FRAZEOLOGIA.doc

(137 KB) Pobierz

FRAZEOLOGIA

 

ANDRZEJ MARIA LEWICKI, ANNA PAJDZIŃSKA

 

Typologia związków frazeologicznych, - Źródła frazeologizmów. - Funkcje frazeologizmów. - Świat przez pryzmat frazeologizmów. - Bibliografia

 

 

Termin frazeologia (gr. phrásis 'mówienie' + logos ' słowo, nauka') jest używany w dwu znaczeniach:

1           - dział językoznawstwa, ściślej leksykologii, który rejestruje i bada utrwalone połączenia wyrazów zwane związkami frazeologicznymi łub frazeologizmami;

2           - zbiór związków frazeologicznych występujących w danym języku, stylu lub badanym zbiorze tekstów (np. frazeologia dzieł Adama Mickiewi­cza).

Zasób słownikowy języka składa się z dwu różnych typów jednostek: wyrazów i frazeologizmów. Frazeologizmy są to społecznie utrwalone połą­czenia wyrazów wykazujące nieregularność pod jakimś względem, np.: w ich składzie występują wyrazy lub formy wyrazów nie wchodzące w swobodne związki składniowe; znaczenie frazeologizmu nie wynika ze znaczeń komponentów; naruszone bywają zasady łączliwości wyrazów. Nieregularności te, często współwystępujące, sprawiają, że frazeologizm musi być zapamiętywany w całości, nie wynika bowiem z reguł budowania połączeń wyrazowych pozwalających utworzyć nieskończony zbiór zdań i grup syntaktycznych. Związki frazeologiczne istniejące w danym momen­cie w języku są wyliczalne i mogą być opisywane, podobnie jak wyrazy, w formie słownika, a nie jak regularne połączenia wyrazów za pomocą reguł gramatycznych i paradygmatów.

Frazeologizmy są, podobnie jak wyrazy, składnikami wypowiedzeń i te­kstów. Same jednak, poza szczególnymi sytuacjami, nie są tekstami. To róż­ni frazeologizmy od przysłów (niekiedy zwanych przysłowiami właściwy­mi), które są minimalnymi tekstami utrwalonymi w społecznym zasobie te­kstów i formuł tekstowych.

Typologia związków frazeologicznych

Ze względu na funkcje składniowe, do jakich poszczególne frazeologizmy są podstawowo przystosowane, dzielimy je na frazy, zwroty, wyrażenia rze­czownikowe, wyrażenia określające oraz wskaźniki frazeologiczne.

Frazami nazywamy związki frazeologiczne używane podstawowo w funkcji zdania, np.: wyszło szydło z worka 'stały się jawne uprzednio ukry­te intencje działania', klamka zapadła 'podjęto ostateczną decyzję', (coś się zdarzyło) i po krzyku 'przebieg (nazwanego uprzednio zdarzenia) był krót­szy (i mniej przykry), niż oczekiwano', konia z rzędem temu (kto coś zrobi, wie, powie itp.) 'sądzę, że nie ma takiego (kto może coś zrobić, wiedzieć, powiedzieć itp.)'.

Frazy są gramatycznie kompletne, nie wymagają żadnych uzupełnień, aby mogły wystąpić w funkcji wypowiedzenia, ale - ponieważ są z reguły komentarzem do jakiejś treści - wchodzą w skład dłuższego tekstu lub sta­nowią replikę w dialogu, którego inne zdania wyjaśniają, do jakiej sytuacji odnosi się dana fraza. Z tego względu frazy zawierające formę osobową cza­sownika lub dopuszczające wprowadzenie czasownika pomocniczego od­mieniają się przez czasy, np.: klamka zapadnie, klamka zapadła; i po krzyku, i było po krzyku. Niektóre z fraz mają jednak formę czasu ustaloną, np. koń by się uśmiał 'przedstawiona sytuacja jest absurdalna'.

Zwrotami nazywamy frazeologizmy pełniące podstawowo funkcje czasownika. Aby ukształtować zdanie, trzeba zwrot uzupełnić jakimś czło­nem nominalnym, który określi, do kogo lub do czego frazeologizm się od­nosi, np.: ktoś zbija bąki 'ktoś próżnuje', ktoś siedzi na walizkach 'ktoś spo­dziewa się, że niedługo będzie musiał opuścić miejscowość, w której zamie­szkiwał, albo utraci stanowisko, które dotychczas zajmował'. Zwroty nazy­wające działania na jakichś przedmiotach, relacje, akty komunikacji itd. mo­gą wymagać uzupełnienia więcej niż jednym członem nominalnym, np.: coś idzie w parze z czymś 'coś współistnieje i pozostaje w związku przyczyno­wym z czymś', ktoś wkłada komuś coś łopatą do głowy 'ktoś uczy kogoś cze­goś, bardzo upraszczając problemy'. Niektóre zwroty mogą być uzupełnia­ne tylko rzeczownikiem w przypadku zależnym lub zaimkiem dzierżaw­czym, ponieważ w ich składzie występują już rzeczownik w mianowniku i forma osobowa czasownika, np.: krew kogoś zalewa 'ktoś się bardzo złości', kamień spadł komuś z serca 'ktoś odczuł ulgę (po otrzymaniu jakiejś informa­cji)' , kurzy się im z głów 'są pijani', akcje czyjeś idą w górę 'ktoś jest bardziej ceniony obecnie, niż był poprzednio'. Niektóre zwroty nie zawierają cza­sownika, np.: ktoś w krzyk 'ktoś zaczął krzyczeć', ktoś w nogi 'ktoś ucieka'.

Większość zwrotów odmienia się przez czasy, a te, które są uzupełniane przez rzeczownik w mianowniku (podmiot), odmieniają się również przez osoby, liczby, rodzaje, tworzą też bezokolicznik i imiesłowy, np.: zbijał bą­ki, zbijała bąki, zbijali bąki, zbijać bąki, zbijający bąki; wkłada łopatą do głowy, wkładał, wkładała, wkładali, wkładać, (wiedza) wkładana łopatą do głowy. Za­kres fleksji może być dla poszczególnych zwrotów ograniczony, np.: ktoś (chyba) z byka spadł 'ktoś zachowuje się niestosownie do sytuacji, głupio' używane jest tylko w czasie przeszłym, ktoś urodził się w niedzielę 'ktoś jest leniwy' używane jest najczęściej w formie imiesłowu urodzony w niedzielę.

Kategoria aspektu (niedokonaność - dokonaność) wyrażana jest przez wymianę czasowników. Poza niewielkim zbiorem zwrotów używanych tyl­ko jako niedokonane (np.: zbija bąki, goni w piętkę) i jeszcze mniejszym uży­wanych tylko jako dokonane (np.: wystrychnie na dudka, z byka spadł) w ogromnej większości wypadków postaci niedokonanej odpowiada postać dokonana, ale odpowiedniki te są często nieregularne, np.: ktoś kładzie kogoś na obie łopatki - ktoś położy kogoś na obie łopatki; ktoś kładzie palec między drzwi - ktoś włoży palec między drzwi; ktoś bije na alarm - ktoś uderzy na alarm; ktoś bije kogoś na głowę - ktoś pobije kogoś na głowę; bije czyjaś godzina - wybije czyjaś godzina.

Ta wymuszona przez strukturę gramatyczną polszczyzny dwupostaciowość zwrotów stworzyła warunki do znacznie szerszej wymienności cza­sownika również w sytuacjach, gdy zachodzi potrzeba wyrażenia różnic sensu (np.: ktoś wypływa na szerokie wody - ktoś wyprowadza kogoś na szero­kie wody) lub wzmocnienia ekspresywności zwrotu (np.: ktoś nie wysuwa skądś nosa - nie wystawia - nie wyściubia). Każda z takich postaci jest odręb­ną jednostką frazeologiczną, ale w rezultacie każdy ze zwrotów wchodzi w zbiór relacji zbliżonych do tych, jakie kształtują rodziny wyrazów.

Wyrażeniami rzeczownikowymi nazywamy frazeologizmy przystosowane do funkcji rzeczowników. Mają one postać grup albo szere­gów rzeczownikowych lub zaimkowych, np.: biały kruk 'rzadki i cenny wy­twór kultury', kocie łby 'nawierzchnia drogi z nieociosanych kamieni', pies ogrodnika 'ktoś, kto nie dopuszcza innych do dóbr, z których sam nie ko­rzysta' , kropla w morzu (potrzeb) 'zbyt mała ilość czegoś (potrzebnego)', nic dobrego 'ktoś źle postępujący', to i owo 'zbiór przedmiotów, informacji lub działań wzajemnie (pozornie) niezwiązanych'. Wyrażenia rzeczownikowe odmieniają się przez przypadki. Jeśli utrwalone wyrażenie o postaci grupy rzeczownikowej używane jest tylko w jednej formie przypadkowej, staje się wyrażeniem określającym, np.: psim swędem, starej daty, pełnej krwi, albo frazą, np.: takie buty! 'jestem zaskoczony tą sytuacją', ładne kwiatki! 'jestem oburzony ujawnioną właśnie sytuacją lub ujawnionymi faktami'.

Wyrażeniami określającymi nazywamy związki frazeologicz­ne określające rzeczowniki, czasowniki, przymiotniki i przysłówki. Niektó­re z nich zawierają przymiotniki lub zaimki przymiotne, np.: jaki taki 'nie­zbyt dobry, ale mieszczący się w normie', pierwszy lepszy 'dowolny, wyzna­czony bez selekcji', ślepy i głuchy na coś 'nie zmieniający swego postępowa­nia mimo (czyichś rad, przestróg lub pogróżek)'. Tak zbudowane frazeolo­gizmy odmieniają się i mogą określać tylko rzeczowniki. Wyrażenia, któ­rych głównymi członami są przysłówki lub imiesłowy przysłówkowe, peł­nią zgodnie ze swą budową funkcję określeń czasowników, np.: jako tako, krótko i węzłowato, chcąc nie chcąc. Większość wyrażeń określających nie ma jednak morfologicznie określonego zakresu użycia, rozstrzygają o nim nor­my zwyczajowe właściwe każdemu frazeologizmowi indywidualnie, np.: psim swędem (osiągnął coś, zdobył coś) jest wyłącznie określeniem czasowni­ków, a całą gębą (żołnierz, student) - określeniem rzeczowników. Wiele wy­rażeń, nawet jeśli podstawowo używa się ich jako określeń czasowników, może wystąpić w pozycji adnominalnej, np.: obraził się na amen - obraza na amen, odezwał się ni wpięć, ni w dziewięć - odzywka ni wpięć, ni w dziewięć.

Do wyrażeń określających zaliczamy również wyrażenia porównawcze, np.: (cicho) jak makiem zasiał, (brzydki) jak grzech śmiertelny, (goły) jak święty turecki.

Wskaźniki frazeologiczne to frazeologizmy pełniące funkcje pomocnicze - przyimków, np.: w związku z czymś, w ramach czegoś, w opar­ciu o coś; spójników, np.: zarówno... jak i..., bądź... bądź...; partykuł, np.: że też... 'uważam za bardzo niedobre, że...' (że też musiało ci się to przytrafić!), też mi coś 'coś jest tak mało podobne do tego, co się tak nazywa, że nie po­winno się używać tej nazwy' (też mi pieniądze, więcej dziadowi daję; też mi przygoda!). Partykuły frazeologiczne są często zbliżone do fraz (por. dopo­wiedzenia oznaczające potwierdzenie: rzecz jasna, otóż to oraz zaprzeczenie wręcz przeciwnie).

Wskaźniki frazeologiczne są słabo zbadaną częścią zasobu słownikowego. Niektórzy badacze usuwają je poza zakres frazeologii, ponieważ niejasne są kryteria odróżniania utrwalonych wskaźników frazeologicznych od przy­padkowych zbitek wyrazowych.

W polskiej tradycji językoznawczej jest stosowana również inna klasyfi­kacja związków frazeologicznych, zaproponowana przez Stanisława Skorup­kę. Dzieląc związki frazeologiczne na frazy, zwroty i wyrażenia, przyjmował on za podstawę budowę tych związków. Frazą nazywał zespół wyrazowy złożony z członów rzeczownikowych i czasownikowych, mający postać zdania, zwrotem - zespół wyrazów, w którym człon podstawowy ma charakter werbalny, natomiast wyrażeniem - zespół wyrazów mający charakter nominalny.

Przedstawiając funkcjonalno-gramatyczną strukturę zasobu frazeologicz­nego, posłużyliśmy się jako przykładami frazeologizmami najbardziej nie­regularnymi. Są one związkami idiomatycznymi lub idioma­mi. Charakteryzują się tym, że ich utrwalone znaczenie jest zupełnie inne niż to, które wynika ze znaczeń członów składowych. Niekiedy w składzie owych związków występują wyrazy nieużywane w swobodnie tworzonych połączeniach wyrazowych, np.: ktoś idzie z kimś na udry 'ktoś ciągle z kimś się kłóci', ktoś zbija kogoś z pantałyku 'ktoś onieśmiela kogoś, powoduje, że ktoś traci pewność siebie', nie bez kozery 'mając istotne powody'.

Obok idiomów funkcjonują utrwalone połączenia wyrazów, których sens mieści się w zakresie znaczeniowym wyrazu dominującego semantycz­nie, jakkolwiek całe połączenie jest nieregularne znaczeniowo. Nazywamy je połączeniami frazeologicznymi lub frazemami. W wy­padku wyrażeń członem dominującym semantycznie jest wyraz nadrzędny gramatycznie, np.: złodziej kieszonkowy 'złodziej kradnący pieniądze i drob­ne przedmioty noszone w torebkach, teczkach lub na rękach', czarna roz­pacz 'wielka, bezgraniczna rozpacz'. W wypadku zaś zwrotów oznaczają­cych procesy, przebiegi, czynności, stany, relacje znaczeniowo dominująca nazwa procesu, przebiegu itd. może występować w mianowniku, np.: gniew ogarnia, kara kogoś dosięga lub w przypadku zależnym, np.: ktoś dokonuje włamania, ktoś prowadzi agitację.

Wśród frazemów szczególną grupą są porównania frazeologiczne. Czło­nem dominującym jest w nich wyraz porównywany. Porównania frazeo­logiczne pełnią najczęściej funkcję wykładników stopnia intensywności ce­chy, przebiegu itd., np.: silny jak koń, łeje jak z cebra. Tak jest w wypadku wielu zwrotów porównawczych i porównawczych wyrażeń określających. Natomiast porównawcze wyrażenia rzeczownikowe odnoszą się do cech przedmiotu porównywanego niewyrażonych słownie, a jedynie utrwalo­nych w zwyczaju językowym, np. chłop jak dąb to 'mężczyzna bardzo wy­soki i rozrośnięty w barach'. Często takie wyrażenia są w zasadzie idioma-tyczne, np.: dziewczyna jak małowanie, dom jak z bajki. Jeśli wyraz gramaty­cznie nadrzędny jest użyty w znaczeniu przenośnym, całe wyrażenie lub zwrot są związkami idiomatycznymi, np. coś idzie jak woda 'coś (=towar) znajduje wielu nabywców'.

Większość idiomów i frazemów (poza jednostkami zawierającymi jakieś elementy niezrozumiałe dla przeciętnego użytkownika współczesnej polsz­czyzny) ma oprócz znaczenia utrwalonego w języku tzw. znaczenie dosłow­ne, wynikające ze znaczeń komponentów. Relacja między znaczeniem fra­zeologicznym a znaczeniem dosłownym jest nazywana motywacją semanty­czną związku. Relacja ta może mieć charakter metaforyczny lub metonimi-czny. Wszystkich zainteresowanych problemem metafory i metonimii od­syłamy do artykułu Słownictwo jako interpretacja świata, tutaj ograniczymy się tylko do ilustracji. Niech za przykład metafory posłuży nam połączenie wyrazowe ktoś wyważa otwarte drzwi. Rozumiane dosłownie oznacza czyn­ność otwierania drzwi w sposób dość skomplikowany, stosowany wówczas, gdy niedostępne są sposoby prostsze, zupełnie zaś nieuzasadniony wtedy, kiedy drzwi są otwarte. Połączenie owo ma jednak w polszczyźnie również znaczenie idiomatyczne 'ktoś robi to, co zostało już zrobione, albo dowodzi tego, co zostało wcześniej dowiedzione lub jest ogólnie znane'. Podobień­stwo leżące u podstaw procesu metaforyzacji jest chyba oczywiste: działania polegają na robieniu tego, co już zostało zrobione, trudno je uznać za sen­sowne, celowe.

Niekiedy na proces metaforyczny nakłada się ironia. Wyraźnie ironiczny charakter ma na przykład zwrot ktoś posyła komuś wiązankę 'ktoś wymyśla ko­muś, klnie na kogoś'. Swobodne połączenie wyrazowe nazywa zdarzenie, które wyraża (pomijając wypadki obłudy czy postępowania konwencjonalnego) pozy­tywny stosunek nadawcy do adresata: szacunek, miłość, uwielbienie, podziw, wdzięczność itp. Przeciwne uczucia żywi się do kogoś, kogo znieważa się słow­nie. Intencje obu czynności nie są więc podobne, lecz diametralnie różne.

W przeciwieństwie do metafory metonimia wyzyskuje różnorakie relacje styczności: sąsiedztwo lub współwystępowanie w czasie i przestrzeni, współzależność itd. Motywację metonimiczną mają np. zwroty ktoś otwiera usta 'ktoś zaczyna mówić' i komuś usta się nie zamykają 'ktoś nie przestaje mówić'. Powstały one w wyniku zastąpienia nazwy czynności złożonej (jak wiemy, mówienie jest efektem pracy wielu narządów artykulacyjnych) na­zwą jednej z czynności składowych. Zauważmy jednak, że wybór nie był przypadkowy: padł na element najwyrazistszy dla obserwatora.

Związki oparte na mechanizmach metafory i metonimii stanowią zasad­niczą część zasobu frazeologicznego. Znacznie rzadziej spotyka się jednostki wyzyskujące zjawiska innego rodzaju, np.: warstwę brzmieniową języka (połączenia parzyste, inaczej bliźniacze, typu: trełe-morele, kłituś-bajduś, fi-ksum-dyrdum, hocki-klocki); eufemizmy (kurczę blade, dusza wołowa, mam cię w dużym poważaniu), aluzję (okna można trzymać przy kimś otwarte - o oso­bie mało inteligentnej), grę między supozycją formalną a materialną (cztery litery 'tyłek').

Niektóre frazeologizmy powstały wreszcie w wyniku przemian polskie­go systemu leksykalnego - rozwoju znaczeniowego wyrazów (i wyjścia z użycia pewnego znaczenia) lub ich kontekstowej stabilizacji. Na przykład rzeczownik kłam łączy się we współczesnej polszczyźnie tylko z czasowni­kiem zadawać. Jeszcze na początku naszego wieku połączenie ktoś zadaje kłam komuś było traktowane jako swobodne, jego znaczenie wynikało ze znaczeń komponentów: zadawać przenośnie 'zarzucać komuś coś' + kłam 'fałsz, kłamstwo, kłamanie'.

Na pograniczu frazeologizmów i grup syntaktycznych występują ze­stawienia. Są to utrwalone połączenia wyrazów, które zachowują swoje znaczenia dosłowne, ale znaczenie całego połączenia obejmuje również takie komponenty, których połączenie nabyło w procesie używania. Najczęściej jest to związane ze specjalizacją w nazywaniu określonego typu przedmio­tów oraz z nacechowaniem stylistycznym, uwarunkowanym zakresem rozpowszechnienia w języku ogólnym lub w określonych stylach. Na przy­kład wyrażenie maszyna do pisania mogłoby, jak wynika ze znaczeń jego komponentów, oznaczać dowolne urządzenie mechaniczne do pisania te­kstów: dalekopis, drukarkę komputerową, maszynę drukarską itp. Ograni­czenie zakresu tego wyrażenia do urządzeń uruchamianych każdorazowo przez naciśnięcie (lub dotknięcie) palcem jednego z klawiszy czyni zeń zesta­wienie. Zestawieniami są w większości terminy naukowe, np.: kwas siarko­wy, spółgłoska wargowa, analiza dokumentacyjna, ale część terminów ma cha­rakter połączeń frazeologicznych. Zestawieniami są też połączenia wyrazo­we powtarzające się w publicystyce, np.: ład i porządek, polityka fiskalna, władza państwowa oraz wielowyrazowe nazwy języka ogólnego, np.: samo­chód ciężarowy, płatki owsiane.

 

Źródła frazeologizmów

W artykule Słownictwo jako interpretacja świata jest mowa o trzech sposo­bach wzbogacania zasobu leksykalnego danego języka - o tworzeniu no­wych jednostek, nadawaniu nowego znaczenia jednostkom istniejącym oraz zapożyczaniu jednostek z innych języków. Przeważająca część polskich fra­zeologizmów zrodziła się na gru...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin