Chrzescijanski_dom_-_Sennett_-_bez_przypisow.pdf

(173 KB) Pobierz
Chrześcijański dom - Sennett - bez przypisów ZNAK WODNY
„Chrześcijański dom” Richard Sennett
www.maturazpolskiego.pl
1. Dla chrześcijan „pielgrzymka w czasie” rozpoczynała się w domu. Dom służył gminie chrześcijańskiej
mniej więcej do połowy II wieku, kiedy to wierni przenieśli się do innych budynków. Za rządów Hadriana
mogli się zbierać wyłącznie w prywatnych domach, państwo bowiem zabraniało publicznego odprawiania
chrześcijańskich praktyk religijnych, poza tym cztery ściany dawały schronienie prześladowanym wy-
znawcom Jezusa.
2. W domowym zaciszu pielgrzymka zaczynała się w jadalni. Niewielka grupa wiernych razem spożywała
posiłek, rozmawiano przy tym, modlono się, czytano listy od chrześcijan z całego Cesarstwa. Jak wyja-
śnił święty Paweł, biesiadnicy, zasiadając przy wspólnym stole, przywołują pamięć o Ostatniej Wiecze-
rz y 1 . Święty Paweł wspólnotę chrześcijan nazywał Ekklesia – to samo słowo u Greków oznaczało ciało po-
lityczne. Wspólna uczta nosiła nazwę agape , co można przetłumaczyć jako: celebracja braterstwa. Zara-
zem jednak agape kojarzyła się z namiętną miłością, dlatego też poganie, kiedy usłyszeli o tych biesia-
dach, wyobrażali sobie, że to orgie.
3. Uczta chrześcijan zrywała z tradycją pogańskich przyjęć, takich jakie opisał Petroniusz w „Satyry-
kach”, ilustrując rzecz zgoła karykaturalnymi przykładami. Petroniusz opowiada o uczcie wydanej
przez Trymalchiona, nadzwyczaj majętnego wyzwoleńca, który niemalże pogrzebał gości pod górą tłuste-
go jadła i utopił w drogich winach. Po kilkunastu dniach wpadli w odrętwienie, Trymalchion natomiast,
aż nadto rześki, ani na chwilę nie przestawał mówić. Z czasem biesiada zmieniła się w istny teatr okru-
cieństwa z bekającymi, pierdzącymi i wymiotującymi aktorami. „Uczta Trymalchiona”, przeciwnie
niż grecki sympozjon , ukazywała dominację jednego człowieka nad otoczeniem. Zamiast ogólnego współ-
zawodnictwa pojawił się przesadnie ożywiony gospodarz i bierni, przypochlebni goście. Ci jednak nie byli
niewinnymi ofiarami. Każdy znalazł w brzuchu jeszcze trochę miejsca na ostrygi w śmietanie, ostatkiem
sił zdołał unieść kielich po dolewkę wina. Chociaż wszystko dookoła podkreślało bogactwo i władzę Try-
malchiona, chociaż przepych dosłownie zniewolił gości, to jednak wracali po więcej, ofiarowywali własne
ciała gospodarzowi – nienasyceni i przez to pokorni klienci.
4. Agape odrzucała taki układ zależności. Przy wspólnym stole wszyscy są sobie równi: „nie masz Żyda
ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety 2 . Na pogańskie bankiety
zazwyczaj przychodziło się ze stosownym zaproszeniem, w domu chrześcijańskim podejmowano na-
wet obcych przybyszów. Właśnie do biesiadników zgromadzonych w jadalni święty Paweł wystosował
swój „List do Rzymian”, wykładając zasady, które później określą strukturę Kościoła. Posłaniec apostoła
nosił list do „komórek domowych” w mieście, w każdej odczytywał słowa Pawła, a wierni nad nimi dys-
kutowali. Dalsza dyskusja przenosiła się do innych domów. Podczas takich debat, inaczej niż na uczcie
Trymalchiona, nie dominował, prawem gospodarza, żaden głos.
5. W czasie tych spotkań etos chrześcijański zmienił układ miejsc przydzielonych w jadalni. Zgodnie
z rzymską regułą najważniejsza osoba zasiadała u szczytu stołu, pozostałe dookoła, ściśle według hierar-
chii. Agape zburzyła ten porządek, rozmieszczenie ludzi w pokoju teraz zależało od siły ich wiary. Postu-
lanci, którzy się interesowali nową religią, lecz sami dotychczas na nią nie przeszli, a także katechumeni
– osoby nawrócone, ale jeszcze nieochrzczone – stali w drzwiach bądź też wzdłuż ścian jadalni, „pełno-
prawni” chrześcijanie natomiast siedzieli przy stole.
6. „Ciało podąża przeciw duchowi, a duch przeciw ciału” – pisał święty Augustyn, wyznając, co czuł
na wspólnej biesiadzie, rozochocony wonią potraw i trunkiem 3 . „Ciągle odnowa zmuszam moje ciało
do posłuszeństwa. A potem przyjemność jedzenia i picia rozprasza udrękę 4 . Augustyn szukał ukojenia
w słowach „Ewangelii świętego Łukasza” (21,34): „Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe
wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt”. Niemniej agape wystawiała go na ciężką próbę, dzięki
czemu po raz pierwszy zrozumiał, co oznacza „obce ciało Chrystusa”.
7. Kwintesencją braterstwa, a zarazem najtrudniejszą próbą była Eucharystia, spożywanie chleba i wina
symbolizujących ciało i krew Chrystusa. Kiedy święty Paweł pisał swój „Pierwszy List do Koryntian”, ry-
tuał Eucharystii już się utrwalił w niezmiennej postaci 5 . Próba polegała na tym, żeby się opierać przypły-
wowi energii, którą dają chleb i wino. Jak nauczał Orygenes, dusza tryumfuje, kiedy zmysły nie czują
nic. W ten sposób, pisze historyk Kościoła Wayne Meeks, Eucharystia nadawała sens rytualny biblijnym
1 „ Pierwszy List św. Pawła do Koryntian ” (1 Kor 11,20, 23–27).
2 „ List Św. Pawła do Galatów ” (Ga 3, 28).
3 Św. Augustyn, „Wyznania”, przeł. Z. Kubiak, Warszawa 1987, wyd. 3 popr., s. 243.
4 Św. Augustyn, „Wyznania”, s. 250.
5 „ Pierwszy List św. Pawła do Koryntian ”, 11,23–25 – „Wieczerza Pańska”: Ja bowiem otrzymałem od Pana
to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy poła-
mał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». Podobnie, skończywszy
wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy
pić będziecie, na moją pamiątkę».
1 z 2
418004500.002.png
„Chrześcijański dom” Richard Sennett
www.maturazpolskiego.pl
przykazaniom, aby „zewlec z siebie starego człowieka i przyoblec nowego” – Chrystusa 6 .
8. Spośród wszystkich pisarzy, którzy w naszej epoce rozważali chrześcijańskie dążenie do przemiany,
nikt nie traktował owych pragnień z większą niechęcią niż młody Fryderyk Nietzsche. W pracy „Z gene-
alogii moralności” zawarł przypowieść o jagniętach i o „wielkich ptakach drapieżnych”, które się nimi ży-
wią. Baranek to, oczywiście, symbol chrześcijański, natomiast drapieżne jastrzębie, królewskie zwierzęta,
symbolizują Rzym. W przypowieści jastrzębie są silniejsze od jagniąt. Mocy nie dają wyłącznie szpony
ani dzioby; ptaki są silne, bo nieświadome własnej potęgi. Wzorem Schopenhauera, Nietzsche uznawał
mocne ciało za ciało nieskrępowane świadomością, umysłem. Co też w sensie filozoficznym oznacza,
że dla zmysłowego człowieka „nie ma żadnego bytu poza czynieniem, działaniem, stawaniem się”. Jedyna
obrona słabych to „prawo winienia ptaka drapieżnego, że jest ptakiem drapieżnym 7 . Słabe ludzkie ja-
gnięta oplatają silne ciało siecią układów społecznych i moralnych ocen, krępują wątpliwościami, reflek-
sjami.
9. Przypowieść nie uwzględnia zachowania istot słabych, lecz niepodobnych do jagniąt. Słabi ludzie pró-
bują zapanować nad własnym ciałem, po to aby stawić opór silnym. W Rzymie porządek zawarty w ciele,
ustalony przez Witruwiusza, a przez Hadriana wprowadzany w życie, uwięził Rzymian w świecie pozorów.
Sprzeciw wobec tego porządku dał chrześcijanom siłę, żeby mogli się pozbawić korzeni, wyruszyć na piel-
grzymkę w czasie: siłę tę czerpali z pogardy dla własnego ciała. Jagnię nie było ofiarą ludzkiego jastrzę-
bia, lecz jego sobowtórem. Zamiast niszczyć „człowieka natury”, chrześcijaństwo przeobraziło sposób,
w jaki ludzie szukali pocieszenia, gdy nazbyt im doskwierały sprzeczności życia.
Na podstawie: Richard Sennett, „Chrześcijański dom”, „Jastrzębie i jagnięta” Nietzschego
„Ciało i Kamień”, przeł. M. Konikowska, Wydawnictwo MARABUT, Gdańsk 1997.
Zadania do tekstu:
1. Dlaczego, zdaniem autora, uczestnicy uczty Trymalchiona byli jego klientami, a nie ofiarami?
(0–1 p.)
2. Nazwij zabieg artystyczny, którym jest fraza: „{Trymalchion} (…) niemalże pogrzebał gości pod górą
tłustego jadła i utopił w drogich winach”.
(0–1 p.)
3. Jaką funkcję pełnią użyte w akapicie 3. wyrazy dosadne i wulgaryzmy?
(0–1 p.)
4. Wymień trzy różnice między ucztą pogańską i chrześcijańską.
uczta pogańska
uczta chrześcijańska
(0–1–2 p.)
5. Zdaniem autora tekstu ewolucja od uczty agape do uczty eucharystycznej polegała na:
a) porzuceniu kultu namiętnej miłości cielesnej dla doskonałej miłości duchowej,
b) przejściu od rytuału braterstwa współwyznawców do jedności z Chrystusem,
c) staniu się „pełnoprawnym” uczniem Chrystusa po etapie bycia katechumenem,
d) odejściu od elitaryzmu na rzecz powszechnego uczestnictwa w kulcie religijnym.
(0–1 p.)
6. Sformułuj myśl wspólną dla przekonań św. Augustyna i Orygenesa.
(0–1 p.)
7. Na podstawie przytoczonej alegorii o jagniętach i jastrzębiach wyjaśnij, w czym F. Nietzsche upatry-
wał genealogii moralności .
(0–1 p.)
8. W kontekście akapitów 8. i 9. wyjaśnij, czym chrześcijańskie pojmowanie siły i słabości różni się
od Nietzscheańskiego?
(0–1 p.)
9. Określ funkcję odwołania się w pierwszym i ostatnim akapicie tekstu do chrześcijańskiej „piel-
grzymki w czasie”?
(0–1 p.)
6 W tym kontekście cyt. w: W.A.Meeks, „The Moral World of First Christians”, Filadelfia 1986, s. 113.
7 F. Nietzsche, „Z genealogii moralności”, przeł. L. Staff, Warszawa – Kraków 1913, s. 40.
2 z 2
418004500.003.png 418004500.004.png 418004500.005.png 418004500.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin