G.A...3...15.txt

(36 KB) Pobierz
{1}{50}W POPRZEDNICH ODCINKACH
{50}{90}Wyjd� za mnie, Cristino Yang.
{90}{152}- Czy to mia�o znaczy� tak?|- Tak.
{152}{233}- Pobrali�my si�!|- Adele i ja si� rozwodzimy.
{227}{297}Przesz�o ci mo�e przez my�l,|�e mog� nie by� zainteresowany?
{297}{354}Wychowa�am ci�,|�eby� by�a niezwyk�� istot� ludzk�.
{354}{390}Wi�c wyobra� sobie m�j zaw�d,
{390}{425}kiedy budz� si� po pi�ciu latach
{425}{482}i dowiaduj� si�, �e jeste�,|ot, po prostu zwyczajna.
{482}{560}Chcesz wiedzie�,|czemu jestem taka zwyczajna?
{560}{604}Wiesz co takiego si� zdarzy�o?
{604}{648}Ty.|Ty si� zdarzy�a�.
{754}{820}/Zagini�cie mo�e zdarzy� si� r�wnie� w nauce./
{821}{936}/Choroba mo�e nagle ust�pi�./|/Guz si� wch�ania./
{975}{1059}/Zaczynamy operacj� i okazuje si�,/|/�e nowotworu ju� nie ma./
{1070}{1138}/Nie da si� tego wyja�ni�,/|/zdarza to si� rzadko.../
{1138}{1170}/ale jednak si� zdarza./
{1190}{1246}/Nazywamy to "b��dn� diagnoz�",/
{1246}{1306}/m�wimy, �e wcze�niej tego nie widzieli�my.../
{1319}{1379}/M�wimy wszystko, opr�cz prawdy,/
{1436}{1503}/�e �ycie jest pe�ne znikni��./
{1548}{1676}/A gdy znika co�, o czym nie wiedzieli�my,/|/czy b�dziemy za tym t�skni�?/
{1803}{1838}Meredith.
{1929}{1998}Meredith!|Co ty wyprawiasz?
{2238}{2264}K�pa�am si�.
{2264}{2294}To nie wygl�da�o na k�piel.
{2295}{2331}- Odpu�� sobie.|- Twoja matka...
{2331}{2385}- Odpu�� sobie.|- Twoja matka...
{2385}{2445}Pos�uchaj, twoja matka odzyska�a przytomno��,|powiedzia�a ci co�, a teraz...
{2446}{2521}odesz�a i wszystko wraca do normy.|Wielka mi sprawa.
{2522}{2570}Poza faktem, �e b�dzie|mia�a dzi� operacj� serca.
{2570}{2623}Mam pogada� z szefem?
{2623}{2690}Wiem, �e masz dzisiaj bada� pacjent�w,|ale na pewno da ci dzie� wolnego.
{2690}{2739}Przesta�. Nie potrzebuj� pomocy.
{2739}{2804}Uton�aby� w wannie,|gdybym nie przyszed� do �azienki.
{2846}{2910}Jestem chirurgiem. To ja udzielam pomocy.
{2910}{2968}Nie jeste� ksi�ciem w l�ni�cym czym� tam.
{2968}{3028}B�dziemy si� k��ci�,|bo wyci�gn��em ci� z wanny?
{3028}{3077}Masz swoj� przyczep�.|Mo�esz tam spa�.
{3077}{3123}Tam nie b�dziesz musia� wyci�ga� mnie z wanny.
{3123}{3174}Wsz�dzie si� kr�cisz,|ca�y czas co� m�wisz.
{3174}{3208}Wiesz to jest historia pod nazw�|"�yli d�ugo i szcz�liwie".
{3209}{3263}W takiej historii,|m�czyzna wsz�dzie si� kr�ci,
{3263}{3326}ca�y czas co� gada,|a kobiety s� z tego powodu w 7-ym niebie.
{3327}{3364}Id� do pracy. Zobaczymy si� na miejscu.
{3364}{3451}A gwoli �cis�o�ci,|jestem twoim ksi�ciem w l�ni�cym czym� tam.
{3574}{3637}Nie chcia�am utopi� si� w wannie.
{3637}{3708}Zjad�am w nocy wszystko co by�o w lod�wce,
{3708}{3776}wszystko, w tym kostk� mas�a.
{3786}{3828}Nie b�d� ci� os�dza�.
{3876}{3936}Czujesz si� czasami jakby� znika�a?
{3936}{3970}Ca�y czas.
{3971}{4028}Czemu nie umiem by� kim�,|kto �yje d�ugo i szcz�liwie?
{4029}{4073}Czemu nie umiem w to uwierzy�?
{4093}{4149}Ju� nie wiem w co mam wierzy�.
{4367}{4412}Nie b�dziemy o tym rozpowiada�.
{4412}{4478}- Nikomu nie m�wi�em.|- Wiem, wiem. Tak trzymaj.
{4494}{4539}Nie zamierzam nikomu m�wi�.|Na razie.
{4539}{4605}Ja po prostu musz� najpierw|powiedzie� o tym moim przyjacio�om.
{4605}{4651}Ale ja te� mam tu przyjaci�.
{4730}{4764}Shepherda.
{4765}{4791}O, nie.|Nie mo�esz powiedzie� Shepherdowi.
{4791}{4841}Nie mo�esz mu powiedzie�|dop�ki nie powiem Meredith.
{4841}{4873}To by�by problem.
{4885}{4936}Zachowujesz si�,|jakby to by�o co� strasznego.
{4936}{4993}�wiat si� nie zawali, je�li kto� si� dowie.
{5039}{5102}Powiem im.|Dzisiaj.
{5102}{5169}Po prostu zaczekaj.
{5595}{5621}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry.
{5622}{5653}Dzie� dobry.
{5711}{5751}Co� si� zmieni�o?
{5765}{5819}- Nic.|- Daj mu spok�j.
{5851}{5914}- Co si� sta�o z twoimi w�osami?|- Nic.
{6228}{6302}- Co si� sta�o z twoimi w�osami?|- Daj mu spok�j.
{6302}{6380}- Ufarbowa� je.|- Ale dlaczego?
{6385}{6414}- Au�!|- Daj mu spok�j.
{6415}{6459}Co ja zrobi�em?|Co?
{6460}{6493}No dobra, ale dlaczego?
{6565}{6669}M�czy�ni z siwymi w�osami|s� gorzej postrzegani.
{6699}{6748}Przez kogo?
{6819}{6872}- C�...|- Przez kobiety?
{7001}{7065}- Wygl�dasz dobrze, szefie.|- Bardzo naturalnie.
{7065}{7097}Panie b�d� zachwycone.
{7135}{7229}Jest samotny.|Zupe�nie samotny.
{7229}{7272}Kt�ry� z was wie,|jak to jest?
{7272}{7342}Ty mieszkasz z Cristin�,|ty umawiasz si� z idealn� dziewczyneczk�...
{7342}{7374}ty jeste� m�sk� dziwk�...
{7374}{7464}�ona zostawi�a go po 25 latach ma��e�stwa.
{7465}{7582}Wi�c je�li chce ufarbowa� w�osy,|by podoba� si� kobietom, niech to robi.
{7592}{7619}Dajcie mu spok�j.
{7713}{7796}To dziwne... To dziwne.|To dziwne, prawda?
{7797}{7855}Potrzebuje wi�cej przywieszek|do oznaczania chorych.
{7856}{7907}�ycie z kim�,|kogo po�lubi�am jest dziwne.
{7908}{7963}Bo jestem jednocze�nie|jego szefow� i jego �on�.
{7963}{8008}W pracy, ja wydaj� mu polecenia.
{8008}{8045}W ��ku, on daje mi...
{8045}{8093}Przesta� natychmiast.|Nie musz� o tym wiedzie�.
{8093}{8129}Jestem zm�czona.|Jestem zaj�ta.
{8129}{8211}Przyznaj� co prawda, �e ty i O'Malley|macie jakie� trudno�ci do pokonania,
{8212}{8283}ale prosz�, �eby� pami�ta�a,|�e mamy dzi� przed sob� d�ugi dzie�,
{8283}{8331}a m�j m�zg powinien otrzymywa�|tylko te informacje, kt�re s� mu niezb�dne.
{8331}{8385}Na informacje na temat twojego po�ycia|nie ma tam dzi� miejsca.
{8386}{8458}I nigdy nie b�dzie.|Nigdy nie b�dzie tam na nie miejsca.
{8459}{8475}Niewa�ne.
{8475}{8583}Sydney tu przyb�dzie|i pomoc nie�� wam b�dzie. Cze��!
{8583}{8657}Mirando, cze��!|Pi�kna klinika. Bardzo pi�kna.
{8658}{8757}- Cze��, Sydney.|- Naprawd�, bardzo pi�kna. Cudowna.
{8758}{8823}Nie ma lepszego sposobu,|by wyr�ni� si� jako g��wny rezydent
{8823}{8926}ni� otworzy� klinik� za miliony dolar�w.|To bardzo m�dre. Strategiczne.
{8926}{8952}G��wny rezydent?
{8952}{9050}Ja na przyk�ad opanowa�am kilka|bardzo skomplikowanych procedur medycznych.
{9050}{9114}Ale to jest...|po prostu inny spos�b.
{9114}{9162}- O czym ona m�wi?|- O stanowisku g��wnego rezydenta.
{9162}{9214}G��wnego rezydenta.|W przysz�ym roku.
{9214}{9285}Rezydenta z 5-letnim sta�em,|kt�ry zarz�dza wszystkimi rezydentami.
{9285}{9351}Jest naprawd� s�odka.
{9352}{9401}Zachowuje si�, jakby o tym|nie wiedzia�a. To s�odkie.
{9401}{9449}- Nie jestem s�odka.|- Znam ci� na wylot.
{9449}{9505}B�d� startowa� w konkursie.
{9506}{9573}- Ja k�sam.|- Dobrze.
{9574}{9623}Czekam na ciebie w izbie przyj��.
{10300}{10390}- Co?|- Nic.
{10638}{10677}No co?!
{10691}{10742}No dobra, zgry�liwcze.|Niewa�ne.
{10742}{10805}Czy tylko dla mnie|oznaczanie pacjent�w jest strat� czasu?
{10805}{10842}Dzisiaj b�dzie plastyka mi�nia szerokiego szyi.
{10843}{10886}Przygotowa�em dla Sloana,|�eby tylko asystowa�.
{10887}{10924}- Cze��, George.|- Cze��.
{10925}{10959}- Jak leci?|- Nie�le.
{10959}{11039}- Mieszkacie w hotelu?|- Tak, jest nie�le.
{11040}{11079}Bo tw�j pok�j wci�� jest...
{11092}{11138}- ...obok twojego.|- Izzie...
{11139}{11205}M�wi� tylko,|�e je�li nie podoba ci si� hotel,
{11220}{11261}zawsze mo�esz si� do nas|wprowadzi� z powrotem.
{11261}{11324}Wci�� my�lisz, �e jestem tym ch�opcem,|kt�rego musisz uratowa�.
{11324}{11445}Ja to rozumiem i by�oby to nawet s�odkie,|gdyby nie by�o takie poni�aj�ce.
{11445}{11519}Czy to taki problem,|�eby�my mogli operowa�?
{11520}{11577}Przecie� jeste�my chirurgami.
{11661}{11732}- Co?|- Nic.
{11775}{11867}Spory obrz�k ramienia,|ale puls obwodowy w normie, wi�c...
{11868}{11919}mo�emy wykluczy�|zesp� ciasnoty mi�dzypowi�ziowej.
{11919}{11960}Podejrzewam z�amanie ko�ci promieniowej,
{11960}{12037}wi�c za�o�y�abym szyn� i wys�a�abym na ortopedi�.
{12037}{12082}Co� jeszcze?
{12103}{12135}- Nie.|- W porz�dku.
{12149}{12202}- To chyba oznacza, �e...|- Czas min��.
{12202}{12248}- A ja jestem martwa.|- Martwa?
{12321}{12377}Odes�a�a� j� do domu.|Z ko�ci�, kt�ra przebi�a sk�r�.
{12377}{12425}Tak, ale mia�a wiele ran i otar�.
{12425}{12456}Przebicie sk�ry nad z�amaniem,
{12456}{12497}to z�amanie otwarte,|dop�ki nie udowodni si� czego� innego.
{12497}{12556}Dosta�am infekcji|i zmar�am w domu. Dzi�ki tobie.
{12557}{12574}Niewa�ne.
{12575}{12652}Nie m�w "niewa�ne" do trupa z "chyba otwartym z�amaniem".
{12653}{12728}Musisz dzia�a� szybko i dok�adnie,|i u�ywa� swojego instynktu.
{12728}{12772}To co widz� twoje oczy,|nie mo�e ci� oszuka�.
{12773}{12835}Je�li �le opiszesz pacjenta,|mo�e on umrze� czekaj�c na leczenie.
{12835}{12864}Karev, twoja kolej.
{12898}{12962}Wyobra� sobie, �e ja j� ju� zabi�am.|Wi�cej szk�d nie da si� wyrz�dzi�.
{12962}{13049}System dzielenia pacjent�w to|jedno z najwa�niejszych narz�dzi, jakie ma lekarz.
{13049}{13118}W razie prawdziwego wypadku,|b�dziecie mie� tylko minuty.
{13118}{13200}I z tego w�a�nie b�dziecie|sprawdzani w czasie egz.....
{13200}{13250}- Przepraszam.|- George.
{13251}{13294}Ja tylko robi� notatki.
{13321}{13366}- My tu pracujemy, co nie?|- Tak.
{13367}{13398}- Teraz jestem twoim szefem.|- Tak.
{13399}{13419}- Jasne?|- Tak.
{13420}{13455}- Bardzo seksownym szefem.|- Nie, nie.
{13456}{13497}Nie mo�esz podwa�a� mojego autorytetu...
{13498}{13540}w obecno�ci moich sta�yst�w i moich koleg�w.
{13540}{13568}Nie.
{13568}{13621}O'Malley, zanie� aparat do kliniki,|gdzie jego miejsce.
{13622}{13648}Przepraszam.
{13648}{13691}Ludzie, przepraszam,
{13692}{13727}�e musz� przerwa� te zaj�cia na chwil�.
{13727}{13808}Szefie, podoba mi si� pana fryzura.|Uwydatnia pa�skie oczy.
{13835}{13865}Czego� Pan potrzebuje?
{13865}{13932}W�a�nie otrzymali�my informacj�|o wypadku z du�� ilo�ci� ofiar.
{13933}{14002}Wszystkie szpitale z oddzia�em|pourazowym maj� si� tym zaj��.
{14002}{14052}Musz� wys�a� zesp� na miejsce wypadku.
{14052}{14086}Czy to jest cz�� tych �wicze�?
{14087}{14145}Czy mamy zachowa� odpowiednie napi�cie?
{14146}{14200}To nie s� �wiczenia, Yang.
{14201}{14267}To prawdziwy wypadek|i potrzeba wszystkich r�k do pracy.
{14267}{14295}- Naprawd�?|- Co si� sta�o?
{14295}{1433...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin