00:00:43:FILM|DAVIDA LYNCHA 00:00:52:W ROLACH G��WNYCH 00:01:01:DZIKO�� SERCA 00:01:16:W POZOSTA�YCH ROLACH 00:01:56:NA PODSTAWIE POWIE�CI|BARRY'EGO GIFFORDA 00:02:03:MUZYKA 00:02:13:ZDJ�CIA 00:02:25:SCENARIUSZ I RE�YSERIA|DAVID LYNCH 00:02:35:CAPE FEAR 00:02:38:GDZIE� NA GRANICY|MI�DZY PӣNOCN� I PO�UDNIOW� KAROLIN� 00:03:14:Hej, Sailor, zaczekaj! 00:03:19:Mam co� dla ciebie. 00:03:22:Marietta mi powiedzia�a, �e pr�bowa�e� 00:03:25:...zer�n�� j� w kiblu.|- Ej, cz�owieku... 00:03:28:Ty pieprzony �wirze, pr�bowa�e�|zer�n�� mamusi� swojej panny! 00:03:32:Jak my�lisz, jak ta ma�a|cipka Lula by to odebra�a? 00:03:37:Wiesz co... 00:03:40:Marietta da�a mi to,|�ebym ci� zabi�. 00:03:43:A potem powiedzia�a, �e b�d� m�g� r�n�� Lul�... 00:04:45:WI�ZIENIE STANOWE PEE DEE 00:05:12:22 MIESI�CE, 18 DNI PӏNIEJ 00:05:23:- Halo.. ?|- Czy jest Lula ? 00:05:26:Kto m�wi...? 00:05:28:Sailor Ripley. 00:05:30:Czy mog�... rozmawia� z Lul�? 00:05:34:Nie, cho�bym si� mia�a sma�y� w piekle! 00:05:38:- Spr�buj si� spotka� z Lul�, a b�dziesz trupem!|- Co? 00:05:43:Tak, dobrze s�ysza�e�.|Nigdy wi�cej tu nie dzwo�. 00:05:58:Mamo? 00:06:02:Wiesz, kto dzwoni�, 00:06:05:i wiesz te�, �e nigdy, 00:06:07:ale to przenigdy si� z nim|wi�cej nie zobaczysz. 00:06:11:Koniec rozmowy. 00:06:14:Jak cholera ! 00:06:42:Lula! 00:06:46:- Sailor!|- Orzeszku... 00:06:49:Witaj, kochanie! 00:06:55:Mam dla ciebie niespodziank�. 00:06:57:Hej, moja w�owa kurtka!|Dzi�ki, kochanie! 00:07:02:Czy m�wi�em ci ju�, �e ta kurtka jest symbolem mojej|indywidualno�ci i mojej wiary w wolno�� jednostki? 00:07:07:Jakie� 50.000 razy. 00:07:09:Mam dla nas pok�j w Cape Fear, i wiesz co? 00:07:13:S�ysza�am, �e Powermad gra w "The Hurricane". 00:07:15:No to podnie�my kotwic�. 00:07:56:Rany... Sailor. Misiaczku,|jeste� taki r�norodny... 00:08:03:Kiedy mia�am pi�tna�cie lat,|mama powiedzia�a mi, 00:08:07:�e nied�ugo zaczn� my�le� o seksie 00:08:10:i �e powinnam pogada� z ni�, zanim zrobi� cokolwiek. 00:08:13:My�la�em, �e powiedzia�a� kiedy�, �e Wujek Pooch 00:08:16:zgwa�ci� ci�, kiedy mia�a� trzyna�cie lat. 00:08:20:To prawda. 00:08:22:Wujek Pooch nie by� moim prawdziwym wujkiem. 00:08:24:By� partnerem w interesach mojego taty. 00:08:29:A mama nigdy nie dowiedzia�a si� o mnie i o nim - 00:08:33:... to pewne jak cholera. 00:08:36:Wiesz co?|P�czu� z ciebie... 00:08:52:O Bo�e! Wyno� si�! 00:09:14:Wujek Pooch zgin�� w wypadku|samochodowym trzy lata p�niej, 00:09:17:kiedy by� na wakacjach w Myrtle Beach. 00:09:20:Jak na m�j gust, to wci�� maj� tam za du�y ruch... 00:09:23:Zauwa�y�e�, �e wzm�g� si�|ruch samochodowy ? 00:09:26:Znowu si� zaczyna... 00:09:27:Przykro mi, Sailor, 00:09:29:ale pow�oka ozonowa ca�y czas zanika. 00:09:33:Pewnego ranka s�o�ce wstanie 00:09:35:i wypali w Ziemi wielk� dziur�,|jak promie� Roentgena. 00:09:39:To si� nigdy nie zdarzy, kotku. 00:09:41:A przynajmniej nie za naszego �ywota. 00:09:44:A wtedy b�dzie si� je�dzi�|Buickiem na ksi�yc. 00:09:59:W porz�dku, kochanie? 00:10:01:Ciarki mnie przechodz� od �miechu tej kobiety. 00:10:06:S�ysza�am ju� taki kiedy�. 00:10:10:Brzmi jak z�a czarownica... 00:10:12:Dla mnie brzmia�o, jakby|stara cipcia dobrze si� bawi�a. 00:10:15:Gotowa na ta�ce? 00:10:17:Zawsze jestem gotowa na ta�ce. 00:10:20:Ale potrzebuj� przed tym ca�usa.|Tylko jednego. 00:10:39:Wynajm� p�atnego morderc�, je�li|nie zechcesz mi pom�c zatrzyma� tego potwora. 00:10:47:Zadzwoni� do Marcella Santosa. 00:10:53:Ale� Marietto, pomog� ci. 00:10:57:Nie daj si� ponie�� emocjom. 00:11:00:Nie chcesz chyba miesza�|w t� spraw� Santosa i jego ludzi. 00:11:03:Po prostu jeste� zazdrosny|o Santosa, bo czuje do mnie mi�t�. 00:11:11:Znowu si� z nim widujesz? 00:11:13:Bo�e... 00:11:16:Nie wierz�! 00:11:18:Johnnie Farragut... 00:11:21:nie ufa swojej najdro�szej Mariettcie?! 00:11:29:Przepraszam, najmilsza... 00:11:33:Jestem w tobie tak zakochany, 00:11:35:�e wychodzi ze mnie... 00:11:38:moja brzydka zazdrosna natura,|kt�rej nie znosz�. Bo�e! 00:12:02:Bez j�zyczka! Uwa�aj na szmink�! 00:12:06:Skarbie, przesta� martwi� si�|o mnie, a zacznij o to, 00:12:11:jak sprowadzi� z powrotem Lul�,|jak najdalej od tego mordercy. 00:12:18:Chwileczk�, kochanie... 00:12:20:Sailor nie jest morderc�. 00:12:22:Pos�uchaj mnie: przesta� tak o nim my�le�. 00:12:26:Sailor by� zupe�nie czysty, przed tym... 00:12:31:incydentem z Lul�. 00:12:33:A tamtej nocy chroni� j�. 00:12:35:Ten Bob Ray Lemon, szed� na nich z no�em. 00:12:39:M�g� zabi� ich oboje.|Powinna� dzi�kowa� Sailorowi. 00:12:42:Zreszt� po co ci to m�wi�. 00:12:45:By�a� tam wtedy.|Widzia�a� co si� sta�o. 00:12:48:Prawda? 00:13:17:Sailor, ch�opcze. 00:13:27:Chcia�by� mo�e... 00:13:30:pieprzy� mamusi� Luli? 00:13:33:Nie, prosz� pani... 00:13:36:- Nie chcia�bym.|- Ale mamusia Luli chce sie pieprzy� z tob�. 00:13:43:Pani Fortune, my�l�,|�e powinna si� pani napi� kawy. 00:13:49:Mo�e i tam by�am, 00:13:53:ale niczego nie widzia�am. 00:13:56:Wiem tylko, �e ten �mie� 00:13:59:zabi� cz�owieka go�ymi r�kami. 00:14:02:R�kami, kt�rymi teraz zapewne|dotyka mojego male�stwa! 00:14:08:Kochanie, uspok�j si�... 00:14:14:Ju� dobrze... 00:14:17:Ju� w porz�dku... 00:14:18:Ja dla niej te� chc� tego, co najlepsze. 00:14:21:Zrobi� wszystko, co w mojej mocy,|�eby sprowadzi� j� do domu. 00:14:44:Kochanie, przesta� trz���.|Musz� pomalowa� jeszcz jeden paznokie�. 00:14:48:Chod�my zata�czy�, orzeszku! 00:14:51:Jestem gotowy. 00:14:54:Musimy uwa�a�. 00:14:56:Mama po�le za nami Johnniego Farraguta. 00:15:00:On jest z tych sprytnych detektyw�w.|Wiesz, jak sprytnym? 00:15:04:- Jak sprytnym?|- Raz mi powiedzia�... 00:15:06:�e potrafi�by znale�� uczciwego|cz�owieka w Waszyngtonie. 00:15:11:Poza tym, Sailor,|musz� mi najpierw wyschn�� paznokcie. 00:15:17:- Jedna rzecz nie daje mi spokoju, misiaczku.|- Co takiego? 00:15:20:Masz dwadzie�cia lat. 00:15:22:Nie by�a� nigdy ciekawa, czemu twoja|mama tak si� zapar�a, �eby nas rozdzieli�? 00:15:30:Powiem ci, Lula... 00:15:35:To co� wi�cej, ni� to,|�e zabi�em Boba Ray Lemona... 00:15:40:Mo�e mama troszczy si�|o mnie troszeczk� za bardzo. 00:15:45:Taa, mo�e i tak. 00:15:50:Po prostu chc� ci� poca�owa� na po�egnanie. 00:15:54:Wiesz troszk� za du�o o mamie ma�ej Luli. 00:15:58:Co ma pani na my�li? 00:16:00:Johnnie powiedzia� mi, �e kiedy�|by�e� kierowc� Marcello Santosa. 00:16:05:- I co?|- Wi�c mo�e pewnej nocy 00:16:08:zbli�y�e� si� troch� za blisko ognia... 00:16:12:Mo�esz si� spali� przez to.|A poza tym, jeste� g�wnem ... 00:16:18:My�lisz, �e pozwol� mojej ma�ej dziewczynce 00:16:19:odej�� z takim g-�-w-n-e-m jak ty? 00:16:23:Ch�opczyku, ty pasujesz w�a�nie tu,|do jednego z tych kibli! 00:16:29:Ty �mieciu! 00:16:34:Ty... 00:16:42:Musia�aby� mnie zabi�,|�eby rozdzieli� mnie z Lul�. 00:16:45:Och, nie martw si� o to...|Najpierw obetn� ci jaja 00:16:50:i wepchn� ci je|w tw� parszyw� g�b�. 00:16:55:Najpierw musisz mnie zabi�! 00:16:59:To si� da za�atwi�. 00:17:03:To problem, kt�ry nie s�dz�,|�eby zbyt szybko od nas odp�yn��. 00:17:07:Chyba z�ami� warunek i zabior� ci�|do s�onecznej Kalifornii. 00:17:11:- Sailor!|- Piszesz si� na to? 00:17:15:Posz�abym za tob� na sam koniec �wiata, kochanie... 00:17:18:Wiesz, �e tak. 00:17:20:Doskona�a wiadomo��! 00:17:27:Wysch�y ju� te paznokcie, skarbie? 00:17:30:Mamy do odpracowania troch� ta�c�w. 00:18:25:Zamierzasz da� mi mo�liwo��|udowodnienia mi�o�ci do mojej dziewczyny? 00:18:28:Czy te� zamierzasz oszcz�dzi� sobie k�opot�w,|post�pi� jak d�entelman i przeprosi� j�? 00:18:36:Nie le� mi tu w chuja, kole�. 00:18:44:Wygl�dasz jak klaun w tej g�upiej kurtce. 00:18:47:To kurtka ze sk�ry w�a. 00:18:49:Jest symbolem|mojej indywidualno�ci 00:18:52:i mojej wiary w wolno�� jednostki. 00:18:57:Palant! 00:19:00:- Chod� no tu!|- Sailor, kochanie... 00:19:06:Wybacz mi, �e zrobi�em ci to|przy tym ca�ym t�umie, 00:19:10:ale chc� �eby� wsta�|i �adnie przeprosi� moj� dziewczyn�. 00:19:19:Przepraszam... 00:19:22:Do diab�a, po prostu|otar�e� si� o nie t� dziewczyn�. 00:19:28:Teraz id� kup sobie piwo. 00:19:31:Wy ch�opaki, macie mn�stwo|tego czadu, kt�ry kiedy� mia� Elvis. 00:19:34:Znacie to?... 00:19:41:Jak g�upca traktuj mnie|Traktuj nikczemnie i okrutnie 00:19:49:Ale kochaj mnie 00:19:55:Z�am me ufne serce|W strz�py porwij je 00:20:02:Lecz kochaj mnie|(Nie kochasz mnie?) 00:20:07:Je�li kiedykolwiek odejdziesz, mi�a|B�d�, och, taki samotny 00:20:22:B�d� smutny i ponury|P�acz�c za tob�, moja jedyna. 00:20:35:B�d� b�aga� i si� wkrada�|(B�aga� i si� wkrada�) 00:20:41:By tylko poczu�|(Tak, by tylko poczu�) 00:20:48:Twe serce|(Pragn� twego serca) 00:20:55:Bij�ce tu� przy mnie|(Tu� przy moim) 00:21:01:Je�li kiedykolwiek odejdziesz, mi�a|B�d�, och, taki samotny 00:21:15:B�agaj�c na kolanach 00:21:19:B�agam, mi�a Ci� 00:21:23:B�agam:|Kochaj mnie! 00:21:26:Ooooch taaak..... 00:21:48:Sailor, dlaczego|nie za�piewa�e� "Love Me Tender"? 00:21:53:M�wi�e�, �e to twoja ulubiona|piosenka o mi�o�ci. 00:21:56:Bo zamierzam za�piewa� t� piosenk�|tylko swojej �onie. 00:22:22:Czy przysz�o ci kiedy� na my�l... 00:22:26:�e s�yszysz wiatr... 00:22:29:i przylatuje Z�a Czarownica ze Wschodu? 00:22:38:Naprawd� brakowa�o mi twojego sposobu|my�lenia tam w Pee Dee. 00:22:42:No i ca�ej reszty te�, oczywi�cie. 00:22:45:Ale spos�b, w jaki dzia�a twoja g�owa,|to prywatna tajemnica Pana Boga. 00:22:49:O co ci w tym chodzi�o? 00:22:54:No, tak w�a�ciwie to my�la�am o paleniu. 00:22:59:Mama pali teraz Merritsy. 00:23:02:Kiedy� pali�a Viceroysy. 00:23:05:Na pocz�tku krad�am je od niej,|gdzie� tak w sz�stej klasie. 00:23:08:Kiedy zacz��e� pali�, Sail' ? 00:23:13:Zdaje mi si�, �e zacz��em, jak mia�em lat... 00:23:16:...cztery. 00:23:19:Moja mama nie �y�a ju�.|Zmar�a na raka p�uc. 00:23:23:- Jakie pali�a?|- Malboro, tak jak ja... 00:23:27:Zdaje si�, �e mama i tata|oboje umarli 00:23:30:od chor�b zwi�zanych|z petami i alkoholem. 00:23:32:- Jezu...
lukasgt1