Legend of Fong Sai Yuk-napisyPL.1993.txt

(53 KB) Pobierz
00:00:08 Tekst i t�umaczenie Cedron.
00:00:12 Tekst i t�umaczenie Cedron.
00:00:16 Tekst i t�umaczenie Cedron.
00:01:22 "Spokojny i dobrze prosperuj�cy kraj"
00:01:25 "Chcemy powrotu do takiego kraju"
00:01:28 - Chroni� Jego Wysoko��!|- Tak jest.
00:01:40 Dzisiejszej nocy nasi bracia|z Red Flower Society zemszcz� si�.
00:01:46 - Naprz�d!|- Tak jest.
00:02:22 Chan Ka Lok?
00:02:36 - Odwa�ysz si� zabi� cesarza?|- Nale�a�e� do klanu Han.
00:02:38 Zanim zosta�e� cesarzem Manchu.
00:02:40 Zabij� ci� w imiemiu|ludzi z Han.
00:02:46 Wasza Wysoko��, ostro�nie!
00:02:52 Dlaczego nigdy nie mam spokojnego snu?
00:02:55 - Powinienem by� ukarany!|- Pos�a� po gubernatora Oryeetora.
00:03:18 Przyjecha�e� kupi� miecz?
00:03:21 - Nie!|- W takim razie co ci� sprowadza?
00:03:29 M�j pan cierpi...
00:03:31 z powodu bezsenno�ci.
00:03:33 Powinien wezwa� lekarza.
00:03:35 Trudni� si� tylko kowalstwem.
00:03:38 Lekarz nic nie pomo�e w tym przypadku.
00:03:41 M�j pan powiedzia�,
00:03:44 �e jedynie co mu pomo�e|to �mier� demona z jego sn�w.
00:03:47 Potem b�dzie m�g� spa� spokojnie.
00:03:49 Jak si� nazywa tw�j pan?
00:03:52 Cesarz Chien Lung.
00:03:56 5 dni temu,
00:03:58 zabi�em cz�onka|Red Flower Society.
00:04:00 Co? Zabi�e� naszego Czwartego Brata?
00:04:04 W jego kieszeni znalaz�em list,
00:04:07 m�wi�cy, �e lista nazwisk...
00:04:09 znajduje si� u kowala.
00:04:12 To prawda, ale ju� j� wys�a�em.
00:04:15 Nigdy jej nie dostaniesz.
00:04:19 - Naprawd�?|- Pomszcz� �mier� Czwartego Brata!
00:04:42 - Przeszuka�!|- Tak jest!
00:05:11 Tiger Lui jest taki bogaty.|Jakie interesy za�atwia w Shantung?
00:05:14 Zachowuje si� jak bandyta.
00:05:16 Te zawody s� sponsorowane przez niego.
00:05:19 Co z tego?
00:05:20 Zarozumia�y dra�!
00:05:23 Wykupi� tyle ziemi, �e
00:05:25 w ci�gu 3 miesi�cy zosta�|w�a�cicielem po�owy miasta.
00:05:28 Dogada� si� z gubernatorem.
00:05:29 Dlatego jest taki bezczelny.
00:05:33 C� my, biedacy mo�emy na to poradzi�?
00:05:35 Pani, lepiej ju� wracajmy do domu.
00:05:37 W oczach tych ludzi|m�j ojciec to dra�.
00:05:39 Pani, dopiero teraz|si� o tym dowiedzia�a�?
00:05:42 Rozpoznali nas?
00:05:44 Nie, nikt nas nie zna, wracajmy.
00:05:48 �adna dziewczyna.|Zobaczmy...
00:05:50 - Idziemy...|- Chod�my!
00:05:53 Zosta�my troch� i poogl�dajmy?
00:05:55 Nie, albo pan nas zbeszta.
00:05:58 Pani, jeste� samotna?
00:06:00 Czego chcecie?
00:06:05 - Jest pani obca w naszym mie�cie?|- Jaka �adna!
00:06:08 Nie zaczepiajcie nas, znamy Kanto�ski.
00:06:10 To �wietnie!|W takim razie mo�emy si� porozumie�!
00:06:15 Nie dotykaj mojej siostry!
00:06:20 - Twoja siostra?|- Znam go, oszusta.
00:06:23 - On nie ma siostry.|- Te� ci� znam.
00:06:26 Jeste� sutenerem.
00:06:28 - Jak �mie oskar�a� mojego pana?|- Do�o�y� mu!
00:06:32 Chod�cie!
00:06:34 Masz odwag� walczy� z naszym szefem?
00:06:36 Na niego!
00:06:39 Chcesz si� znale�� za kratkami?
00:06:43 To nie jego wina.
00:06:46 To pierwszy dzie� mojej s�u�by,|daj mi wyj�� z twarz�.
00:06:49 Zobaczmy czy on na to pozwoli.
00:06:53 Do diab�a, jak �miesz tutaj walczy�?
00:06:56 - Chcesz p�j�� do wi�zienia?|- Przykro mi...
00:06:59 - �adnej b�jki!|- Dobrze...
00:07:07 Nie mo�emy si� tutaj bi�,
00:07:10 spotkajmy si� na stadionie,|je�eli masz jaja.
00:07:13 Chod�my!
00:07:15 On by� mistrzem St. Joseph College w Shanghaju.
00:07:21 Sai Yuk nie znasz tych|zagranicznych sport�w.
00:07:24 Do cholery, ale jest dobry w kung-fu.
00:07:27 Wygl�da na to , �e tw�j "brat"|chce si� wycofa�.
00:07:30 Napewno nie.
00:07:34 Spr�bujmy si�.
00:07:37 - 18 st�p.|- Nast�pny!
00:07:39 Osi�gneli�my dobry rezultat, nast�pny.
00:07:43 Oto 3 krotny mistrz St. Joseph College.
00:07:47 - 22 stopy!|- Nowy rekord! Wspaniale!
00:07:51 Obejrzyjmy nast�pnego.
00:07:53 Nie mam �adnych informacji na jego temat.
00:08:07 Przestraszy�e� si�?
00:08:10 Skacz!
00:08:12 Jeste� taka powolna.
00:08:14 - Pomog� ci.|- Dlaczego nie skaczesz?
00:08:17 Skacze.
00:08:21 Wspaniale!
00:08:25 Ustanowi� nowy rekord!
00:08:27 Brawo!
00:08:29 Ale zr�czny!
00:08:31 Chocia� jeste� ma�� mr�wk�.|Nie stratuj� ci�.
00:08:35 Draniu, teraz sztafeta na 400 metr�w.
00:08:38 Nie mog� jej przegra�.
00:08:42 Potrzeba 4 ludzi do sztafety.|Nas jest tylko trzech.
00:08:53 Pani, potrzebujemy 4 os�b,
00:08:56 jest nas trzech.|- Mo�esz nam pom�c?
00:08:58 - Ja?|- Tak!
00:09:00 Ale ja biegam wolno!
00:09:02 Jeste� wolniejsza od mr�wki?
00:09:04 Mniej wi�cej taka sama.
00:09:06 To wystarczy!
00:09:12 - Biegniesz pierwszy!|- A ja?
00:09:14 Bo, biegnij pierszy!
00:09:16 Gotowi...
00:09:18 Start!
00:09:20 Naprz�d!
00:09:26 "M�odo�� w sercu, nieograniczny �wiat"
00:09:32 "Zdob�d� ka�dy szczyt"
00:09:36 "Widz� wiele przeszk�d"
00:09:40 "Podejmij wyzwanie i zdob�d� wielki �wiat"
00:09:46 - Nie dam rady.|- �atwizna!
00:09:48 "�wicz kung-fu i poka� co potrafisz"
00:09:51 "Podejmij wyzwanie..."
00:09:54 Nic ci nie jest?
00:09:56 "B�d� szcz�liwy, wied� szcz�liwe �ycie"
00:10:04 Przy�piesz...
00:10:06 Przegrasz!
00:10:10 "M�ode serce, �wiat jest tw�j"
00:10:17 "W tym miejscu bez granic"
00:10:22 To moja zmiana!
00:10:32 Niesamowite!
00:10:41 "B�d� szcz�liwy, wied� szcz�liwe �ycie"
00:10:48 "B�d� dumny z siebie i kochaj siebie"
00:10:55 "M�ode serce, �wiat jest tw�j"
00:11:02 "W tym miejscu bez granic"
00:11:06 "pozw�l marzeniom szybowa�"
00:11:13 Ej, m�ody cz�owieku,|zdoby�e� 2 mistrzostwa'
00:11:16 przy��cz si� do nas w nast�pnym roku.
00:11:18 A ty wracaj na St. Joseph po�wiczy�!
00:11:26 Dzi�kuje pani!
00:11:28 Masz udzia� w tym medalu.|Dla ciebie!
00:11:31 - A ty?|- To nagroda od Tieger Lui, nie chc� jej.
00:11:35 Jak si� nazywasz?
00:11:37 Chan!
00:11:40 Co robisz?
00:11:42 Przez ciebie straci�em twarz.|Na niego!
00:12:18 Uwielbiam walk�. Dalej!
00:12:37 No chod�!
00:12:47 - Chcesz jeszcze troch�?|- Nie...
00:12:50 Dzi�kuj� wam...|Dzi�kuj� wam za sparing.
00:12:54 Dlaczego walczy�e�?|Kto zacz��?
00:12:56 - Oni, aresztowa�em ich dla ciebie.|- By�e� bardzo pomocy.
00:12:59 - Dzi�kuj�|- Zabra� ich!
00:13:03 - Co?|- Jego te�!
00:13:05 - Co?|- Id� ju�.
00:13:07 �artujesz?
00:13:09 Czekaj...
00:13:11 Id�!
00:13:13 Nie popychaj mnie.
00:13:15 Do diab�a! Ty sukinsynu!
00:13:19 Cholera! Dlaczego nie pokaza� mi|Cenral Primary School?
00:13:23 Jak �mia� mnie obrazi�?
00:13:25 Id� i powiedz o tym Gubernatorowi.
00:13:28 Powiedz, �e zosta� okradziony.
00:13:30 I niech zetnie mu g�ow�.
00:13:33 - Tak, panie!|- Panie,
00:13:36 s�ysza�em wiele plotek na nasz temat.
00:13:39 Co z tego?|Powinienem si� ba�?
00:13:42 Oczywi�cie, �e nie, panie.
00:13:44 Ale pewien stary Chi�czyk rozg�asza,
00:13:46 �e powiniene� przestrzega� prawa|na ziemiach kt�re naby�e�.
00:13:49 Je�eli chcemy umocni�|nasz� w�adz� w Kantonie.
00:13:51 Musimy nawi�za� kontakt z lud�mi.
00:13:54 - W jaki spos�b?|- Mam pewien pomys�.
00:13:57 Je�li chcemy zdoby� renom�|i umocni� w�adz�,
00:14:01 zorganizujmy zawody w kung-fu|w celu wybranie zi�cia dla ciebie.
00:14:04 To nie b�dzie w porz�dku|wobec Ting Ting.
00:14:09 Panie, musisz podj�� decyzje.
00:14:11 C�rka i tak wyjdzie za m��.
00:14:13 Opu�ci rodzin� i zmieni nazwisko.
00:14:16 Zapomni o rodzicach.
00:14:18 Rozwa� to, prosz�.
00:14:20 Czy twoi te�ciowie...
00:14:22 otrzymali od ciebie jakie� korzy�ci?
00:14:24 Niech to szlag, dok�adnie to|chodzi�o mi po g�owie.
00:14:27 W�a�nie to chcia�em zaproponowa�!
00:14:29 Bardzo m�dre posuni�cie|z twojej strony, panie.
