Partners 2012 S01E04 HDTV.XviD-AFG.txt

(18 KB) Pobierz
{53}{117}Joe i Lous 23 lata temu...
{190}{304}Widzisz? Teraz wyglšda,|jak dokument z 1700 roku, co?
{305}{367}Chyba nie mieli wtedy|błyszczšcych pensów.
{375}{445}Powinni mieć.|Sš wietne.
{471}{549}- Musimy?|- To przysięga krwi, Joe.
{550}{627}Mamy przysięgę,|teraz potrzebna jest krew.
{632}{738}Czy ja wiem...|cały ten pomysł z krwiš... mojš...
{739}{783}Dobra.|Dawaj.
{786}{881}Strasznie wyolbrzymiasz.|Po prostu wbij to w kciuk.
{973}{1021}Nic ci nie jest, Louis?
{1059}{1113}Jestem taki zmęczony...
{1280}{1299}Joe i Louis teraz...
{1301}{1357}Jak bardzo chciałby,|abym zajšł się pozwoleniami
{1358}{1390}do domku Kesslerów?
{1391}{1434}- Bardzo bym chciał, Louis.|- Zrobione!
{1435}{1497}Przechowaj to dla mnie w lodówce|i nie pytaj co to.
{1532}{1621}- Co to jest?|- Wódka i mięso.
{1623}{1679}Czy to nie tytuł twojego pamiętnika?
{1706}{1766}Zmieniłem na|"Oliwka i szorty".
{1767}{1831}"Gdy pierwsze wchodzi w grę,|drugie odpada".
{1834}{1895}Mam nadzieję, że to nie ksišżka|z otwierajšcymi się obrazkami.
{1927}{2010}I am so sorry...
{2190}{2244}Partners 1x04|The Key
{2520}{2553}Poważnie. Na co mi to?|Co to jest?
{2554}{2651}Powiedziałem Wyattowi, że będę solidarny|z jego trzewociš i weganizmem.
{2652}{2785}Wykonam bardzo chojny gest,|przestane pić i jeć mięso.
{2786}{2879}- Na razie nic z tego nie robisz.|- Ale udaję, że tak.
{2914}{2995}Rozumiem.|Potrzebujesz zapunktować.
{2996}{3069}Egoista w zwišzku zawsze|potrzebuje zapunktować.
{3070}{3095}Prawda!
{3119}{3165}Gdy punktujesz, robišc gest,
{3166}{3249}płacisz za brzydkie rzeczy,|które z łatwociš zrobiłe.
{3250}{3304}Kto mnie absolutnie najlepiej zna?
{3305}{3352}- Ty.|- Tak. Ja.
{3354}{3406}Tylko że to wszystko jest kłamstwem.
{3407}{3451}- Nie jest.|- Wielkim kłamstwem.
{3452}{3494}- To nie kłamstwo.|- Mylę, że kłamstwo.
{3495}{3543}- Dlaczego to mówisz?|- Że jeste kłamcš?
{3544}{3574}Nie.
{3579}{3677}Większoć facetów powiedziałoby,|że wpłacam dużo "och, kochanie",
{3678}{3757}by potem płacić za "och, kochanie".
{3772}{3832}Naprawdę mylisz,|że większoć facetów by tak powiedziało?
{3873}{3947}Pamiętasz,|gdy Wyatt był modelem alkoholikiem?
{3970}{4032}Ten typ striptizera już odszedł.
{4047}{4156}Teraz jest trzewym pielęgniarzem,|który jest taki... obecny.
{4174}{4199}Tobie to zawdzięcza.
{4204}{4243}- Wiem.|- Zmienił całe swoje życie.
{4245}{4387}Wiem, ale chciałbym, żeby zachował trochę|swojego starego życia na weekendy.
{4422}{4479}Hej, Joe.|Twoja narzeczona dzwoniła godzinę temu.
{4480}{4616}- Mam narzeczonš.|- Masz.
{4636}{4676}Nie róbmy tego.
{4677}{4756}- Czyż to nieszalone?|- Ogromne szaleństwo.
{4767}{4877}Nacišgnšłem jš na małżeństwo ze mnš.|Dasz wiarę?
{4878}{4920}To ona jest szczęciarš.
{4922}{5031}Wierz mi. Wyglšd się zmienia.|Za 35 lat będziecie wyglšdać, jak ty.
{5069}{5117}Dziękuję.
{5261}{5309}O mój Boże!|Wystraszyłe mnie na mierć!
{5314}{5403}O mój Boże. Nie wierzę,|że używasz wazeliny, jako balsamu.
{5420}{5461}Co ty?|Aretha Franklin jeste?
{5462}{5543}Nie wzięłam swoich rzeczy,|a tylko to Joe ma w łazience.
{5544}{5586}- wietny stanik.|- Dzięki.
{5587}{5631}- Za ile? - 75.|- Wart ceny.
{5652}{5704}Id do domu.|Co tu robisz?
{5708}{5777}- Wpadłem na porannš kiełbaskę.|- To jaka aluzja?
{5778}{5848}Aluzja na porannš kiełbaskę.|Przestań mieć kudłate myli.
{5866}{6013}Joe ci wyjani, gdy wróci.|Możesz używać podkładek?
{6058}{6158}A tak na przyszłoć...|kosmetyki trzyma się w łazience.
{6169}{6227}To nie twoje mieszkanie
{6228}{6311}i jak miesz mi mówić,|gdzie i kiedy mam się czyszczosić.
{6312}{6391}"Czyszczosić" to nie słowo.|Tak samo, jak "psiapsiółka".
{6392}{6463}Dlatego nigdy nie pokonasz mnie|w Scrabble.
{6482}{6567}Ale mogę ci powiedzieć,|żeby wynosił się z mieszkania Joe'ego.
{6570}{6654}Kto nie jest w nastroju.|Może ty potrzebujesz kiełbaski.
{6744}{6815}Nie jestem w nastroju,|bo wparowałe tu, gdy ja jestem pół naga
{6816}{6885}- i nawet nie skorzystałe z dzwonka.|- Po co? Mam klucz.
{6886}{6938}- Masz klucz?|- Jasne. Dlatego nie dzwoniłem.
{6939}{6990}- A ty dzwoniła?|- Tak.
{6991}{7030}- Dlaczego?|- Bo nie mam klucza.
{7031}{7079}Nie masz klucza?
{7176}{7290}- Nie mam, więc musiałam dzwonić.|- Kochanie, nie masz kluczy.
{7350}{7386}Przepraszam za spónienie.
{7387}{7479}Byłem w centrum w sprawie pozwoleń|do domku Kesslerów. Umowa to umowa.
{7480}{7598}A nie byłe w moim|mieszkaniu na niadaniu?
{7614}{7748}- A co ja powiedziałem?|- Co jest z tobš nie tak?
{7749}{7826}Rano wyszedłem i było w porzšdku,|a teraz nagle jest problem.
{7827}{7898}Bšd miły. Ja tylko udawałem,|że nie piję i nie jem mięsa.
{7921}{8023}Chcę, żeby ten zwišzek nabierał|odpowiedniego tempa. Wiesz przecież.
{8028}{8092}- Teraz chce klucze.|- Co jej powiedziałe?
{8093}{8124}Powiedziałem: "Wiesz co?
{8125}{8320}"Ja absolut... My... Posłuchaj... Muszę...|Pomylmy... Muszę się zastanowić."
{8378}{8514}Może, gdybymy... Mogłe... Bo, gdy...|Mogłe sobie lepiej z tym poradzić.
{8522}{8547}Byłem w zasadzce.
{8552}{8653}Oj daj jej klucz, Joe. Na miłoć boskš,|jestecie zaręczeni. Na co czekasz?
{8671}{8742}Od tego już niedaleka droga|do wspólnego mieszkania,
{8743}{8857}a miesišc temu przeczytałem|beznadziejny artykuł, że pary,
{8858}{8984}które zamieszkujš razem przed|lubem majš 38% szans na rozwód.
{8985}{9128}Po pierwsze, on nie był beznadziejny.|Tylko był redagowany przez Taylor Swift.
{9142}{9216}Musisz przestać zostawiać swoje gazety|u mnie w łazience.
{9222}{9265}Byłem w połowie artykułu|o słonych orzeszkach,
{9266}{9322}gdy zdałem sobie sprawę,|że to nie gazeta o gotowaniu.
{9363}{9387}To było napisane,
{9388}{9460}przez jakš młodš gwiazdę|próbujšcš przekonać młodzież,
{9461}{9562}że cięcie grzywki nad brwiami jest|dopuszczalne, a ja ci mówię, że nie jest!
{9595}{9644}Ale się wkurzasz,|gdy mówisz o polityce.
{9668}{9788}Nie słuchaj jakiego tam artykułu,|tylko serca i mnie.
{9806}{9935}To wielka zmiana dla ciebie, dobra?|Jest konieczna. To dobra zmiana.
{9936}{10056}Nie zapomnij... bez zmiany...|nie możesz kupić żelków.
{10066}{10159}Wiesz co? Być może to nonsens,|ale przynajmniej głupi.
{10191}{10265}- Zrozumiałe.|- Tak. - No chod...
{10267}{10304}Wiesz, jak nienawidzę|biurowych przytulasków.
{10305}{10356}Wiem, dlatego ich potrzebujesz.
{10430}{10489}Czeć. Chyba przesadziłam|z tym kluczem dzi rano.
{10490}{10572}Wiem, że chcesz nadać temu|odpowiednie tempo, po tym co przeczytałe.
{10573}{10673}Mylę, że w OMagazine był podobny|artykuł edytowany przez Taylor Swift.
{10689}{10758}Tak czy siak, kochamy się
{10759}{10824}- i nieważne, czy...|- Niespodzianka.
{10826}{10875}- Co to?|- Otwórz.
{10890}{10988}- To łańcuszek na klucze.|- Jest gdzie w mieszkaniu.
{10989}{11049}- Zagramy w "ciepło, zimno"|- Kocham gry!
{11053}{11112}- I znajdziesz nowy klucz.|- Kocham mój nowy klucz!
{11125}{11198}I w końcu pójdziesz|na lunch z mojš matkš.
{11199}{11241}Kocham mój nowy klucz!
{11270}{11333}- Niele, co?|- Jak prawdziwe.
{11334}{11413}Nigdy nie wiadomo,|czy to fałszburger.
{11414}{11458}- Och, kochanie.|- Nie, poważnie.
{11459}{11519}Jeli kto spytałby, jak smakuje|sfermentowane sojowe białko
{11520}{11621}i wyglšdajšce jak bekon.|Powiedziałbym, że włanie tak.
{11684}{11737}To ze szpitala.|Zaraz wracam.
{11768}{11812}Elphaba, dokończ.
{11873}{11931}Poważnie? Widziałem,|jak zjadasz całš sowę,
{11932}{11980}a tego nie jeste w stanie?
{12128}{12165}Nie będzie mnie przez parę godzin.
{12166}{12234}Mam wrócić, czy spotkamy się|u Lance'a i Fernando?
{12235}{12302}- Lance'a i Fernando?|- Mielimy plany, pamiętasz?
{12303}{12413}Mielimy obejrzeć film z wakacji,|gdy zabrali trojaczki na Key West.
{12434}{12493}Każdy rzeczownik|w tym zdaniu to porażka.
{12512}{12608}Nie musisz ić, jeli nie chcesz.|Mój Boże, Louis.
{12609}{12689}- Tak wiele dla mnie robisz.|- Naprawdę?
{12690}{12810}Zostałe trzewym weganem dla mnie.|To takie bezinteresowne.
{12837}{12873}Cóż mogę powiedzieć, kochanie?
{12874}{13044}W poważnych zwišzkach jestem|bardzo intereso... bezinteresowny.
{13074}{13106}Zadzwonię i odwołam.
{13193}{13239}Tak się punktuje.
{13274}{13414}- Zimno, zimno. Ciepło...|- Nie dawaj wskazówek.
{13415}{13559}Jeli przestane mówić ciepło, zimno|w tej grze to co to za gra?
{13579}{13651}- Pamiętasz tego strasznego Sully'ego|z którym mieszkała moja siostra? - Tak.
{13652}{13685}Wiesz, jak on dał jej klucz?
{13686}{13805}Wsadził go w majtki i kazał jej wyjšć.|Wyszła przez drzwi i więcej nie wróciła.
{13830}{13907}Nie można się jej dziwić.
{14101}{14232}Ciepło. Cieplej.|O mój Boże, jak goršco. Upał!
{14240}{14322}Mam! I sš ciepłe.
{14380}{14418}To miłoć.
{14477}{14528}- Dziękuję.|- Nie ma za co.
{14529}{14612}Co się stało?|Mylałam, że nie chcesz się spieszyć.
{14613}{14715}Myliłem się. Co ja robię?|Jestem zaręczony z miłociš mojego życia.
{14766}{14841}Co mam zrobić,|aby ze mnš zamieszkała?
{14842}{14906}- Bšd sobš.|- Och, kochanie.
{14907}{14962}I zabierz klucz Louisowi.
{15003}{15038}Och, kochanie.
{15269}{15309}Przepraszam za spónienie.
{15314}{15381}Byłem w centrum i zajmowałem się|pozwoleniami do domku Kesslerów.
{15403}{15460}To kiedy zajmiesz się tymi pozwoleniami?
{15461}{15487}Jutro. Obiecuję.
{15520}{15618}- Jak poszło z Ali?|- wietnie.
{15626}{15661}Widzisz?
{15662}{15728}Czy Ali wie, jakš jest szczęciarš,|że mnie ma? Pewnie nie.
{15729}{15784}- Zawdzięcza mi to?|- Właciwie to tak.
{15785}{15889}Co powiedziała? Że "niektórzy sš|bystrzy, ale Loius jest cwany"?
{15932}{16028} A może, że "Louis ma takie spojrzenie,|które wpasuje się w każdš epokę"?
{16076}{16131}Powiedziała, że masz oddać klucz.
{16238}{16285}Powinnimy zajšć się pracš.
{16304}{16342}Louis, słyszałe, co powiedziałem?
{16343}{16405}Oczywicie. Nie jeste...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin