[1][17]/Poprzednio w Reaper... [22][52]Moi rodzice sprzedali mojš duszę Diabłu,|jestem Piekielnym Łowcš. [52][69]- Nie powiedziałe Andi?|- Nie! Nie zrobię tego. [69][93]Jeli się dowie, pomyli, że jestem jakim dziwadłem.|Nigdy się ze mnš nie umówi. [93][114]- Kwiaty nie sš ode mnie.|- Nie, sš od Grega. [114][144]Wiem, że byłe rozkojarzony|przez tš sprawę z Gregiem. [148][173]Postanowiłem pogrzebać w jego życiu. [176][202]Wiesz, Greg spotyka się z bliniaczkami?|Dwoma niegrzecznymi bliniaczkami. [202][215]To jego siostry. [218][235]Kto podał mi złš informację. [236][252]Kto?|Kto mógłby powiedzieć co takiego? [339][378]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [379][394]Jest w łazience. [410][432]Spójrz na tego szaleńca. [469][497]Hej, te sš o organizacji World Trade... [500][513]a te o szczycie G-8. [518][542]Hej, czekaj.|Co ta dusza ma zamiar zrobić? [544][558]Sam! Sam! [561][581]Mogę to zabrać|po tym, jak go złapiemy? [604][635]- Sock!|- Hej, kto tam jest? [640][667]To teren prywatny!|Nie sšdzę, że możecie tu przebywać. [667][682]Leon, wyła stamtšd! [685][700]Słuchaj, ze mnš jest już lepiej. [703][719]Już nikogo nie zabijam. [721][739]Widzimy twojš cianę pełnš dziwacznoci, ok? [740][754]Wiemy co planujesz. [755][776]Nie, nie!|To moja tablica myli. [779][795]Mój terapeuta kazał mi jš zrobić. [797][816]Mamy tam wejć, czy ty przyjdziesz tutaj? [817][826]Więc... [830][848]Ok. [931][947]Chcę bycie wiedzieli. [950][975]Ciężko pracowałem nad mojš|psychicznš kondycjš, [978][1004]więc to, co zamierzam zrobić|jest dla mnie bardzo ciężkie. [1006][1026]To naprawdę zrani moje serce. [1031][1060]Nie mam mowy,|żebym wrócił do piekła! [1260][1300]To staje się coraz łatwiejsze. [1324][1348]{C:$aaccff}Tłumaczenie: Olina|Korekta: AnDyX [1348][1378]{C:$aaccff}Reaper [1x06]|Leon [1378][1420]{C:$aaccff}.:: Grupa Hatak - Hatak.pl::.|.:: Napisy24.pl::. [1426][1446]Wow.|Nie jestem rannym ptaszkiem, [1447][1469]ale jako podoba mi się|przymykanie duszy z rana. [1469][1485]Cała reszta dnia dla mnie. [1485][1502]Wiedziałem, że z tym kolesiem pójdzie łatwo. [1503][1530]Wyszedł, wessalimy mu tyłek|i boom, koniec historii. [1530][1543]Sock, prawie zostałem zabity. [1544][1572]Co tam.|Nieraz prawie zostalimy zabici w gorszy sposób. [1582][1599]Sam? [1607][1624]Gdzie jest Gladys? [1629][1643]Mogę w czym pomóc? [1670][1711]- Tak. Jest Gladys?|- Na urlopie. [1728][1753]- Wiesz może kiedy wróci?|- Nie. [1757][1779]Czy mogę wam w czym pomóc? [1826][1842]To? [1848][1873]Zastanawiam się, czy chciałby to zabrać. [1876][1899]Czy chcę twojš nieżnš kulę? [1902][1935]To znaczy, czy jest jakie miejsce|gdzie takie rzeczy się oddaje? [1936][1975]Proszę pana, to jest oddział|rodków transportu. [1978][1995]Jasne, jasne. [2002][2027]Czy jest tu jeszcze|kto kto mógłby nam pomóc? [2093][2119]Chcesz tę nieżnš kulę? [2136][2152]Tak, mogę jš wzišć. [2171][2195]Po prostu wrócę kiedy indziej. [2197][2217]- Dzięki, chłopaki.|- Dziękuję. [2245][2258]Halloween [2261][2291]jest bardzo ważnym więtem dla mnie. [2295][2317]/Jedyny czas w roku,|/gdy osoba może okazać [2321][2340]/swoje uczucia do podjęcia walki... [2344][2361]Swoje marzenia i pożšdania, [2367][2384]by być znanym wiatu. [2385][2434]Ted, czy wiesz, że|Halloween jest dopiero za 2 dni? [2437][2458]Halloween to nie jeden dzień, dobra?|To okres. [2458][2481]Co też sprowadza mnie|do specjalnego prezentu. [2492][2525]Kto chce być|naszš szczęliwš dyniš? [2528][2538]No dalej, ludzie. [2542][2559]Możecie przebrać się|za pięknš dynię, [2560][2585]przynoszšc rozrywkę dzieciom|i odcinajšc kupony. [2588][2604]Nie będziesz dyniš, Sock. [2604][2617]Rasista. [2621][2663]Andi. [2666][2698]- Nadal jest na ciebie zła?|- Andi! Andi, daj spokój. [2701][2713]Andi, tak! [2713][2727]Możesz być dyniš. [2727][2754]Nie.|Naprawdę nie chcę być dyniš, Ted. [2768][2795]Ja będę dyniš.|Ja... ja. Nie ona. [2799][2811]Ok. Przykro mi, Andi. [2812][2829]Wyglšda na to,|że Sam pragnie tego bardziej niż ty. [2866][2895]Mam wam co naprawdę|fajnego do pokazania. [2922][2948]Gotowi? [2977][3010]Sock, przestać bawić się Pojemnikiem. [3011][3038]Cicho!|Zrób to! [3041][3074]/Co chcesz żebym powiedział? [3090][3104]To mówi! [3126][3137]Wiem! [3138][3160]Wiem.|Usłyszałem to z szafki Sama. [3160][3174]Jak się dostałe do mojej szafki? [3175][3185]Przecinaczem. [3187][3209]Mam zamiar ukryć to|w prywatnej łazience Teda [3209][3234]żeby mylał, że toaleta mówi do niego.|Co o tym sšdzisz? [3234][3255]- Nie. Nie zrobimy tego.|/- Ja to zrobię. [3256][3278]Po prostu to odłóż, ok?|Nie chcemy tego zepsuć. [3278][3292]/Słuchaj, tak się zastanawiam, [3294][3326]/czy jest jaka szansa żebym się|/stšd wydostał na terapię o 15? [3330][3344]Nie, nie wypuszczę cię. [3344][3358]/Dlaczego nie? [3362][3379]Zacznijmy od pierwotnego problemu. [3380][3393]Leon, byłe mordercš. [3397][3414]/Masz na myli zastrzelenie|/prezydenta McKinley? [3417][3434]/Masz zamiar użyć tego przeciw mnie? [3435][3446]Tak, włanie tak. [3451][3465]/To było sto lat temu. [3469][3484]/Skończyłem już z tym. [3487][3504]/Nie byłem w piekle od roku. [3505][3530]/- I nie skrzywdziłem nikogo.|- Strzelałe do nas. [3532][3544]/W obronie własnej! [3557][3574]Leon, wracasz do piekła. [3578][3598]- Nie dotykaj go.|- Daj spokój, Sam. [3601][3618]/Dlaczego to robisz?|/Dlaczego cię to obchodzi? [3618][3636]Bo on jest Piekielnym Łowcš. [3636][3650]/Masz rację, Sock. [3654][3682]/Ten kole naprawdę|/jest cholernie sztywny. [3687][3713]Cholernie sztywny?|Co wy? Rozmawiacie za moimi plecami? [3715][3728]Nie, nie, to tylko żart. [3731][3765]Ale czy nie w każdym|żarcie jest odrobina prawdy? [3768][3781]Nie dotykaj tego. [3890][3906]Hej, jak leci? [3917][3949]- Układasz słodycze?|- Tak. [3975][3992]Czy włanie to teraz robimy? [3992][4008]Jednowyrazowe odpowiedzi? [4026][4049]Andi, daj spokój. [4052][4062]Przepraszam, ok? [4067][4086]Nie chciałem|sabotażować ciebie i Grega. [4087][4100]Przepraszam, że w ogóle się wmieszałem. [4100][4128]Ja tylko...|Starałem się być twoim przyjacielem. [4140][4156]Jak mogę ci to wynagrodzić? [4157][4173]Zrobię wszystko. [4178][4212]- Po prostu nie mogę.|- Nie możesz co? [4223][4244]Nie chodzi o to,|co powiedziałe o Gregu, ok? [4248][4266]Tylko o to,|co to powiedziało o nas. [4269][4289]I jeli mogłe zrobić co takiego, [4289][4327]to może nasza przyjań|nie była taka jak sšdziłam. [4346][4384]Naprawdę, po prostu nie wiem|jak teraz się z tobš przyjanić. [4408][4440]To problem. [4454][4474]Ja po prostu.. nie mogę. [4708][4720]Co do... [4915][4928]Czeć, Spike. [4941][4954]Doskonałe wyczucie czasu, [4955][4976]bo mój dzień nie był|wystarczajšco beznadziejny do tej pory. [4979][4990]Niespodzianka. [4999][5012]Co słychać? [5029][5041]Bardzo mało. [5073][5092]Ok... [5118][5141]To zabrzmi dziwnie,|ale czy wszystko w porzšdku? [5149][5174]więta zawsze mnie przygnębiajš, Sam. [5185][5195]więta? [5199][5216]Co?|Halloween? [5221][5239]Mylałem, że kochasz ten czas. [5243][5268]Nienawidzę go każdš|czšstkš mojego istnienia. [5272][5302]Kiedy odbywał się Starożytny|Celtycki Festiwal Samhain... [5310][5346]Wtedy... wtedy to było więto. [5351][5367]Umarli powstajšcy z grobów... [5372][5400]Niszczšcy plony,|stwarzajšcy problemy. [5403][5416]Dobre czasy. [5430][5442]Ale teraz je nienawidzisz. [5447][5464]To komercjalizacja zła. [5468][5480]Jedyny dzień, [5484][5504]w którym ani jedna dusza|na ziemi się mnie nie boi, [5514][5531]a nawet we mnie nie wierzy. [5536][5550]Stałem się imprezowš postaciš. [5557][5576]Plastikowš maskš. [5587][5607]To tylko jeden dzień w roku. [5610][5631]Próbujesz poprawić mi humor, Sam? [5644][5661]Zdaje się, że tak. [5666][5678]Jakież to dziwne. [5681][5693]W każdym razie, [5698][5724]pozwoliłem piekłu|wzišć urlop w Halloween... [5734][5758]Wszystko się zatrzymuje, [5761][5778]papierkowa robota się mnoży. [5782][5806]Kilka dni wakacji|odbiera mi sto lat. [5808][5822]To koszmar. [5834][5854]To dlatego nie mogłem oddać Leona. [5857][5873]Demon DMV jest na urlopie. [5889][5908]Od tej całej sprawy robi mi się niedobrze. [5936][5964]Chcesz usłyszeć|naprawdę strasznš historię? [6043][6073]To była kiedy rzenia. [6077][6091]Przez wieki [6095][6121]odcinali tu setki głów bydlšt dziennie. [6123][6137]A kiedy padało, [6141][6160]ulice zalewała czerwień krwi. [6163][6189]Wtedy w latach 40-tych, [6193][6215]seryjny morderca sterroryzował okolicę. [6215][6230]Pod osłonš nocy. [6233][6250]Wybierał łatwe ofiary... [6254][6298]Wiesz, uciekinierów,|włóczęgów, prostytutki. [6299][6315]Przyprowadzał ich wszystkich tutaj. [6315][6340]Nazywali go Rzenikiem. [6360][6375]I ten mały kole, [6379][6406]był w ekipie tortur Rzenika|tam na dole, w piekle. [6407][6424]Spike może na takiego nie wyglšdać, [6427][6445]ale potrafi zmusić|dojrzałych mężczyzn do płaczu. [6448][6465]Więc Rzenik uciekł? [6468][6485]Złapał już jednš ofiarę. [6489][6508]I spróbuje zabić ponownie. [6514][6529]Tutaj. [6533][6552]Policja w końcu złapała Rzenika, [6555][6575]ale nigdy nie znaleli żadnej z jego ofiar. [6586][6620]Kršżyły plotki o tym, co zrobił z ciałami. [6883][6893]O nie! [7013][7043]Wewnętrznie wypłakuje sobie oczy, człowieku. [7053][7072]Taa, jako w to wštpię. [7076][7090]Daj spokój. [7093][7119]Możecie sobie z tym poradzić.|Zrobiłe mały błšd. [7120][7140]Wybaczy ci wczeniej czy póniej. [7140][7159]Ona mi nie ufa.|Myli, że jestem kłamcš. [7160][7174]- Nie mogę jej za to winić.|- Taa. [7177][7192]Tak przy okazji, [7196][7218]zabrałem go do baru. [7218][7238]- Co?|- Kole zna historię. [7242][7262]- Dzięki.|- Proszę bardzo... [7265][7286]Zabrałe go...
szmatan222