[11][30]Mianuję cię namiestnikiem. [30][72]/Mam syna, a ty córkę.|/Złšczymy nasze rody. [73][126]Oto Viserys z rodu Targaryenów|i jego siostra, Daenerys. [126][163]Ja daję mu królowš,|/a on mi armię. [184][201]Według maestera chłopiec może przeżyć. [201][229]Czasem zastanawiam się,|po której stronie jeste. [230][247]Wiesz, jak kocham swojš rodzinę. [248][267]Służba w Nocnej Straży|to wielki honor. [268][307]/Starkowie strzegš Muru od tysięcy lat,|a ty jeste Starkiem. [307][347]/Dlaczego Jon Arryn szukał|/bękartów króla Roberta? [347][365]Król nie ma prawowitego potomka. [366][383]- Kochasz swoje dzieci?|- Całym sercem. [383][407]- Nie bardziej niż ja swoje.|/- Wszystkie spłodził Jaime. [407][437]/Kiedy król powróci z polowania,|/wyjawię mu prawdę. [438][466]Chcę mojš koronę. [480][497]Korona dla króla. [497][539]/Nie był smokiem.|Ogień nie może zabić smoka. [542][588]/Jonie Snow, Lord Dowódca Mormont|/mianował cię swym osobistym zarzšdcš. [588][610]Pragnie wychować cię|/na następnego dowódcę. [611][629]Ned! Polowalimy... [630][658]Gdy Robert umrze,|będzie dla nas za póno. [658][699]- Stannis to twój starszy brat.|- Tu nie chodzi o sukcesję. [699][718]Żaden z niego król.|Lecz ja mogę nim być. [718][750]- Mamy teraz nowego króla.|- Twój syn nie ma prawa do tronu. [750][771]Zabić ich wszystkich! [771][803]Wzywa cię do Królewskiej Przystani,|aby złożył hołd królowi. [804][835]/Joffrey więzi mojego ojca,|a teraz mam go całować w dupę? [835][883]Udam się do Królewskiej Przystani.|/Ale nie sam. Zawezwij choršgwie. [887][922]- Zabij go, Robb.|- Bardziej przyda się żywy. [923][963]Póki ja jestem waszym królem,|/zdrada nigdy nie pozostanie nieukarana. [963][984]- Nie!|- Synu, przestań. [985][1021]Udasz się do Królewskiej Przystani|i przejmiesz urzšd namiestnika. [1022][1062]/Przypilnujesz królewskiego dzieciaka|/i jego matkę, jeli zajdzie potrzeba. [1062][1074]Pozwól mi wrócić do domu. [1074][1118]Matka mówi, że nadal się pobierzemy,|więc zostaniesz i będziesz posłuszna. [1127][1151]Mój miecz należy do ciebie,|w zwycięstwie i porażce. [1151][1185]Król na Północy! [1190][1201]- Jak się zwiesz?|- Arry. [1201][1216]Arry sierota. [1217][1247]Mamy 3 tysišce mil stšd na Mur! [1247][1265]Jutro ruszymy za Mur. [1265][1308]/Nocna Straż pokaże swojš siłę|/przeciwko Dzikim, Białym Wędrowcom, [1308][1327]/czy komukolwiek,|/kto tam jeszcze jest. [1328][1353]Umrze wieczorem, khaleesi. [1353][1384]/Drogo nie będzie potrzebował|/smoczych jaj w krainach nocy. [1384][1411]Nie rozumiesz. [1423][1453]/Krew mojej krwi... [2435][2474]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [2475][2518].:: GrupaHatak.pl ::. [2524][2568]{y:u}{c:$aaeeff}GRA O TRON [2x01] The North Remembers|Północ pamięta [2569][2638]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666 [2826][2867]wietne uderzenie.|Naprawdę wietne, psie! [2903][2938]- Podobało ci się?|- wietne uderzenie, Wasza Miłoć. [2938][2985]- Już to powiedziałem.|- Tak, Wasza Miłoć. [3070][3078]Kto następny? [3078][3124]Lothor Brune, wolny rycerz|w służbie lorda Baelisha! [3127][3166]Ser Dontos Czerwony,|z rodu Hollardów! [3187][3218]Ser Dontos Czerwony,|z rodu Hollardów! [3219][3247]Idę!|Już jestem! [3315][3358]Błagam o wybaczenie, Wasza Miłoć.|Najmocniej przepraszam. [3359][3388]- Jeste pijany?|- Nie. [3388][3420]Nie, Wasza Miłoć.|Jedynie dwa kielichy wina. [3420][3451]Dwa?|To niezbyt wiele. [3456][3489]- Proszę, we kolejny.|- Jeste pewny, Wasza Miłoć? [3490][3517]Owszem, to w ramach|uczczenia dnia mego imienia. [3517][3553]Napij się, ile tylko chcesz. [3555][3582]Wedle życzenia. [3586][3623]Ser Merynie, pomóż ser Dontosowi|w uczczeniu dnia mego imienia. [3624][3657]Niech napije się do pełna. [3824][3891]- Nie możesz!|- Co? Powiedziała, że nie mogę? [3893][3939]Miałam na myli, że zabicie kogo|w dniu imienia przynosi pecha. [3939][3981]- Głupie, wieniackie przesšdy.|- Dziewczyna ma rację. [3981][4030]Co człowiek zasieje w dniu imienia,|zbiera przez cały rok. [4054][4092]Zabrać go.|Każę zabić błazna jutro. [4126][4162]Nadaje się na błazna.|Wasza Miłoć dowiódł swej mšdroci. [4162][4216]Będzie lepszym błaznem niż rycerzem.|Nie zasłużył na szybkš mierć. [4234][4261]Słyszałe mojš paniš,|ser Dontosie? [4262][4296]Od dzi stajesz się|moim nowym błaznem. [4296][4338]Dziękuję, Wasza Miłoć.|I tobie, moja pani. [4350][4380]/Ukochany bratanku! [4442][4481]Oczekiwalimy na ciebie|na polu bitwy! [4487][4520]Nigdzie cię nie było widać. [4531][4577]- Rzšdziłem tu królestwem.|- I wietnie się spisałe. [4586][4629]Spójrz na siebie.|Piękniejsza niż kiedykolwiek. [4635][4694]A ty będziesz wyższy od Ogara.|I z pewnociš przystojniejszy. [4701][4734]- Co mnie nie lubi.|- Ciekawe dlaczego. [4735][4774]- Podobno zginšłe.|- Cieszę się, że to nieprawda. [4775][4798]Ja również.|mierć jest nudna. [4799][4844]Zwłaszcza teraz, kiedy w wiecie|tak wiele się dzieje. [4845][4876]Moja pani, przykro mi|z powodu twojej straty. [4877][4925]- Straty? Jej ojciec był zdrajcš!|- Lecz nadal jej ojcem. [4926][4972]Z pewnociš to rozumiesz,|jako że straciłe swojego. [5007][5048]Mój ojciec okazał się zdrajcš.|Podobnie jak moja matka i brat. [5048][5086]Jestem wierna|ukochanemu Joffreyowi. [5089][5114]Oczywicie. [5149][5194]Miłego więtowania, Wasza Miłoć.|Chciałbym się dołšczyć, [5194][5231]- ale robota czeka.|- Jaka robota? [5238][5267]Po co tu przybyłe? [5292][5340]Dzi rano przyleciał|kruk z Cytadeli, Wasza Miłoć. [5351][5405]Konklawe przeanalizowało wieci|od maesterów z Siedmiu Królestw [5409][5463]i obwieciło, że długie lato|w końcu dobiegło końca. [5465][5493]Najdłuższe, jak pamięć sięga. [5493][5533]Wieniacy mawiajš, że długie lato|oznacza jeszcze dłuższš zimę. [5533][5546]Zwykły przesšd. [5546][5573]Pszenicy starczy nam|na pięcioletniš zimę. [5573][5619]Jeli potrwa dłużej,|będziemy mieć mniej wieniaków. [5623][5667]Miasto zalała fala uchodców.|Nie mamy gdzie ich ulokować. [5668][5689]Z nadchodzšcš zimš|będzie gorzej. [5689][5733]Dowodzisz Strażš Miejskš,|prawda, lordzie Slynt? [5734][5773]- Tak, Wasza Miłoć.|- I czyż nie jeste moim lordem? [5773][5808]Mój tytuł i ziemie zawdzięczam|twej szczodroci, Wasza Miłoć. [5809][5863]Zamknij bramy przed wieniakami.|Powinni być na polu, nie w stolicy. [5865][5893]Tak jest, Wasza Miłoć. [5952][5974]Nie wstawajcie. [5974][6013]Zachwycasz jak nigdy, siostro. [6023][6044]Wraz z wojnš promieniejesz. [6050][6088]Wybaczcie, że przeszkodziłem.|Kontynuujcie. [6092][6143]- Co ty tu robisz?|- To była wspaniała podróż. [6151][6205]Naszczałem zza krawędzi Muru,|spałem w podniebnej celi, [6210][6233]walczyłem z górskimi plemionami. [6233][6282]Tak wiele podróży i wydarzeń,|za które należy być wdzięcznym. [6288][6328]Co tu robisz?|To obrady małej rady. [6328][6373]W której mniemam, że udział|może brać królewski namiestnik. [6373][6425]- Jest nim nasz ojciec.|- Tak, ale pod jego nieobecnoć... [6496][6540]Wasza Miłoć, twój ojciec|mianował lorda Tyriona namiestnikiem, [6541][6590]- podczas gdy on zajmie się wojnš.|- Wynocie się wszyscy! [6623][6650]Jakim podstępem|wymogłe to na ojcu? [6650][6689]Gdybym potrafił przechytrzyć ojca,|byłbym już władcš wiata. [6690][6725]- To twoja zasługa.|- Nic nie zrobiłam. [6725][6768]Dokładnie. Nic nie zrobiła,|gdy twój syn cišł Neda Starka. [6768][6798]- Powstała cała Północ.|- Próbowałam go powstrzymać. [6799][6815]No to nie udało ci się. [6816][6842]Przez pokolenia będziemy|za to pokutować. [6842][6885]- Robb Stark to dzieciak.|- Który wygrał wszystkie bitwy. [6892][6927]- Wiesz, że przegrywamy wojnę?|- A co ty wiesz o jej prowadzeniu? [6928][6942]Nic. [6942][6978]Ale znam się na ludziach i wiem,|że wrogowie nienawidzš siebie nawzajem [6978][7018]niemal tak samo,|jak nienawidzš nas. [7056][7082]- Joffrey jest królem.|- Tak. [7087][7120]- Masz mu tylko doradzać.|- Oczywicie. [7127][7185]I jeli król mnie posłucha,|być może odzyska wujka Jaime'a. [7200][7215]Jak? [7215][7246]Kochasz swoje dzieci|i tylko to cię ratuje. [7246][7298]To i twoje piękne policzki.|Starkowie też kochajš swoje dzieci. [7305][7342]- A my mamy dwójkę.|- Jedno. [7347][7377]- Jedno?|- Ta mała, dzika Arya zniknęła. [7377][7416]Zniknęła?|Jak, w kłębach dymu? [7425][7458]Mielimy trójkę Starków na wymianę. [7458][7494]Jednego cięła,|a drugiemu pozwoliła uciec. [7495][7526]Ojciec się wcieknie. [7526][7559]To pewnie dla ciebie dziwne. [7568][7603]Tym razem to ty jeste|dla niego rozczarowaniem. [7666][7724]/Panie, niech dawni bogowie chroniš|twego brata i synów Północy. [7731][7771]Moja siedziba|nie przetrwa zimy. [7772][7810]Ostatni raz mury wzmocniono|za czasów króla Aerysa, [7810][7834]a ja obawiam się,|że dzisiejsi kamieniarze [7835][7872]nie majš siły swych ojców. [7872][7938]Pamiętam, jak niegdy wznosili|nowš wieżę w Torrhen's Square. [7943][7985]Wtedy to ludzie pracowali.|Dzi mój zamek wyglšda, [7985][8016]jakby zbudowała go|gromada pijanych dzieci. [8016][8082]Co noc wiatr zawodzi po zamku.|I niech bogowie chroniš przed deszczem. [8084][8110]Równie dobrze mógłbym|spać pod wodospadem. [8110][8159]Utrzymywanie danego zamku|zazwyczaj spada na jego lorda. [8161][8212]Zazwyczaj tak, ale wszyscy młodzi|walczš w wojnie Robba Starka. [8213][8244]Króla Robba.|I to nie jego wojna. [8244][8261]Nie on jš wypowiedział. [8262][8299]Może i nie, panie, lecz to on|wezwał choršgwie i zebrał ludzi. [8300][8340]Joffrey zabił mojego ojca.|Twojego lorda. [8342][8385]- Pamiętasz swe przysięgi, ser?|- Oczywicie! [8386][8439]Damy czterech kamieniarzy na tydzień.|Starczy na naprawę murów? [8456][8486]Sšdzę, że tak. [8530][8566]Nie chcielibymy,|żeby siedział tu cały dzień, prawda? [8566][8597]Nie pod...
ronin717