Script for a Jester's Tear.txt

(10 KB) Pobierz
Album "Script for a Jester's Tear"
T�umaczenie: Tomasz Beksi�ski


1. Przepis na b�aze�skie �zy

A wiec jestem zn�w
Na placu zabaw z�amanych serc
Jeszcze jedno do�wiadczenie, jeszcze jedna notatka
We w�asnor�cznie napisanym pami�tniku
I zarazem jeszcze jedno emocjonalne samob�jstwo
Przedawkowa�em uczucia i dum�
Za p�no by powiedzie�, �e ci� kocham
Za p�no by raz jeszcze odegra� przedstawienie
Porzucam relikwie
Na mym wczorajszym placu zabaw

Przegrywam na hu�tawkach,
Przegrywam na karuzelach
Przegrywam na hu�tawkach,
Przegrywam na karuzelach
Zbyt wiele, zbyt szybko. zbyt daleko by i��
Za p�no by bawi� si� dalej - gra jest sko�czona
Gra jest sko�czona

A wiec jestem zn�w na placu zabaw
Z�amanych serc
Przegrywam na hu�tawkach,
Przegrywam na karuzelach
Gra jest sko�czona. sko�czona...

I zarazem jeszcze jedno emocjonalne samob�jstwo
Przedawkowa�em uczucia i dum�
Przegrywam na hu�tawkach,
Przegrywam na karuzelach
Gra jest sko�czona

Za p�no by powiedzie�, �e ci� kocham
Za p�no by raz jeszcze odegra� przedstawienie
Gra jest sko�czona

Odtwarzam swoja role w klasycznym stylu m�czennika
Jestem bohaterem o wykrzywionym u�miechu
Aby wykrwawi� rymy tej piosenki
Opisa� rytua�y, kt�rymi mam naprawi� swe b��dy
Epitafium dla zaprzepaszczonego marzenia
By egzorcyzmami wskrzesi� niemy krzyk
Krzyk zrodzony z cierpienia

Nigdy nie napisa�em mi�osnej pie�ni
S�owa jako� nigdy nie cisn�y mi si� na usta
Teraz smutny nurzam si� we wspomnieniach
- Czy� bym spogl�da� przez idea�?
- Badam cienie po drugiej stronie poranka
I badam cienie po drugiej stronie �a�oby
Obiecane wesele sta�o si� stypa
Obiecane wesele sta�o si� stypa,
Stypa, stypa...

G�upiec zbieg�y z raju
Spojrzy przez ramie i zap�acze
Usi�dzie i gryz�c narcyzy
B�dzie powtarza� "dlaczego?"
A gdy ty doro�niesz i opu�cisz plac zabaw
Gdzie poca�owa�a� swego ksi�cia
I znalaz�a� swoja �ab�

Przypomnij sobie b�azna, kt�ry pokaza� ci �zy
Przepis na �zy
Ja schowam sw�j spok�j na zawsze
Gdy ty b�dziesz paradowa� w swej �lubnej sukni
W ciszy mego wstydu
Niemowa kt�ry nauczy� si� pie�ni syren
Jest ju� solista w tej grze,
Sta�em si� solist� w tej grze
Lecz gra jest sko�czona

Czy wci�� mo�esz powiedzie ze mnie kochasz?


2. On wie, Ty wiesz

Prze��cznik pr�du, ��ta gor�czka
Pe�znie w g�r� �ciany twej �azienki
�piewaj�c psychodeliczne psalmy
W g��b porcelanowej wazy
Masz jad w swoim �o��dku,
Masz trucizn� w g�owie
Powiniene� by� s�ucha� ksi�dza
Przy spowiedzi
Gdy poda� ci �wiecony chleb

On wie, ty wiesz, on wie, ty wiesz...
On wie, ty wiesz, lecz problemy nie znikaj�!

Szybko op�acona kryszta�owa gor�czka
Roj�ca si� w strzaskanym umy�le
Lodowate ig�y zamra�aj� emocje

�lepy prowadzi �lepego
Masz jad w swym �o��dku,
Masz trucizn� w g�owie
Gdy twoja �wiadomo�� podszepn�a -
Napr�y�y si� �y�y
Spacerowa�e� ze �mierci�

On wie, ty wiesz, on wie, ty wiesz...
On wie, ty wiesz...
On ma do�wiadczenie, on ma do�wiadczenie
On wie, ty wiesz, lecz problemy nie znikaj�!

On wie....
Tniesz nadgarstki - szkar�atna gor�czka
Wype�za spod drzwi twojej �azienki
Pulsuj�ce arterie wyrzuca a swe problemy

Przez otw�r kt�ry rozdar�a brzytwa
Masz jad w swym �o��dku,
Masz trucizn� w g�owie
Powiniene� by� pos�ucha� pyta�
Swego psychoanalityka
Gdy le�a�e� na jego sk�rzanym tapczanie

On wie, ty wiesz, on wie, ty wiesz...
On wie, ty wiesz
Lecz problemy nie znikaj�!

Oczy bez wyrazu, purpurowa gor�czka
Wlewaj�ca si� przez zamarzni�te szyby
Nauczy�e� si� swych lekcji o wiele za p�no
Studiuj�c po��czenia chemicznego �a�cucha
Masz jad w swym �o��dku,
Masz trucizn� w g�owie

Powiniene� by� zosta� w domu
I porozmawia� z ojcem
Wys�ucha� k�amstw kt�re ci wciska�

On wie, ty wiesz, on wie, ty wiesz...
On wie, ty wiesz
Lecz problemy nie znikaj�!
On wie, ty wiesz, on wie, ty wiesz...
On wie, ty wiesz
On ma do�wiadczenie, on ma do�wiadczenie
On wie, ty wiesz.
Wiesz, wiesz!


3. Sie�

Deszcz t�ucze w moje okno
Ta symfonia odbija si� echem w moim wn�trzu
Moje spojrzenie obrzuca �ciany tego mieszkania
By skorygowa� granice mego grobowca

Jestem jak cyklopi w kamienicach
Jestem dusza bez celu
P�acze w�r�d moich gumowych ro�lin
Ignoruj�c kusz�ce drzwi
Wycinki z prastarych gazet
Le�a rozsypane po pod�odze
Poplamione winem wylanym z pot�uczonego szk�a

Nic nie znacz�ce s�owa od dawna po��k�e
Wyblak�e zdj�cia obna�aj�ce b�l
Celuloidowe pijawki wysysaj�ce m�j umys�
Sko�czy�a� ju� bawi� si� w kata
Rzuci�a� te fatalna ko��
Porad�, porad�, porad� mi -
- Ten ca�un mi nie wystarczy
Staraj�c si� odrzuci� te lgn�ce wspomnienia
Jestem tylko po to,
By tarza� si� w naszej przesz�o�ci
Swymi wym�wkami wytwarzam paj�czyn�
Jej nitki - �yje nadziej� i modlitw�
- B�d� trwale
Ach prosz� b�d�cie trwale

Pu�apka na muchy kusi owada
Bluszcz pie�ci �ciany
Ig�y uprawiaj� mi�o�� z narkomanami
Syreny uwodz� swym �piewem
Pewno�� siebie opu�ci�a mnie,
Wraz z tob� porzuci�a mnie
Zagubiony i odtr�cony, pogardzany i samotny
Ca�uje alienacje w jej rozgor�czkowane czo�o
Zaufanie �ciska mnie, mrok grozi mi
Twoje racje by�y oczywiste -
�Tak powiedzieli moi przyjaciele
Ja tylko �mia�em si� z twych �ez
Lecz nawet b�azen czasem p�acze

Rozumiem, �e trzymam klucz do wolno�ci
Nie mog� pozwoli� by moim �yciem rz�dzi�y nici
Nadszed� czas aby podj�� decyzje
Zmiany musza nast�pi�

Teraz opuszczam ciebie
Przesz�o�� powiedzia�a ju� swoje
Jeste� wszystkim tylko nie zapomnian�
Jeste� cierniem w mym sercu
Decyzje zosta�y podj�te, podj�te...

Decyzje zosta�y podj�te
Pokona�em moje leki - wszystkie moje leki -
Jaskrawy ca�un


4. Przyj�cie ogrodowe

Dzi� wydaj� przyj�cie w ogrodzie
Zaproszenia wzywaj� debiutant�w do zabawy
Karierowicze poleruj� szczeble
Samowolni synowie na nowo odnajduj� ojc�w
W�ciek�e jaja i og�rki w kolejce
Niegrzecznie budzone ze swej drzemki
Zn�w nadszed� czas mordu na trawnikach
Przy spokojnych wodach rzeki Cam

Korki od szampana strzelaj� w s�once - zn�w
�migaj�ce jask�ki przegania melodia skrzypiec - zn�w
Zbombardowane Straussem chowaj� si� nad�sane
Pod zmursza�ymi daszkami - zn�w, zn�w

"Zakrapianki" wypite w nadmiernej ilo�ci
Powalaj swych sto�ownik�w na traw�
Pary w��cz� si� Po kru�gankach
Spo�eczne pijawki cytuj� Chaucera

Syn doktora. c�rka pastora
Gdzie - czemu nie - czy powinni - czy wypada?
Prosz� nie k�a�� si� na trawie
Chyba ze w m�skim towarzystwie
Czy mog� si� o�mieli� i zaproponowa� Otella?

Kajakowanie na rzece Cam
To wspania�a zabawa - m�wi�
Polowanie z psami na nizinach -
Zapraszamy - m�wi�
Rugby to najlepsza gra dla m�czyzn - tak m�wi�

Kajakuje - poluje -
Chlej� - odpoczywam
Bujam si� - pierdole
Wiec zapraszamy!
Oto przyj�cie

Angie wybiela nast�pnego siniaka
Matka u�miecha si� - ona te� tak robi�a
Gadu�y gl�dz�, a plotki pi�tnuj�
Pozerzy po�uj�, fotoreporterzy b�yskaj�,

U�miechy zbrukane sztucznym wdzi�kiem
Zamykaj� si� w kr�lewskich ramionach
Wzmianki w lokalnych gazetach s� ju� zapewnione
A potem powr�t i zmieszanie si� z t�umem
Ach c� to za t�um!


5. Poniedzia�ek w Chelsea

Katalogowa ksi�niczka, pocz�tkuj�ca uwodzicielka
Ukryta w swoim celofanowym �wiecie,
W b�yszcz�cym mie�cie
Oczekuje ksi�cia w bia�ym Capri
Dynamiczny m�ody Tarzan zabiega o kr�lowa sypialni

Ona bawi si� w aktork� w tej ��kowej scenie
Uczy si� tekst�w z barwnych magazyn�w
Zbieraj�c wszystkie per�y
Ze swych dzieci�cych marze�
Kandyduj�c do g��wnej roli na srebrnym ekranie

Cierpliwo�ci fa�szywy aniele
Cierpliwo�ci perfumowane dziecko
Pewnego dnia b�d� ci� kocha�
Oczarujesz ich tym u�miechem
Ale na razie to tylko nast�pny
Poniedzia�ek w Chelsea, poniedzia�ek w Chelsea

B��dz�c ze swym kadzid�em po
Londy�skich labiryntach
Bawi�c si� z twarzami
W neonowej krainie czar�w
Graj�c dla cieni rozrzuconych
Po zniszczonych kamiennych niszach
Czy o�mieli�aby si� recytowa� monologi
Ryzykuj�c absolutny zachwyt?

Ona b�dzie si� modli� o niedziele w Chelsea
Wchodz�c w szafranowe zachody s�o�ca
Czarowa� kochank�w wymy�lonych
W poszarpanych resztkach �witu
Zaspokojona, ale ju� zapomniana -
Mira� w Saint Tropez
Wonna pre�yku�ka - zesch�a r�a

Cierpliwo�ci fa�szywy aniele
Cierpliwo�ci perfumowane dziecko
Pewnego dnia b�d� ci� kocha�
Oczarujesz ich tym u�miechem
Ale na razie to tylko nast�pny
Poniedzia�ek w Chelsea

Katalogowa ksi�niczka pocz�tkuj�ca uwodzicielka
Pogrzebana w swoim celofanowym �wiecie
W b�yszcz�cym mie�cie


6. Zapomniani synowie

Armalit, uliczne �wiat�a jak uk�szenie w�a
Badam dachy w poszukiwaniu snajpera,
�miji, wojownika
Jak �mier� w ciemno�ci on ci� okaleczy,
Zrani, zabije
Dla sprawy od dawna zapomnianej
Na nie tak obcych brzegach
Ch�opcy ochrzczeni wojn�
Morfina, przeszywaj�cy krzyk, z�y sen
Robisz za numery na wojskowych przepustkach,
Maskuj�cych kombinezonach, workach z piaskiem
Twoja dziewczyna po�lubi�a
Twego najlepszego przyjaciela
Koniec mi�o�ci, zatrute pi�ro
Ciarki b�d� zawsze chodzi� po tobie
Rzucasz si�, przewracacz, zasypiasz
Te rany pala tak g��boko... tak g��boko!

Twoja matka siedzi na kraw�dzi �wiata,
Gdy ruszaj� kamery
Panoramiczny widok - zn�w o�ywa pole �mierci
Tw�j ojciec opr�nia jeszcze jeden kufel piwa
Jest jednym z nielicznych, kt�rych to obchodzi
Wype�za zza sarace�skiej pow�oki
Z bezpiecznej pozycji swego fotela

Zapomniani synowie, zapomniani synowie... -

I gdy patroluje dolin� tr�jbarwnych cieni
Musze ba� si� z�a bo jestem tylko �miertelny
A �miertelni mog� jedynie umrze�
Zadaj�c pytania, domagaj�c si� odpowiedzi
Od bezimiennych obserwator�w bez twarzy
Kt�rzy skradaj� si� po wy�o�onych dywanami
Korytarzach Whitehall
Kt�rzy ��daj� profanacji, kaleczenia,
S�ownej masturbacji wewn�trz swych strze�onych
Biurokratycznych brzuch�w

Ministrze, ministrze dbaj o swoje dzieci
Nie skazuj ich na pot�pienie
Aby likwidowali tych
Kt�rzy wyst�puj� przeciwko tobie
Gdy� czyje jest kr�lestwo, pot...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin