0:00:01:movie info: MKV 640x352 25.0fps 233.1 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/ 0:00:10:Miseczki rozmiar B.... czuż jednak C....? 0:00:16:*jupi* 0:00:19:Tomokazu-kun 0:00:24:*Tomo Tomo* 0:00:26:Zboczeniec 0:00:27:To był wypadek! 0:00:28:*Zboczeniec* 0:00:30:Czemu jesteś taka szcześliwa....?! 0:00:37:To był bardzo mocny cios 0:00:41:Dlaczego ciagle mam ten sam rodzja snu? 0:00:48:Czy Mizuki jest w rzeczywistym swiecie i w śnie ? 0:00:51:Tomokazu-kun! *Tomo* 0:00:52:Tomokazu-kun, wczoraj byłam w twoim śnie. To naprawde byleś ty, Tomokazu-kun? 0:00:57:Czy naprawde byłam w twoim śnie? 0:01:00:*byłam byłam* 0:01:02:M...może.... 0:01:04:Czy Mone-chan też była w tym śnie? 0:01:05:t....tak... 0:01:07:Nie... 0:01:10:Nie może byc.... 0:01:13:Dzieńdobry.... przepraszam ze przeszkadzam 0:01:22:Proszę bądz delikatna.... 0:01:31:To nie jest to na co wyglada! 0:03:07:Tomokazu, ocena 0 0:03:16:Czy my naprawde walczyliśmy we śnie? 0:03:19:Tak... 0:03:20:Z tym dziwnym czymś 0:03:33:To był niesamowity sen 0:03:35:Sen byl tak realistyczny, nie czułam się jakbym nie spała 0:03:43:Czy moje ciało jest odzwierciedleniem tego we śnie? 0:03:51:Przepraszam Mizuki. Nie uważam aby to byla moja wina ale przepraszam za wciagniecie cie w to 0:04:00:Byłam w szoku ale to bylo zadziwiające 0:04:04:Nigdy dotad nie robiłam takich rzeczy... 0:04:09:Dokonaliśmy razem niesamowitych rzeczy.... tak myślę.... 0:04:14:Niesamowitych rzeczy? 0:04:21:Czy to nie było niesamowite doznanie? 0:04:23:Tak.... moje pierwsze doznanie 0:04:25:A więc to BYŁO niesamowite pierwsze doznanie?! 0:04:30:To znaczy, że ten facet to Zboczona Bestia 0:04:34:Tak myślisz! 0:04:35:Wogóle to kim jesteś? 0:04:37:Mam na imie Neneko 0:04:39:Możesz mowic mi Neneko 0:04:42:Wszystko jedno! 0:04:45:Musi być przyjemne.... 0:04:48:Jesteś ta dziewczyna z nocy 0:04:50:To jest mój kotek, Koneko 0:04:53:Jaki słodki.... 0:04:54:Nie o to pytałem! 0:04:56:Ta zboczona bestia jest taka markotna 0:04:59:To jest zagadka 0:05:00:To nie zagadka! Wracaj do domu mała! 0:05:02:Ten zboczeniec mnie straszy, to jest takie szokujące! 0:05:09:Tomokazu-kun... 0:05:10:Co? Moja wina? W zadnym razie! 0:05:13:Proszę... ładna panienko, pomoż mi 0:05:19:Tomokazu-kun... 0:05:21:Dałaś się nabrać takim oczywistym komplementem. Dałas się nabrać 0:05:28:O nie! 0:05:30:Nie możemy sie spóźnic do szkoły! 0:05:32:Huh? 0:05:33:Tomokazu-kun, pośpieszmy się! 0:05:47:On.... czy on jest "reformatorem"? 0:05:51:Mikuri Tomokazu 0:05:57:Przepraszamy za spóźnienie 0:05:58:Przepraszamy 0:05:59:*witaj* 0:06:00:*Tomo Tomo* 0:06:01:Jak to? 0:06:02:Mone-chan? 0:06:05:Ona jest naszą nowa uczennicą "Mikuri Mone"...! 0:06:11:*dobry* 0:06:12:Miło cię poznać Mone-chan 0:06:14:Mi...Mikuri? 0:06:15:Jak to, "Mikuri Mone"? 0:06:17:Coś nie tak, Mikuri? Dlaczego masz taki wyraz twarzy jakbyś nie wiedział co się dzieje, co? 0:06:23:Ponieważ ona ma takie samo nazwiska co ja.... 0:06:25:Usiadziesz obok swojego brata, Tomokazu 0:06:29:Jako twój wychowaca, pozwole na to 0:06:32:*super super* 0:06:34:Chwile... jak to BRAT? 0:06:37:A jak inaczej chcesz być nazywany? Jeżeli nie brat to może kuzyn albo wujek? 0:06:43:Jeżeli możesz, mów mi "ani-kun" 0:06:49:Nie odpowiadasz! 