prozno w swej duszy.pdf

(106 KB) Pobierz
947581896.001.png
Ta lektura , podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fun-
KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER
Próżno w swej duszy…
Dusza
Próżno w swej duszy przepastne otchłanie
Rzucasz źrenicę, jak ołów¹: nie spadnie
Głębiej, niż może, i zawsze coś na dnie
Niedojrzanego dla niej pozostanie.
Choćby poznała nawet rusztowanie,
Na którym cegła twych myśli się kładnie²,
By wznieść gmach czynów życia; choć odgadnie
Nawet fundament, na którym gmach stanie:
Tajemnica
To w tajemnicy pozostanie wiecznej
Szczyt wieży gmachu i kamień węgielny³,
Bo, aby zbadać duszy swej głębinę,
Musiałbyś poznać skutek ostateczny,
I znać najpierwszą wszechistnień przyczynę,
A tych nie dojrzy nigdy wzrok śmiertelny.
¹ oów — ołowianymi ciężarkami obciążano sondy, używane na statkach do sprawdzania głębokości.
² dne — dziś popr.: kładzie.
³ e weny — w tradycyjnej architekturze drewnianej: kamień, na którym opiera się węgieł (bądź:
węgło), czyli narożnik ściany; przen.: pierwszy kamień, uroczyście kładziony podczas budowy.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go
swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami
(przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione
Tekst opracowany na podstawie: Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Wybór poezji, nakł. Gebethnera i wolffa, War-
szawa-Kraków 
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyowa
wykonana przez Bibliotekę Śląską z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BŚ.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Marta Niedziałkowska, Paweł Kozioł, Weronika Trzeciak.
947581896.002.png 947581896.003.png 947581896.004.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin