Rozdzial5.txt

(2 KB) Pobierz
9






























        *************************************************
        ***2. Zawistna rywalizacja: Durjodhana i Bhima***
        ************************************************* 
           Pi�ciu syn�w Pandu wzrasta�o i wychowywa�o si� razem 
        z synami Dritaraszty, ciesz�c si� wszelkimi przyjemno�ciami 
        �ycia, i oddaj�c si� z zapa�em wszelkim dziecinnym grom i 
        zawodom, w kt�rych Pandawowie z �atwo�ci� pokonywali Kauraw�w. 
        W tej dziecinnej spo�eczno�ci prym wi�d� syn boga Wiatru Bhima, 
        kt�ry b�d�c najsilniejszy terroryzowa� syn�w Dritarasztry. 
        Ci�gn�� ich za w�osy lub za nogi, tarzaj�c ich w piasku. Raz 
        z�apawszy dziesi�ciu z nich jedn� r�k� zanurza� ich g�owy 
        pod wod�, uwalniaj�c ich dopiero w�wczas, gdy wydawali nieomal 
        ostatnie tchnienie. Gdy wdrapywali si� na drzewo, aby zerwa� 
        dojrza�e owoce, trz�s� drzewem tak, �e spadali na ziemi� 
        razem z owocami. Bhima nie czyni� tego jednak z ambicji lub 
        szale�stwa, lecz dlatego, �e by� dzieckiem, i eksperymentowa� 
        ze sw� pot�n� si�a. Tymczasem Durjodhana, najstarszy z Kauraw�w 
        i prawie brat bli�niak Bhimy, gdy� obaj, cho� z innych matek, 
        urodzili si� w tym samym czasie, poznawszy ogromn� si�� Bhimy, 
        pozwoli� na to, by ambicja i szale�stwa opanowa�y jego umys�. 
        My�la�: �Poniewa� Bhima jest najsilniejszy w�r�d Pandaw�w, 
        przeto musz� go zabi� przy pomocy podst�pu lub oszustwa, gdy� 
        w�wczas uda mi si� pokona� jego m�odszych braci, i zaku� 
        nast�pnie w kajdany nast�pc� tronu, Judisztir�, syna boga 
        Prawa i b�d� m�g� bez przeszk�d sta� si� w�adc� ca�ej ziemi!" 
           Powzi�wszy takie postanowienia, Durjodhana szuka� pilnie 
        okazji, aby wprowadzi� je w czyn. I tak pewnego dnia, gdy 
        zm�czony zabaw� Bhima usn�� w namiocie nad brzegiem Gangesu, 
        Durjodhana sp�ta� mu r�ce i nogi i wrzuci� w wartki nurt rzeki. 
        Bhima jednak�e obudzi� si� i z �atwo�ci� zerwa� p�ta. Innym 
        razem Durjodhana przyni�s� do namiotu, gdzie spa� Bhima, 
        jadowite w�e, sk�aniaj�c je by uk�si�y Bhim�, lecz w�e 
        nie potrafi�y przebi� si� przez tward� sk�r� Bhimy i zabi� 
        go sw� trucizn�. Jeszcze innym razem Durjodhana doda� trucizny 
        do posi�ku Bhimy, lecz Bhima by� tak silny, �e z �atwo�ci� 
        trucizn� strawi�, nie ponosz�c �adnego uszczerbku na zdrowiu. 
        Pi�ciu syn�w Pandu szybko zorientowali si� w z�ych intencjach 
        Durjodhana, lecz za rad� swego stryja Widury powstrzymali 
        si� od rewan�u, wierz�c, �e zaogni�oby to jedynie sytuacj�, 
        nie przynosz�c �adnego rozwi�zania.
 
                                       KONIEC ROZDZIA�U
Zgłoś jeśli naruszono regulamin