Chuan C. Chang - Podstawy ćwiczeń fortepianowych.pdf

(2158 KB) Pobierz
85243950 UNPDF
Podstawy ćwiczeń fortepianowych, druga edycja
Autor: Chuan C. Chang
21 listopada 2004
Tłumaczenie: Wojciech Ozimiński
Wstępna wersja tłumaczenia 0.1
Copyright 1994-2005; Żadna część tego dokumentu nie może być kopiowana bez dołączenia
nazwisk autora: Chuan C. Chang i tłumacza edycji polskiej: Wojciech Ozimiński oraz tego
oświadczenia o prawach autorskich.
Prośba: osoby, które uznały ten materiał za użyteczny, proszone są o przekazanie informacje o
mojej witrynie przynajmniej dwóm osobom, aby zapoczątkować reakcję łańcuchową i aby coraz
więcej ludzi wiedziało o tym portalu.
Szukam ochotników którzy podjęliby się przetłumaczenia tej książki na inne języki. Zobacz "Uwagi
dla tłumaczy" na końcu "Spisu Treści". W celu przedyskutowania ze mną tych zagadnień proszę
pisać na adres emailowy: cc88m@aol.com
Obecnie książka dostępna jest w języku niemieckim , polskim , włoskim , francuskim oraz
hiszpańskim . Jestem bardzo wdzięczny tłumaczowi edycji niemieckiej, Edgarowi Lins, za wiele
sugestii z jego strony, co pozwoliło znacznie podnieść jakość tego opracowania.
Jeżeli czujesz, że skorzystałeś z tej książki i chciałbyś wyrazić swoje uznanie, proszę prześlij datek
do:
C. C. Chang, 16212 Turnbury Oak Dr., Odessa, FL 33556, USA,
dla pokrycia moich wydatków związanych z pisaniem książki I utrzymywaniem tych stron www.
Osoby ściągające wersje inne niż angielska powinny przesłać swoje donacje do właściwego
tłumacza. Jeżeli prześlesz 15$ lub więcej wyślę Ci pierwszą edycję mojej książki (tylko w języku
angielskim) jeżeli jeszcze będę je miał (napisz swój adres pocztowy i emailowy). Zapłacę za koszty
wysyłki (1 klasa lub poczta lotnicza do krajów zamorskich).
Link do oryginalnej, angielskiej wersji w HTML oraz do polskiej wersji HTML.
Nauka gry na fortepianie. Jeżeli masz nauczyciela stosuj tą książkę jako podręcznik
uzupełniający. Jeżeli nie masz nauczyciela, wybierz dowolny utwór muzyczny, który chciałbyś grać
(znajdujący się w zakresie twoich umiejętności technicznych) i zacznij go ćwiczyć za pomocą
opisanych tutaj metod; metody są uszeregowane z grubsza w takim porządku w jakim będziesz ich
potrzebował w procesie nauki. W obu przypadkach (z nauczycielem czy bez) za pierwszym razem
przeczytaj szybko całą książkę, zaczynając od przedmowy, która da Ci szybki przegląd zagadnień.
Przeskakuj sekcje, które uważasz w danej chwili za niepotrzebne lub zbyt szczegółowe; nie próbuj
zrozumieć wszystkich koncepcji czy też wszystko zapamiętać – czytaj to jak powieść science-
fiction, dla przyjemności – musisz po prostu zapoznać się wstępnie z książką i zobaczyć gdzie
pewne kwestie są w niej omówione. Na koniec przeczytaj to co uznasz za interesujące w sekcji
świadectwa. Następnie zacznij ponownie czytać książkę od miejsca gdzie znajduje się materiał,
który uznasz za najbardziej dla Ciebie przydatny; większość osób powinna przeczytać cały Rozdział
Pierwszy, sekcje I i II. Następnie możesz przeskakiwać do tematów związanych z aktualnie
opracowywaną przez Ciebie kompozycją. Jeżeli nie masz jasności jakie kompozycje wybrać do
ćwiczeń, książka ta dostarcza wielu przykładów, od materiału dla początkujących (Rozdział
Pierwszy, III.18) do średnio-zaawansowanego; tak więc podczas pierwszego czytania zapoznaj się z
tymi przykładami/sugestiami
85243950.001.png 85243950.002.png
Dedykuję tą książkę mojej żonie Merry, której miłość, wsparcie i nieograniczona energia
umożliwiły mi poświęcenie tak wiele czasu temu projektowi.
ŚWIADECTWA
Świadectwa te ukazują nadzieje, próby, troski i triumfy pianistów i ich nauczycieli. Nie są one
jedynie zbiorem pochlebstw, ale szczerymi, otwartymi dyskusjami o istocie nauki gry na
fortepianie. Jestem zbudowany liczbą nauczycieli, którzy przesłali swoje świadectwa i ich opinią o
pozytywnym wpływie propagowanych przeze mnie metod na wyniki ich nauczania. Wydaje się
oczywiste, że nauczyciele, którzy przeprowadzają własne dociekania naukowe i przez to ulepszają
swoje metody nauki, osiągają większe sukcesy. Liczni pianiści przyznawali, że byli źle nauczani
przez swoich byłych nauczycieli. Natomiast wiele osób lubiących swoich nauczycieli pisało, że
stosują oni metody podobne do opisywanych w tej książce. Jest niemalże pełna zgodność co do tego
co jest dobre, a co złe; jeżeli podąża się drogą dociekań naukowych nie można dojść do sytuacji, w
której ludzie nie mogą dojść do porozumienia co jest dobre, a co złe. Byłem pod wrażeniem
szybkości, z jaką niektórzy ludzie byli w stanie zaadaptować do swoich potrzeb te metody.
Fragmenty wypowiedzi zostały poddane minimalnej edycji – aby nie marnować czasu czytelników
usunięte zostały nieistotne detale. Teksty w nawiasach klamrowych [...] są moimi komentarzami.
Korzystam tutaj z okazji aby podziękować każdemu kto do mnie napisał; pomogło mi to w
ulepszeniu tej książki. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że czytelnicy mojej książki piszą ją dla mnie
(np. mógłbym wstawić ich uwagi do tekstu książki i pasowałyby idealnie !). W materiale, który
zaraz przedstawię, nie kierowałem się wyborem tylko pozytywnych uwag; wybierałem materiał,
który wydawał mi się istotny (edukacyjny) niezależnie od tego czy był pochlebny czy krytyczny.
1. [Od chrześcijańskiego duchownego]
Ta książka jest Pianistyczną Biblią. Zrobiłem tak niewiarygodne postępy od kiedy ją
kupiłem [pierwszą edycję]. Ciągle polecam ją innym.
2. [W styczniu 2003 otrzymałem ten email (z pozwoleniem)]
Mam na imię Marc i mam 17 lat. Zacząłem uczyć się grać na fortepianie około miesiąc temu
i przeczytałem książkę „Podstawy Ćwiczeń Fortepianowych”.... Nie mam jeszcze
instruktora ale jestem w trakcie poszukiwań.... [dalej następuje seria wyjątkowo dojrzałych
jak na tak młodą osobę z tak niewielkim doświadczeniem pianistycznym pytań .
Odpowiedziałem na te pytania najlepiej jak umiałem;
3. [w maju 2004 roku otrzymałem ten zdumiewający list]
Nie spodziewam się, że mnie Pan pamięta ale wysłałem do Pana list trochę ponad rok
temu.... Chciałbym aby Pan wiedział jak wyglądają moja gra na fortepianie według Pana
Metody. Zacząłem grać na fortepianie ok Świąt Bożego Narodzenia 2002 stosując metody z
początku podręcznika. W połowie marca 2003 wziąłem udział w szkolnym konkursie
pianistycznym dla rozrywki i zdobycia doświadczenia – nie dla zdobycia 500 USD
stypendium. Nieoczekiwanie zająłem pierwsze miejsce rywalizując z bardziej zaprawionymi
w bojach pianistami mających za sobą do 10 lat ćwiczeń. Jury było zszokowane kiedy
powiedziałem im, że gram dopiero od 3 miesięcy. Kilka dni temu wygrałem również
tegoroczny konkurs. Innymi słowy postępy przyszły bardzo szybko. Taki postęp jest jedną z
największych motywacji (poza podstawową miłością do muzyki), tak więc teraz widzę
siebie grającego – i robiącego postępy - przez resztę mojego życia. I mimo iż muszę
wyrazić wdzięczność również moim nauczycielom, Pańskie metody stanowią moją
podstawę, na której oni dopiero budują i wierzę, że metody te są główną przyczyną mojego
postępu. Jednak nadal uważam się za początkującego ... Na mojej stronie www znajdują się
wszystkie nagrania których dokonałem do chwili obecnej (18) ... Ostatnio ponownie
nagrywałem preludium „krople deszczu” Chopina, sonatę K.466 Scarlattiego i inwencję F
dur Bacha ... Moim następnym nagraniem będzie Inwencja Trzygłosowa e-moll Bacha i
planuję tego dokonać przed końcem tego tygodnia. Pana książka zawiera o wiele więcej niż
wielbiciel muzyki i fortepianu mógłby oczekiwać i nie jestem w stanie odpowiednio Panu
podziękować za pomoc okazaną mi i innym pianistom z aspiracjami ... [Przejdź na stronę
www autora listu i posłuchaj tych niesamowitych nagrań !! Możesz je nawet znaleźć na
stronie Music Download (szukaj Marc McCarthy).]