00:14:32 Postanowione!
00:14:34 Wy�onimy m�a dla Ting|za pomoc� Kung-fu.
00:14:37 Sai Yuk,
00:14:39 nie powinni�my nikomu m�wi�,|�e trafili�my do paki.
00:14:41 Racja, gdyby tw�j ojciec si� dowiedzia�,|sta�by si� dokuczliwy!
00:14:43 Bez obaw, poda�em fa�szywe nazwiska.
00:14:45 Ty jeste� Yuen Kwei.|Ty Lau Chun Wai.
00:14:47 A ty?
00:14:49 Ja jestem Wong...
00:14:53 Jing 1.
00:14:55 A teraz id� do domu.|Bo inaczej dostan� nauczk� od mamy.
00:14:58 Po�a�cie troch� jak macie czas. Cze��!
00:15:05 Ma pi�kne kr�cone w�osy!
00:15:08 Jego ciemne okulary te� s� w porz�dku!
00:15:12 Prawda, �e teraz s� czarne?
00:15:18 Cholera! Nic nie widz�,|ale jaka elegancja!
00:15:23 Niewidoma!
00:15:26 Prosz� pani!
00:15:28 Przestraszy� mnie pan!
00:15:30 �adna z pani kobieta!
00:15:33 I g�os taki seksi!
00:15:35 Sprzedaje pani materia�y?
00:15:38 Jaki rodzaj materia�u...
00:15:42 podoba si� panu?|- Jest przed sklepem!
00:15:44 Czy ten?
00:15:46 Nie dam rady poda�!
00:15:50 Ten.
00:15:52 Tak.
00:15:54 Ile metr�w pan potrzebuje?
00:15:56 Chcia�bym...
00:15:58 Tyle!|Nie, mniej...
00:16:00 - Tyle?|- Nie, tyle...
00:16:02 - Tutaj?|- Nie, dok�adnie tyle,
00:16:03 -Tyle?|- Tak.
00:16:06 Tak ma�o! Na zapakowanie kluski?
00:16:11 Jak �miesz kra��?
00:16:13 Ty draniu...
00:16:16 - Zamknij si�!|- Nie! Mamo, to...
00:16:18 B�d� uprzejmy!
00:16:20 To boli!
00:16:21 - Mamo, wygl�dasz bosko.|- Cicho, przynie� mi wag�.
00:16:24 - Dobrze, mamo.|- Po co waga?
00:16:26 Naszych materia��w nie sprzedajemy|na metry. Tylko na wag�.
00:16:28 Inaczej nie m�g�by pan wzi�� tak du�o!
00:16:30 Pani nie jest �lepa?
00:16:32 Ale za to pan jest �lepy.|My�la� pan �e uderza�am przez przypadek?
00:16:34 To znaczy, �e nie jestem u pani w �asce.|W takim razie odchodz�.
00:16:37 Pr�bujesz uciec?
00:16:44 To dla ciebie.
00:16:50 Mamo, mamy k�opot!
00:16:52 Nie martw si�, 2 cm do znaku.
00:16:54 Naprawd�?
00:16:56 Nie widz� krwi,
00:16:59 �adnych znak�w krwi!
00:17:03 Mamo, pomyli�a� si�!
00:17:05 Tylko 6 mm do znaku, sp�jrz!
00:17:07 - Maj� g��bokie gard�a!|- Zas�u�y� na to!
00:17:11 Jestem w dobrym nastroju,|wyjd�my gdzie� popo�udniu.
00:17:13 Wczoraj mia�a� wolny dzie�|bo by�a� w z�ym nastroju.
00:17:15 Dzi� chcesz odpoczywa�|bo jeste� w dobrym humorze?
00:17:17 Pewnie, dzi� wraca tw�j ojciec.|Nie mog� si� skupi�.
00:17:18 - Robimy sobie wolny dzie�.|- Mamo!
00:17:21 Pozna�em dzisiaj bardzo �adn� dziewczyn�.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin