[64][84]Kimmy, jedz. [84][108]Co będziesz dzisiaj robić, LJ? [108][134]Idę do szkoły,|a potem na trening pływacki. [134][155]Trening pływacki? [155][192]Dostałe się do drużyny.|To wspaniale. [192][213]Jestem z ciebie bardzo dumna. [213][227]Słyszałe? [228][250]Chod tu, księżniczko. [272][292]Dobra robota, synu. [304][331]Co tam, skarbie? [332][352]Hej, aniołku. [377][401]Nie zapomnij drugiego niadania. [412][447]Rzeczywicie. Miałam ci dać pienišdze. [447][481]Co jest nie tak z kanapkš,|którš mu zrobiła? [493][511]Co? [521][536]Nic. [597][613]Dzięki, mamo. [613][631]Czeć, tato. [647][672]Zamówiła to łóżeczko,|tak jak prosiłem? [672][692]Włanie chciałam o tym porozmawiać. [692][714]Nie uważasz,|że jest trochę za drogie? [714][738]Ja się będę martwił o pienišdze, dobra? [746][756]Koniec. [756][789]Tatu idzie łapać złych facetów. [795][830]Grzeczna, duża dziewczynka. [866][895]Wyjdę dzi póno z pracy. [895][927]- Znowu?|- Tak. Mam wywiadówkę. [951][979]Staram się nie pracował zbyt długo. [982][1019]Znowu ma wysypkę od pieluch. [1029][1053]Znowu skończyła się mać? [1053][1073]Nie, nie. [1080][1097]To dobrze. [1097][1117]Zostawiam ci to. [1117][1148]- Miłego dnia.|- Wzajemnie. [1369][1414]Mamusia wróci za dwie minuty, Kim.|Tylko dwie minuty. [1650][1668]Mogę zobaczyć dowód? [1816][1863]Mogę powiedzieć tylko tyle,|że zostałam wycišgnięta z samochodu. [1863][1903]Mężczyzna kazał mi położyć się na ziemi,|a kobieta zabrała Kim. [1927][1946]Patrz, kochana. [1957][1976]Wynocha.|To teren prywatny. [1976][1992]Tata? [1992][2027]Sierżant Lane Bradley.|Wschodzšca gwiazda policji w Bethesda. [2027][2049]Wynosić się stšd, sępy jedne! [2060][2087]Już obwinia mamę. [2100][2114]Mama? [2114][2149]Colette Bradley.|Nauczycielka pištej klasy. [2149][2189]Jest przerażona... Zawstydzona...|i czuje się winna. [2189][2224]Ja czułabym się dokładnie tak samo,|gdybym straciła dziecko. [2235][2265]I okłamywałaby męża. [2265][2283]I wiat. [2314][2344]tłumaczenie: torgaj [2595][2616]Proszę... Proszę dać jej... [2616][2652]- Kim jest ten rycerz w lnišcej zbroi?|- Według policyjnych notatek to... [2652][2673]doktor Stanley Heaton,|przyjaciel rodziny. [2673][2704]Jak matka zobaczyła, że dziecko|zniknęło, zadzwoniła do niego. [2704][2743]- Nie zadzwoniła do męża?|- Odłożyła słuchawkę po trzech sekundach. [2765][2805]Mogę powiedzieć tylko tyle,|że zostałam wycišgnięta z samochodu. [2805][2821]Mężczyzna... [2836][2850]Tutaj. [2853][2889]Beznamiętna, kontrolowana,|powtarzana w mylach wypowied. [2904][2964]Do tego martwe, nieruchome oczy.|Desperacko próbuje ukryć, że gra. [3000][3016]Widzisz to? [3016][3056]Bardziej boi się męża niż tego,|co mogło stać się z dzieckiem. [3056][3088]A w samym rodku tego wszystkiego|- nastoletni syn. [3093][3115]Wróć do grupowej fotki. [3171][3199]Jak mylisz, jakiego rodzaju|doktorem jest ten facet? [3199][3235]- Zakładam się, że psychiatrš.|- Powiedziałabym raczej, że... [3235][3257]Nie wiem. Ginekologiem. [3274][3288]Naprawdę? [3289][3317]Po powrocie Loker i Torres|wszystko nam powiedzš. [3317][3337]A tymczasem mamy|zaginione dziecko. [3337][3362]Policja kazała powtykać nos|w rodzinne sprawy. [3363][3376]Powtykać nos... [3376][3401]Dokładnie tak się wyrazili. [3401][3424]- Gdzie bylicie?|- Jest sobota. [3424][3445]- Byłem poza miastem.|- Nudy. [3445][3472]Macie wideo w laboratorium.|Nadróbcie zaległoci. [3472][3501]- A wy gdzie idziecie?|- Jak wrócimy, ma tu być Wallowski. [3501][3531]Z mamš i tatš, dobra?|Zegar tyka. [3557][3593]- Ginekolog. Skšd wiedziała?|- Kobieca intuicja. [3593][3617]Intuicja, albo było napisane|w raporcie policyjnym. [3617][3632]Policyjnym raporcie? [3632][3676]O Colette Bradley,|doktorze Heaton... [3677][3711]- Co z niš?|- Dziecko znika w rodku dnia. [3711][3729]I praktycznie rzecz bioršc, [3729][3755]jeste pierwszš osobš,|do której dzwoni matka. [3775][3801]Colette Bradley|jest mojš pacjentkš. [3812][3868]- Była mojš pacjentkš.|- To jest klinika płodnoci, tak? [3868][3896]Czy ona lub jej mšż|mieli problemy? [3896][3932]Doktorze Lightman, czy słyszał pan|o zasadzie poufnoci? [3932][3962]Mielimy nadzieję, że powie pan co|o rodzinie Bradley'ów, [3962][3984]zaim porozmawiamy z nimi. [3991][4011]To mogę zrobić. [4011][4063]Nie zasłużyli na to. To jaki koszmar...|Bradley'owie to dobrzy ludzie. [4070][4108]Dlaczego ty byłe pierwszš osobš,|do której zadzwoniła? [4108][4126]A nie jej mšż? [4126][4147]I dlaczego skłamała|opowiadajšc o dziecku? [4147][4178]- Nie skłamała.|- Skšd wiesz? [4179][4196]Nie wiesz... [4196][4214]Prawda? [4221][4254]Ale wiesz, że jest w stanie kłamać. [4266][4289]Nawet bardzo. [4289][4332]Albo co jednak się kryje|za tymi bzdetami o poufnoci? [4364][4422]Nie chcemy nikogo karać.|Chcemy tylko... Żeby wróciła do domu. [4434][4466]Mšż stoi z dala od żony.|Nawet na niš nie patrzy. [4466][4500]To oznacza, że nie wierzy w to,|co mówi. [4500][4523]Co jeszcze zginęło|z samochodu? [4523][4555]Colette wspomniała, że zginšł|kocyk Kim i butelka. [4570][4598]Szybki jeste. Napisałam ci SMSa|20 minut temu. [4598][4618]Bioršc pod uwagę charakter sprawy, [4618][4631]pani policjant, [4631][4653]pozwoliłem sobie|popiszczeć na zakrętach. [4653][4683]Nie zjedz ich.|Sš tu po to, żeby pomóc. [4692][4705]Idziemy? [4732][4748]No dobra. [4758][4779]Dlaczego kto... [4789][4814]- Bardzo mi przykro. [4814][4848]- Nawet nie potrafię sobie wyobrazić.|- Czy możemy przejć do rzeczy? [4869][4913]- Więc wiesz, co tutaj robimy?|- Tak, wyjaniono mi. [4913][4944]Mylisz, że twoja żona kłamie,|opowiadajšc o córce? [4944][4966]Skšd taki wniosek? [4977][5012]Powiedziałe, że Wallowski|wyjaniła ci, co tu robimy. [5012][5027]Nie. [5027][5064]- Colette nie miała powodu, by kłamać.|- Jeste glinš. [5064][5090]Bardzo dobrze wiesz,|że każdy ma powód, by kłamać. [5090][5107]Mam rację? [5108][5146]Wiem, że to dla ciebie|bardzo trudne, Colette. [5146][5178]Próbujesz powiedzieć, że wiesz,|przez co przechodzę? [5192][5215]Możesz opowiedzieć,|co się wczoraj wydarzyło? [5215][5253]Już powiedziałam policji wszystko,|co wiem, więc... [5265][5323]Pani Bradley, ci którzy szukajš Kim,|potrzebujš każdej wskazówki. [5333][5375]Proszę pomóc mnie,|a ja pomogę im. [5389][5412]Colette nigdy|nie skrzywdziłaby Kimberly. [5412][5430]Nie o to pytałem. [5430][5476]Żona nigdy nie zrobiłaby niczego,|co by skrzywdziło kogo z rodziny. [5488][5514]Masz na myli - pod twoim okiem. [5514][5534]I po twoim trupie. [5534][5557]Tak włanie z niš rozmawiasz? [5557][5579]Tak? [5579][5605]I w ten sposób robi wszystko,|co chcesz, prawda? [5605][5634]Oboje mieli koło trzydziestki. [5634][5671]Ona miała na sobie czerwonš bluzę,|dżinsy, tenisówki. [5683][5728]- A mężczyzna?|- Cienkš, dżinsowš kurtkę, czapkę, [5728][5748]niebieskie oczy. [5767][5786]A co mówił? [5786][5818]Kazał mi położyć się|na ziemi, a potem... [5818][5839]Czy drzwi były otwarte? [5839][5859]Ona je otworzyła. [5865][5895]Moja żona potrzebuje wskazówek, ok? [5895][5921]Mylę, że to rozumiesz. [5921][5963]Czasami jest nieostrożna. [5966][5996]Powiedziała, że dwóch porywaczy|przyszło do jej samochodu. [5996][6018]Gdzie tu nieostrożnoć? [6038][6072]Czy twoja żona wie,|że twoim zdaniem kłamie? [6091][6127]Rozlunij się i spróbuj|przypomnieć sobie, co było dalej. [6181][6216]- Jakiego koloru miała oczy?|- Niebieskiego. [6271][6297]Powiedziała, że to on|miał niebieskie oczy. [6319][6353]Tak naprawdę nie widziała|żadnych porywaczy, prawda? [6360][6384]Nawet nie mylisz,|że widziała porywaczy. [6411][6437]Co tak naprawdę się stało, Colette? [6438][6460]Mój Boże... [6500][6522]On mnie zabije. [6536][6554]Kto? [6589][6609]Mój mšż. [6722][6740]Co to.... [6745][6771]To jest twoja żona... [6780][6800]Matka twoich dzieci. [6836][6856]Co powiedziała? [6866][6904]- Mówisz do mnie?|- Nie przejmuj sie mnš, kochana. [6904][6926]Po prostu głono mylę. [7029][7067]- Jak tylko będziesz gotowa.|- Gotowa na co? [7067][7092]Czy zawsze, gdy otwierasz usta, [7092][7112]musisz być tak wkurwiony? [7130][7148]Popatrz na niš. [7149][7171]Ona już jest przerażona. [7243][7266]Strasznie przepraszam... [7266][7300]...zostawiłam Kim w samochodzie... [7300][7345]tylko na minutę...|...żeby pójć do sklepu. [7345][7373]- Co zrobiła?|- Ja tylko... [7373][7403]Wysiadłam z samochodu...|I poszłam do sklepu. [7403][7433]Chwila. Zostawiła dziecko|same w samochodzie? [7433][7449]Spała, Lane. [7449][7465]Spała sobie, więc... [7465][7489]- Co?!|- Spokojnie. [7489][7511]Nie podchod.|Włanie miałem okres. [7511][7543]Mój dom, moje zasady. [7588][7622]- Gdzie jest Kimmy?|- Przysięgam na Boga, nie wiem. [7622][7656]- Gdzie ona jest?!|- Musisz mi uwierzyć. Proszę. [7656][7680]Podaj jeden powód, dla którego|miałbym ci wierzyć. [7680][7698]Bo ja jej wierzę. [7698][7715]A jestem ekspertem. [7715][7745]Jeste ekspertem?|Więc Kimberly... co? [7745][7767]Rozpłynęła się w powietrzu? [7782][7808]Skłamałam o mężczynie i kobiecie, [7808][7834]ale kto musiał jš zabrać. [7851][7869]Ci ludzie uważajš, [7869][7899]że ktokolwiek zabrał Kim,|opiekuje się niš. [7899][7935]Dlatego zabrał butelkę i inne rzeczy. [7945][7968]Jaki sklep? [7968][7993]Czego tak bardzo potrzebowała? [8036][8058]Maci na uczulenie. [8058][8078]Chciałam kupić mać. [8078][8108]- Mać na uczulenie?|- Bałam się, że będziesz zły, [8109][8151]jak ci powiem, że się skończyła,|więc poszłam do apteki jš kupić. [8151][8173]Widzisz?|Tak włanie się zachowuje. [8173][8195]Obwinia wszystkich za to,|co sama spieprzyła. [8195][8212]Teraz to moja wina. [8212][8236]A ty się zastanawiałe,|czemu zadzwoniła do doktora Heatona, [8236][8251]kiedy wpadła w panikę? [8251][8271]Nie mam czasu na gadanie. [827...
Smazona_Cebulka