sfira, parcuf - jest niczym innym, jak róŜnego rodzaju Ŝyczeniem. Poznajemy
Ŝyczenia w "czystym stanie", a w rzeczywistości, w odczuciach badającego kabbalisty nie są one takie, ale o
wiele bardziej skomplikowane. Lecz zawsze w fundamencie stworzenia leŜy Ŝyczenie nasłodzić się, a w
fundamencie oddziaływania na stworzenie - Ŝyczenie nasłodzić.
Na zewnątrz moŜe wydawać się nam, Ŝe Stwórca chce coś otrzymać. Jak w przykładzie gościa i pana. Jest to
przykład Baal ha Sulama i w tym przykładzie są wszystkie elementy naszych stosunków ze Stwórcą. Pan mówi:
"Ja wszystko przygotowałem dla ciebie, szukałem tego, co ty lubisz, przygotowałem to specjalnie dla ciebie. Dla
mnie jedyną nasłodą jest patrzeć, jak to spoŜywasz. Tobie jest cięŜko dać mi to nasłodzenie?" W ten sposób jest
on w stanie zmusić gościa, aby usiadł za stołem i zjadł. Po takiej rozmowie gość odczuwa, Ŝe jest on
zobowiązany jeść i nasłodzić się, bo inaczej w jaki sposób gość rozliczy się z panem za wszystkie okazane przez
niego wysiłki?
Lecz gość ma inny problem: co by on nie uczynił, wewnątrz niego zawsze "płonie" Ŝyczenie nasłodzić się. Takim
został stworzony i od tego nigdzie nie ucieknie. MoŜe nasłodzić się tylko od tego, co otrzymuje. A w jaki sposób
moŜe oddawać? RównieŜ otrzymując: oddawać, Ŝeby otrzymywać, to znaczy utrzymując cel otrzymywania. W
końcu, jego oddawanie - to nic więcej, niŜ środek do otrzymania poŜądanego.
Otrzymywać mogę w rzeczywistości i w zamiarze, zgodnie ze swoją naturą. Moje działanie moŜe być róŜne -
dawać lub brać, lecz cel jest jeden - nasłodzić się. Człowiek Ŝyczy sobie nasłodzić się absolutnie nieświadomie,
to jest nasze naturalne Ŝyczenie, to znaczy, sens i istota naszego działania zaleŜy od mechanicznego działania,
a nie od zamiaru.
Za pomocą zamiaru mogę globalnie zmienić istotę swojego działania. Mogę otrzymać, oddając. Jak w
przykładzie gościa i pana. Jakby nie było, otrzymywać muszę, ale oddawać nie mogę niczego. Mogę wyłącznie
za pomocą swojego zamiaru, otrzymać "dla siebie" lub "dla kogoś".
Dlatego równieŜ w relacjach między Stwórcą i człowiekiem jest moŜliwa nieskończona wielkość róŜnych
kombinacji. Ich relacje zmieniają się na kaŜdym poziomie, kaŜdym schodku duchowego wzrostu człowieka.
Stwórca zmienia się w stosunku do nas poprzez system swoich skróceń, objawiając nam jedną lub inną swoją
właściwość, w równowadze z naszymi siłami i moŜliwościami zrównać się z Nim.
JeŜeli Stwórca okaŜe nam siebie takim, jaki jest w rzeczywistości - swoje rzeczywiste, absolutnie doskonałe
właściwości - w nas nie będzie Ŝadnej moŜliwości upodobnić się do Niego, dlatego On zmniejsza swoje
właściwości, spowalniając je, zanurzając Siebie, w jakby takiego samego jak my. I powinniśmy wstąpić na ten
malutki schodek, równając się ze Stwórcą tą samą właściwością.
http://akademia.kabbala.pl/index.php?view=article&catid=3%3Aksiega-przedmow&i...
2010-01-23
226091382.005.png
WstĘp do nauki Kabbala
Page 5 of 26
Jak tylko dokonamy takiego podobieństwa właściwości, Stwórca zaczyna pokazywać siebie odrobinę wyŜej w tej
swojej właściwości, i tak samo jest z innymi właściwościami. Czyli On, ze swojej strony - z góry w dół, poprzez
system światów - ukrywa swoją doskonałość i pozwala nam zrównać się z Nim, i w ten sposób daje nam
moŜliwość wzniesienia.
"Olam aZe" (nasz świat) - jest to taki wewnętrzny stan człowieka, kiedy on odczuwa siebie znajdującego się w
całkowicie egoistycznym stanie. W takim stanie człowiek odczuwa, Ŝe istnieje Stwórca, który jest całkowicie
oddalony i ukryty.
I przy tym wszystkim człowiek, ze względu na swoje właściwości, jest całkowicie odwrotny i dlatego duchowo
oddalony od Stwórcy. Takie poznanie, wewnętrzne odczucie człowieka, nazywa się "olam aZe". MoŜna siedzieć
w swoim pokoju i jednocześnie znajdować się w "olam aZe" lub w światach Asia, Jecira, Bria, Acilut - tak będą
nazywać się wewnętrzne stany człowieka.
Stwórca znajduje się w absolutnym spokoju. Co to znaczy? Pan dowiedział się o wszystkim, co ty lubisz,
przygotował odpowiedni dla ciebie obiad i czeka na ciebie. Ty przychodzisz, On namawia cię przyjąć
poczęstunek. Przy wszystkich tych działaniach Stwórcy mówimy, Ŝe On znajduje się w spokoju dlatego, Ŝe Jego
zamiar "nasłodzić stworzenie" jest niezmienny.
Absolutnym spokojem nazywa się stałe, niezmienne Ŝyczenie, ono istnieje wyłącznie w Stwórcy. Ono znajduje
się wewnątrz Jego działań. Działania Stwórcy są ogromne, nieskończone. I poniewaŜ naśladują one wyłącznie
jeden cel we wszystkich swoich przejawieniach, i są niezmienne w swojej wielkości i kierunku, dlatego nazywamy
to całkowitym spokojem.
W tym widzimy brak ruchu dlatego, Ŝe ruchu nie ma, jeŜeli nie ma zmian, lecz czy będziemy oddawać dla
nasłodzenia? W naszym świecie czynimy to ciągle. Na przykład, ktoś przyniósł mi herbatę. Dlaczego on to
zrobił? Dlatego, Ŝe jemu to przynosi zadowolenie, w przeciwnym wypadku nie przyniósłby. Nasze działania nie
mają znaczenia, czy ja oddaję czy biorę. Mechaniczne działanie nic nie znaczy. Wszystko określa się wyłącznie
zamiarem.
Istnieją 4 gatunki połączeń zamiarów i czynów:
otrzymywać dla otrzymywania,
oddawać dla otrzymywania,
oddawać dla oddawania,
otrzymywać dla oddawania.
Pierwsze dwa połączenia "działanie - zamiar", istnieją w naszym świecie. Trzecie i czwarte połączenie "działanie
- zamiar", istnieją w świecie duchowym. To znaczy, Ŝe jeŜeli człowiek jest w stanie osiągnąć taki zamiar, znajduje
się w świecie duchowym. Duchowe rozpoczyna się od tego, Ŝe zaczynasz oddawać, Ŝeby kogoś zadowolić. To
samo w sobie jest dla nas niezrozumiałe. Oddawać dlatego, Ŝeby kogoś zadowolić? A gdzie w tym wszystkim ja?
Ja w ogóle jestem odcięty od siebie, swojego Ŝyczenia otrzymywać. Oddaję coś, zadowalam kogoś, a w zamian
niczego nie otrzymuję... Czy coś takiego jest moŜliwe?
A oprócz tego, jest jeszcze coś takiego - "otrzymywać, a przy tym oddawać". Kiedy uczymy się tego na
duchowych obiektach - Galgalta, A'B, Sa'G, wydaje nam się, Ŝe jest to proste. W rzeczywistości nie jesteśmy w
stanie wyobrazić sobie Ŝycia z czymś takim.
Oddawać dla oddawania - jest to okres czasu 6000 lat. Otrzymywać dla oddawania - jest to "thijat
ametim" (wskrzeszenie zmarłych). JeŜeli jestem Ŝyczeniem nasłodzić się, to w jaki sposób mogę poruszać się,
myśleć, coś oddawać i przy tym nie mieć Ŝadnego Ŝyczenia cokolwiek otrzymać?
Chodzi o to, Ŝe nie jest zabronione otrzymywać nasłodzenie od oddawania. Trzeba, Ŝeby było to działanie
absolutnie duchowe, bez Ŝadnego zamiaru dla siebie. Na początku człowiek czyni Cimcum (skrócenie),
"wychodzi" na taki duchowy poziom, osiąga takie właściwości, kiedy w nim staje się nieobecna jakakolwiek
troska o siebie. I tylko po tym będzie on mógł oddawać i nasładzać się. Nasładzać się tym, Ŝe oddaje. Więc
nasłodzenie, które on otrzymuje, nie jest skutkiem tego, Ŝe on oddaje, a skutkiem tego, Ŝe ktoś otrzymuje
nasłodzenie od jego czynów.
Cimcum Alef (pierwsze skrócenie) - jest to nie tylko to działanie, które odbyło się w Świecie Nieskończoności:
jeŜeli człowiek jest w stanie uczynić na sobie Cimcum Alef, to znaczy absolutnie nie myśleć o własnej wygodzie,
to po tym on zaczyna wznosić się, "liczyć" swoje duchowe schodki.
Ruch określony jest jako zamiar, Ŝyczenie. Czyli, jeŜeli twoje Ŝyczenie jest niezmienne w wielkości i kierunku,
określa się, Ŝe znajduje się w spokoju. Na przykład: ty Ŝyczysz mi dobra tylko na 20 kg. JeŜeli twoje Ŝyczenie jest
tylko takie, to moŜna powiedzieć, Ŝe znajdujesz się w absolutnym spokoju. JeŜeli twoje Ŝyczenie zmienia się w
http://akademia.kabbala.pl/index.php?view=article&catid=3%3Aksiega-przedmow&i...
2010-01-23
226091382.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin