Justified S01E01 DVDRip.XviD-REWARD.txt

(38 KB) Pobierz
{371}{446}MIAMI,|W STANIE FLORYDA
{604}{661}Lotnisko jest dobre|45 minut drogi stšd,
{664}{790}ale pomylałem, że będzie dobrze,|jeli pójdziesz sobie za dwie minuty.
{793}{867}Popraw mnie, jeli się mylę,|ale dałe mi czas do 14.15, prawda?
{870}{896}Tak.
{899}{975}Teraz masz dwie minuty.
{1011}{1068}Przychodziłem tutaj,|odkšd byłem dzieckiem,
{1071}{1147}kiedy byli tu tylko starzy Żydzi|i starzy Kubańczycy.
{1150}{1183}I prawdę mówišc,|uwielbiam to miejsce.
{1186}{1231}Naprawdę.|Tak samo wtedy, jak i teraz.
{1234}{1320}Także nie pójdę stšd,|więc zjedz razem ze mnš, dobra?
{1323}{1363}Jeste głodny?
{1366}{1457}Przysięgam, jeli nie skorzystasz...|To najlepsze krabowe placki w miecie.
{1460}{1512}Klnę się na Boga...
{1515}{1569}dużo lepsze niż ten syf,|który jedlimy w Managui.
{1572}{1596}Pamiętasz to?
{1599}{1651}Nie pamiętam, czy to było|meksykańskie, czy portorykańskie,
{1654}{1701}ale było syfiaste, pamiętasz?|Nie znosiłem tego.
{1704}{1740}Dla mnie było w porzšdku.
{1743}{1792}Mieli tam niezłš wieprzowinę.
{1795}{1826}Jedna minuta.
{1829}{1869}Ale chwilę temu mówiłe, że dwie.
{1872}{1891}Co tu jest grane?
{1894}{1968}Czas szybko leci, co?
{2006}{2035}Masz charakterek.
{2038}{2140}Rano opowiadałem znajomym,|jak wczoraj do mnie przyszedłe i...
{2143}{2238}"Jeli nie opucisz miasta w cišgu doby,|to zastrzelę cię przy ludziach".
{2241}{2274}Daj spokój, co to ma być?
{2277}{2332}Myleli, że to żart.|Zaczęli się miać.
{2335}{2449}Opowiedziałe im o facecie,|którego zabiłe i jak to zrobiłe?
{2452}{2517}Bo ja nie widzę w tym nic miesznego.
{2520}{2608}Więc może powinienem był zabić ciebie, co?|Może popełniłem błšd.
{2611}{2663}Wszyscy czego żałujemy.
{2666}{2742}Odpuć mi trochę, dobra?
{2759}{2855}Nic nie znaczy fakt,|że pozwoliłem ci żyć?
{2858}{2937}Daję ci takš samš okazję.
{2946}{2989}Możesz wstać i odejć.
{2992}{3046}30 sekund.
{3049}{3099}I co zrobisz?
{3102}{3173}Na oczach tylu ludzi|wycišgniesz broń
{3176}{3252}i zastrzelisz nieuzbrojonego faceta?
{3256}{3315}Nie masz broni, co?
{3318}{3416}Masz przecież oczy.|Widzisz gdzie spluwę?
{3419}{3479}20 sekund.
{3495}{3550}Dobra.
{3582}{3612}10.
{3615}{3667}Wiesz co?
{3670}{3734}Przychodzisz tutaj, przerywasz mój posiłek|i nawet ze mnš nie zjesz.
{3737}{3797}To bzdura.
{3802}{3874}To cholerna bzdura.
{4557}{4602}Biały mężczyzna około|czterdziestki opuszcza pokój
{4605}{4698}w budynku przy|South Miami Avenue 3445.
{4701}{4744}Prokurator będzie miał mnóstwo pytań.
{4747}{4780}Na wszystko odpowiem.
{4783}{4833}Mogš pomyleć, że go osaczyłe|i nie dałe szansy.
{4836}{4873}Miał swojš szansę.
{4876}{4900}Jak twój kapelusz?
{4903}{4948}Mylałem, że może się skurczył,|zrobił się przyciasny,
{4951}{5036}więc go zdjšłe|i teraz doznałe udaru.
{5039}{5125}Wiesz, że już nie możemy|strzelać do ludzi na widoku.
{5128}{5190}- Nie zrobiłem tego.|- I to nie możemy od jakich stu lat?
{5193}{5211}Pierwszy wycišgnšł broń.
{5214}{5286}Nie chodzi o to, kto był pierwszy.
{5289}{5346}Pamiętasz tego ćpuna z zeszłego roku,|który wycišgnšł shotguna?
{5349}{5391}To wylšdowało na dziewištej stronie.
{5394}{5514}Ten bajzel będzie tematem dnia|w wieczornych wiadomociach.
{5620}{5693}Justified [01x01] Pilot
{5696}{5768}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot
{5845}{5991}Dochodzenie Departamentu Sprawiedliwoci|numer 359826 dotyczšce zastrzelenia
{5994}{6123}Thomasa Francisa Buckleya 3 marca 2010 roku|w Miami, w stanie Floryda.
{6171}{6204}Chciałby pan złożyć owiadczenie?
{6207}{6271}Biuro szeryfa wszczęło wewnętrzne ledztwo
{6274}{6343}dotyczšce zdarzeń,|które nastšpiły w hotelu w kwestii...
{6346}{6372}Dan.
{6375}{6446}Daj spokój.|Nie komplikujmy tego, co?
{6448}{6482}Wycišgnšł broń pierwszy.
{6485}{6550}Zastrzeliłem go.
{6675}{6722}Mylę, że poszło niele.
{6725}{6765}Tak uważasz?
{6768}{6813}Dzisiaj rano zadzwonił do mnie szef.
{6816}{6880}Wczeniej miał telefon|od prokuratora generalnego.
{6883}{6909}Ujmę to tak.
{6912}{7024}Prognoza pogody przewiduje zajebiste|opady gówna na to biuro ze stolicy.
{7027}{7094}Przenoszę cię.
{7099}{7127}Do transportu więniów?
{7130}{7175}Nie, znikasz stšd.
{7178}{7228}Potrzebujš cię we wschodnim|dystrykcie w Kentucky.
{7231}{7281}Gadałem z komisarzem dystryktu,|Artem Mullenem.
{7284}{7338}Powiedział, że razem uczylicie|strzelania w Glynco.
{7341}{7386}Nie, nie, Dan.|Ja dorastałem w Kentucky.
{7389}{7434}Nie chcę tam wracać.
{7437}{7489}Więc mamy problem,|bo nie chcesz wracać do Kentucky,
{7492}{7593}a pod żadnym pozorem|nie możesz zostać tutaj.
{7612}{7684}Znasz jaki inny fach?
{7739}{7816}LEXINGTON,|W STANIE KENTUCKY
{8118}{8221}To pewnie lekka degradacja|po biurze w Miami.
{8226}{8273}Nie, kiedy ty tu jeste.
{8276}{8326}Dobrze cię widzieć.
{8329}{8391}Nie będę cię teraz zarzucał|imionami wszystkich.
{8394}{8439}Chcesz skoczyć na drinka?
{8442}{8477}Dobry pomysł.
{8480}{8573}Chod za mnš.|Spakuję się i pójdziemy.
{8576}{8679}Wyglšdasz tak samo jak w Glynco.|Ta sama kamizelka, te same buty.
{8684}{8736}Buty sš prawie nowe.
{8739}{8779}Nie mów mi, że kapelusz też.
{8782}{8837}Nie, on jest stary.
{8840}{8895}Usišd.
{8950}{9014}W Miami poszukiwałe zbiegów, co?
{9017}{9050}Zgadza się.
{9053}{9117}Tutaj wszyscy robiš wszystko...
{9120}{9206}Poszukiwania, przenosiny wiadków,|ochrona sšdowa,
{9209}{9273}konfiskaty, transport więniów.
{9276}{9376}W każdym biurze, w którym pracowałem,|transport więniów był gównianš robotš...
{9379}{9417}Komisarz zawsze stosował to jako karę.
{9420}{9455}Ale tu wszyscy się tym zajmujemy.
{9458}{9479}Nawet ty?
{9482}{9518}Nie.|Za cholerę.
{9523}{9568}Słyszałem o tobie i Winonie.
{9571}{9590}Od kogo?
{9595}{9628}Od Winony.
{9631}{9654}Pracuje tutaj.
{9657}{9676}W Lexington?
{9679}{9763}W sšdzie.|Jest protokolantkš.
{9770}{9846}Wiedziałem, że chce wrócić do Kentucky.|Chyba jej matka zachorowała.
{9849}{9901}Mylałem, że to dlatego|wybrałe Kentucky.
{9904}{10005}Art, bez obrazy...|To nie ja wybrałem Kentucky.
{10017}{10108}Rozmawiałem z twoim|przełożonym w Miami.
{10113}{10153}Opowiedz mi o strzelaninie.
{10156}{10223}Była uzasadniona.
{10269}{10316}Martwi cię mój przyjazd?
{10319}{10367}To małe biuro, Raylan.
{10372}{10458}Martwię się, kiedy zmieniamy kawę.
{10470}{10542}Twój ojciec wcišż mieszka w Harlan?
{10547}{10582}Z tego co wiem.
{10585}{10625}Tak mylałem, że stamtšd pochodzisz.
{10628}{10714}Pytam, bo prokurator próbuje budować|sprawę przeciwko temu facetowi z Harlan.
{10717}{10793}Jest mniej więcej w twoim wieku.|To małe miasto,
{10796}{10853}więc może go znasz.|Boyd Crowder.
{10856}{10937}Rany boskie, Art.|Chcesz zrzucić na mnie jeszcze jakie gówno?
{10940}{10968}Więc go znasz.
{10971}{11019}Ano znam go.
{11024}{11143}Boyd i ja wykopywalimy razem węgiel,|gdy mielimy po 19 lat.
{11146}{11208}Co mylisz, Boyd?
{11211}{11282}Mylę, że jest do dupy, Jared.
{11285}{11345}Co?|Czemu?
{11357}{11429}Doceniam sentymentalne znaczenie
{11434}{11498}ataku na federalnš placówkę w budowie.
{11501}{11565}Ale potrzebowalibymy całego|pudła Emuleksu, żeby to zburzyć,
{11568}{11644}i to zakładajšc,|że ponacinamy stal.
{11647}{11688}A mamy tylko wyrzutnię rakiet.
{11693}{11805}I mimo iż jest imponujšca,|to tylko porozrzuca trochę mieci.
{11808}{11843}Nie przejmuj się tym.
{11846}{11891}Wykorzystamy plan B.
{11894}{11927}Plan B?
{11930}{11956}O tak!
{11959}{12031}Zawsze jest plan B.
{12201}{12326}Kiedy para białasów w SUV-ie|wywołałaby w tej dżungli piekło.
{12333}{12412}Zaprawdę mamy koniec wiata.
{12436}{12503}Dobra, to tutaj.
{12520}{12599}Wal prosto i zjed na prawo.
{12702}{12767}Tutaj może być.
{12774}{12858}Mylę, że możemy zaczšć tutaj.
{12880}{12922}Chcesz wysadzić kociół?
{12925}{12963}Boyd!
{12966}{13006}Na ulicy sš ludzie.
{13009}{13064}Zobaczš nas.|Zidentyfikujš mojš furę.
{13067}{13141}Przejmujesz się furš?
{13230}{13328}- Wiesz, włanie wbijam...|- Uwaga, leci!
{13364}{13419}Ruchy!
{13654}{13718}Boyd został górnikiem strzałowym.
{13721}{13795}Wpełzał w dziurę|ze skrzynkš Emuleksu 520,
{13798}{13886}wychodził cišgnšc lont,|krzyczał "Uwaga, leci" i oczyszczał szyb.
{13889}{13965}Wchodzilimy po wybuchu|i wykopywalimy resztki.
{13968}{13994}Nie bylimy zbytnimi kumplami,
{13997}{14080}ale gdy pracujesz z kim pod ziemiš,|to pilnujesz jego pleców.
{14083}{14145}Potem wstšpił do armii,
{14148}{14265}poleciał do Kuwejtu na "Pustynnš burzę".|Kiedy wrócił po kilku latach,
{14268}{14392}przestał płacić podatki i dołšczył|do Ruchu Suwerennych Obywateli,
{14395}{14471}więc prokurator wysłał go|do więzienia w Alderson.
{14474}{14538}Tam zwišzał się|z ruchem narodowociowym
{14541}{14658}i tym pieprzeniem o białej supremacji,|nauczył ich robić bomby z końskiego gówna.
{14661}{14725}Wiesz, nawóz i olej opałowy.
{14728}{14802}Wpadajš do takiej mieciny jak Somerset|i wysadzajš samochód,
{14805}{14872}a kiedy gliniarze sš zajęci,|okradajš bank.
{14877}{14948}Widziałem to w filmie|ze Stevem McQueenem.
{14951}{15015}Ci kolesie to nie aktorzy.
{15018}{15075}Bardzo się zmienił?
{15078}{15164}Poza tym, że teraz jest|rasistowskim dupkiem?
{15167}{15258}Stracił trochę włosów, ale to tyle.
{15862}{15924}Dlaczego nie chciałe|wysadzić tamtego kociółka?
{15927}{15967}Mówiłem ci.
{15970}{16015}Nie chciałem,|żeby zidentyfikowali mój wóz.
{16018}{16138}Zaczynam myleć, że może masz awersję|do krzywdzenia ludzi.
{16143}{16176}W życiu!
{16179}{16233}Tak sobie też mylę,
{16236}{16284}że placówka w budowie
{16287}{16344}może być takim intratnym celem...|Wiesz, co to znaczy?
{16349}{16389}To znaczy opłacalnym.
{16392}{16437}To może być takim opłacalnym celem,
{16440}{16538}które Federalne Biuro Imperializmu|jest gotowe powięcić,
{16541}{16581}żeby kto wszedł głębiej w nasz ruch.
{165...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin