00:00:01:Poprzednio w Once Upon a Time 00:00:03:- Odejdź.|- Jak to? 00:00:05:Mogłaś mnie zabić,|ale nie zrobiłaś tego. 00:00:07:Kiedy wleję tę miksturę 00:00:08:w przedmiot, który najbardziej cenię, 00:00:10:ten przedmiot stanie się talizmanem. 00:00:12:Pozwoli mi przekroczyć linię miasta 00:00:14:i nadal pamiętać kim jestem. 00:00:15:Teraz możesz znaleźć syna. 00:00:20:Kim jest Belle? 00:00:21:Teraz już wiesz, jakie to uczucie. 00:00:26:- Czego chcesz?|- Mojego syna. 00:00:27:Mamo? 00:00:28:Wpuść mnie do swojego serca. 00:00:29:Razem możemy go odzyskać. 00:00:32:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:36:Oglądaj legalnie, polecaj i zarabiaj – Vodeon.pl 00:00:38:- Gotowa do wyjścia, panno Swan?|- Prawie. 00:00:40:Myślisz, że tam gdzie zmierzamy|będzie zimno czy ciepło? 00:00:45:Myślę, że ubiór na cebulkę|jest zawsze dobrym pomysłem. 00:00:47:Myślałem, że warunki naszej umowy|są całkiem przejrzyste. 00:00:50:Jesteś mi winna przysługę... tylko ty. 00:00:53:Nie zostawię Henry'ego,|kiedy Cora czyha gdzieś w pobliżu, 00:00:54:więc albo idziemy we dwoje|albo we dwoje zostajemy. 00:00:59:Zatem będziemy musieli kupić|kolejny bilet samolotowy, czyż nie? 00:01:02:Czekaj. Będziemy lecieć? 00:01:04:Bez obaw. Pokrywam koszty, 00:01:05:nawet te nowe. 00:01:07:Jesteś prawdziwym gentlemanem, prawda? 00:01:10:W porządku, Gold, wybierasz się tam|z moją rodziną. 00:01:12:Więc pamiętaj,|że jeśli cokolwiek im się stanie... 00:01:14:Wtedy co? 00:01:15:Przekroczysz granicę? 00:01:17:I dopadnie mnie David Nolan, 00:01:18:ratownik zwierząt? 00:01:19:Będę zdruzgotany. 00:01:21:To nie pogróżka. To prośba. 00:01:24:Uważaj na nich. 00:01:26:Obiecuję, że żadna krzywda|nie spotka twojej rodziny. 00:01:30:Mimo wszystko... mamy umowę. 00:01:36:Więc... dokąd jedziemy? 00:01:38:Międzynarodowe Lotnisko Logan. 00:01:40:Chyba chodziło mu o to, co potem. 00:01:42:Wszystko w swoim czasie, dobrze? 00:01:48:Naprawdę myślisz, że ten szal zadziała? 00:01:50:Cóż, jeśli nie|i powrócę do zaklętej postaci, 00:01:54:to każdy będzie miał problem. 00:01:59:Zadziała. 00:02:13:Więc? 00:02:16:Mam na imię Rumplestiltskin. 00:02:20:I jedziemy, by odnaleźć mego syna. 00:02:25:Tłumaczenie: Chi, KaTka i Ezria|Korekta: Ezria 00:02:27:Fanów OUaT zapraszamy na:|http://onceuponatime.tnb.pl 00:02:29:Lubię to:|https://www.facebook.com/DreamTeamNapisy 00:02:36:Lubisz ten futerał, co? 00:02:40:Tęsknię za noszeniem miecza. 00:02:42:Cóż, wygląda dobrze na tobie. 00:02:43:Chodźmy. Leroy kazał krasnalom|pilnować Cory. 00:02:47:Mają oczy wszędzie,|ale przydałaby im się pomoc. 00:02:49:Serio? 00:02:50:Jak trudne może być|odnalezienie potężnej czarownicy 00:02:52:w małym miasteczku? 00:02:55:Najwyraźniej nie tak trudno. 00:02:59:Wróciłaś. 00:03:01:Wiem, że myślicie, że jestem odpowiedzialna|za śmierć biednego Dr. Hopper'a. 00:03:03:On... żyje. 00:03:06:Co? 00:03:08:Zostałaś wrobiona. 00:03:09:Kto mógł to zrobić? 00:03:11:Twoja matka. 00:03:12:Jest tutaj. 00:03:13:Ale to... to niemożliwe. 00:03:16:Kiedy my znalazłyśmy drogę powrotną,|ona również. 00:03:20:Myliliśmy się. 00:03:22:I przykro nam. 00:03:24:Wiem. 00:03:26:Ale jeśli Cora tu jest,|wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie. 00:03:29:Proszę, musicie pozwolić mi|zobaczyć się z synem. 00:03:31:Mogę go ochronić. 00:03:32:Nie ma go tutaj. 00:03:35:Co? 00:03:37:Pan Gold poprosił Emmę by pomogła mu|odnaleźć syna 00:03:39:i opuścili miasto|jakąś godzinę temu, z Henrym. 00:03:41:I nikt mi nie powiedział? 00:03:43:Nie wiedzieliśmy gdzie byłaś, 00:03:46:i tak szczerze, Regino, 00:03:47:Nie wydaje mi się, by Emma musiała|uzgadniać z tobą cokolwiek. 00:03:52:Nie, przypuszczam, że nie musi. 00:04:01:Poszło dobrze. 00:04:02:Znając ją, lepiej pójść nie mogło. 00:04:05:To dalej, idziemy znaleźć Corę. 00:04:07:- Gdzie?|- Nie mam pojęcia. 00:04:10:Ale wiem kogo spytać. 00:04:16:Nawet nie spytaliście, czy wyzdrowiałem. 00:04:21:Jak się czujesz, Hook? 00:04:23:Podejdź i przekonaj się sama. 00:04:26:Chcesz stracić drugą rękę?|Gdzie jest statek? 00:04:28:Dawaj, Archie nam powiedział. 00:04:30:Jest jakoś osłonięty, prawda, kumplu? 00:04:32:Tak. 00:04:34:Oto jest. 00:04:35:Za mną. 00:04:38:Nie wiem, czego się spodziewacie.|Cory tu nie będzie. 00:04:40:Cóż, może zostawiła za sobą coś, 00:04:42:co powie nam dokąd się udała.|Chodźmy. 00:04:45:Bez szemranych akcji. 00:04:47:Obserwuję cię, piracie. 00:04:48:Dobra, krasnalu. 00:04:50:To powinno powstrzymać mnie|od wszelkich wykroczeń. 00:04:53:Nie martw się, Leroy. On nam pomoże. 00:04:55:Czemu jesteś tego taka pewna? 00:04:56:Bo jesteś piratem. 00:04:58:Wiesz, skąd wieje wiatr, 00:04:59:a w tej chwili z naszej strony jest huragan. 00:05:07:Widzę po kim córka|odziedziczyła olej w głowie. 00:05:11:Chodźcie za mną. 00:05:28:Dopłynąłeś tym statkiem z naszej krainy. 00:05:30:Możesz dopłynąć z powrotem? 00:05:34:Moim statkiem? 00:05:37:Ona jest cudem. 00:05:38:Zrobiona z zaczarowanego drewna, 00:05:41:przepłynęliśmy razem wiele sztormów, 00:05:42:widzieliśmy wiele dziwnych,|błyszczących wybrzeży. 00:05:47:Ale by podróżować między światami, 00:05:50:musi przejść przez portal. 00:05:52:Taa. Co wiesz o planach Cory? 00:05:55:Cora nie jest jedną|z najbardziej rozmownych dziewcząt. 00:05:58:Powiem ci tak. 00:06:00:Jakikolwiek zły uczynek ma w planach, 00:06:03:jej tajna broń jest tutaj. 00:06:16:Kto to jest? 00:06:25:Spóźniłeś się, Tiny. 00:06:27:Brakowało nam ciebie na polach, Tiny. 00:06:29:Jestem Anton. 00:06:32:Ale jesteś tak cholernie malutki, Tiny. 00:06:34:Dobra, koniec sprzeczek. 00:06:35:Dzisiaj świętujemy. 00:06:38:Po wieku ciężkiej harówki 00:06:41:czas zbioru fasoli w końcu nadszedł. 00:06:48:Ale czym byłby kwiat bez korzenia? 00:06:51:Czy zbiory są bardziej wartościowe,|niż dzień ciężkiej pracy? 00:06:54:Nie. Każdy ma wartość... 00:06:57:Tak jak każdy z nas jest wartościowy. 00:07:08:Znów spędzałeś czas 00:07:10:w pokoju ze skarbem, prawda? 00:07:11:Nie. 00:07:14:Może 00:07:15:Nawet jeśli tak, to co? 00:07:18:Twoje zainteresowanie ludźmi|i ich znaleziskami 00:07:20:jest zgubne. 00:07:21:Nie wyniknie z tego nic dobrego. 00:07:23:Jak możesz tak mówić, 00:07:24:skoro nigdy w życiu nie byłeś w ich świecie? 00:07:26:I nie chcesz nawet pozwolić któremuś z nas|tam zejść. 00:07:28:Zapomniałeś już co zrobili ludzie? 00:07:31:Dlaczego już nie wymieniamy się|z nimi fasolami? 00:07:34:Nie wystarczało im samo podróżowanie|między światami. 00:07:36:Musieli podbijać i plądrować. 00:07:39:Tylko dlatego,|że niektórzy ludzie popełnili błędy, 00:07:41:nie znaczy, że wszyscy są źli. 00:07:43:Oni nie przestrzegają|tych samych praw co my, Anton. 00:07:47:My, olbrzymy, ułatwiamy życie. 00:07:50:Oni je niszczą. 00:07:52:I dlatego oni nigdy nie mogą się dowiedzieć,|że my nadal istniejemy 00:07:55:albo że nadal hodujemy fasole. 00:07:58:Ale po co my je nadal hodujemy.. 00:08:00:Skoro nikt ich nigdy nie używa? 00:08:08:Tak już robimy. 00:08:10:My nie robimy z nimi nic. 00:08:12:To ciężka praca sprawia, że jesteśmy tymi,|kim jesteśmy, 00:08:16:nie owoce, które są jej wynikiem. 00:08:21:Co to jest? 00:08:22:Ludzka zabawka? 00:08:24:Odłóż to. 00:08:28:Niezbyt zabawna, co? 00:08:30:Abraham, już wystarczy. 00:08:36:Tiny, daj spokój. 00:09:06:Więc Cora użyła magii,|by uzdolnić go do podróży. 00:09:09:Cokolwiek zamierza z nim zrobić,|jest ważne. 00:09:12:Myślę, że ty wiesz dokładnie,|co ona zamierza. 00:09:15:Nie poddajesz się. 00:09:16:Cóż, albo twoja urocza żonka|wyciągnie to ze mnie siłą, 00:09:19:co przysięgam,|będzie świetną zabawą dla nas dwojga... 00:09:21:A może ty i ja się zabawimy? 00:09:23:Nie wiem co ona planuje. 00:09:24:Może obudźcie cholernego olbrzyma 00:09:26:i spytajcie go sami? 00:09:43:Wszystko w porządku.|Jesteś już bezpieczny. 00:09:50:Jak masz na imię? 00:09:51:Anton. 00:09:53:Gdzie jest ta wiedźma? 00:09:54:Nie ma jej. 00:09:56:Co ona zrobiła? 00:09:58:Zmniejszyła mnie. 00:09:59:Dalej, zabierzmy się stąd. 00:10:02:Ty. 00:10:04:- Ja?|- Ty! 00:10:06:David! 00:10:07:Hej! Hej, tutaj, ty wielki... 00:10:17:Wara od mojego męża. 00:10:20:Może teraz macie przewagę liczebną,|ale to nie koniec. 00:10:23:Myślisz, że zapomniałem co zrobiłeś? 00:10:24:Nie zapomniałem. Zapłacisz za swoje zło. 00:10:27:Przysięgam, zapłacisz! 00:10:46:Hej. 00:10:54:Nie pamiętasz mnie, prawda? 00:10:56:Przykro mi, nie, nie pamiętam... 00:11:03:Jestem Ruby. 00:11:06:Przychodziłaś często do restauracji|mojej babci wcześniej. 00:11:11:Pomyślałam, że mogłoby ci się przydać|parę rzeczy z domu. 00:11:16:Bezustannie mówiłaś mi o Juliuszu Verne,|którego kochasz, 00:11:18:więc przyniosłam ci moją ulubioną książkę...|"Tajemnicza wyspa". 00:11:27:Dziękuję. 00:11:29:Więc... 00:11:31:Naprawdę się przyjaźniłyśmy? 00:11:34:Tak, naprawdę. 00:11:36:To powiedz mi prawdę. 00:11:39:Zanim mnie tu sprowadzono,|byłam zraniona. Krwawiłam 00:11:41:i pojawił się ten mężczyzna. 00:11:44:I on... on mnie uleczył. 00:11:48:Potem zobaczyłam jak|w swoich rękach ma kulę ognia. 00:11:52:Jak? Jak to możliwe? 00:11:54:Pielęgniarka powiedziała,|że środki uspokajające 00:11:56:mogą wywołać okrutne koszmary. 00:11:58:Nie, ja wiem co widziałam. 00:11:59:- I nie potrzebuję żadnych środków...|- Belle... 00:12:03:Nie nazywaj mnie tak. Dlaczego każdy 00:12:05:wciąż mnie tak nazywa? Ja nie.. 00:12:07:- Mówię ci, ja nie...|- Wyluzuj. 00:12:08:Uspokój się. 00:12:11:Zachowywała się tak przez cały czas? 00:12:13:Mniej więcej. 00:12:14:Musieliśmy podawać jej|silne środki uspokajające. 00:12:16:Okej, zabierzmy cię do łóżka. 00:12:18:- Nie..|- Jedziemy. 00:12:20:Proszę. 00:12:24:Wszystko w porządku? 00:12:25:Wszystko dobrze, panie Mendel.|Ma się do...
pepexx2