4. [Od szanowanej, doświadczonej nauczycielki fortepianu.]
Właśnie przejrzałam nową sekcję [o ćwiczeniach w seriach równoległych] i pomyślałam, że
podzielę się moimi wstępnymi wrażeniami. Jako Królowa Regentka Nienawidządzych-
Wprawek, naciskałem głośno i zdecydowanie na wykluczenie Hanona i innych, i w
pierwszej chwili przeraziłem się, że może przyłączył się Pan do uciśnionych mas pseudo-
voodoo-istycznych szamanów, którzy beznadziejnie, beznadziejnie, powtarzają,
powtarzają, .... Tak czy inaczej, zmierzając do konkluzji, widzę wyraźnie merytoryczne
przesłanki w pańskim podejściu JEŻELI JEŻELI JEŻELI student stosuje się CAŁKOWICIE
do pańskich wskazówek i stosuje opisane kombinacje klawiszy jako narzędzie
diagnostyczne – NIE po to aby powtarzać rutynowo, codziennie każdą z nich. W sensie
narzędzia diagnostycznego, a następnie środka zaradczego, odniósł Pan w tym miejscu
niewątpliwy sukces !Wydawało mi się, że widzę coś znajomego w tych ćwiczeniach więc
pogrzebałem trochę w studiu i znalazłam Technische Studien by Louis Plaidy, Edition
Peters, pierwszy druk ok 1850. Aczkolwiek koncepcja Plaidy’ego na temat zastosowania
tych ćwiczeń bardzo się różni od pańskiej, rzeczywiste uwagi wydrukowane na stronie są
bliskie temu co zaleca Pan w rozdziale poświęconym ćwiczeniom. Ćwiczenia Plaidy’ego
cieszyły się w Europie dużym respektem pod koniec XIX wieku i były stosowane w
Konserwatorium Lipskim. Sam Plaidy był bardzo poszukiwanym nauczycielem, a kilku jego
uczniom udało się wejść w kręgi bliskie Liszta i odnieść sukcesy w salach koncertowych.
Jest Pan w znakomitym towarzystwie !
5. Ciekaw jestem czy zna Pan pracę Guya Maiera. Czy jego podejście „impulsowych” ćwiczeń
z użyciem 5-cio palcowych szablonów zgadza się z podejściem „serii równoległych” ?
Jedno z ćwiczeń Maiera polega na tym aby powtarzać jedną nutę tym samym palcem
podczas gdy pozostałe leżą spokojnie na klawiszach. Myślące palce to jedna z książek z
ćwiczeniami jakie Maier napisał wspólnie z Herbertem Bradshawem we wczesnych latach
1940. Jedno z jego 5-palcowych ćwiczeń wygląda identycznie jak „poczwórne” repetycje na
jednej nucie przy użyciu jednego palca:
(a) Pojedyncze palce w powtarzanych impulsach składających się z 1, 2, 3, 4, 8 i 16 nut.
(b) Ćwiczenie każdego palca osobo, pozostałe lekko naciskają klawisze lub leżą spokojnie
na klawiaturze.
(c) Stosując cdefg w prawej ręce, połóż 5 palców na tych nutach o oktawę powyżej
środkowego C, prawy kciuk na C.
(d) Podobnie lewa ręka, jedną oktawę poniżej środkowego C, piąty palec na C.
(e) Ćwiczenie każdą ręką osobno; początek – kciuk prawej ręki gra jeden impuls na C,
puszcza, dalej dwa impulsy, etc., aż do 16. Powtarzaj z każdym palcem, następnie lewa ręka.
[Zobacz moją sekcję III.7b – Ćwiczenia; to jest zadziwiające, że niezależnie doszliśmy do
grup „czwórek” (cztery repetycje), dalej do 4 czwórek (16 repetycji) w tym ćwiczeniu, które
jest praktycznie takie samo jak moje ćwiczenie #1.]
(f) Początkujący powinni ćwiczyć impulsami powoli, wypracowując pełną szybkość (i
myślę, że tutaj dochodzą do głosu pańskie „czwórki” – tak wiele repetycji na sekundę jest
tutaj celem ).
Maier przyjmował 16 za limit. Stworzył bardzo dużą liczbę wzorców dla potrzeb
zastosowania tego podejścia do ćwiczeń 5-palcowych w Księdze 1 i Księdze 2 Myślących
palców , pozycji opublikowanej przez Belwin Mills Inc., NY, NY w 1948roku. Myślę, że
Maier usiłował pomóc studentom w zdobyciu umiejętności, których potrzebowali, bez
konieczności powtarzania w nieskończoność ćwiczeń typu Hanon, Pischna i in.
6. Proszę o przesłanie mi pańskiej książki – jestem nauczycielem fortepianu od ponad 50 lat,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin