Opracowanie szkolne dziesięcioletniego Karlika
Cłowiek mo jedna gowa, kiero siedzi na karku. Na prawej stronie i na lewej stronie łod gowy siedzom uszy. W postrzodku twarzy
siedzi nos, kiery jest niekiedy bardzo cerwiony, ale nie łod wody.
Na wierchu łod gowy siedzom łocy, a na spodku gęba. Niekiery mo bardzo srogo gęba. Moja ciotka Stazyjka tyz, bo tak padajom
łociec.
Nad gębą i pod gębą mo chłop wosy. Baby nie majom tam wosów, bo są niemęskie. Na zadku łod gowy rosnom włosy, u niekierych
jasne, u niekierych ćmawe, corne, siwe abo biołe. Zaś na niekierych gowach rosnom włosy łyse – jak sie trefi. Kobiety
majom długie włosy, a niekierzi padajom, że krótki rozum, ale to nieprowda, bo dzisiok jest blank na łopach.
Kark jest niekiedy ruby i krótki abo długi i cienki, ale to nie jest ani tak, ani tak pieknie. Przi karku wisi tułów, czyli
łostatek. Na wierchu łod tułowia som z przodku piersi, a za zadku plecy. Po prawej stronie łod tułowia wisi prawo ręka, a po
lewej stronie wisi lewo ręka. Lewo ręka nigdy nie wie, co robi prawo ręka. W piersiach na wierchu, na lewej stronie siedzi
serce. Prawo strona nie mo serca. Szkoda! Mamulka padajom, że dzisiok dużo ludzi ni mo serca. Bogaci ludzie majom rube
brzuchy. W brzuchu cłowiek mo żołądek, kiery jest głodny to bucy. Ło drugiej stronie brzucha porząmny cłowiek nie godo, toż jo
tyż nic nie powia...
Pod brzuchem wiszom do ziemi dwie nogi, na kierych chodzimy. Jak cłowiek umiero, to pado dusza do ciała: „Do
widzynio”!
Więcej my sie już nie ucyli.
alkaj63