ren, -Tragedia antyczna.doc

(33 KB) Pobierz
Tragedia antyczna, a tragedia szekspirowska – podobieństwa i różnice

Tragedia antyczna, a tragedia szekspirowska – podobieństwa i różnice. Omów na przykładzie „Antygony” Sofoklesa i „Makbeta”.

 

              Wiemy, że tragedia to gatunek dramatyczny powstały w starożytnej Grecji. Obejmuje on utwory, których ośrodkiem jest nieprzezwyciężony konflikt między dążeniami wybitnej jednostki, a siłami wyższymi, czyli tragizm. Mówiąc inaczej, bohaterowie są uwikłani w konflikt tragiczny, a ich czas, działanie, jest uzależnione od siły wyższej, fatum.

Gdy myślimy o konflikcie tragicznym bohaterów, jako o sytuacji, w której bohater musi dokonać wyboru między dwoma równorzędnymi racjami i kiedy każda decyzja, podjęta przez bohatera będzie negatywna w skutkach, możemy powiedzieć, że obie te tragedie są pod względem konfliktu tragicznego podobne do siebie. Antygona musi rozstrzygnąć czemu powinna się podporządkować. Czy prawu religijnemu, które, od wieków niezmienne, nakazuje grzebanie zmarłych bez względu na ich ziemskie uczynki, a jeśli tego nie zrobi, dusza zmarłego nie zazna po śmierci spokoju i zemsta może dosięgnąć członków rodziny, czy rozkazowi króla, który, karząc w ten sposób zdrajcę, kieruje się przede wszystkim racją stanu? Każdy wybór, jakiego dokona, skończy się tragicznie. Jeśli wypełni prawa boskie, poniesie konsekwencje ze strony panującego władcy, jeśli natomiast podporządkuje się jego rozkazowi, ocali własne życie, ale nie zazna spokoju sumienia obciążona balastem winy za sprzeniewierzenie się religii, targana niepokojem, że duszę jej ukochanego brata nękają surowi i nieprzejednani bogowie. Makbet – bohater tragedii Szekspira, również zostaje postawiony w sytuacji tragicznego, ale jakże kuszącego wyboru. Może zyskać wszystko: koronę Szkocji, władzę, pozycję, miłość i uznanie kochanej kobiety. Może również wiele stracić, przede wszystkim to, co dla rycerza jest najistotniejsze: honor, szacunek dla samego siebie, wartości, którymi się do tej pory w życiu kierował. Tragizm decyzji potęguje ponadto wieloletnia przyjaźń z królem oraz dręcząca świadomość, że się perfidnie wykorzysta zaufanie, jakim darzy władca swojego walecznego rycerza.

              Podstawową różnicą, kiedy jednak  popatrzymy na konflikt tragiczny postaci jest zdeterminowanie Makbeta i Antygony przez siły wyższe. W przypadku dramatu Sofoklesa,   na bohaterkę tytułową faktycznie spadło przekleństwo fatum. Antyczny los był wszechpotężny i kiedy wyrocznia przepowiedziała nieszczęście rodowi Labdakidów, z którego wywodziła się Antygona, nie można było już nic zrobić. Natomiast zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku Makbeta. To przecież nie fatum, nie perfidnie sformułowana przepowiednia, ale ciemna, rządna władzy, strona ludzkiej natury napisała ten krwawy dramat. Bohater poszukuje usprawiedliwienia dla swych niecnych występków, przypisując zło nie sobie, nie swojej nikczemnej naturze, ale zewnętrznym elementom rzeczywistości. Dla Makbeta uosobieniem zła były wiedźmy, bo go w efekcie oszukały, uspokajając sumienie wizją niemożliwych do spełnienia wypadków. Bohater sądził, że zło istnieje gdzieś poza nim. Wystarczyła jedna spełniona przepowiednia, aby uwierzył, że nie decyduje sam o własnym losie, lecz jest tylko marionetką w rękach jakichś wyższych, metafizycznych sił, powołaną przez nie do odegrania wyznaczonej roli. Wywiązał się z niej nad wyraz gorliwie. Wiara w nadrzędny, metafizyczny porządek, który arbitralnie rozporządza ludzkim losem, uwolniła bohatera z jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje czyny. Była jednakże tylko wygodnym usprawiedliwieniem, kłamliwą ucieczką przed prawdą, że natura ludzka jest zła.

              W dziedzinie rozwoju form dramatycznych zapisał się Szekspir jako twórca nowożytnego teatru. Wprowadził bowiem innowacje, odstępujące od zasad tragedii klasycznej.

Przede wszystkim wielką różnicą między oboma dramatami jest zastosowanie do reguły trzech jedności. W „Antygonie” widzimy wyraźnie jedność czasu – sztuka rozgrywa się w ciągu 24 godzin, jedność miejsca – zamek Kreona, oraz jedność akcji – sztuka dotyczy tylko jednego wątku, tragedii bohaterki. W dziele szekspirowskim doszło do złamania klasycznej reguły. Nie została zachowana jedność miejsca – akcja rozgrywa się w komnatach pałacowych, na leśnej polanie, na polu bitwy. Nie zachodzi tu także oszczędność czasu. Można również powiedzieć, że akcja jest wielowątkowa: mamy do czynienia z tematem walki dobra ze złem, lecz także politycznym (walka o władzę), psychologicznym (przemiany psychiki postaci), udziałem istot fantastycznych w toku akcji.

Kolejna zasada tragedii antycznej głosi o ograniczonej liczbie osób na scenie. Mogły na niej przebywać najwyżej trzy osoby i nie było mowy o scenach zbiorowych. Dramat szekspirowski zwiększa ilość aktorów – dopuszcza nawet pokazywanie scen batalistycznych. Przykładem takich „tłumnych ujęć” jest choćby scena przedstawiająca ucztę na zamku.

Sofokles bezwzględnie przestrzegał zasady decorum – czyli zasady odpowiedniości. Odpowiedniość (według wymogów klasycznych ) polegała na tym, że dobór osób i stylu musiał odpowiadać gatunkowi sztuki. Tragedia była tzw. gatunkiem wysokim – nie dopuszczała zatem osób komediowych, pochodzących z ludu, ani farsowego stylu. W „Antygonie” widzimy bohaterów z wyżyn społecznych, na wysokiej pozycji – król Kreon, jego syn Hajmon, itd. W utworze Sofoklesa nie ma również w żadnym momencie komizmu. Natomiast Szekspir wprowadza do swoich utworów humor, np. warto wspomnieć tu scenę trzecią aktu drugiego z Odźwiernym, który mówi o skutkach alkoholizmu. Scena ta jest wykorzystywana przez reżyserów właśnie do wprowadzenia komizmu.

W „Antygonie” Sofoklesa możemy zauważyć jedynie bohaterów o jednolitym charakterze. W trakcie rozwijania się akcji nie zachodzą w ich zachowaniu i rozumowaniu jakieś diametralne zmiany. Antygona od początku chce pochować brata, bo tak nakazują bogowie i nie zmienia swojego postanowienia. Kreon od początku do końca sztuki jest bezwzględnym i nieugiętym władcą.  Natomiast bohaterów dramatu Szekspira cechuje zmienność charakteru. Widać to na przykładzie samego Makbeta – jego psychiki na początku utworu, swojego rodzaju „łagodności”, uległości wobec Lady Makbet, i narastającymi uczuciami: ambicją, rządzą władzy, strachem. .. Z kolei Lady Makbet – na początku jawi się jako kobieta silna psychicznie, zdaje się być motorem działań, później, jakby nie mogąc unieść ciężaru zdarzeń – popada w obłąkanie. W dramacie klasycznym taka przemiana nie występowała – postacie były raczej reprezentantami danego typu przez cały czas trwania sztuki.

Kolejna różnica to istnienie w dramacie Szekspira dwuplanowej kompozycji; obok płaszczyzny realistycznej zawiera także sferę fantastyki. Autor wprowadza do tekstów postaci ze świata grozy: wiedźmy, duchy (duch Banqa). To one pozwalają czytelnikowi otrzeć się o sferę niezwykłości i niesamowitości. Świat dramatów Szekspira jest o wiele bardziej złożony, bogatszy plan metafizyki, o wiarę w rzeczy funkcjonujące poza porządkiem intelektu. Z tego też względu nazywa się Szekspira prekursorem romantyzmu, Irracjonalizm, w którym tak gustowali romantyczni twórcy, stał się dużo wcześniej nieodłącznym elementem utworów autora „Makbeta”. Sofokles w swoim dramacie nie zawarł żadnych elementów fantastyki. Cały utwór, od początku do końca jest realistyczny.

              Widać, że typ dramatu ukształtowany przez Szekspira nie respektuje rygorystycznych zasad tragedii starożytnej. Wprowadza nowatorskie rozwiązania formalne, jest także wyrazem nowego światopoglądu. Manifestuje przekonanie, że oprócz namacalnej rzeczywistości istnieje jeszcze inny wymiar bytu, że:

                                          „są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom...”

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin