Buenos ares - Pomaranczowe drzewa.txt

(1 KB) Pobierz
POMARANCZOWE DRZEWA (BUENOS ARES)

Um balla, umballa... um balla, umballa 

O, o, o pomaranczowe drzewa, o, o, o pomaranczowy swiat
O, o, o blekitny kolor nieba, o, o, o blekitny morza blask

Jest taki swiat, daleki od wad, gdzie zawsze swieci slonce
A wielka milosc wiecznie trwa, zycie jest tak gorace
A kiedy sobie leze w cieniu drzew i wokol pachna pomarancze
To zawsze rusza mnie, nie wiem, czy ja snie, podnosze sie i caly tancze

O, o, o pomaranczowe drzewa, o, o, o pomaranczowy swiat
O, o, o blekitny kolor nieba, o, o, o blekitny morza blask

Um balla, umballa, hej, hej, hej, hej /3x
Um balla, umballa, hej, hej, hej

Te noce i dnie plyna tak szybko, mijaja bezpowrotnie
Przyjdzie taki czas , ze wspomnisz je, choc poczujesz sie samotnie 
Jak dobrze bylo lezec w cieniu drzew, czuc zapach pomaranczy 
To zawsze rusza mnie, nie wiem, czy ja snie, podnosze sie i caly tancze

O, o, o pomaranczowe drzewa, o, o, o pomaranczowy swiat
O, o, o blekitny kolor nieba, o, o, o blekitny morza blask

Um balla, umballa, hej, hej, hej, hej /3x
Um balla, umballa, hej, hej, hej

O, o, o pomaranczowe drzewa, o, o, o pomaranczowy swiat
O, o, o blekitny kolor nieba, o, o, o blekitny morza blask

Um balla, umballa, hej, hej, hej, hej /3X
Um balla, umballa, hej, hej, hej

Zgłoś jeśli naruszono regulamin