SPOSOBY RADZENIA SOBIE ZE STRESEM RODZICÓW DZIECI UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO.doc

(60 KB) Pobierz
mgr Jolanta Kaczmarek

mgr Jolanta Kaczmarek

 

SPOSOBY RADZENIA SOBIE ZE STRESEM RODZICÓW DZIECI UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO

 

Przed rokiem 1925 pojęcie „stres” było związane wyłącznie z fizyką. Dopiero rok 1925 staje się w tej materii przełomem. Hans Selye, student medycyny w Pradze nadał pojęciu stres nowe znaczenie. Odkrył, że w przypadku różnych dolegliwości, każdy z chorych ma podobne symptomy, tj. wzmożenie procesów przemiany materii, wzrost ciśnienia krwi i tętna, ciepłoty ciała, wydzielania ciał odpornościowych itd. Rozpoczął na ten temat badania i zaobserwował, że na początku organizm rozpoczyna powszechną mobilizację, nazwał to „reakcją alarmową”, potem następuje walka z chorobą – stadium odporności, w którym organizm przystosowuje się do nowych warunków. Jeśli szkodliwe działanie się utrzymuje, odporność maleje i następuje „wyczerpanie”. Na określenie tego zespołu H. Selye użył nazwy ogólny zespół przystosowania GAS. ( H. Selye, 1963, s.17-21;31-55)

Po latach intensywnych badań H. Selye  (1966, s.189) stwierdził, że „stres jest stanem, który przejawia się swoistym zespołem składającym się ze wszystkich nieswoistych zmian w układzie biologicznym”. Selye określił także stres konstruktywny jako eustres oraz szkodliwy – distres. (H. Selye, 1966)

Stres stał się przedmiotem badań wielu naukowców. Powstały nowe definicje, wprowadzające nowe informacje o problemie.

R. Lazarus dodaje, że stres jest wtedy, gdy napotkana sytuacja będzie przez daną osobę zinterpretowana jako przeszkoda do realizacji zamierzenia. Twierdzi, że stres psychiczny to zmiana w otoczeniu, która u przeciętnej osoby powoduje wysoki stopień napięcia emocjonalnego. Według J. Reykowskiego natomiast stres jest to zespół reakcji na przekroczenie określonego progu stresu, charakterystycznego dla danej osoby. Obok wielu negatywnych konsekwencji stresu, takich jak nerwice, zaburzenia psychosomatyczne, alkoholizm, toksykomania, przestępczość i samobójstwa, wielu autorów wyróżnia także pozytywne funkcje stresu. Do takich teorii można zaliczyć teorię G. Caplana, teorię dezintegracji pozytywnej K. Dąbrowskiego oraz koncepcję stresów konstruktywnych M. Jarosza.

Według R.Lazarusa (1986) najczęściej spotykane sposoby radzenia sobie to:

1)            poszukiwanie informacji-polega na dokonywaniu przeglądu sytuacji, by przewartościować zagrożenia i szkody oraz podjąć decyzję zaradczą,

2)            bezpośrednie działania-to te czynności, które służą uporaniu się ze stresem (np. złość, zemsta, ucieczka, samobójstwo)

3)            powstrzymanie się od działania

4)            intrapsychiczne metody zaradcze-procesy poznawcze służące do regulowania emocji – mają na celu działanie uspokajające

R.Lazarus (1986) twierdzi, że osoby, które najlepiej radzą sobie ze stresem, to osoby stosujące bezpośrednie działanie i uspokajające metody zaradcze.

Na podstawie teorii R.Lazarusa magistrantka psychologii na Uniwersytecie Łódzkim, Daria Rospendek (1995) wyłoniła siedem stylów radzenia sobie ze stresem rodziców dzieci upośledzonych umysłowo:

A.           zaniechanie – rezygnacja z czynności, które mogłyby pomóc dziecku, przekonanie o negatywnym wpływie kłopotów z dzieckiem na funkcjonowanie rodzica; dowodzi to braku akceptacji dziecka i sytuacji w jakiej się znalazło;

B.           ucieczka – nie rezygnowanie z własnych działań, gdy dziecko potrzebuje opieki, przy równoczesnym podejmowaniu innej, pozarodzinnej aktywności;

C.           nadmierne zaangażowanie – duże zaangażowanie w sprawy dziecka, prowadzące do rezygnacji podjęcia współpracy ze współmałżonkiem; przejmowanie wszystkich obowiązków związanych z dzieckiem przez jednego z rodziców, co prowadzi do zmęczenia i zniechęcenia;

D.           pozytywne przewartościowanie – odnalezienie w dziecku i jego problemach sensu swojego życia; trudności związane z wychowaniem pomagają rodzicom lepiej zrozumieć siebie i stworzyć silna więź ze współmałżonkiem i dzieckiem;

E.            emocjonalne zmęczenie – poczucie zmęczenia z powodu braku odpoczynku i relaksu; nie odczuwanie jakiejkolwiek radości i szczęścia; -dbałość o siebie i dziecko – pragmatyczna postawa wobec własnej osoby i dziecka; znajduje sobie czas na relaks i spotkania z przyjaciółmi;

F.            bezradność – poczucie bezsilności wobec problemów z dzieckiem; nie wynika to z odrzucenia dziecka, ale z przekonania, że wszelkie działania nic nie zmienią w sytuacji

Według I.Heszen-Niejodek (1991) osoby, które w repertuarze radzenia sobie mają różne sposoby i przystosowują je do wymagań sytuacji, najskuteczniej radzą sobie ze stresem.

Teoria stresu psychologicznego prezentowana przez tych badaczy ma charakter transakcyjny. Według nich stres to "określona relacja między osobą a otoczeniem, która oceniana jest przez osobę jako obciążająca lub przekraczająca jej zasoby i zagrażająca jej dobrostanowi". Lazarus i Folkman twierdzą, że stres psychologiczny nie jest "umiejscowiony" ani w samej sytuacji, ani w osobie, pomimo że jest uwarunkowany przez cechy środowiska i przez właściwości człowieka znajdującego się w określonej sytuacji. W sytuacji stresu następuje konfrontacja posiadanych przez człowieka przekonań, wartości i umiejętności z wymaganiami, ograniczeniami i zasobami, jakie wnosi sytuacja. Relacja ta określona jest mianem transakcji, ponieważ nie tylko otoczenie wpływa na osobę, ale również osoba wpływa na otoczenie (relacja przebiega w obu kierunkach)

Lazarus i Folkman określają radzenie sobie ze stresem jako stale zmieniające się poznawcze i behawioralne wysiłki, mające na celu opanowanie określonych zewnętrznych i wewnętrznych wymagań, ocenianych przez osobę jako obciążające lub przekraczające jej zasoby. W tym ujęciu radzenie sobie jest celowym wysiłkiem podjętym w wyniku oceny sytuacji jako stresującej. Lazarus w swoich rozważaniach uwzględnia dwie podstawowe funkcje radzenia sobie ze stresem:

·         funkcję instrumentalną - zorientowaną na problem oraz

·         funkcję odnoszącą się do regulacji przykrych emocji.

Ta pierwsza polega najczęściej na zmianie sytuacji na lepsze albo przez zmianę własnego destrukcyjnego działania (koncentracja na "ja"), albo przez zmianę zagrażającego środowiska. Druga zaś na obniżaniu przykrego napięcia i innych negatywnych stanów emocjonalnych. Obie funkcje mogą czasem wchodzić z sobą w konflikt, często jednak wzajemnie się wspomagają.

 

Próby systematyzacji sposobów radzenia sobie ze stresem nie doprowadziły do jednoznacznych rozstrzygnięć. Lazarus i Folkman wyróżnili następujące sposoby radzenia sobie ze stresem: o konfrontacja - obrona własnego stanowiska, walka z trudnościami, by zaspokoić swoje potrzeby; o planowanie rozwiązania problemu - zaplanowane działanie wobec sytuacji stresowej; o dystansowanie się - podejmowanie wysiłków mających na celu odsunięcie od siebie problemu, unikanie myślenia o nim;

·         unikanie/ucieczka - fantazjowanie, przeczekiwanie, myślenie życzeniowe;

·         samoobwinianie się - samokrytyka, autoagresja;

·         samokontrola - powstrzymywanie negatywnych emocji;

·         poszukiwanie wsparcia - szukanie pomocy lub współczucia ze strony innych ludzi lub instytucji;

·         pozytywne przewartościowanie? szukanie i podkreślanie dobrych stron sytuacji stresowej, aby zmniejszyć poczucie straty lub porażki.

Każdy z wymienionych sposobów radzenia sobie ze stresem spełnia zarówno funkcję rozwiązywania problemów, jak i regulacji emocji. Każdy z nich może być ukierunkowany na "ja" bądź na otoczenie i każdy może odnosić się albo do przeszłości i teraźniejszości (szkoda - strata), albo do przyszłości (zagrożenie lub wyzwanie). Z badań wynika, że sposoby radzenia sobie ze stresem zależą od płci, wieku oraz osobowości, w tym m.in. od cech intro-ekstrawersji, niepokoju, lokalizacji kontroli, a także od rodzaju stresora. Szczególne znaczenie w procesie radzenia sobie ze stresem ma wsparcie społeczne, które wpływa na zwiększenie zdolności do wytrwej i skutecznej z nim walki Inne ujęcie przedstawia I. Heszen-Niejodek, omawiając transakcyjną teorię stresu R. Lazarusa, który definiuje pojęcie stresu: „jako określoną relację między osobą a otoczeniem, która oceniana jest przez osobę jako obciążająca lub przekraczająca jej zasoby i zagrażające jej dobrostanowi” [7]. Jest to chyba najczęściej cytowana definicja i wynika z niej, że to podmiot decyduje czy relacja jest stresowa, czy nie. Kontrowersją jest tu problem, czyj punkt widzenia ma rozstrzygać o uznaniu relacji za stresową (subiektywny, czy obiektywny)?


Lazarus wyróżnia dwie funkcje radzenia sobie ze stresem: instrumentalną, polegająca na kształtowaniu relacji stanowiącej sytuacje stresową i radzenie sobie z własnymi emocjami. Ratajczak pisząc o radzeniu sobie ze stresem precyzuje określenie procesu zaradczego jako: „świadomy lub nieświadomy wysiłek, związany z zapobieganiem, eliminowaniem bądź osłabianiem stresorów albo z tolerowaniem stresorów w sposób najmniej szkodliwy” [8]. Autorka przytacza też powszechnie przyjmowaną definicję radzenia sobie Lazarusa, która mówi, że radzenie sobie to wciąż zmieniający się wysiłek poznawczy i behawioralny, skupiony na specyficznych zmaganiach zewnętrznych i wewnętrznych, ocenianych jako obciążające lub przekraczające możliwości człowieka. Wspomniany R. Lazarus proponuje cztery strategie zaradcze: szukanie informacji, bezpośrednie działanie, powstrzymanie się od działania oraz procesy intrapsychiczne

 

 

Radzenie sobie ze stresem według Lazarusa


R. Lazarus określa stres jako szczególny rodzaj relacji człowiek – środowisko, który wynika ze sposobu oceny sytuacji, w której się znaleźliśmy oraz własnych możliwości radzenia sobie z sytuacją. Gdy sytuacja zostanie określona jako stresowa, w konsekwencji pojawią się negatywne emocje, które pobudzają człowieka do działania celem zmiany warunków (sytuacji), albo do „złagodzenia” emocji.
Radzenie sobie jest zbiorem czynności ukierunkowanych na walkę z zagrożeniem (Lazarus, Folkman, 1984). W zależności od natury owego zagrożenia proces ten może być bardzo złożony i ostatecznie mieć twórczy charakter. Aktywność zaradcza tym się różni od tej normalnej aktywności, nastawionej na osiągniecie celu, że przebiega w warunkach zakłócenia równowagi, że jest aktywnością utrudnioną, zagrożona i potencjalnie zagrażającą). Formy tej aktywności mogą służyć zarówno rozwiązaniu problemu, jak i opanowaniu emocji.
Najpowszechniej przyjmowana definicja radzenia sobie R. S .Lazarusa i S. Folkmana (1984, s.141) brzmi następująco: „jest to ciągle zmieniający się wysiłek poznawczy i behawioralny, skierowany na specyficzne wymagania zewnętrzne i/lub wewnętrzne, które oceniane są jako obciążające bądź przekraczające możliwości człowieka”. Ich zdaniem różne sposoby radzenia sobie ze stresem pełnią dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze, służą one zmianie sytuacji na lepsze, albo poprzez zmianę własnego zachowania, albo poprzez zmianę otoczenia. Druga funkcja polega na opanowywaniu emocji w taki sposób, aby nie wymknęły się spod kontroli i nie załamały odporności psychicznej ani też nie utrudniły relacji, kontaktów z innymi ludźmi.
Radzenie sobie uważane jest ponadto za podstawowy proces adaptacyjny. Jeżeli osoba w pierwotnej ocenie uzna sytuację za stresową, to uruchomiony zostanie proces zaradczy. Jego przebieg zależy głównie od oceny wtórnej zagrożenia, kiedy to osoba dokonuje oszacowania, co może uczynić, by sprostać wymaganiom sytuacji. Radzenie sobie obejmuje czynności poznawcze i behawioralne, ukierunkowane na zmianę własnej sytuacji na lepszą. Uzyskuje to w wyniku zmiany własnego zaburzonego wskutek stresu działania (skoncentrowanie się na sobie) albo poprzez zmianę zagrażającego otoczenia bądź na regulację emocji (samouspokojenie). Funkcje te mogą się uzupełniać (jeżeli człowiek ma jeszcze siły) albo wchodzić w konflikt – unikając przykrych myśli, można zaniechać działań usuwających zagrożenie.

R.S Lazarus (1984) rozróżnia cztery strategie zaradcze:

·         poszukiwanie informacji,

·         bezpośrednie działanie,

·         powstrzymywanie się od działania,

·         procesy intrapsychiczne.

Kiedy znajdziemy się w sytuacji stresowej możemy poszukiwać informacji po to, aby dowiedzieć się czegoś o samej sytuacji, co będzie można wykorzystać przy podejmowaniu decyzji o tym, w jaki sposób zachować się lub co zrobić, aby zmienić sytuację. Często informacje pozwalają przewartościować szkody, straty czy zagrożenia, a tym samym zmienić pierwotną ocenę sytuacji. Informacje mogą także służyć potwierdzeniu słuszności wcześniejszej decyzji, czy wreszcie samouspokojeniu. Zdarza się jednak i tak, że unikamy informacji, wolimy czegoś nie wiedzieć, z czegoś nie zdawać sobie sprawy. Takiego podejścia wymaga osiągnięcie samouspokojenia. Bywa, że pozostawanie w niepewności, nie dochodzenie szczegółów jest właściwą strategią, gdyż pełna informacja mogłaby spowodować nasilenie, zamiast osłabienia stresu. Zwłaszcza w sytuacjach „beznadziejnych”, „bez wyjścia”, kiedy niewiele można zrobić, aby je zmienić – pozostawanie w niepewności może podtrzymać nadzieję i odporność psychiczną. Wiele osób woli nie wiedzieć wszystkiego, bo cała prawda mogłaby ich załamać. Niepewność rodzi często nadzieję, że zło przeminie, że wszystko jeszcze się ułoży. Tak bywa w przypadku chorych, przed którymi ukrywane są szczegóły rozpoznania i rokowania w przebiegu choroby. Jest też grupa ludzi, którzy zawsze i w każdych okolicznościach wolą znać prawdę, nawet jeżeli jest okrutna, wolą mieć pełną świadomość tego co ich czeka. Pozwala im to na przystosowanie się do sytuacji, pomaga przetrwać bądź pogodzić się z losem. Ważne jest, aby inni ludzie z otoczenia takiego człowieka potrafili rozszyfrować, czego się od nich oczekuje: prawdy, która może załamać czy też zatajenia szczegółów, dając tym samym nieprawdziwy obraz sytuacji, ale jednocześnie i nadzieję. Innym sposobem radzenia sobie w sytuacjach stresowych jest podejmowanie bezpośrednich działań, czynności, służących zmianie tej sytuacji. Mogą one być bardzo zróżnicowane i mogą służyć zarówno przezwyciężeniu skutków zdarzenia jak również „odsunięciu” od siebie problemów, z którymi nie potrafi sobie poradzić. Stąd ucieczki w alkohol, narkotyki. Zapobieganie przyszłym zagrożeniom, niedopuszczanie do ich powstawania dokonywane zarówno w otoczeniu jak i w samym sobie mogą zmienić sytuacje na lepszą, znacznie korzystniejszą. Zdaniem Lazarusa bywa i tak, że niereagowanie, brak działania mogą przynieść więcej korzyści i okazać się skuteczniejszym sposobem poradzenia sobie z sytuacją stresową niż to, co mielibyśmy ochotę zrobić. Niewłaściwie wybrany w określonej sytuacji sposób zachowania może okazać się szkodliwy i spowodować poważne następstwa. Czasem to sytuacja nie pozwala na wybór sposobu zachowania. R. Lazarus wyłączył z grupy bezpośrednich działań służących opanowaniu stresu wyłączył procesy poznawcze tworzące odrębną grupę tzw. wewnątrzpsychicznych metod zaradczych. Obejmuje ona bardzo zróżnicowane sposoby służące zarówno samooszukiwaniu się poprzez zaprzeczanie („to nieprawdą”, „nie wierzę”, „to nie może być prawda”) czy pozorowanie reakcji, udawanie, „nadrabianie miną”. Są to zachowania przeciwne do rzeczywiście przeżywanych uczuć a służą unikaniu zagrożenia, oddzieleniu się od niego. Temu ma służyć także wycofywanie się, racjonalizacja (przyjmowanie pozornie rozsądnego wytłumaczenia własnego działania) czy intelektualizacja (nadmiernie logiczne analizowanie, rozważanie tego, co zagraża). Wszystkie te działania mają znaczenie przede wszystkim uspokajające, poprawiające samopoczucie poprzez redukcję przykrych emocji. Nie zmienia to jednak obiektywnej relacji człowiek – środowisko, czyli nie zmienia samej sytuacji stresowej.

 

 

1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin