Opalanie a ubranie.docx

(137 KB) Pobierz

Opalanie a ubranie

 

Coraz więcej dziewczyn cierpi na tanoreksję, czyli uzależnienie od opalania. Podobno promienie słoneczne poprawiają nastrój, ale na pewno nie są koniecznością w uzyskaniu pięknego wyglądu.

 

Najbardziej na topie jest odcień brzoskwiniowej skóry lub nie opalanie się wcale. Można powiedzieć, że ostatni nurt to snobizm, ale ja tak nie uważam, po prostu nie wszystkim dobrze w opaleniźnie. Pięknie w alabastrowej skórze prezentuje się Nicole Kidman, powiem więcej - jest to jej atut, który umie dobrze wykorzystać np. dobierając kreacje na wielkie wyjścia.

 

Podpowiem tylko, że są kolory w których blada cera może wyglądać nieciekawie. Szczególnie trzeba uważać z szarościami, a najmodniejszy kostium kąpielowy sezonu jest właśnie w tym odcieniu. Możemy wtedy nadać skórze zdrowszy wygląd korzystając z wielu nowoczesnych zabiegów bądź wybrać cały czas trendy opaleniznę z tubki.

 

Jasna skóra to wybór nie tylko odpowiedni dla pewnych typów urody, ale trafny strzał dla osób filigranowych. W opaleniźnie często lepiej wyglądają osoby większych gabarytów, ponieważ nieco ciemniejszy kolor wyszczupla i maskuje różne niedoskonałości (w tym pomarańczową skórkę, której tak nie lubimy). Absolutną nowością są stroje kąpielowe i ubiory pozwalająca opalać się ‘na całego”, czyli również w miejscach zasłoniętych ubraniem. Takie rewolucyjne stroje wprowadziła na polski rynek firma CORE (dystrybutor SunSelect).

 

Do mocnych odważnych kolorów lansowanych tego lata pasuje bardziej opalona skóra, do niby- kolorów, pastelowych odcieni możesz zostać porcelanową pięknością. Są też wyjątki. Jednym z nich jest czerwień, która pasuje do typu królewny Śnieżki. Tak więc nie musisz wcale przejmować się opalaniem, wydobądź swoje piękno dobierając odpowiednią paletę barw w swoim ubiorze.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin