Dzieci kukurydzy 7.txt

(18 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2038}{2082}- Gdzie jeste�cie?
{2086}{2177}Dzieci Kukurydzy 7: Objawienie
{4651}{4719}- Reszty nie trzeba
{4723}{4767}- �ycz� szcz�cia
{4771}{4830}- Dzi�ki
{7361}{7438}- Cze��. Wchodzicie?
{7768}{7832}Wchodzicie?
{9303}{9374}- Do zobaczenia.
{10070}{10161}Nakaz eksmisji w ci�gu 30 dni.
{10382}{10446}- Babciu...
{10645}{10729}- Babciu, to ja, Jamie...
{11173}{11237}- Babciu..?
{13427}{13494}Wiem, nie mamy tu najlepszej kawy
{13498}{13542}- Nazywam si� detektyw Armbrister
{13546}{13590}Powiedzieli mi, �e pani tu czeka.
{13594}{13614}Mi�o mi, Jamie Low
{13618}{13662}- A pani Soames, jest dla pani...
{13666}{13758}- Babci�. przyjecha�am tu z|Kalifornii, a ona znikn�a.
{13762}{13832}- Prosz�...t�dy
{14074}{14118}- Mo�e odwiedzi�a znajomych?
{14122}{14166}- Nie ma �adnych
{14170}{14238}- Cz�sto ze sob� rozmawiacie?
{14242}{14310}- Tak bardzo cz�sto.|Ona nie ma telefonu,
{14314}{14358}wi�c zostawiam wiadomo�� w|recepcji, a ona potem oddzwania.
{14362}{14478}- W przypadku zagini�cia os�b,|je�li nie ma jej przez 24 godziny...
{14482}{14525}- Ale ona nie odzywa|si� ju� ponad tydzie�.
{14529}{14573}- M�wi�a pani, �e nie ma|telefonu w  pokoju...
{14577}{14645}- Z regu�y dzwoni�a z portierni
{14649}{14693}- W 9 przypadkach na 10, ludzie|odnajduj� si� po 24 godzinach
{14697}{14741}st�d w�a�nie ta zw�oka
{14745}{14837}- Sprawdza�am ju� w|szpitalach, nie mam jej tam.
{14841}{14885}- Co� jest nie tak
{14889}{15036}- Dwa miesi�ce temu, nagle sprzeda�a|dom i przenios�a si� do tej nory
{15081}{15173}na chwil� przed rozbi�rk�. Przesta�a|odpowiada� na moje telefony
{15177}{15269}- A gdy tu przyjecha�am,|znalaz�am bibli� ko�o jej ��ka.
{15273}{15389}- Niech pan to zrozumie, ona|by�a ateistk� przez ca�e �ycie
{15393}{15437}- M�wi�a pani, �e budynek jest|przeznaczony do rozbi�rki?
{15441}{15484}- Znalaz�am obwieszczenie na drzwiach
{15488}{15532}- Zatem musi szuka� innego lokum.
{15536}{15652}- Mo�e chce pani tam pomieszka�|do puki si� nie zjawi?
{15656}{15740}- Dzi�ki za s�owa otuchy.
{16495}{16559}- No �adnie
{18605}{18649}- Dobry wiecz�r
{18653}{18711}- Cze��
{19780}{19835}- Hej
{19948}{19992}- Mieszkacie tu w okolicy?
{19996}{20109}- Spotkali�my si� dzi�|w windzie, pami�tacie?
{20356}{20428}- Chcecie pogra�?
{20571}{20687}- Zobaczcie. Bierzecie bro�, celujecie|w beboki i naciskacie na spust.
{20691}{20781}- Im wi�cej zabijecie, tym...
{21027}{21102}- Bawcie si� dobrze
{21171}{21215}- Dziwne bajtle
{21219}{21289}- Ma pani racj�
{21315}{21407}- A gdzie s� ich rodzice? Nie boj�|si� wypuszcza� je same w nocy
{21411}{21529}- Nie mam poj�cia. Nic|nie m�wi�. Nic nie kupuj�.
{21650}{21694}- Ile si� nale�y?
{21698}{21762}- 5 dolar�w
{21866}{21958}- Przynajmniej w graniu|przypominaj� normalne dzieciaki.
{21962}{22043}- One nie s� zwyczajne.
{22370}{22414}- Czy widzia� mo�e j� pan?
{22418}{22485}- Nazywa si� Hattie Soames.
{22489}{22581}Nie ma jej w domu od|kilku dni i niepokoj� si�
{22585}{22677}- Przykro mi, prosze|pani, nie widzia�em jej.
{22681}{22753}- I tak dzi�kuj�.
{23017}{23075}- Mord!
{23113}{23157}- Co?
{23161}{23219}- Mord!
{23305}{23377}- Chodzi Ci o to?
{23544}{23614}- Prosz� bardzo
{24264}{24331}- Dzie� dobry
{25918}{26002}Hattie, zadzwo� do Jamie.
{26302}{26370}- To pan  jest Jerry?
{26374}{26466}- Jestem Jamie Moore. Ta, kt�ra|wydzwania do babci, Hattie Sommes
{26470}{26513}- Mia� pan k�a�� wiadomo�ci ode|mnie pod jej drzwiami, pami�ta pan?
{26517}{26585}- Nie wiem gdzie ona mieszka.
{26589}{26633}- M�wi�am panu. 407
{26637}{26722}- Niech si� pani wyluzuje.
{27093}{27191}Evan - Utkn�am tutaj na kilka dni.
{27357}{27442}Moja babcia �le si� czuje.
{27453}{27561}Mo�liwe, �e b�d� musia�a|przed�u�y� pobyt.
{29610}{29675}Nie wchodzi�
{32056}{32141}- Powiesz mi co tu robisz?
{32152}{32196}- Szukam swojej babci
{32200}{32268}- To nie piwnica. Zesz�a� tu i|otworzy�a� k�odk� z zewn�trz?
{32272}{32363}- By�y ju� otwarte. To nie ja.
{32631}{32708}- Trzymaj si� z dala
{33063}{33137}- Z drogi, �ciero!
{33183}{33299}- Nie przejmuj si� nim. On|tak w stosunku do ka�dego.
{33303}{33347}- Nazywam si� Tiffany
{33351}{33419}- Cze��, jestem Jamie.
{33423}{33514}- Przerwy obiadowe,zmiany|nocne, pi�tki i soboty.
{33518}{33586}- Powinna� wpa��, to blisko|lotniska, fajny klub
{33590}{33682}- Mimo, �e wi�kszo�� facet�w to dupki.|To s� dla nas troch� jak gliniarze
{33686}{33778}- Ostatnio nie przepadam za glinami.
{33782}{33926}- No, to najgorsze typy, potrafi�|z�apa� Ci� gdy ta�czysz na stole.
{33950}{34099}- To nie dok�adnie to, o czym marzy�am|po 10 latach baletu klasycznego
{34118}{34210}- No ale trzeba robi� to co trzeba|robi�. Rozumiesz o co chodzi?
{34214}{34306}- A wi�c, kiedy Tobie|przys�ali nakaz eksmisji?
{34310}{34378}- O kurcze, jaki� tydzie� temu.
{34382}{34497}- Przesta�am malowa� ju� miesi�ce|temu. Zreszt� rozejrzyj si�.
{34501}{34569}- Kiedy mia�am zacz�� je|naprawia�, oni nas wyrzucaj�.
{34573}{34641}- Dlaczego moja babcia|chcia�a wprowadzi� si� na 2|miesi�ce przed rozbi�rk�?
{34645}{34713}- Nie mam poj�cia, to faktycznie dziwne
{34717}{34785}- Jeste�cie, bardzo blisko?
{34789}{34933}- Tak. Ale ona jest bardzo niezale�na.|Nie dogaduje si� z ni� �atwo
{35029}{35169}- Mia�am nadziej�, �e po �mierci|moich rodzic�w, zbli�ymy si� troch�.
{35173}{35217}- Jak oni..?
{35221}{35303}- Po�ar. Kilka lat temu.
{35317}{35385}- Musi Ci by� ci�ko.
{35389}{35454}- Tak, by�o.
{35556}{35693}- Chyba nie powinnam przeszkadza�|Ci w przygotwaniach do pracy
{35700}{35744}- Nie przejmuj si�. I tak|mam przed sob� ca�e 12 godzin
{35748}{35868}- Wiesz, bardzo mi przykro|w kwestii Twojej babci.
{35892}{35936}- Je�eli b�dziesz czego�|potrzebowa�a, powiedz
{35940}{36056}- Dobrze. Dzi�ki, to bardzo|mi�o z Twojej strony.
{36060}{36161}- Wiem, ja te� jestem sama na �wiecie
{36947}{37005}- Jerry
{37019}{37135}- Bardzo mi przykro, �e nie|przekazywa�em Twojej babci wiadomo�ci.
{37139}{37207}- Ju� dobrze. I tak pewnie|ju� wtedy jej tu nie by�o.
{37211}{37279}- Mia�em zamiar urz�dzi� ma�ego|grilla na dachu. By�a� ju� tam?
{37283}{37327}- Doskona�y widok
{37331}{37386}- Nie
{37403}{37447}- �wie�a kukurydza
{37451}{37566}- Tak, wiem. Wcze�niej kto� pr�bowa�|wrzuci� mi kilka przez okno
{37570}{37691}- Ojej. No, ale chod� na|dach. Musisz przecie� je��
{37738}{37806}- No dobrze. Doko�cz�|tylko co� i zaraz przyjd�.
{37810}{37872}- �wietnie
{39584}{39675}- A wy si� sk�d tu wzi�y�cie?
{40807}{40875}- Cze��. Znowu
{40951}{41069}- Nie powinny�cie tam|siedzie�. To niebezpieczne.
{41167}{41261}- Gdzie wy dok�adnie mieszkacie?
{41287}{41364}- A kiedy pozosta...
{43109}{43167}- Jerry
{43325}{43438}- Hej, Jerry. �adny masz|wieniec na drzwiach.
{43588}{43696}- Steki Ci si� spal�.|Chcia�am Ci da� zna�
{45051}{45131}Harriet Markham. Lat 7
{45698}{45793}"A grzechy ojc�w sp�yn� na syn�w"
{46897}{46975}- Gdzie wy jeste�cie?
{48168}{48245}- Babcia? Czy to Ty?
{48599}{48679}- Babciu, to ja, Jamie
{50134}{50209}- Mo�e troch� kawy?
{50254}{50329}- Tak jak pani lubi
{50350}{50394}- Min�y ju� 24 godziny
{50398}{50442}- A babcia si� nie znalaz�a
{50446}{50489}- Wi�c co zamierzacie zrobi�?
{50493}{50537}- Pani babcia ma niessamowit� przesz�o��
{50541}{50657}- Mia�am wra�enie, �e nie|bardzo si� ni� pan przejmowa�.
{50661}{50753}- Zainteresowa�em si�. Ten po�ar,|kiedy by�a jeszcze ma�a...
{50757}{50801}- Jaki po�ar?
{50805}{50873}- Nigdy o nim nie wspomina�a?
{50877}{50921}- Nie
{50925}{50993}- To namiot zacz�� si� pali�.|Mia�a najwidoczniej szcz�cie.
{50997}{51065}- 20-toro dzieci zgin�o w nim.
{51069}{51137}- To by� jaki� kult, cho�|tak tego wtedy nie nazywano.
{51141}{51185}- Kult religijny?
{51189}{51313}- Tak. Uwa�ali, �e ich|rodzice byli agentami szatana.
{51333}{51463}- Pope�nili samob�jstwo, bo|chciano po�o�y� kres kultowi.
{51572}{51652}- Wszystko w porz�dku?
{51764}{51823}- Tak...
{52004}{52048}- Czy mog�abym st�d|zadzwoni� po taks�wk�?
{52052}{52096}- Podwioz� Pani�. Przy okazji|ogl�dn��bym mieszkanie pani babci.
{52100}{52191}- Mo�e znajd� jakie� poszlaki.
{52196}{52240}- Oczywi�cie, dzi�kuj�.
{52244}{52329}- P�jd� tylko po kluczyki.
{53155}{53222}- Paskudztwo!
{55145}{55206}- Cholera
{55313}{55357}- Prosz�, jak na razie to|wszystko do czego doszli�my
{55361}{55405}- Dzi�ki.
{55409}{55480}- Bardzo prosz�.
{55504}{55548}- Nigdy nie odkryto przyczyny po�aru,|kt�ry zabi� Twoich rodzic�w, co?
{55552}{55620}- To dziwny zbieg okoliczno�ci
{55624}{55668}- Co takiego?
{55672}{55740}- Twoja babcia i rodzice. Dwa po�ary...
{55744}{55809}- Faktycznie
{58645}{58737}- O Bo�e! Co Ty tu robisz dzieciaku?
{58741}{58785}- Przerazi�e� mnie na smier�.
{58789}{58833}- Nie powinno Ci� tu|by�. Gdzie Twoja matka?
{58837}{58899}- Nie �yje
{58909}{58953}- Nie wiem sk�d si� tu wzia�e�,|ale ma Ci� tu zaraz nie by�.
{58957}{59032}- Co Ty wyprawiasz?
{59820}{59911}- Ucisz sie pieprzona dziwko!!
{60324}{60444}- Id� do motelu i tam si�|pieprz, cholerna dziwko!
{60875}{60919}- Niech pan pos�ucha tego:
{60923}{60967}- �yj�cy w miasteczku m�ody|ch�opak-kaznodzieja, Abel
{60971}{61039}zwi�d� bogobojne dzieci, ka��c im|opu�ci� rodzic�w i przyst�pi� do niego
{61043}{61183}Oddawa�y mu cze�� w�r�d p�l kukurydzy,|poza zasi�giem wzroku mieszka�c�w
{61187}{61279}Gdy szeryf wraz ze swoimi lud�mi|wtargn�� na jedno ze spotka�
{61283}{61327}dzieci podpali�y namiot|i sp�on�y �ywcem.
{61331}{61468}Tylko jednej dziewczynce uda�o|si� ocali� �ycie...moja babcia!
{61546}{61614}Miejsce tragedii trafi�o w|r�ce firmy Handcow Winstate,
{61618}{61772}kt�ra ma rozpocz�� tam budow� budynku|Hampton Arms w przeci�gu 2 miesi�cy.
{61786}{61830}O Bo�e
{61834}{61854}- Co takiego?
{61858}{61950}- Ten ch�opak-ksi�dz Abel. Znalaz�am|jego zdj�cia wraz z babci� Hattie
{61954}{62032}- To ten sam chlopak!
{65383}{65474}- Hampton Arms, sprzed 60 ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin