czarna owieczka.docx

(12 KB) Pobierz

Czarna owieczka (J. Grabowski)

Bliźniaczki Zosia i Wisia, córki listonosza Popiołka, miały czarną owcę Perełkę. Perełka była ulubienicą dziewczynek, chodziła za nimi krok w krok i pobekiwała, gdy się ją wołało po imieniu.

Pewnego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. Zosia i Wisia rozpaczały, ponieważ ich pupilka nie żyła. Osierociła malutką owieczkę Metkę. Dziewczynki nie wiedziały, co z nią zrobić. Była zbyt mała, żeby karmić ją butelką.

Sąsiad dziewczynek miał sukę Wierną. Wierna wychowywała w tym samym czasie szczeniaczka Misia. Postanowiono, że suka zaopiekuje się owieczką-sierotką. Dziewczynki przyniosły jagnię, a Wierna delikatnie przeniosła je do swojej budy. Dni mijały, małe Popiołkówny odwiedzały Wierną, przynosiły jej różne smakołyki. Było jednak zbyt zimno i owieczka nie wychodziła na podwórko.

Nadeszły wreszcie cieplejsze dni. Maluchy, Metka i Miś wyszły z budy, żeby popatrzeć na świat. Owieczka Metka wychowywała się w psiej budzie, dlatego zachowywała się jak pies. Miś gonił kury i Metka goniła kury, Miś szczekał na kaczki i wróble i Metka odpędzała je od jedzenia. Zwierzęta spały razem w budzie i wspólnie się bawiły. Różniły się od siebie tylko sposobem odżywiania. Miś jadł kaszę z psiej miski, Metka skubała trawę i lizała sól zawieszoną specjalnie dla niej w siatce na słupie.

Miś i Metka bawiły się wspólnie kością, obszczekiwały obcych: Miś szczekał, a Metka beczała donośnym głosem. Miś nauczył się służyć, a Metka potrafiła chodzić na dwóch nogach jak baletnica.

Minęły wakacje i dziewczynki wróciły do domu. Ze zdziwieniem stwierdziły, że ich owieczka Metka różni się od swej matki, Perełki. Nie jest smutna, czuła, ale rozbrykana i wesoła. Mimo to kochały ją taką, jaką była. Wiedziały, że trzeba kochać każdego takim, jakim jest.

Metka wróciła do dziewczynek, a bliźniaczki były bardzo dumne z tego, że mają owieczkę, która zachowuje się jak pies.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin