Katarzyna Wołoch
kl. I a
Gimnazjum nr 1
ul. Bernardyńska 7
31 - 069 Kraków
tel. 422 - 04 - 05
wychowawca: Alicja Grabowska
adres domowy:
ul. Filarecka 17a /19
tel. dom. 419 - 28 - 61
Jedną z moich ulubionych postaci literackich jest d’Artagnan - bohater powieści Aleksandra Dumasa: Trzej Muszkieterowie, D’Artagnan, W dwadzieścia lat później i Wicehrabia de Bragellone.
Nie licząc kardynała de Richelieu, jego gwardii, przeciwników Królowej Anny Austriaczki, a w przyszłości także wrogów politycznych Francji i Króla Ludwika XIV, stosunek d’Artagnana do otoczenia jest jak najbardziej pozytywny. Posiadający wielką przyjaźń ludzi, odpłaca im tym samym. Dobrych i prawych, kochających tak jak on matkę Francję, nieopisanie szanuje i poważa, zaś za swoich przyjaciół niejednokrotnie oddaje wolność i naraża życie. Potrafi dochować ich tajemnic, a także być dyskretnym w sprawach królewskich i książęcych. Nie zbywa mu również na humorze, bez którego trudno jest na dworze. Jednym słowem d’Artagnan jest osobą niezwykle towarzyską. Owszem, muszkieter potrafi być opanowany i surowy oraz trzyma na wodzy swoje uczucia, ale tylko na polu walki, lub przy pojedynku. W towarzystwie jest niezwykle miłym, przyjemnym i dowcipnym druhem.
Według mnie d’Artagnan jest postacią zasługującą nie tylko na podziw, lecz także na branie z niej przykładu. Oczywiście ci, którzy czytali tylko „Trzech Muszkieterów” powiedzą, że ten podziwiany przez mnie człowiek jest tylko odważnym, lecz nieokrzesanym szaleńcem. Kimś nie potrafiącym zaplanować sobie nawet jednego dnia. Stwierdzą: gdzież tu stateczność, gdzie opanowanie, zimna krew i ogłada? Jednak by poznać i docenić d’Artagnana trzeba koniecznie przeczytać „Wicehrabię de Bragellone”. To właśnie w tej powieści Aleksander Dumas opisał czasy, w których Francją praktycznie rządził d’Artagnan. Autor pokazuje nam w niej człowieka, który przeciwstawia się zarządzeniom Ludwika XIV, nie akceptuje jego rozkazów i wyrazem twarzy lub jednym słowem mówi monarsze czy to, co postanowił jest przez niego zaakceptowane czy nie. Tak samo jak Neron radził się Petroniusza w sprawie wierszy, tak samo król Francji radzi się d’Artagnana w sprawach najwyższej wagi, dotyczących być albo nie być jego państwa. Co zaś najważniejsze – – d’Artagnan nie kończy swego życia na wygnaniu tak jak Petroniusz, lecz w pełni chwały, na polu walki. Umiera za swego króla, jako marszałek Francji.
rob-pal350