Heinz Fahrner POST JAKO METODA LECZENIA
POST JAKO METODA LECZENIA
Fizjologia i patofizjologia,
metodyka,
wskazania i przebieg w różnych stanach chorobowych,
aspekty psychologiczne
Heinz Fahrner
8
Wydawnictwo Medyczne Gdańsk 1999
Fahrner, Heinz Albert, dr med., lekarz chorób wewnętrznych i naturalnych metod leczenia, ur. 1920 r. Studia medyczne w Strasburgu i Tybindze, wykształcenie internistyczne w Tybindze i Freudenstadt z uwzględnieniem psychologii konstytucjonalnej, dietetyki klinicznej, postu klinicznego, treningu autogennego, homeopatii klinicznej, medycyny psychosomatycznej i wszystkich klasycznych naturalnych metod leczenia. Od 1959 do 1989 r. naczelny lekarz/dyrektor do spraw lecznictwa Kliniki Buchingera w †berlingen. Tam autor ustanowił metodę postu leczniczego według Otto Buchingera, swego nauczyciela, na poziomie terapii klinicznej.
Mimo, iż post może być uważany za najbardziej naturalną z metod leczniczych, chodzi tu o radykalną ingerencję w ustrój, porównywaną przez autora z przewlekłą operacją. Zestawienie mnogości procesów metabolicznych i regulacyjnych, zmieniających się w miarę czasu trwania postu umożliwia wgląd w zdolność adaptacyjną organizmu do odżywiania wewnętrznego i trawienia wewnętrznego, jak również w związane z tym możliwości terapeutyczne.
Lekarzom, zainteresowanym biologiczną stroną dietetyki przedstawione zostały podstawy fizjologii i patofizjologii poszczącego organizmu, metodyka stacjonarnego postu leczniczego według Otto Buchingera, zasady postacjonarnej opieki ambulatoryjnej i ambulatoryjnego prowadzenia postu, jak również aspekty psychologiczne. Każdy lekarz powinien przynajmniej raz sam spróbować postu, gdyż jedynie na własnym doświadczeniu można odczuć, co przeżywa człowiek poszczący.
Post jako metoda leczenia
____________________________________________________________
Z II poprawionego i rozszerzonego wydania niemieckiego
przełożyli:
71 ilustracji, 21 tabel
Via Medica
Wydawnictwo Medyczne
Gdańsk 1999
Tytuł oryginału:
Fahrner, Heinz:
Fasten als Therapie: Physiologie und Pathophysiologie;
Methodik, Indikationen und Verläufe; psychologische Aspekte
- 2., erw. und neubearb. Aufl. - Stuttgart: Hippokrates-Verl., 1991
ISBN 3-7773-1006-9
Adres autora:
Dr. med. Heinz Fahrner
Arzt für innere Medizin - Naturheilverfahren
Ärztlicher Direktor i. R. der
Klinik Buchinger am Bodensee
Kleine Steinstraße 2
D-88662 Überlingen
RFN
I wydanie niemieckie - 1985 r.
Ważna wskazówka
Medycyna jest stale rozwijającą się dziedziną nauki. Ponieważ coraz nowsze badania i doświadczenie kliniczne wciąż poszerzają naszą wiedzę, konieczne się stają zmiany w sposobach leczenia i stosowania leków. Autorzy, redaktorzy i wydawca tej książki uczynili wszystko, aby podane w niej schematy stosowania leków były odpowiednie i zgodne ze standardem powszechnie akceptowanym w chwili ukazania się dzieła.
Jednakże wydawnictwo nie może ponosić odpowiedzialności za zawarte w tej publikacji dane dotyczące stosowania i dawkowania środków leczniczych. Prosimy zatem Czytelników, aby zechcieli zawsze sprawdzać sposób podawania leku na załączonej do preparatu ulotce lub w innym aktualnym źródle względnie konsultowali się ze specjalistą w celu upewnienia się, czy nie zaszły żadne zmiany w dawkowaniu i przeciwwskazaniach. To zalecenie odnosi się szczególnie do leków nowych lub rzadko stosowanych. Wszelkie stosowanie i dawkowanie odbywa się na własne ryzyko użytkownika. Autorzy i wydawnictwo apelują do Czytelników, aby zgłaszali do wydawnictwa zauważone błędy i nieścisłości.
Zastrzeżone nazwy artykułów (znaki towarowe) nie zostały w sposób szczególny zaznaczone. Z braku takiej informacji nie wynika jednak, że mamy do czynienia z niezastrzeżonym znakiem towarowym.
© Hippokrates Verlag GmbH, Stuttgart 1985, 1991
Przedruk, powielanie, rozpowszechnienie całości lub części dzieła bądź ilustracji, kopiowanie (także przy pomocy kserokopiarki lub na taśmie magnetofonowej), odtwarzanie treści książki na odczytach, w radio, telewizji lub przez telefon oraz gromadzenie w pamięci komputerowej wymaga wyraźnej zgody Wydawcy.
© Copyright for the Polish edition by
VIA MEDICA
ul. Łódzka 2a
80-180 Gdańsk
Wydanie I
ISBN 83-900589-
Odwrót od przerostu czy wręcz wyłączności farmakoterapii oraz leczenia operacyjnego ku działaniom profilaktycznym i leczniczym metodami naturalnymi jest w dziedzinie praktycznej medycyny ogólnej w pełnym toku. W centrum zainteresowania wkracza przy tym zasłużenie dietetyka i jej najbardziej rygorystyczna postać, post, i to nie tylko w środowisku lekarskim, lecz bardziej jeszcze u rosnącej liczby wykształconych laików. Wzrasta bowiem zrozumienie co do osobistej współodpowiedzialności za proces powstawania schorzeń, uzależnionych nie tylko od odżywiania czy narkotyków, i sprzyja gotowości pacjentów do aktywnej współpracy. Zwłaszcza praktykujący lekarze są tym stanem rzeczy powołani do tego, by w prowadzeniu pacjentów dać więcej miejsca poradnictwu i nadzorowaniu trybu życia, dietetyki z postem włącznie i by sfery tej nie pozostawiać innym.
Jeśli w praktyce nie okazywało się dotychczas punktów wyjściowych dla poradnictwa dietetycznego, należy to rozumieć jako lukę w wykształceniu, którą jednak można łatwo uzupełnić! Ogromnie mi zależy, by poprzez to uzupełnione i rozszerzone wydanie niniejszej książki obok klasycznej pracy mego czcigodnego Nauczyciela, Otto Buchingera sen. "Post leczniczy" (ÈDas HeilfastenÇ) przedstawić podstawowe informacje, uaktualnione według najnowszego stanu wiedzy, a jednocześnie dać bodziec dla odnowienia praktyki postu terapeutycznego pod kierunkiem lekarza. Najlepiej zacząć od zdobycia osobistego doświadczenia w poście i dietetyce jako wolontariusz na dwa lub trzy tygodnie w klinice postnej typu Buchingerowskiego.
Gdyż kto jako terapeuta pragnie rzeczywiście rozumieć te procesy, ten musi sam pościć i to nie tylko jednokrotnie, lecz wiele razy, a najlepiej regularnie. Tylko na własnym doświadczeniu czuje się, co przeżywa poszczący oraz widzi się, czego on potrzebuje, czego mu brak i czym można mu najlepiej pomóc (27). Ponieważ przez post zostaje też jednocześnie dotknięte, a nawet wzburzone tło i podłoże duchowe, horyzont wszystkich uczestników procesu terapeutycznego poszerza się pod względem psychologicznym, psychosomatycznym, jak również duchowym. Nowe wejrzenie w szersze powiązania, nie tylko narządowo-patogenetyczne , jest najpiękniejszym wynagrodzeniem dla lekarza leczącego postem. Każdy lekarz winien postawić sobie za zadanie suwerennie opanować metodykę postu, jak również pełnowartościowego żywienia.
†berlingen, w maju 1991 r. H. A. Fahrner
Przedmowa do pierwszego wydania
Post jako metoda terapeutyczna zdobywa w naszych czasach rosnące znaczenie. Z pewnością nie jest to przypadek! Pierwszoplanowym tego powodem jest wciąż jeszcze wzrastająca nadwaga szerokich warstw społeczeństwa. Nadwaga i otyłość są odczuwane przez większość zainteresowanych w pierwszym rzędzie jako przeszkadzający czynnik kosmetyczny, szczególnie przez kobiety, wtórnie dopiero jako schorzenie. Wynikająca stąd szkodliwość zdrowotna została jednoznacznie udowodniona w naukowych badaniach podstawowych na całym świecie; w przypadku Niemiec należy wspomnieć w tym miejscu przede wszystkim Kolegów: H. Ditschuneita i E. F. Pfeiffera, Ulm, H. Jungmanna, Hamburg, H. Kraussa, Berlin i W. Zimmermanna, Monachium.
Precyzyjnie określone czynniki ryzyka przy bardzo dużym powszechnym zainteresowaniu kwestiami zdrowotnymi docierają coraz bardziej do świadomości publicznej, przy czym dużej pracy oświatowej dokonały media, jeśli nawet nie zawsze w najszczęśliwszej formie. Co pociesza, że tym samym w światła reflektorów powszechnego zainteresowania trafiła tym samym również m. in. stara poczciwa terapia postem.
Najbardziej znaczące sprawozdanie o własnych doświadczeniach z postem, jak również o doświadczeniach dawniejszych lekarzy leczących postem pochodzi od O. Buchingera sen. Swą książką "Post leczniczy" (ÈDas HeilfastenÇ), która ukazała się w maju 1935 r. w wydawnictwie Hippokrates-Verlag, stworzył on zachowujące dziś jeszcze aktualność i warte lektury dzieło podstawowe. Mimo, że Buchinger zdobył swoje doświadczenie przede wszystkim na chorych i na sobie samym, wyniki badań naukowych zebrane na otyłych potwierdzają jego koncepcję terapeutyczną i idealnie ją uzupełniają.
Dalsze wzbogacenie wiedzy przyszło ze strony badań stresu (przez J. Palmblada i L. Leviego, Sztokholm). Idea rozpatrywania postu u zdrowych młodych mężczyzn pod względem hormonalnym i metabolicznym jako sytuacji stresu w sensie Selyego znacznie rozszerzyła wiedzę o ogólnym działaniu postu. Wykazano przy tym, że poszczący mogą być w zupełności zdolni nawet do dużych wysiłków fizycznych. Demonstracyjnych dowodów dostarczają marsze postne dra Aly w Szwecji, a ostatnio długodystansowe wędrówki poszczącego pastora Michla, przebiegające przez całe Niemcy.
Tak więc nawet przy najprostszym zrozumieniu otwiera się nadzwyczaj szeroka paleta wskazań dla postu. Sięga ona od higieny naturalnej poprzez zapobieganie i usuwanie czynników ryzyka aż do leczenia chorób przewlekłych.
Szczególnie właśnie terapia czynników ryzyka i chorób przewlekłych znajduje się w centrum uwagi tej książki. Gdy na końcu jeszcze przechodzę do omawiania psychiczno-duchowego oddziaływania postu, to nie dlatego, jakoby odpowiadało to niewielkiemu znaczeniu tegoż. Przeciwnie, oddziaływanie to posiada a priori największą ważność. Bardzo niewielu jednak jest tego od razu świadomych. Większość napotyka na to oddziaływanie psychiczno-duchowe dopiero po długiej drodze zewnętrznych i cielesnych, najczęściej bolesnych doświadczeń. Post dla ciała, duszy i ducha jest już wysokim szczeblem na stopniach rozwoju ludzkiej dojrzałości.
†berlingen, w marcu 1985 H. A. Fahrner
Wprowadzenie
Co rozumie się pod pojęciem postu? Gdy dowóz pokarmów zostaje dobrowolnie obniżony poniżej granicy zapotrzebowania, a nawet podstawowej przemiany materii, można mówić o poście. Definicja ta dopuszcza szeroki zakres między postem zupełnym (zerokalorycznym) przy obfitym dostarczaniu płynów (2-3 l dziennie) a stopniowalnymi formami postu częściowego.
Najważniejszą i najbardziej znaną metodą postu częściowego jest post leczniczy według Otto Buchingera. Alternatywnymi formami postu częściowego są:
1. post sokowy w postaci zalecanej przez Heuna (123), później zmodyfikowanej przez Breussa,
2. kuracja mleczno-bułkowa według Mayra,
3. dieta na suchych bułkach ze wstawianiem dużych i małych dni picia wina według Schrotha oraz
4. dieta katabolizmu białkowego według Wendta (297).
Przejście do form diet redukcyjnych stosowanych w odchudzaniu jest płynne (Hollywood, Atkins, Scarsdale, Pritikin, Lutz etc.).
Wszelkie dodatki i "ułatwienia" tego rodzaju ograniczają w mniejszym lub większym stopniu autonomię własnych sił leczniczych organizmu, uczynniających się w poście zupełnym poprzez "przestawienie na odżywianie i trawienie wewnętrzne". Poza tym skład tych diet w odniesieniu do podstawowych składników pokarmowych, jak również biokatalizatorów stwarza znaczne problemy dietetyczne, które przy długotrwałym stosowaniu mogą stać się bardzo niebezpieczne (zob. str. [...Dystrofia głodowa przez błędną dietę, str. oryg. 27]).
Post jest najsilniejszym odwołaniem się do naturalnych sił samoleczących człowieka, patrząc zarówno pod względem somatycznym, jak i psychicznym.
W zharmonizowaniu świadomej woli wyzdrowienia z nieświadomymi wegetatywnymi procesami dostosowawczymi post staje się podstawą każdej terapii porządkującej ["Ordnungstherapie"].
Post wymaga nie tylko świadomego wyrzeczenia się nadmiaru, lecz również tego, co jest potrzebne na codzień. Dla niemałej ilości osób postulat ten jawi się przed oczyma jako olbrzymia, nie do pokonania góra, napełniająca strachem. Inni odczuwają go jako żądanie nieznośne i nie do przyjęcia. Przy tym ku największemu zaskoczeniu wszystkich początkujących post daje się znieść z łatwością. Pierwszym i największym darem dla nich jest uwolnienie od tego irracjonalnego, podskórnego lęku. Tu potwierdzają się słowa Martina Heideggera: "Wyrzeczenie nie odbiera, wyrzeczenie daje, daje wielkość tego, co proste". Takie doświadczenie może tylko wzmocnić samoświadomość i siłę woli oraz wywołać owo przeorientowanie duchowe, jakiego potrzebujemy do sublimacji naszej struktury popędów i do harmonijnego uporządkowania naszego życia. Ta postawa świadomego wyrzeczenia, wypływająca z odpowiedzialności i wyższego poznania znajduje w poście swój elementarny wyraz.
Post nie jest jakąś wrogą ciału ascezą, to dopiero post umożliwia używanie w miarę i z sensem.
Warunkiem tego jest odwaga przyznania się do własnych błędów i pełnego ukierunkowania się zgodnie z wyższymi prawami życia. Dla nas, mieszkańców Europy Środkowej, nie jest to takie proste, gdyż postęp cywilizacyjny uczynił warunki pracy lżejszymi oraz przyniósł obfitość zaopatrzenia, co sprawia, że trudno nam jest przeciwstawić się pokusom, reklamowanym głośno i natrętnie. Kiedykolwiek najbardziej pierwotnemu ze wszystkich popędów, naszemu apetytowi, rzucało wyzwanie tyle łatwo osiągalnych i uwodzicielskich "rozkoszy stołu", jak nie dziś? Do tego jeszcze nie ma potrzeby wysilać się fizycznie w celu ich zdobycia. Ewidentnie jest tak samo trudno właściwie postępować w warunkach zbytku, jak radzić sobie z niedostatkiem. Nie dziwi więc, że w obrazie przebiegu chorób w ciągu ostatnich 30 lat tak wiele uległo zmianie, albowiem prawie 80% wszystkich schorzeń związane jest z nadmiernym lub nieprawidłowym odżywianiem, brakiem ruchu, używkami, nadużywaniem leków, toksyczną sytuacją ogólną i nieprzezwyciężonymi problemami życiowymi.
Pytanie, jaką terapię należałoby tu uważać za najskuteczniejszą, ma dlatego zasadnicze znaczenie. Gdy dziś mowa jest o terapii, to ogólnie ma się na myśli wciąż jeszcze w pierwszym rzędzie przepisywanie i przyjmowanie medykamentów, mimo, że dla wszystkich jest jasne, że chodzi najczęściej o leki działające czysto objawowo.
O najprostszej możliwości interwencji przyczynowej w przebieg choroby drogą zmiany patogennych warunków życiowych, umotywowania pacjentów do zmiany trybu życia i pomocy w ich oswobodzeniu się od uzależnienia od jedzenia, picia, używek i leków myśli się niestety za mało. Gdy większość wszystkich schorzeń wywodzi się z kompleksowej, długotrwałej dysharmonii wszystkich wzorów zachowań, nie można oczekiwać wyleczenia z nich obojętnie jaką ilością leków albo najnowszych podręczników dietetycznych czy książek kucharskich (247, 281). Tu pomoże tylko równie kompleksowa, wchodząca w indywidualne szczegóły reedukacja nawyków życiowych poprzez zrozumienie i doświadczenie na sobie samym (19, 131, 185, 250).
Terapia oznacza: służbę, pomagającą choremu, by stał się zdrowym!
Lekarz może tylko dać wsparcie; zmienić tryb życia i chcieć stać się zdrowym musi sam pacjent - medicu...
Ninoczka115