T�umaczenie Magic. 00:00:09:Je�li powiedzia�bym ci, �e pracowa�em dla rz�du to pewnie za�o�y�by�, �e by�a to praca od 9 do 17. 00:00:11:Je�li powiedzia�bym ci, �e pracowa�em dla rz�du to pewnie za�o�y�by�, �e by�a to praca od 9 do 17. 00:00:14:Ale cz�sto wraca�em |do domu dopiero w nocy. 00:00:17:Czasami wzywali mnie |do biura w �rodku nocy. 00:00:21:Oznacza�o to, �e mnie bardzo ceni�, |by�em z tego powodu bardzo dumny. 00:00:23:Oznacza�o to, �e mnie bardzo ceni�, |by�em z tego powodu bardzo dumny. 00:00:26:Jednak... 00:00:28:...pewnego dnia jak wr�ci�em do domu |zobaczy�em, �e moja �ona si� powiesi�a. 00:00:34:Na kartce jak� zostawi�a, |pisa�o "Jestem samotna."... 00:00:36:Na kartce jak� zostawi�a, |pisa�o "Jestem samotna."... 00:00:39:...dlatego w�a�nie id� na t� pielgrzymk�, |jako zado��uczynienie z moje grzechy. 00:00:44:To moja mama. 00:00:49:Wygl�da na bardzo mi�� osob�. |Tak, by�a bardzo mi�a. 00:01:01:Kto to mo�e by�, o tej porze? 00:01:05:S�dzisz, �e dzi�ki tej pielgrzymce |odkupisz wszystkie swoje grzechy? 00:01:07:Nie. Nawet je�li sp�dzi�bym ca�e moje �ycie na pielgrzymkach, to i tak nie odkupi� swojej winy. 00:01:09:Nie. Nawet je�li sp�dzi�bym ca�e moje �ycie na pielgrzymkach, to i tak nie odkupi� swojej winy. 00:01:12:Nie zmieni� przesz�o�ci. 00:01:16:A co b�dzie z twoj� c�rk�? 00:01:18:Ona zawsze b�dzie przy mnie. 00:01:21:P�jdziemy poszuka� mamy, tak? 00:01:24:Tak...tak w�a�nie zrobimy. 00:01:26:Wejd� prosz� i ogrzej si�. 00:01:28:Dzi�kuj�. 00:01:37:Reiha? 00:01:43:Dawno�my si� nie widzia�y, Miyu. 00:01:47:He? Wy si� znacie? 00:02:29:Demony Shinma s� istotami potrafi�cymi dzi�ki |swoim mocom zapanowa� nad ludzkim sercem... 00:02:31:Demony Shinma s� istotami potrafi�cymi dzi�ki |swoim mocom zapanowa� nad ludzkim sercem... 00:02:34:...i sprowadzi� na cz�owieka zag�ad�. 00:02:40:Dawno temu zosta�y one |zapiecz�towane w �wiecie Ciemno�ci. 00:02:41:Dawno temu zosta�y one |zapiecz�towane w �wiecie Ciemno�ci. 00:02:45:Jednak�e w �wiecie ludzi �yje jeszcze |wiele ukrywaj�cych si� Shinma. 00:02:48:Jednak�e w �wiecie ludzi �yje jeszcze |wiele ukrywaj�cych si� Shinma. 00:02:52:�yj� one pomi�dzy |�wiat�em, a ciemno�ci�. 00:02:57:Istnieje jednak stra�niczka, kt�ra odsy�a |demony Shinma do �wiata ciemno�ci... 00:02:59:Istnieje jednak stra�niczka, kt�ra odsy�a |demony Shinma do �wiata ciemno�ci... 00:03:03:...jest ni� przepi�kna wampirzyca, Miyu. 00:03:09:Nikt nie wie kim ona jest naprawd�. 00:03:34:POJAWIA SI� REIHA 00:03:43:To, �e znalaz�am ten dom |zaoszcz�dzi�o mi mas� k�opot�w. 00:03:47:Przecie� zimno ci nic a nic nie szkodzi. 00:03:50:Ale przecie� gdzie� trzeba nocowa�. 00:03:53:Nie mog�am przecie� |spa� pod go�ym niebem. 00:03:56:Po co tu przysz�a�? 00:03:58:Jejku, zimna jak zwykle. 00:04:01:Nie b�dzie mnie poucza� |�aden �nie�ny demon. 00:04:03:A ty co robisz na takim zagaciu? 00:04:06:Mo�e s� tu jakie� zab��kane Shinma? 00:04:08:Nic o tym nie wiem. 00:04:10:Chcesz nas wykiwa�, |ale ci si� to nie uda. 00:04:13:Jeste� w b��dzie je�li s�dzisz, �e wszystkie zab��kane Shinma w Japonii nale�� do ciebie. 00:04:19:Czy tego w�a�nie tu szukacie, Reiha? 00:04:22:Tak bardzo pragniecie upolowa� jakiego� Shinma? 00:04:25:Nic takiego nie powiedzia�am. |Matsukaze czasem plecie trzy po trzy. 00:04:30:Nie zosta�am Stra�niczk� z w�asnej woli. 00:04:33:Je�li tego w�a�nie pragniesz, |to sobie to we�. 00:04:35:Nie k�am! 00:04:37:Musisz si� nie�le bawi�! 00:04:39:Uwielbiasz pokonywa� Shinma! 00:04:42:Matsukaze, czas ju� i�� spa�. 00:04:45:Nie przekona�a� mnie Miyu. 00:04:50:W tym �wiecie �yje zbyt wiele Shinma, |�eby� sama sobie da�a z nimi rad�. 00:04:55:Nie pozwol�, �eby� tylko ty si� dobrze bawi�a. 00:04:58:Ty nigdy nie b�dziesz w stanie |zrozumie� tego co czuj�. 00:05:19:A gdzie oni s�? 00:05:21:Wyszli wcze�nie rano. 00:05:23:Pr�bowa�am ich zatrzyma�, ale |koniecznie chcieli i�� w g�ry. 00:05:27:Jest tam co� ciekawego? 00:05:29:Ostatnio wiele ludzi tam idzie, |ale nikt dot�d jeszcze nie wr�ci�. 00:05:33:Przeszukali�my ca�e g�ry, |ale nic nie znale�li�my 00:05:38:Ona b�dzie ze mn� na zawsze. 00:05:49:Tylko nie m�wicie mi, �e |chcecie i�� za nimi w g�ry? 00:05:53:Je�li zaraz wyjdziemy, |mo�emy ich jeszcze dogoni�. 00:05:56:Nie b�d�cie g�upie! 00:05:58:Nie mo�ecie i�� w g�ry tak ubrane. 00:06:00:Prosz� si� o nas nie martwi�. 00:06:03:Jestem przyzwyczajona do zimna. 00:06:28:Jako� nie mo�emy ich dogoni�. |Idziemy ju� chyba ca�e wieki. 00:06:32:Z dzieckiem nie m�g� i�� zbyt szybko. 00:06:36:Na pewno ich dogonimy. |Tak bardzo chcesz pom�c tym ludziom? 00:06:40:Przecie� z w�asnej woli poszli sami w g�ry. 00:06:43:Dziecko jest niewinne. 00:06:45:Ty te� w pewnym sensie jeste� dzieckiem. 00:06:47:Nie, raczej, jeste� zbyt s�aba. 00:06:49:Nie prosi�am ci� �eby� ze mn� szed�. 00:06:51:Nie pozb�dziesz si� nas tak �atwo. 00:06:53:Gdzie� tutaj jest Shinma. 00:06:55:Nie pozwolimy ci zebra� |wszystkich zas�ug. 00:06:58:Reiha, dlaczego tak |bardzo chcesz walczy�? 00:07:02:Nie m�wisz serio? |Przecie� to oczywiste, bo... 00:07:05:Nie ciebie pyta�am. |Reiha, ty odpowiedz. 00:07:09:Jak Shinma staj� si� z�y, to wszyscy |za to wini� pozosta�ych Shinma. 00:07:14:Inaczej m�wi�c, nie chcemy �eby kto� nas pomyli� z tymi Shinma, kt�re wykorzystuj� ludzi. 00:07:19:Jeste� samolubna. 00:07:20:A ty dlaczego jeste� Stra�niczk�? 00:07:23:Czy to ze wzgl�du na ludzi? 00:07:26:Nie ma �adnego powodu...�adnego... 00:07:57:Co za ironia! |Wampir pozwala �eby kto� wysysa� jego krew. 00:08:01:To smutne...| Zaczekaj tu na mnie chwilk�! 00:08:14:Zamie�! 00:08:38:Teraz b�dzie ci �atwiej i��. 00:09:12:Kto tam? 00:09:14:Oh, dwoje dzieci, same |idziecie przez g�ry? 00:09:18:Widzia�a� tu ojca z c�rk�, |szli na pielgrzymk�? 00:09:20:Nikt t�dy nie przechodzi�. 00:09:23:Jeste� pewna? |Jak mi nie wierzycie, to same si� rozgl�dnijcie. 00:09:26:Dzi�kuj�, skorzystamy z propozycji. 00:09:29:Gdzie prowadzi ta droga? |To jedyna droga prowadz�ca na drug� stron� g�r. 00:09:32:Ludzie zwykle si� spiesz�, by zd��y� przed zmrokiem, dlatego rzadko kto si� tu zatrzymuje. 00:09:33:Ludzie zwykle si� spiesz�, by zd��y� przed zmrokiem, dlatego rzadko kto si� tu zatrzymuje. 00:09:36:Rozumiem. 00:09:38:Musia�y�cie bardzo p�no wyj��. 00:09:41:Za chwil� si� �ciemni, |mo�e przenocujecie? 00:09:55:Dzi�kuj� za pyszn� kolacj�. 00:09:58:Dzieci powinny teraz |grzecznie p�j�� spa�. 00:10:00:Przygotowa�am dla was |spanie w pokoju z ty�u. 00:10:02:Tak, prosz� pani. zwykle o tej porze ju� �pi�. 00:10:06:Miyu, reszt� zostawiam tobie. 00:10:12:Dobranoc. 00:10:19:O jej! Zaatakowa�y ci� pijawki! 00:10:22:Nic mi nie b�dzie. |Nie, trzeba opatrzy� rany. 00:10:32:Zdejmij ubranie. 00:10:53:Woda �r�dlana z tych g�r |pomaga w gojeniu ran. 00:10:58:Dlaczego jeste� dla mnie taka dobra? 00:11:02:Chodzi ci o to, �e przecie� jestem Shinma? 00:11:06:A wi�c wiesz kim jestem? 00:11:08:Jeste� Stra�niczk�, tak? 00:11:11:S�ysza�am o tobie wiele plotek. 00:11:13:Je�li b�dziesz chcia�a mnie zapiecz�towa�, to nie mam nic przeciwko temu. 00:11:17:Chcesz powiedzie�, �e nie zale�y |ci na tym by �y� w tym �wiecie? 00:11:20:Nie prze�laduj� ju� ludzi. 00:11:23:�yj� tutaj w samotno�ci. 00:11:27:Nie chc� ju� nigdy wraca� |do wioski u podn�a g�r. 00:11:32:Naprawd�? 00:11:34:Tak, naprawd�. 00:11:36:Chod�, udowodni� ci to. 00:12:11:Ksi�yc dzi� jest przepi�kny. |Chod�cie do mnie, wszyscy! 00:12:40:Nie b�j si�. 00:12:42:One mnie kochaj�. 00:13:03:Teraz ju� wiesz. 00:13:06:Jestem szcz�liwa, je�li |tylko one ze mn� s�. 00:13:10:Nie musz� ju� niepokoi� ludzi. 00:13:37:Witaj. 00:13:41:Jak ci posz�o z t� Shinma? 00:13:44:To nie twoja sprawa. 00:13:47:Ah, tak? 00:13:50:Znalaz�am co�. 00:13:56:Gdzie to znalaz�a�? 00:13:58:Znalaz�am to w stodole. 00:14:01:Taka kara spotyka |ludzi ufaj�cych Shinma. 00:14:05:Zrozumia�a� teraz co jest twoim s�abym punktem! 00:14:08:Nie wybacz� jej tego! 00:14:47:Upiek�am troch� ciastek ry�owych. |Cz�stujcie si�. 00:14:49:Dzi�kujemy. 00:15:03:Nie ma sensu d�u�ej czeka�. |Co? 00:15:06:To jedzenie mo�e i dzia�a na ludzi, |ale nas nie zamieni w zwierz�ta. 00:15:08:To jedzenie mo�e i dzia�a na ludzi, |ale nas nie zamieni w zwierz�ta. 00:15:13:Jak to? 00:15:15:Dobrze wiemy co zrobi�a�. 00:15:19:"Sanjoushi of Hankyo" 00:15:23:To chi�ski demon zamieniaj�cy |podr�nych w zwierz�ta. 00:15:27:I my�l�, �e ty nim w�a�nie jeste�. 00:15:29:My te� jeste�my Shinma. 00:15:31:A wi�c ten pielgrzymuj�cy ojciec |z swoj� c�rk� tu byli, tak? 00:15:34:Tak, byli tu. 00:15:37:Ten m�czyzna... 00:16:12:...powiedzia�, �e jestem bardzo |podobna do jego zmar�ej �ony. 00:16:13:...powiedzia�, �e jestem bardzo |podobna do jego zmar�ej �ony. 00:16:17:Chcia�am wi�c by zostali |ze mn� na zawsze. 00:16:21:I zamieni�a� ich w zwierz�ta? 00:16:23:Wszyscy ci ludzie mnie kochali. 00:16:25:Pozwoli�am wi�c im by� ze mn�. 00:16:27:Co w tym z�ego? 00:16:29:W stajni nie ma koni, |a mimo to s� tam podkowy. 00:16:32:Sprzeda�a� konie w mie�cie? 00:16:35:A mo�e tak ich pogania�a� do pracy, |�e si� zaharowali na �mier�? 00:16:38:Omamiasz ludzi, a potem czynisz |z nich swoich niewolnik�w. 00:16:42:Jeste� bardzo m�dra, |domy�li�a� si� ca�ej prawdy. 00:16:47:A wi�c, nie mog� pozwoli� odej��. 00:17:00:Nie mia�am zamiaru odej��. 00:17:07:W ko�cu pokaza�a� nam swoj� prawdziw� form�. 00:17:09:Teraz b�d� ci� m�g� zabi�. 00:17:12:Nie, zobaczymy jak poradzi sobie Miyu. 00:17:15:Po co? 00:17:17:Pewnego dnia mo�e nam |przyj�� si� z ni� zmierzy�. 00:17:47:Co ci jest? |�le si� czujesz? 00:17:54:Mam...za ma�o krwi... 00:17:56:Woda! 00:18:00:Mo�e skosztujesz mojej przepysznej wody? 00:18:24:Zginie? 00:18:26:Shinma si� do nas zbli�a. 00:18:41:Zab��kany Shinma! 00:18:48:Ogniu! Prosz� ro�nij! 00:18:52:Nigdy ci nie wybacz�! 00:18:56:Jak to mo�liwe? 00:18:58:Przecie� odebra�a jej ca�� moc. 00:19:08:Chod�cie do mnie, moje zwierz�ta. 00:19:18:Wspaniale si� spisa�a�! 00:19:28:Ale, to je...
bigboy.evilbill