[1][30]movie info: RMVB 624x352 25.0fps 95.2 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ [182][200]/Poprzednio... [200][226]/- Mam zbudować basen|w tym ogródku? -Tak. [226][241]Więc skończ go. [242][258]Za jakie dziewięć miesięcy. [259][285]Kociół wezwał moich rodziców|do prowadzenia misji. [285][293]W Ghanie. [294][321]- Pokój jest cały twój.|- Doceniam to, pani Jamison. [322][336]Chcę się z tobš ożenić. [336][358]/Myk cię wykorzystuje,|by zdobyć zielonš kartę. [359][383]Jak miesz mi to mówić|w dniu lubu?! [383][392]Zastanów się. [393][410]- Wyjeżdżasz?|- Opiekuj się Seanem. [411][431]Wiem, że się martwisz,|ale jest w porzšdku. [431][457]- Atticus Sherman. Catherine?|- Cathy. Pacjentka. [458][486]/Znalazł dla mnie miejsce|/w testach klinicznych. [487][510]Paznokieć mi odpadł.|Leki działajš. [511][532]Mówiłem, że koniec|z leczeniem. [533][555]/Pogodziłem się ze mierciš. [555][578]/Chcę wystartować w Sylwestrowym|Maratonie Minneapolis. [579][604]Powitaj mnie na mecie,|będę biegła do ciebie. [604][632]Pracujecie|dla firmy ubezpieczeniowej. [632][658]Lepiej miejcie nadzieję,|że się nie rozchorujecie. [659][676]A teraz wybaczcie... [676][695]Muszę powitać|swojš paniš na mecie. [696][703]To mama! [704][720]- Dawaj, Cathy!|- Tak, mamo! [720][735]Wszyscy przyszli. [735][762]Tylko taty jeszcze nie ma... [920][964]{C:$7FFFD4}/:: Project HAVEN ::|/:: prezentuje :: [988][1031]{C:$7FFFD4}/Sezon 3, odcinek 1:|/Cienki lód [1033][1082]{C:$7FFFD4}/Tłumaczenie:|/Goldilox i loodka [1456][1484]/Dobra, to ja bym... [1488][1521]Ja bym przeleciała|Williego Nelsona... [1522][1545]- Ohyda.|- I bym... [1545][1570]polubiła Helenę Bonham Carter, [1570][1593]- a zraniłabym...|- Zabiła. [1594][1620]Zabiłabym Lady Gagę. [1621][1648]- Więc polubiłaby kobietę.|- Lubisz na fronty. [1648][1668]Nie mówiłam, że bym jš rżnęła. [1707][1737]Jedyny problem|z twoim londyńskim pubem [1738][1758]polega na tym,|że mało tu Londyńczyków. [1759][1777]Nikt tam nie ruszy|zmarzniętej dupy, [1777][1797]żeby przyjechać|do mroniejszego Minneapolis. [1797][1815]Słuszna uwaga, premierze. [1819][1832]Jeszcze jeden? [1842][1853]To zależy. [1854][1896]Czy wypicie trzech martini|przed 17.45 ma jakie wady? [1896][1914]Plus jest taki,|że jeli padniesz, [1915][1951]- to kawałek dalej jest szpital.|- O tym wiem doskonale. [1951][1974]Tak znalazłam to miejsce. [1977][2005]Nie...|Już mi wystarczy. [2027][2047]Póno już. [2069][2086]Powinnam wracać do domu. [2086][2107]Jeszcze nie jest|tak póno, jak mylisz. [2107][2122]Ten zegar wskazuje|czas barowy. [2123][2135]A co to za strefa? [2135][2153]Zegary w barach|pieszš się 15 minut, [2153][2173]żeby nie obsługiwać ludzi|po godzinie policyjnej. [2173][2215]Czyli każdy, kto stšd wychodzi,|ma więcej czasu? [2230][2250]To wyjštkowo magiczne miejsce. [2257][2282]Zanim wyjdziesz,|musimy nazwać jako [2283][2308]to martini z dużymi,|czarnymi oliwkami. [2323][2343]Może "Spragniona Wdowa"? [2343][2357]Teraz mi przykro. [2358][2381]Doceniam kobiety w żałobie|z poczuciem humoru. [2382][2400]A ja doceniam bar,|w którym można palić. [2400][2416]- Amen.|- Nie trzymamy się [2416][2441]wszystkich zasad.|Tylko niektórych. [2445][2459]To tak jak ja. [2459][2480]Zobaczymy się jutro, Alexis? [2491][2502]Najpewniej. [2619][2635]Gdzie ty była, Cath? [2655][2679]Leciałam do Kowalskich [2680][2700]po twoje jedzenie|zdrowe na serce. [2700][2723]Wlokłam się za pługiem nieżnym. [2732][2750]Jak się czujesz? [2761][2785]Czuję dym.|Czyżby się paliła? [2796][2813]Byłam... [2813][2848]Facet w sklepie grillował|próbki na promocję. [2848][2888]Musiałam stać zbyt blisko.|Za dużo ich zjadłam. [2912][2923]Jezu, Thomas. [2931][2951]Uważaj, kolego.|Bo mi rozrusznik IUD padnie. [2952][2989]Nie.|ICD, Paul. [2990][3004]I-C-D. [3004][3029]Mam nadzieję, że poza|utrzymaniem rytmu serca, [3029][3049]działa również antykoncepcyjnie, [3050][3073]bo nie zniósłbym teraz|zajcia w cišżę. [3121][3135]Czemu nie odpoczywasz? [3145][3164]Wypię się, gdy znowu umrę. [3168][3203]Czuję potrzebę spisania tego,|póki mam na wieżo w pamięci. [3204][3227]W końcu widziałem wiatło. [3228][3255]Jestem teraz jednym z tych,|którzy widzieli wiatło. [3256][3274]Mówiłem ci o przyjacielu|z przedszkola [3275][3294]z przepaskš na oku,|którego tam widziałem [3294][3315]i który mnie odesłał?|Patrick Bertrand. [3316][3332]Wrzuciłem go dzi rano|w Google. [3333][3348]Miał zawał serca|w zeszłym roku. [3349][3372]Dla mnie to było co... [3373][3388]A czemu nie widziałe mnie? [3388][3407]Widziałem tylko martwych.|Ty żyła. [3407][3426]Ale ja zobaczyłam cię|na linii mety. [3427][3442]Bo ja byłem martwy. [3442][3465]roda.|Dzień wistaka. [3478][3506]Niech ten mały skurwiel powie,|że nadchodzi wiosna. [3508][3527]Mam już doć tej zimy. [3529][3555]Oby skurwiel|zobaczył swój cień. [3557][3586]Czy żeby nie zobaczył?|Co to w ogóle za bzdety? [3586][3621]- Czy to poparte naukowo?|- Nie wiem. [3622][3643]Ale cieszę się,|że Patrick mi cię odesłał. [3643][3673]- Naprawdę?|- Podziękuję mu, jak go zobaczę. [3685][3695]Rany. [3696][3711]Co porabiałe? [3712][3732]Sprawdzałem swoje lodowisko. [3733][3750]Tata mówił, że mogę|napełnić dół basenowy [3751][3776]i jak zamarznie, to będę|ćwiczył na podwórku. [3777][3805]- Nie brzmi bezpiecznie.|- Bezpieczne! [3807][3824]Miałem zawał|na imprezie wištecznej. [3824][3845]- Co jest bezpieczne?|- To ma mnie uspokoić? [3846][3858]Jak się czujesz, tato? [3859][3877]- Czuję się żywy.|- To wietnie. [3877][3902]Doskonale.|Mamo, pomylałem, [3903][3924]że mógłbym cię jutro|zawieć do lekarza. [3924][3949]Mam pozwolenie,|przydałoby się poćwiczyć. [3949][3974]Ale nie przy złej pogodzie.|Jest naprawdę lisko. [3974][4009]Włanie w takich warunkach|powinna mnie uczyć prowadzić. [4014][4026]Zobaczymy. [4026][4051]Zobaczymy, jak prowadzę. [4080][4102]Jaki on dorosły. [4230][4258]Pierdolę tę jebanš zimę! [4359][4395]- Skšd masz to paletko?|- Z szafy Marlene. [4396][4423]Tu jest potwornie zimno, Sean. [4423][4439]Miałe tu upał.|Co się stało? [4439][4454]Nie, nie.|U Seana nie było upałów. [4454][4468]Rebecca hajcowała. [4469][4503]Niestety, odchodzšc,|zabrała sprzęt. [4510][4538]Zostawiła tylko paczkę podpasek, [4539][4565]którymi mam ochotę|wypchać sobie skarpetki. [4565][4592]Ale to moja jedyna|pamištka po niej. [4604][4619]Rozmawialimy z Paulem. [4619][4659]I mimo twego alternatywnego|stylu życia, chcielimy prosić... [4661][4679]Na wypadek kolejnego|zawału Paula [4679][4716]lub jeli moje leczenie|nie przyniesie skutku... [4721][4748]chcemy, żeby był|opiekunem Adama. [4748][4776]Chyba jestem zaszczycony,|ale za zimno, żebym co poczuł. [4777][4791]Możesz mu wiele zaoferować. [4792][4822]Umiejętnoć przetrwania|i wyjštkowe poczucie moralnoci. [4822][4841]No i nie jest już|małym dzieckiem. [4841][4868]Byłby opiekuńczym kumplem. [4869][4892]Ma już pozwolenie|na prowadzenie pojazdu. [4892][4916]I wiem, że jak zobaczył|ojca w szpitalu, [4917][4958]to był bliski płaczu,|ale zagryzł wargi [4962][4983]- i się powstrzymał.|- Nie płacz. [4983][4995]Powieki ci przymarznš. [4996][5025]Sean, zapłacę, żeby ci|włšczyli znowu ogrzewanie. [5025][5047]Nie będziesz płacić|za moje ciepło. [5047][5078]Już same twoje rachunki|przyprawiły Paula o zawał. [5078][5098]Okazuje się,|że najlepiej mieć zawał [5098][5135]na imprezie wištecznej|ubezpieczalni. [5136][5159]Byli wobec nas|bardzo hojni. [5160][5177]Jeli mam tu mieszkać, [5177][5195]muszę ić do pracy|i zaczšć zarabiać, [5196][5214]żeby przywrócić ogrzewanie. [5215][5252]Widać leki działajš.|Zaczynam gadać jak burżuj. [5253][5286]Pójcie do pracy|dobrze by ci zrobiło. [5287][5318]Nadstawię ucha.|Może w szkole co się trafi. [5340][5368]Dobra, ale nie chcę być|dyrektorem. [5394][5409]Muszę wracać do domu [5410][5440]i dopilnować tej pielęgniarki,|która przychodzi do Paula. [5441][5463]Jakbym mieszkała w hospicjum. [5475][5509]Idę z tobš,|dokończę sikać u ciebie. [5512][5527]To twój pilocik. [5528][5561]Jest twoim przyjacielem.|Miej go zawsze przy sobie. [5561][5583]- Słyszysz, Paul?|- Pilocik moim przyjacielem. [5583][5602]Nie, miej go zawsze|przy sobie. [5603][5613]Słyszelicie? [5614][5646]Zawsze pytajcie Paula,|czy ma ze sobš pilocik. [5646][5669]Nikogo to nie będzie wnerwiać. [5672][5705]Twój rozrusznik ICD|automatycznie rozpoznaje [5706][5750]tachykardię i koryguje rytm|wyładowaniem elektrycznym. [5751][5783]Jeli jednak podejrzewasz,|że serce bije nierówno, [5783][5812]możesz to sprawdzić,|wciskajšc znak zapytania. [5813][5845]Sprawdzanie znakiem zapytania. [5846][5884]Po wcinięciu przycisku|będzie migać TAK lub NIE. [5884][5910]Jeli miga TAK,|to znaczy, że rytm serca [5911][5932]faktycznie jest nieregularny. [5932][5961]W takim wypadku|wciskasz piorun. [5963][5996]Jeli TAK, wcisnšć piorun. [5997][6030]Piorun powoduje wstrzšs,|przywracajšc sercu regularny rytm. [6030][6058]W szpitalu mówili,|że to jak mocniejszy ucisk. [6058][6089]To jakby koń kopytem|jebnšł w pier. [6089][6115]Jeli to możliwe,|rób to na leżšco. [6116][6142]Zajmij czym myli.|Choćby sportem. [6143][6161]Kociakami.|Obojętne. [6187][6219]Znowu się cieszę,|że nie jestem tobš, Paul. [6266][6301]Może latem pojedziemy na kemping?|Tylko ty i ja. [6308][6329]Pogadamy o życiu. [6329][6349]Nauczyłbym cię,|które roliny sš trujšce, [6349][6369]a które jadalne. [6369][6388]- Mógłby mi mówić "tato".|- Sean. [6389][6402]- Albo i nie.|- Dlaczego? [6403][6423]Jeszcze mu nie mówiła? [6436][6475]Poprosilimy Seana,|by był twoim opiekuńczym kumplem. [6478][6501]Na wypadek,|gdyby nam się co stało. [6505][6533]Ale nie będę mieszkał|z tobš w lesie. [6543][6573]Nie ma potrzeby.|Jeli nie chcesz. [6575][6606]Halo, Jamis...
drak2707