0:06:50:[Wiec...] 0:06:55:Tomokazu-kun. Wyglada na to, że myśla iz Mone-chan jest twoja młodszą siostrą 0:07:03:Moja młodszą siostrą i nowa uczennicą. To jest takie zagmatwane... 0:07:08:Kto do diabła.....? 0:07:11:Mam nadzieje ze Mone-chan dotarła do szkoły bez problemu 0:07:16:Jestem pewna ze Tomokazu-kun był zaskoczony 0:07:21:To ONA! Nie ma nikogo innego kto mógłby to zrobić 0:07:27:*zrobic zrobic* 0:07:30:DZISIAJ.... są wyniki waszego testu! 0:07:33:Hura! 0:07:34:Czemu jesteście tacy szcześliwi?! 0:07:35:*czemu?* 0:07:37:Test to podły system stworzony przez społeczeństwo aby ocenieać ludzi po ich ocenach! 0:07:44:*podły...* 0:07:45:To jest kłamstwo Mone-chan 0:07:47:Wynik testu.... wszyscy ZDALI oprócz Mikuri'ego 0:07:53:Tak sie cieszę 0:07:56:Hura... 0:07:58:Co....!? 0:07:59:Mikuri Tomokazu, twój wynik to 0 0:08:03:C....Coooooooooooo!!? 0:08:06:Zawsze podejrzewałem, że jestreś głupi ale nigdy, że aż tak 0:08:09:Ledwo moge powstrzymać się od smiechu....HAHAHAHAHAHA...! 0:08:14:Zaraz! Tu muszą być jakieś poprawne odpowiedzi! 0:08:16:Wyczułem jakaś zła aure z twojego pisma 0:08:20:Więc to nie pozostawiło mi zbytniego wyboru jak tylko postawic ci 0 0:08:24:To jest takie zagmatwane!! 0:08:28:Sam jestes zagmatwany! 0:08:31:Co to wogóle za schemat oceniania? 0:08:33:Ja tworze regóły w tej klasie 0:08:36:To jest jak sen.... 0:08:37:*ocena* 0:08:38:Czy jesteś jakimś sędzią? 0:08:45:Tomokazu-kun wyglądasz jak jeden z tych głownych postaci z mang 0:08:48:Myśle....., źe już nim jestem. 0:08:53:To jest takie pogmatwane..... czy jako twój opiekun muszę cie ukarać? 0:08:58:Bedzie smutno jeśli nic nie zrobisz.... więc proszę ukarz mnie 0:09:02:Wiec.... 0:09:09:Ucz sie P.I.L.N.I.E.J... 0:09:14:O ja, ukarałam go....! 0:09:17:Coz.... musze przyrzadzić kolacje 0:09:23:*co to?* 0:09:25:Kto tam? 0:09:30:O, Mizuki-chan 0:09:32:Przyszlam pomoc Tomokazu-kun w nauce do testu poprawkowego.|Bede mu pomogać jako osobisty nauczyciel 0:09:37:Mam nadzieje, że nie sprawi ci on kłopotu. Powodzenia 0:09:40:Dziękuje 0:09:43:Ona ma OKULARY! 0:09:44:*okulary!* 0:09:51:Naprawde nie masz żadnych podręczników? 0:09:54:Nie polegam na takich rzeczach 0:09:56:Dlatego masz TAKIE rezultaty! 0:09:59:Zapędziłem się za daleko....? 0:10:01:*daleko....?* 0:10:02:Pouczmy sie z podręcznika, który wczoraj dałam ci jako prezent 0:10:06:Huh.... gdzie on jest? 0:10:11:Podręcznik..... jest naprawde przydatny 0:10:14:*przydatny...* 0:10:15:Tomokazu-kun! 0:10:17:Dam z siebie wszystko!|*wszystko* 0:10:20:Tomokazu-kun sie spóźnia.... 0:10:23:Zastanawiam się jakich ważnych rzeczy oni sie ucza? 0:10:31:Na dziś to by było wszystko 0:10:34:Dzie....Dziękuje ci Mizuki-sensei 0:10:37:To byla naprawde pouczająca lekcja, prze pani :) 0:10:41:Zejdzmy na doł. Nanase-san czeka 0:10:44:Hej, Mizuki 0:10:47:Czemu to dla mnie robisz? 0:10:53:Coż...to.....dlatego.... 0:10:56:Co? 0:10:58:To jest jak statek.... 0:11:00:Co to jest do diabła? 0:11:02:Dałam ci podręcznik i rownież martwie sie o Mone-chan.... 0:11:06:.....i w twoim domu jest tak zabawnie 0:11:11:Tak.... jest zabawnie 0:11:13:Coż, cieszę się, że nie sprawia ci to kłopotu, Mizuki 0:11:17:To nie jest żaden kłopot 0:11:20:Poważnie? 0:11:21:Huh!? 0:11:25:Ah.... chciałbym aby nie było żadnych testów 0:11:28:To jest niemożliwe 0:11:30:Chciałbym też aby podręczniki i testy znikneły 0:11:33:Jesteś pełen niespodzianek 0:11:36:Wtedy bylo by wiecej zabawy! 0:11:39:*zabawy!* 0:11:40:Wygadywanie takich rzeczy nie przyniesie ci nic dobrego, Tomokazu-kun 0:11:45:Tak prze pani... 0:11:57:Czemu jestem tu na gorze? 0:12:01:Nie moge zejść. To jest tajemnica. Ah, nastepna tajemnica 0:12:18:O rety stałeś się taki PRZYSTOJNY, Tomokazu-kun 0:12:25:Nie prze pani 0:12:27:Uczyłes się tak cieżko na dzisiejszy dzień 0:12:30:Czy sobie poradzisz? 0:12:32:Powróce z wynikami "letnich wakacji" 0:12:36:Przepraszam ....musze już iść 0:12:41:Tomokazu-kun.... twoja osobowość się zmieniła 0:12:51:Hej, hej, hej. Czas już minął 0:12:55:Czemu się jeszcze nie zaczyna? 0:13:01:Mikuri....! 0:13:03:Co, o co chodzi? 0:13:05:Czy ty to zrobiłeś? 0:13:06:Ale co niby? 0:13:08:Zniknął 0:13:11:Test, który ulożyłem dla ciebie przpełniony mojż miłośćią i trudnymi pytaniami właśnie zniknął! 0:13:17:Zniknał!? 0:13:18:Ty go ukradłeś! 0:13:20:Coooo? 0:13:22:To nie ja 0:13:23:Ty jestes jedynym możliwym podejrzanym 0:13:25:To oczywiste, że wziałeś go aby spalić lub zjeść. Czym ty jesteś, jakimś rodzajem owcy? 0:13:28:Po co miałbym go zjeść? 0:13:30:A wiec spaliłeś go? 0:13:42:*test* 0:13:46:Mone-kun 0:13:49:Mone 0:13:51:*pali się, pali się* 0:13:54:*to dla ciebie* 0:13:57:*dla ciebie!* 0:13:59:*Tomo...* 0:14:00:Co ty wyprawiasz? 0:14:02:*huh...* 0:14:04:Czemu spaliłaś te podręczniki i testy? 0:14:08:Co ty sobie myslałaś? 0:14:09:*ale...* 0:14:10:Są rzeczy, ktore mozesz robic i takie, których ci nie wolno! 0:14:15:*ale... 0:14:16:*..ja...* 0:14:18:Nie obchodzi mnie co mowisz. Chodz, pojdziemy przeprosic nauczyciela 0:14:23:*ale...ale...* 0:14:24:*mówiłeś...mówiłeś...* 0:14:25:Płacz niczego nie rozwiąże 0:14:28:*mowiłes....* 0:14:30:*...że....* 0:14:31:Już wporzadku Mone, chodz ze mna.... 0:14:34:Mone! 0:14:39:Mone, poczekaj! Ucieczka niczego nie rozwiąże! 0:14:45:Ishikari Blok! 0:14:54:Mikuri.... 0:14:56:*Tomo....!* 0:15:03:Znowu... znowu sie tutaj znalazłem 0:15:10:Ram's field..... sekretarz stanu.... 0:15:13:Chany...yyy....były prezydent? 0:15:17:Yyy... co robisz panienko? 0:15:20:Oh, obudziłeś się Tmokazu-kun 0:15:24:Nie wiedziałam, że w krainie marzen też można spać, Tomokazu-kun 0:15:28:Tak.... to coś dziwnego.... 0:15:30:Nie... to nie to o co mi chodziło! 0:15:33:Ach to? Myślę, że zasnełam podczas nauki 0:15:38:Kiedy się obudziłam byłam tutaj 0:15:40:Można nawet zabrać tu ze soba notaki, to jest takie wygodne 0:15:45:Nie moge się już z tobą zgodzić 0:15:48:Jak możesz nadal pozostać SOBĄ będąc w takiej sytuacji? 0:15:53:To dlatego, że ty nie jesteś "SOBĄ", Tomokazu-kun 0:15:56:To dlatego nawet ja... 0:15:59:Ach tak, co się stało na twoim teście poprawkowym? 0:16:02:Coż...właśćiwie....Mone 0:16:08:Ach, rozumiem 0:16:09:Czemu ona to zrobiła? 0:16:12:Ale rozumiem dlaczego Mone-chan to zrobiła 0:16:16:Huh...dlaczego? 0:16:18:Wiesz... kiedy się wczoraj uczyliśmy.... 0:16:23:*misio misio misio misio* 0:16:26:Chciałbym aby nie było żadnych testów ani podręczników 0:16:31:Wtedy bylo by wiecej zabawy 0:16:35:*zabawy....* 0:16:40:Myśle, że Mone-chan chcia...
BlackFire112