Grypsera.docx

(34 KB) Pobierz

Grypsera

To niepisane zasady postępowania w poprawczaku i więzieniu; to także tajny, nielegalny sposób porozumiewania się skazanych za pomocą tylko sobie znanej gwary, alfabetu mimicznego i innych znaków np. poprzez pukanie czy za pomocą lusterek. Grypsery używają tylko recydywiści, także na wolności. Różni się w zależności od rejonu kraju, w którym jest stosowana. Grypsera łódzka powstała w 1965 roku i charakteryzuje się wieloma wulgarnymi słowami. Rok wcześniej powstała warszawska grypsera - poważniejsza niż łódzka, nie uznająca wulgaryzmów. - Są takie rodziny, gdzie grypsuje dziadek, ojciec, starszy syn i wszyscy wujowie - twierdzi dyrektor jednego z poprawczaków w centralnej Polsce. - Kiedy do poprawczaka trafi chłopak z takiej rodziny, musi grypsować, bo inaczej w oczach swego własnego ojca będzie uchodził za "frajera".
 

Prawdziwą grypserę tworzyli złodzieje i oszuści. W tworzeniu tego specyficznego języka nigdy nie brali udziału mordercy i gwałciciele, bowiem za kratkami tworzą oni niższą kastę osadzonych.

Grypsera rządzi się własnymi prawami. Wskazuje one, jakie działania są akceptowane, o które zabronione. Nikt ich nie spisał na popierze, a jednocześnie w niezmiennej formie są przestrzegane co najmniej od 30 lat. Reguły brzmią ogólnie: "Nie kabluj", albo zaskakują uszczegółowieniem: "Muszlę ustępową można czyścić tylko za pomocą drążka lub szczotki, na które może być nawinięta szmata, przy czym wolno trzymać za czysty koniec drążka".

Najwyższym wymiarem kary w tej grupie jest "przecwelenie" - homoseksualny, często grupowy i sadystyczny gwałt. Więzień przestaje być "człowiekiem", staje się "cwelem" spadając jednocześnie na sam dół więziennej hierarchii.

Grypsujący rozmawiają gwarą, niezrozumiałą dla ludzi z zewnątrz. Potrafią komunikować się między sobą w sposób niezrozumiały nawet dla więziennej administracji np. przy pomocy "miganki" (język migowy), "stukanki" (wystukiwanie sygnałów Morsea o rury kanalizacyjne, kaloryfery, ściany, podłogi itp.) grypsów (pisanych np. niewidzialnym atramentem - wodą mieszaną z cukrem, która po podgrzaniu ciemnieje( lub "dmuchanką" (przy pomocy zwiniętej w rulon gazety niektórzy potrafią wysłać gryps na odległość 20-30 metrów). Tylko grypsujący wiedzą, że "patrol" to symboliczne napiętnowanie "cwela" dokonywane przez dotknięcie go szczotką do czyszczenia muszli klozetowych, a w skrajnych przypadkach męskim członkiem; "pierzynka" to sweter, "mona" -ukochana dziewczyna albo narzeczona, która gdzieś na wolności czeka na swojego chłopaka, "szkiełko" to telewizor, zaś "kruk" to kapelan, który zaprasza np. na sobotnie spotkania ruchu oazowego.

Przez wiele lat w większości zakładów poprawczych każdy nowy wychowanek poddawany był swoistemu egzaminowi. W drzwiach wejściowych do pokoju, w którym miał zamieszkać, kładziono duży, czysty biały ręcznik. Jeżeli na nim stanął - to był "swój" człowiek, jeśli ominął - "frajer".

Świat widziany oczami grypsujących jest jasny i prosty. Elitę poprawczaka tworzą właśnie oni, czyli "LUDZIE" a wśród nich najważniejsi są "mąciciele" nazywani niekiedy "git-ludźmi". Kiedyś byli oni elitą wśród grypsujących. "Mąciciel" musiał mieć twardy charakter, być sprawnym fizycznie i umieć podporządkować sobie innych osadzonych. Był to przeważnie zatwardziały przestępca ("garucha"), sławny za swoje dokonania. Dzięki posiadanemu autorytetowi rozsądzał wszelkie spory, niekiedy wymierzał sprawiedliwość... ("spuścić manto na parkiecie"). Z reguły miał swoich służących tzw. satelitów. W odróżnieniu od "zwykłych" członków grypsery, których poznawało się po wytatuowanej kropce koło lewego oka, "mąciciel" w tym samym miejscu miał wielkie serduszko.

Niżej niż "ludzie" stoją "szwajcarzy". To nastolatkowie, którzy nie chcą lub którym nie pozwolono grypsować, ale za zgodą "grypsujących" są traktowani jak "ludzie". Z kolei "solówkarz" to osoba grypsująca, która jednak nie chce należeć do ogółu grypsujących. Niżej są już tylko "frajerzy", którzy zawsze usługują "ludziom". Muszą za nich prać, sprzątać, czyścić buty. Najlepsza pozycję ma "frajer w porządku" - to ten, który nie zagraża grypsującym i niekiedy po cichu może liczyć na ich względy,

Na samym dnie jest "cwel". Ten ostatni jest zerem i nie ma praktycznie żadnych praw. "Człowiek" nie może podać ręki cwelowi, co najwyżej przez rękaw od swetra. Jeżeli bierze od niego papierosa, to tylko przez serwetkę. Nigdy nie może użyć dotkniętego frajerską ręką talerza, kubka, noża czy widelca, bo były "brudne". Dotknięty przez "frajera" chleb polewało się jeszcze niedawno wodą albo herbatą.
Każdy grypsujący musi znać główne normy i zasady. Dla ułatwienia został nawet stworzony swoisty dekalog, w którym zawarto owe podstawowe przykazania:

1. Nie wolno podawać ręki członkom innej grupy.

2. Nie wolno siadać przy stole z frajerem (poszkodowanym).

3. Nie wolno jeść posiłków, gdy wydaje je poszkodowany.

4. Nie wolno korzystać z kranu lub klozetu po poszkodowanych, jeśli pierwej nie zostały umyte.

5. Nie wolno spożywać posiłków, żuć ani łykać niczego, gdy otwarty jest klozet lub ktoś załatwia potrzeby fizjologiczne.
6. Nie wolno kraść w obrębie własnej grupy.

7. Nie wolno samotnie i bez wezwania chodzić na rozmowę do wychowawcy lub działu ochrony.

8. Nie wolno nigdy okazywać lęku, ani żadnej zaczepki pozostawiać bez agresywnej odpowiedzi.

9. Należy słuchać poleceń wyżej postawionych w hierarchii grupowej.

10. "Człowiekowi" nie wolno brać do ręki kluczy, a także zamykać od zewnątrz celi.

 

Dyrektorzy domów poprawczych od lat zawzięcie walczą ze wszelkimi objawami grypsery.

-Długo pracowaliśmy nad rozmiękczeniem granic pomiędzy podkulturami i wychowawcami - wspomina dyrektor poprawczaka w Lublinie. - Stosowanie siły nigdy nie przynosi większego efektu. Można upokorzyć szefa "gitów", ale w takiej sytuacji grypsera odrodzi się tylko ze zdwojoną siłą. Nam pomógł trochę przypadek... Podczas jednej z wycieczek górskich, wychowawca pierwszy wspiął się na skałę i podał rękę wychowankowi. W tym momencie nastąpiła pełna konsternacja. Bez tej pomocy niemożliwe byłoby wdrapanie się po ścianie, ale jak podać dłoń "frajerowi". Zdecydowali się na ten krok dopiero po jego solennym przyrzeczeniu, nikt nigdy się o tym nie dowie. Słowa dotrzymał, ale od tamtej pory "drugie życie" skończyło się jak ręką odjął.

Mowa Czarnoziemu jest bardzo nieczysta. Kto nie przeklina ten towarzysko się nie liczy. Frajerzy mówią językiem normalnym, codziennym. Ludzie zaś grypserką.

 

Słownik prawdziwej Grypserki

blit - złoto
bryndza - braki, trudna sytuacja materialna.
doliniarz - kieszonkowiec. "Doliniarz dzwiga na ostro zza parkanu".
dźwigać - kraś
filunek - patrzenie, obserwacja. "Załóż no filunek, czy ogon się nie pęta"
flota - pieniądze
grandessa - bardzo słaba prostututka
gruzinka - prostututka najgorszej kategorii (od spotkań na gruzach, żeby ukryć swe zaniedbanie i zdegenerowanie)
kindybał - kutas
kryzys - braki, trudna sytuacja materialna.
kufa - twarz
lipo - oko
mineciarz - osobnik specjalizujący sie w minecie
na wydrę - wyrywanie łupu z rąk ofiary
napada z kindybałem w ręku - gwałt
ogon - śledzący policjant. "Ogon przytargać na melinę".
olaboga - (paragraf) pała metalowa, gazrurka, łom owinięty w coś i służący do ogluszania ciosem w głowę
oliwa - pijak
omega - więzień wykształcony
omłot, omłoty - pobicie
operacja - kradzież
oporek - kraniec
opędzlować - okraść, wypić alkohol, sprzedać
organki - płyca
orgietka - ładna, zgrabna dziewucha
orient - uwaga, szybka orientacja
orzechy - jądra
oskubać - okraść ze wszystkiego
oszamać - zjeść
ołów - złoto
paciakować - jebać
pająk - złodziej strychowy
papier - kradzież z włamaniem polegająca na wypchnięciu szyby oklejonej jakimś materiałem papierm lub taśmą
parafia - grupa przestępcza
paragraf - pręt metalowy owinięty w pokrowiec służący do obezwładniania ofiar
parawan - poła marynarki z wewnętrzną kieszenią
parkan - poła marynarki z wewnętrzną kieszenią
pasztet, pasztetówa - skarpeta wypełniona piaskiem, kamieniami lub monetami. Słuzy do bicia
pasówka - kradzież z włamaniem polegająca na posiadaniu dopasowanego klucza
patelmistrz - osobnik specjalizujący sie w minecie
patrzałka - oko
period - barszcz czerowony
picer - oszust, kłamca
pierdolnica - kobieta, dziewczyna
pierzynka - sweter
pieszczotu - surowe dręczenie
pietrucha - kłodka
pikawa - serce
pinkiel - kłopot, problem
piter - portwel, teczka, torba
pitrówa - kłodka
pizdoliz - osobnik specjalizujący sie w minecie
plantówka - bardzo słaba prostututka
plereza - fryzura
plery - włosy
plomba - zakaz. "Plomba na piździe" - odmowa współżycia seksualnego ze strony kobiety.
podbicie - ciąża. "Podbita dupa" - kobieta ciężarna
podrywka - wyrywanie łupu z rąk ofiary
pogrom - braki, trudna sytuacja materialna. "U nas pogrom gromki podkopsajcie szlugów i żarek"
potrzonko - odwiedziny w więzieniu
przelew - przepicie pieniędzy. "Ta flota poszła na przelew"
puder - forma ataku polegająca na supnięciu czymś żrącym ofierze w oczy, twarz.
pukane, na pukanego - złodziej przed robotą puka do drzwi by zobaczyć czy ktoś jest w środku.
pyrgnąć - popchnąć, przesunąć
płot - poła marynarki z wewnętrzną kieszenią
płótno - papier
samara - brzuch
stuchujnica - prostututk
szamać - jeść. "Zważać, szamie się"
tufta - prostututka
tycer - pomocnik złodzieja
wpych - kradzież z włamaniem polegająca na wypchnięciu szyby oklejonej jakimś materiałem papierm lub taśmą
zakrystia - wejście od tyłu
zakupy - proces okradania



Kmina, grypsera Czarnoziemu

banany - cenny lup
bigos - klopoty
burak - wyzszy ranga straznik miejski
chwast - przedstawiciel prawa
człowiek - złodziej, bandzior, nierób, niefrajer
druty - wytrychy
dynie - piersi
dziurkacz - alfons
farba - krew
filowac - patrzec
flekowac - bic
flisak - przemytnik
frajer - ktos kto nie jest zlodziejem
gnida - szpieg, zdrajca
gnoj - klopoty
golda - wodka
jad - trucizna
kafel - 1000 srebrnikow (100 zl.)
karaluch - zebrak
kitrac - chowac
kly - zeby
kmina - grypsera, mowa
kosa - noz
kotwica - wlamywacz
kret, nietoperz - slepiec
kretowisko - burdel
kroic - napadac
kulas - noga
kupiec - kieszonkowiec
lajno - klopoty
mieszac - krecic, klamac
mlotek - glupek, duren
nietoperz - slepiec
nosic - krasc w noc
obierki - malo warty lup
palce, paluch - kieszonkowiec
patrzalki - oczy
pies - straznik
pocic sie - miec cos na sumieniu
pojsc pod fleki - byc bitym
pukac - jebac
raczka - kieszonkowiec
robic zza parkanu - okradac zza pazuchy
rybak - kieszonkowiec
rzeznia - miejsce kazni dla wrogow
rzeznik - morderca
spichlerz - upatrzone miejsce do wlamania
srac - siedziec w pierdlu
sracz - wiezienie
stukać - napadać lub jebać
szamać - jesc
szkola lwowska - czosnek i setka dla kieszonkowcow
szpadel - skrytobojca
sztućce - narzedzia do wlaman, rzadziej bron
wesz - szpieg, zdrajca
widok - obraz, pejzaz
wykalaczki - wytrychy
wyrwac chwasta - zabic przedstawiciela prawa
wziac kogos na fleki - pobic mocno w kilku na jednego
zbierac plony - okradac, napadac lub przemycac
zboże - pieniadze
żenic kosa - jebnac z majchra
żywy majcher - kutas




Gryspera z Mechanicznej Pomarańczy

aut - zalatwiony, na zewnatrz
baszka - glowa
biżut - klejnot
blut - krew
burba - walka
bych - osilek, wykidajło
cepki - łańcuch
chamajda - agresywny i wielki cham
chlipadło - język
chuć - ochota
ciurmak - strażnik więzienny
cykacz - serce
cyrkuł - blockhauz
czasik - godzina
czasowy - strażnik
członio - facet
dmuchawka - prącie
dogitarzyć - uderzyć
dosadzać - dokuczać, drażnić
drenkrom - jakiś narkotyk
dwadzieścia w jedno - zapewne tyle palców u rąk i nóg co bije i kobie przeciwnika
dziarmaga - zbir
diengi - pieniadze
dziobać - spółkować
dziobka, dziunia - dziewczyna
dżem ehem - dżem
dżem - trucizna do posiłku
fafle - coś obwisłego, uszy wargi...
fekał - kupa
fifa - kobieta
giczka - nóżka
głaz - oko
gnojnia - więzienie
grabnąć - chwycić
grudki - piersi
horror szoł - strasznie świetnie
japsko - usta
jechidny - złośliwy, jadowity, przewrotny
jubka - sukienka
kafle - zęby
karman - kieszeń
karypel - kurdupel
kasabubu - pieniądze
kidać - zucać
kluf - dziub, nos
kocur - erotycznie nastawiony chłopak
kuwszyn - dzbanek
lib lib - kochać się
loch - dziura
luknąć - spojrzeć
maraset - narkotyk
międzynoże - pachwina
mięsochłap - podłe mięso w ochłapach
młyn - więzienie
mudak - facet
niełowki - niezgrabny
oderżnięty - modnie wystrojony
oczewidno - oczywiste
obezjajec - eunuch
odkazać - odpowiedzieć, odmówić
odkluk - otwierać z klucza
odmigać - gestami skłonić do oddalenia
okraina - skraj, przedmieście
oskorbić - obrazić, dotknąć
ostrzak - ktoś ostry z charakteru i zachowania
patrzałki - oczy
piąchnąć - jebnąć z piąchy
pieczalny - żałosny
pizga - taka co się rzuca i robi zgiełk
pizgnąć - rzucić
pleczo - ramię
płocho - słabo, źle
płyć - ciało
...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin