G.doc

(51 KB) Pobierz
GALARETKA KARDYNALSKA

GALARETKA KARDYNALSKA

-               Pół puszki brzoskwiń w zalewie,

-               2 galaretki brzoskwiniowe lub cytrynowe,

-               2 szklanki czereśni, małe opakowanie śmietany kremówki,

-               łyżka cukru,

-               po 5 dag rodzynków i migdałów,

-               kilka orzechów włoskich,

-               pół tabliczki gorzkiej czekolady

Galaretki rozpuścić w 3 szklankach wrzącej wody, wystudzić. Brzoskwinie osączyć z zalewy, umyte czereśnie wydrylować. Owoce rozłożyć do pucharków. Zalewę brzoskwiniową wymieszać z galaretką, zalać nią owoce i wstawić do lodówki, aby deser stężał. Migdały sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i pokroić w paseczki. Rodzynki umyć, osączyć, orzechy obrać i podzielić na połówki. Ubić śmietanę z cukrem i szprycować dekoracyjnie na zastygniętą galaretkę. Posypać bakaliami, udekorować czereśniami oraz listkami z czekolady.

 

GAŁĄŹ

Ciasto:

-               8 jaj,

-               8 łyżek cukru pudru,

-               12 dag orzechów włoskich,

-               łyżka masła,

-               łyżka tartej bułki,

-               szklanka konfitury truskawkowej.

-               Krem:

-               25 dag masła,

-               jajo,

-               2 łyżki cukru pudru,

-               30 dag startej czekolady,

-               łyżka migdałów, orzechów lub wiórków kokosowych

Żółtka na biszkopt dobrze utrzeć z cukrem pudrem. Dodać zmielone orzechy, tartą bułkę i pianę ubitą z białek, wymieszać. Wylać na płaską blachę wysmarowaną masłem i upiec. Po upieczeniu wyłożyć na placek konfiturę, od razu zwinąć go w rulon, podzielić na trzy części i ułożyć tak jak na zdjęciu. Zrobić krem. Do naczynia ustawionego na garnku z gotującą się wodą wbić jajo i ubijać je (mikserem lub trzepaczką) z cukrem pudrem, a gdy zacznie gęstnieć, dodać czekoladę, odstawić garnek z ognia i jeszcze chwilę ubijać. Masło utrzeć z dodawaną po trochu wystudzoną masą czekoladową. Pokryć ciasto kremem, zaznaczyć widelcem linie imitujące korę i oprószyć mielonymi migdałami lub orzechami.

 

GENERAŁ

Ciasto:

-               3 szklanki mąki,

-               2 jaja,

-               kostka margaryny,

-               cukier waniliowy,

-               czubata łyżka proszku do pieczenia,

-               szklanka cukru.

Krem:

-               2 szklanki kwaśnej śmietany,

-               3/4 szklanki cukru pudru,

-               szklanka wiórków kokosowych,

-               czubata łyżka kakao

Margarynę utrzeć z cukrem oraz cukrem waniliowym i nadal ucierając dodać jaja i mąkę wymieszaną z proszkiem. Podzielić ciasto na trzy części, każdą rozwałkować na grubość centymetra i upiec na złoty kolor. Śmietanę zmiksować z cukrem pudrem, dodać kakao, wiórki kokosowe i dokładnie ubić mikserem. Przełożyć placki masą, odstawić na dobę w chłodne miejsce, po czym dowolnie udekorować.

 

GOFRY Z MALINAMI

-               15 dag mąki pszennej,

-               szklanka mleka,

-               4 łyżki cukru pudru,

-               2 łyżki masła,

-               jajo,

-               pół łyżeczki proszku do pieczenia,

-               małe opakowanie śmietany kremówki,

-               półtorej szklanki malin

Z mąki, jaja, mleka, łyżki cukru, masła i proszku do pieczenia przygotować ciasto podobne do naleśnikowego. Upiec gofry. Schłodzoną śmietanę ubić z cukrem i delikatnie wymieszać z połową zmiksowanych malin. Na gofry nakładać śmietanę, dekorować całymi malinami.

 

GRUSZKI W SOSIE WANILIOWYM

Gruszek mamy w bród. U nas powszechnie dostępne i trochę niedocenione. Na świecie uważane za ekskluzywne owoce. Są wymarzonym owocem do przygotowania deseru. Łagodne w smaku i konsystencji, rozpływają się w ustach. Świeże - dostępne przez całą zimę. Jeśli przygotowaliście kompot z gruszek na zimę, wykonanie tego deseru będzie znacznie prostsze.

-               4 gruszki (należy wybrać twarde i soczyste),

-               sok z 1/2 cytryny,

-               1/2 szklanki cukru,

-               cynamon, wanilia, goździk,

-               1/2 szklanki wody.
Sos waniliowy:

-               2 zółtka,

-               3 łyżki cukru,

-               1 płaska łyżka mąki zwykłej,

-               1 szklanka mleka,

-               kawałek laski wanilii,

-               1 mały kielszek dobrego, owocoweo alkoholu.

W niedużym garnku zagotowujemy wodę z cukrem. Wyciskamy sok z cytryny. Dodajemy 2 goździki, kawałeczek cynamonu. Syrop powinien być słodko-kwaśny i aromatyczny. Gruszki pozbawiamy gniazd nasiennych. Cienkim nożykiem wybieramy je od dolnej strony gruszek. Obieramy zostawiając jedynie ogonki z niewielkim zapasem skórki przy ogonku. Zaraz po obraniu gruszki wkładamy do przygotowanego syropu, by nie ściemniały. Do garnka wkładamy gruszki na stojąco. Syrop powinien sięgać do szyjek gruszek. Gotujemy spokojnie kilkanaście minut. Powinny być miękkie, ale dalekie od fazy rozpadania się. Gdy już są gotowe, zestawiamy z ognia i pozostawiamy w syropie do wystygnięcia.
Sos:
1) Żóltka i cukier utrzeć do białości z wanilią. Dodać mąkę. Wlać przegotowane wczesniej ciepłe, ale nie gorące mleko i wymieszać.
2) Postawić na ogniu - niezbyt dużym. Cały czas cierpliwie mieszać drewnianą łyżką. Musimy uważać, żeby masa nie przywierała do dna i nie powstawały grudki. Ogrzewamy tak długo, aż powstanie stosunkowo gęsty krem. Konsystencja do waszego uznania - ale generalnie raczej gęsta śmietana, niż budyń.
3) Teraz można dodać nieduży kieliszek mocnego, owocowego alkoholu. Smak sosu stanie się bardziej wyrazisty.
Gruszki bardzo ładnie wyglądają w krysztale. Widać całą ich urodę. Stawiamy je ogonkami do góry nasączone kompotem. Sos podajemy oddzielnie. Taki deser kładzie na talerzyki gospodyni i podaje każdemu oddzielnie.
Można przygotować je od razu na oddzielnych talerzykach. Ponieważ kolory owocu i sosu zbliżone są do siebie - można urozmaicić wygląd dodając trochę "piegów" z czekolady. Można część sosu zabarwić kawą i wykonać kilka esów floresów takim sosem. Ale to tylko dla podniesienia walorów estetycznych. Bez tych dodatków deser jest niemniej pyszny.

Uwagi: Dobra gruszka do tego typu deseru powinna być twarda, ale soczysta.
Jeśli robicie często zagęszczane w ten sposób sosy - ten nie powinien sprawić wam kłopotu.
Jeśli rzadko, lub wcale jeszcze nie robiliście - pamiętajcie nie spuszczajcie go z "łyżki" w czasie gotowania ani na chwilę. Nie wolno go przypalić.
Gruszka jest pyszna i cierpliwa :-) Przepis, który tu podaję jest jak zwykle podstawą. Zachęcam do czynienia eksperymentów i tworzenia własnych niepowtarzalnych deserów; z dodatkiem wielu innych składników. Pamiętajcie tylko, żeby nie zabić jedynego w swoim rodzaju aromatu gruszki.

 

GUZICZKI

-               15 dag migdałów

-               40 dag cukru pudru

-               5 dag kakao

-               4 białka

-               szczypta soli

-               25 dag mlecznej czekolady

-               125 ml śmietany kremówki

-               2 dag masła

Cukier puder wymieszać z kakao, dodać zmielone migdały. Połączyć z białkami ubitymi z solą. Masę przełożyć do szprycy. Wycisnąć ciasteczka na blachę wyłożoną pergaminem. Piec 10-12 minut w temp. 200 st. W tarkcie pieczenia nie otwierać piekarnika. Po upieczeniu ciasteczka wystudzić. Zagotowaną śmietanę połączyć z pokruszoną czekoladą i masłem. Gotować, aż masa będzie miała jednolitą konsystencję. Lekko ostudzić. Połowę ciasteczek smarować polewą, przykryć drugą połową i lekko docisnąć.

 

GWIAZDKI

-               30 dag mąki,

-               10 dag miodu,

-               3/4 kostki margaryny (około 18 dag),

-               3 łyżki cukru pudru,

-               łyżeczka sody oczyszczonej,

-               łyżeczka aromatu waniliowego.

-               Do dekoracji:

-               lukier,

-               10-15 dag bakalii (orzechów, obranych ze skórki migdałów, rodzynek)

Z podanych składników zagnieść ciasto, włożyć na godzinę do zamrażalnika. Wyjąć, a gdy lekko rozmarznie, rozwałkować je na grubość ok. 3 mm i foremką wyciąć gwiazdki. Ze środka każdego ciastka naparstkiem wyciąć krążek. Ułożyć ciastka na posmarowanej tłuszczem blasze, bogato udekorować bakaliami, piec ok. 20 min w piekarniku nagrzanym do 170°C. Gdy ciastka przestygną, posmarować je półprzezroczystym lukrem, na przykład utartym z cukru pudru i takiej ilości wody lub wódki, by miał konsystencję śmietany. Gwiazdki pięknie wyglądają na choince. Można je upiec na kilka dni przed świętami.

 

GWIAZDKI II

-               20 dag mąki

-               15 dag mielonych migdałów

-               skórka starta z 1/2 cytryny

-               10 dag cukru

-               1 opakowanie cukru waniliowego

-               2 żółtka

-               20 dag masła

-               5 dag cukru pudru

-               20 dag galaretki z czerwonych porzeczek

Z mąki, migdałów, skórki z cytryny, cukru, cukru waniliowego, żółtek i masła zagnieść ciasto. Uformować kulę, owinąć w folię i wstawić na 2 godziny do lodówki. Rozwałkować na grubość 3-4 mm. Ponownie schłodzić. Foremką w kształcie gwiazdy wykroić ciastka. Mniejszą foremką w połowie ciasteczek zrobić otwory-gwiazdeczki. Ciasteczka-całe gwiazdki ułożyć na blaszy wyłożonej natłuszczonym pergaminem. Na nich układać gwiazdki z otworami. Piec 10 minut w temp. 200 st. Wystudzić i posypać cukrem pudrem. Otwory w ciastkach wypełnić galaretką. Schłodzić, by galaretka się ścięła.

 

GWIAZDKI CYNAMONOWE

-               50 dag migdałów

-               5 białek

-               45 dag cukru pudru

-               2 łyżeczki cynamonu

-               1 łyżka wódki z wiśni

Migdały zemleć. Białka ubić na sztywno, dodać przesiany cukier puder (1-2 łyżki odłożyć) i dobrze, ale delikatnie wymieszać (1/2 szklanki odłożyć na lukier). Dodać migdały, cynamon i wódkę. Wymieszać i szybko odstawić pod przykryciem na 1 godzinę do lodówki. Stolnicę posypać odłożonym cukrem pudrem i rozwałkować na nim ciasto na grubość 1 cm. Wycinać foremkami gwiazdki. Posmarować je pianą, ułożyć na blasze i zostawić w temp. pokojowej do wyschnięcia na ok. 8 godzin. Gwiazdki wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 8 minut w temp. 160 st. Ciastka powinny być w środku miękkie, a na powierzchni białe.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin