{1}{1} {7}{82}Ed, wiem,|że ostatnio byłe zły, {84}{130}bo nie byłe w stanie|znaleć pracy na emeryturze. {133}{196}- Jak się z tym czujesz?|- Przepracowałem 45 lat {198}{267}nadzorujšc 200 ludzi|przy gospodarowaniu odpadami, {269}{358}a teraz nie mogę nawet|dostać pracy jako witajšcy w Tesco. {365}{472}A oni zatrudniajš niepełnosprawnych,|i jeszcze innych dziwaków. {514}{569}Chciałabym powiedzieć co|jako osoba pracujšca. {571}{609}Jeste szczęciarzem,|bo nie masz pracy. {611}{706}Zamieniłabym się z tobš w tej chwili,|gdyby nie był starym dziwakiem. {717}{763}Czyżby miała problemy|w swojej nowej pracy, Lacey. {765}{820}- Chciałaby o tym porozmawiać?|- Nie doć, że własna matka {825}{872}każe mi pracować,|żebym mogła założyć własny fundusz, {886}{989}to jeszcze zaczynam pracę rano.|Wstawalicie kiedy rano? {1027}{1106}To okropne.|Słońce jest w niewłaciwej pozycji. {1153}{1223}Być może w to nie uwierzysz,|ale większoć ludzi {1230}{1300}wstaje rano|i idzie spać wieczorem. {1302}{1408}Zaczęło się w latach 40,|kiedy podczas II Wojny wiatowej racjonowano wiatło dzienne. {1410}{1476}Najgorsze w tym wszystkim|jest stanie godzinami w korkach. {1478}{1516}To jak czekanie w kolejce do klubu, {1518}{1584}z tš różnicš, że jak dojdziesz do końca,|nie ma tańców. {1586}{1663}Jestem tylko ja,|sprzedajšca róż do policzków w Sephorze. {1665}{1721}Tej twarzy nic nie pomoże, dziwko. {1738}{1790}A jak już kupiš makijaż u ciebie,|kupujš ubrania u mnie. {1792}{1846}Nic nie poprawi tych bioder, dziwko. {1848}{1923}A potem dziwka przychodzi do mnie... {1958}{2043}a ja muszę spłacić|kartę kredytowš. {2071}{2122}I tak działa Ameryka. {2145}{2203}wietna sesja, grupo.|Do zobaczenia jutro. {2205}{2303}Zdałem sobie włanie sprawę,|że nie jestem częciš tej amerykańskiej maszyny. {2330}{2425} {2426}{2467}Lacey, zanim pójdziesz... {2469}{2543}Jestem zaniepokojony tym, jak korki|podczas szczytu mogš na ciebie wpływać. {2545}{2592}- Jak sobie z tym radzisz?|- Całkiem dobrze. {2594}{2664}Po prostu wyładowuję się|na kierowcach dookoła mnie. {2674}{2769}Wczoraj stuknęłam|mini-vana na skrzyżowaniu. {2774}{2807}Jeste na zwolnieniu warunkowym. {2811}{2858}Jak cię aresztujš,|wrócisz do więzienia. {2860}{2880}Wiem. {2882}{2961}- Prawdopodobnie powinnam co z tym zrobić.|- Lacey. {2963}{3053}- Gdzie jeste w tej chwili?|- Jestem w... {3089}{3129}Jasne. {3192}{3249}A może będę towarzyszył ci|podczas porannego korku? {3251}{3319}Mógłbym pokazać ci techniki,|które pomogš rozproszyć twój gniew podczas jazdy. {3321}{3390}- Dobra. Odbierz mnie o 9:00.|- Nie, nie, nie. {3392}{3452}- Ty będziesz prowadziła.|- W tym korku? {3514}{3585}Musimy opracować plan|na czas wizyty twojego ojca. {3587}{3636}Wizyta ojca?|A kogo on odwiedza? {3638}{3718}- Nas, ciebie, jutro?|- Co? {3720}{3806}- Nie dzwonił do ciebie?|- Dzwonił przez cały tydzień, ale nie odbierałem. {3808}{3909}Dużo łatwiej z nim nie rozmawiać,|kiedy nie odbieram telefonu. {3914}{3986}Przyjeżdża jutro|i zostaje u ciebie. {4000}{4051}No jasne, że przyjeżdża.|Powiedzieć ci dlaczego? {4053}{4143}On wie, że jestem szczęliwy.|Wyczuł to z Ohio. {4145}{4237}Może chciałby cię zobaczyć.|On się starzeje. {4239}{4328}- Nie będzie żył wiecznie.|- Nie próbuj mnie pocieszać. {4330}{4373}Anger Management [1x09]|Charliego odwiedza ojciec {4376}{4442}Tłumaczenie: mks1 & józek {4474}{4518}wieczki.|Romantycznie. {4520}{4584}Nie w naszym stylu. {4586}{4644}To w pełni seksualne.|Włanie przeczytałam badania {4646}{4707}o tym, które zapachy|przedłużajš czas trwania męskiego podniecenia. {4709}{4775}To jest wanilia,|tam cynamon, {4777}{4884}- a to pšczek.|- Pachnie jak striptizerka oblana lukrem. {4920}{4954}Podoba mi się. {5146}{5224}Nie chcę widzieć mojego ojca.|Czy to takie straszne? {5242}{5300}Jeli teraz o nim mylisz, to tak. {5352}{5408}Doprowadza mnie do szaleństwa.|Nie chcę go w moim domu. {5410}{5468}Miejmy to wreszcie za sobš. {5496}{5558}Dobrze. Gdybym była twoim ojcem,|co by mi teraz powiedział? {5560}{5644}Tato, zazwyczaj nie nosisz staników. {5675}{5712}No dalej, na serio.|Co by powiedział? {5718}{5777}Nic, bo on nie chce mnie słuchać. {5779}{5852}On tylko krytykuje.|Nie okazuje żadnych uczuć. {5854}{5926}Ten człowiek nigdy mnie nie przytulił.|Nie mogę z nim porozmawiać. {5928}{5998}Nie mogę...|Nie mogę oddychać. {6029}{6080}W porzšdku. Cicho.|Masz hiperwentylację. {6082}{6169}Włóż głowę między kolana. {6171}{6268}- Nie działa.|- Dobrze. Włóż głowę między moje kolana. {6281}{6344}To tylko ciebie odpręża. {6431}{6473}Charlie, kupiłam bilety, {6475}{6528}żebymy mogli zabrać|twojego ojca na mecz Dodgersów w pištek. {6530}{6565}- Dobrze zrobiłam?|- wietnie. {6567}{6620}Damy mu te gigantyczne ręce z pianki,|którymi mnie szturchał, {6622}{6688}kiedy mi przypominał,|jak spieprzyłem swojš karierę bejsbolisty. {6690}{6753}Mogłe zostać łapaczem.|Szturchnięcie. {6797}{6869}Przestaniesz wreszcie|przewidywać kłopoty? {6871}{6943}Ja nie przewiduję kłopotów z moim ojcem.|Ja przewiduję katastrofy. {6945}{7008}Uważaj. Kiedy wejdzie przez te drzwi, {7010}{7072}nawet nie przyzna się do mnie.|Potem niezależnie od tego, co zrobię, {7074}{7116}znajdzie sposób,|żeby na to narzekać. {7118}{7166}To problem,|a nie katastrofa. {7168}{7241}Nie, to będzie katastrofš,|kiedy zniszczy wszystko swojš termowizjš. {7285}{7332}- Jest już dziadek?|- Jeszcze nie, kochanie. {7334}{7421}Nie przypominam sobie,|żebym wyszła gdzie z tobš i dziadkiem. {7423}{7454}Może to ta sama osoba. {7456}{7533}Nawet tak nie żartuj. {7636}{7725}- Charlie!|- No dobra. {7892}{7943}- Chuck.|- Czeć, tato. {7965}{7994}Chod tutaj. {8108}{8183}- Proszę, tato.|- Obce, co? {8185}{8254}Wiem, że lubisz Buda,|ale miałem tak dużo pracy {8256}{8309}w cišgu ostatnich kilku dni,|że nie miałem czasu ić do sklepu. {8311}{8370}Wiesz przecież,|że nie lubię importowanego piwa, {8372}{8451}ale to jest przepyszne.|Dziękuję, Charlie. {8523}{8576}- A teraz, co do ciebie.|- Tak? {8578}{8643}Wiesz, że za każdym razem,|kiedy cię widzę, jeste coraz piękniejsza? {8676}{8726}Kiedy mylałam,|że jeste bezwstydnym flirciarzem, {8728}{8796}ale teraz już wiem,|że mówisz prawdę. {8823}{8886}Zawsze mylałam,|że Charlie jest idiotš, bo pozwolił ci odejć... {8888}{8943}- No i proszę.|- ... ale teraz oboje wydajecie się szczęliwsi, {8945}{8988}niż kiedy bylicie małżeństwem. {8990}{9049}Jeste dobrym człowiekiem,|Charlie Goodsonie. {9051}{9115}Złš sytuację|przekształciłe w co dobrego. {9127}{9205}- I?|- I jestem z ciebie dumny. {9279}{9333}- Sam, pokażesz mi, gdzie będę spał?|- Dobrze. {9335}{9422}- W porzšdku. Dobranoc, tato.|- Dobranoc. {9441}{9532}Tak się cieszę, że was widzę.|Waszš dwójkę. {9676}{9756}- Dobranoc.|- Dobranoc. {9798}{9848}Wiem jak to się skończy. {9850}{9896}Zadzwonię do jego żony w Ohio,|a ona powie, {9898}{9938}"Jak to możliwe,|że jest u ciebie twój ojciec? {9940}{9994}Przecież on umarł pięć lat temu". {10060}{10114}Nie kupuję tego.|Nikt tak bardzo się nie zmienia. {10116}{10155}A może się uspokoił. {10157}{10231}Jeste terapeutš. Wydawało mi się,|że wierzyć, iż ludzie mogš się zmieniać. {10233}{10275}Wierzę, że ludzie mogš się zmieniać, {10277}{10332}ale żadna z tych rzeczy|nie działa w przypadku mojego ojca. {10334}{10386}Mylę, że przesadzasz. {10388}{10447}Udowodnię ci to.|Nie tylko mnie krytykuje. {10449}{10495}Skrytykuje każdego,|kto się z nim nie zgadza. {10498}{10535}Religia, wizja polityki... {10538}{10583}Zawsze znajdzie sposób,|żeby poczuł, że się mylisz. {10585}{10655}- Nie chcę być tego częciš.|- Co tu ładnie pachnie. {10681}{10741}- Dzień dobry.|- Dzień dobry, tato. Usišd. {10743}{10794}Zrobiłem niadanie. Kawa się parzy.|To mój sšsiad Michael. {10796}{10861}- Michael, miło cię poznać.|- Pana także. {10863}{10912}Włanie rozmawialimy|o tym, jak aktywny byłe w zwišzkach. {10914}{10995}Tak, w rzeczy samej.|Zwišzki sš fundamentem klasy redniej. {10997}{11043}Michael nie wierzy w zwišzki. {11055}{11097}Mówi, że zwišzki|odcinajš korporacjom przychody. {11116}{11152}Tak powiedziałem? {11163}{11226}Wiesz, każdy ma prawo|mieć swojš opinię. {11228}{11269}Powiem ci,|że odkšd odszedłem na emeryturę, {11271}{11363}też obserwowałem giełdę. {11365}{11441}Serio? Michael powiedział także,|że Demokraci niszczš kraj. {11443}{11559}- Muszę ić do pracy.|- Nie mylę, że go zniszczyli. {11561}{11593}Oczywicie gdybym ja był prezydentem, {11595}{11684}prawdobodobnie zrobiłbym|kilka rzeczy inaczej. {11686}{11773}Ty jako prezydent?|Nie umiem sobie tego wyobrazić. {11781}{11843}- Dziękuję, Charlie.|- Michael także powiedział... {11845}{11905}Twój syn ma dziewczynę,|do której dzwoni, gdy chce uprawiać seks. {11907}{11982}Nie sš zakochani ani się nie pobiorš.|Tylko seks, seks, seks. {12026}{12094}- Czy to prawda, Charlie?|- W istocie, to tak. {12110}{12158}No cóż, to dobrze,|że się nie pobieracie, {12160}{12273}bo małżeństwa bez miłoci|sš tragediš w oczach Boga. {12300}{12363}Mówišc o Bogu,|nie wierzę w Niego. {12365}{12415}- O rany.|- Albo w Niš. {12417}{12483}O Boże. {12485}{12545}Sam też miewam z tym problemy. {12547}{12595}Ale za każdym razem,|kiedy patrzę w twoje oczy, {12597}{12670}wiem, że On albo Ona istnieje. {12720}{12778}Miło było cię poznać, Michael.|Mam nadzieję, że mi wybaczysz, {12781}{12836}ale nie chcę przegapić|"Sędziny Judy". {12896}{12948}Tak, Charlie.|Udowodniłe. {12950}{12999}Jeste niewdzięcznym,|małym gówniarzem. {13020}{13051}A teraz daj mi moje niadanie. {13053}{13137}Ten pogromca czarnych republikańskich|zwišzków potrzebuje energii. {13254}{13307}Dlatego włanie nienawidzę ruchu drogowego. {13309}{13359}Po prostu rozlunij się.|Za chwilę ruszymy. {13361}{13411}Dlaczego nie mogš|stworzyć osobnego pasa {13413}{13475}...
SERIALE--CHOMIKUJ